-
11. Data: 2010-04-29 10:07:53
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
W dniu 2010-04-29 09:40, Jacek pisze:
> To zależy, czym jedziemy.
> Ostatnio jechałem Fiatem Panda i pewna piękna blondi w białej pooklejanej
> Yarisce postanowiła zabawić się w ORMO i blokowała lewy zanikający pas (i
> tak nikt się nie wpychał). Potem chciała wryć sie przede mnie, a ja nie
> byłem