-
181. Data: 2011-11-18 17:43:55
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: kamil <k...@s...com>
On 18/11/2011 16:02, Arek wrote:
> W dniu 2011-11-18 16:46, kamil pisze:
>
>>>>> [...]
>>>>>>> Rowerzysta jadąc <20km/h blokuje cały ruch na danym pasie.
>>>>>>> Powiedzmy, że
>>>>>>> ma do tego prawo więc niech sobie jedzie.
>>>>>>>
>>>>>>> Ale buractwem jest to, że jak dojeżdża do świateł, omija wszystkich
>>>>>>> staje na początku i teraz blokuje jeszcze więcej samochodów.
>>>>> [...]
>>>>>> Stary, byłbyś świetnym politykiem. PiS pewnie rekrutuje.
>>>>>
>>>>> Czego z powyższego nie zrozumiałeś?
>>>>
>>>> Zrozumiałem świetnie, że w życiu na rowerze nie siedziałeś i
>>>> najchętniej
>>>> cisnął byś do deski tylko po to, żeby hamować przed światłami za 300
>>>> metrów i stać tam dalej, zamiast dojechać równym tempem.
>>>
>>> Na podstawie czego wysnułeś te fascynujące wnioski.
>>
>> Głupot, które pleciesz.
>
> Znaczy się nie potrafisz wskazać?
Znaczy pierdzielisz od rzeczy i nie ma nawet czego wskazywać, bo
wszystko co do tej pory w temacie dodałeś to jakiś bełkot nawiedzonego,
zakompleksionego trolla, który za całe zło na drogach obwinia
rowerzystów i nie rozumie nawet, po co przeciskają się pomiędzy samochodami.
> Ah, tu zabolało. To wszystko jasne. Przestań tyle żreć i naucz się
> jeździć, to Ci ciśnienie od razu spadnie.
Jedyne co boli, to twoja głupota w tym temacie.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
182. Data: 2011-11-18 17:46:59
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-11-18 17:03, to pisze:
(...)
> Dokładnie. Poza tym przy ograniczeniu powyżej 50 km/h można legalnie
> jechać po tym pustawym chodniku, który jest obok.
Nie znasz przepisów jak widzę, ale to dla mnie żadna nowość.
-
183. Data: 2011-11-18 17:52:07
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-11-18 17:01, to pisze:
(...)
> Ale co jest niezgodne? Niezgodna jest jazda po linii, co zrobił ten
> rowerzysta, zajmując swoim obrysem po kawałku z dwóch pasów.
Jasne - raz, że rowerzysta nie jechał po linii (jechał maksymalnie
przy prawej krawędzi pasa), do tego wskaż jakiś przepis z tym obrysem
rowerzysty.
> A co do
> jazdy autem, to jest wręcz nakaz jechania możliwie blisko prawej
> krawędzi,
No proszę :)
> nie ma żadnego obowiązku robienia z prawej strony miejsca
> potencjalnym rowerzystom.
No pewnie - lepiej być burakiem i w razie czego jeszcze
drzwi otwierać :)
-
184. Data: 2011-11-18 18:15:20
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: to <t...@x...abc>
begin z
> Ale jest teraz drugi przepis (jak się okazuje sprzeczny) rowerzysta może
> wyprzedzać z prawej strony i trzeba mu to umożliwiać.
Nie trzeba nic umożliwiać, trzeba ustąpić pierwszeństwa, kiedy rowerzysta
już wyprzedza. Nie trzeba mu robić miejsca, żeby sobie wyprzedził.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
185. Data: 2011-11-18 22:58:01
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: to <t...@x...abc>
begin Arek
> Szczególnie mile jest jak dojeżdża taki do skrzyżowania, wymija
> wszystkich ustawia się jako pierwszy a potem wszystkich blokuje. Każdy
> musi się męczyć aby wyprzedzić taką parówkę w legginsach na tzw. góralu,
> wlekącym się <20km/h, bo on ma prawo. Oczywiście następne światła i to
> samo.
Na następnych światłach należy stanąć centymetr od krawężnika i 20 cm od
poprzedzającego pojazdu i problem z głowy. Niestety nie działa, gdy jest
więcej niż jeden pas. ;)
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
186. Data: 2011-11-18 23:28:59
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-11-18, to <t...@x...abc> wrote:
>> Szczególnie mile jest jak dojeżdża taki do skrzyżowania, wymija
>> wszystkich ustawia się jako pierwszy a potem wszystkich blokuje. Każdy
>> musi się męczyć aby wyprzedzić taką parówkę w legginsach na tzw. góralu,
>> wlekącym się <20km/h, bo on ma prawo. Oczywiście następne światła i to
>> samo.
>
> Na następnych światłach należy stanąć centymetr od krawężnika i 20 cm od
> poprzedzającego pojazdu i problem z głowy. Niestety nie działa, gdy jest
> więcej niż jeden pas. ;)
Przy jednym pasie też może nie zadziałać. Co prawda przeciskanie się raz
z prawej, raz z lewej to domena motocyklistów, ale rowerzysta też da
radę. I da radę na chwilę wskoczyć na krawężnik...
Krzysiek Kiełczewski
-
187. Data: 2011-11-19 00:21:43
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: to <t...@x...abc>
begin Artur Maśląg
>> Dokładnie. Poza tym przy ograniczeniu powyżej 50 km/h można legalnie
>> jechać po tym pustawym chodniku, który jest obok.
>
> Nie znasz przepisów jak widzę, ale to dla mnie żadna nowość.
Ostatnia nowelizacja coś w tej kwestii zmieniła? Jeśli dobrze pamiętam,
to raczej rozszerzyła możliwość korzystania z chodników, a nie odwrotnie.
Zresztą co mnie obchodzi gdzie może jeździć rower? Ostatnio jeżdżę raczej
rzadko, a jak już, to choćby to było zabronione w stu ustawach, to i tak
w takiej sytuacji jechałbym chodnikiem. Wolę popełnić wykroczenie, niż
ryzykować szpitalem. Jazda rowerem w otoczeniu aut jadących 3-4 razy
szybciej to idiotyzm i uważałem tak zawsze, również wtedy, gdy nie
obawiałem się zjazdów w terenie z prędkością >50 km/h, skakania ze
schodów itp.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
188. Data: 2011-11-19 00:35:44
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: to <t...@x...abc>
begin richo nazca
> Czyli rowerzysta jadąc <20km/h omija Cię na trzecich, czy
> czwartych...itd. światłach, a Ty musisz go potem znów w pocie i znoju z
> trudem wyprzedzać? Fakt, to może być powód frustracji.
Po pierwsze nigdy z góry nie wiadomo, jak będzie, tylko debil jechałby
całe miasto za rowerzystą. Po drugie często jest tak WŁAŚNIE DLATEGO, że
kolejne auta tracą czas na wyprzedzanie rowerzysty i w efekcie wszyscy
trafiają na czerwone, bo zielona linia nie jest raczej ustawia na 20 czy
30 km/h.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
189. Data: 2011-11-19 00:39:50
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: to <t...@x...abc>
begin kamil
> Co więcej, rowerzyści powinni też przewidywać tsunami, trzęsienia ziemi,
> inwazje inteligentnych form życia z innych galaktyk i wzrost cen
> czekolady w Biedronce.
Jeździłem dużo po mieście rowerem i nie wyobrażam sobie, żeby jechać
wśród aut i nie ogarniać, co robi każde z nich. To jest najszybsza droga
do szpitala lub kostnicy. Rower jedzie wolno, jest słabo widoczny, a
kierowcy bywają rozkojarzeni i tragedia gotowa. Oczywiście można twardo
jechać rowerkiem jakby się powoziło i na nic nie zwracać uwagi, ale
kończy się to często tak jak na tym filmiku, a "pierwszeństwo" jest
raczej marnym pocieszeniem.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
190. Data: 2011-11-19 01:30:25
Temat: Re: Kolejne BMW, coś w tym jednak jest
Od: "szufla" <b...@e...pl>
> Jeździłem dużo po mieście rowerem i nie wyobrażam sobie, żeby jechać
> wśród aut i nie ogarniać, co robi każde z nich.
O, jasnowidz !
sz.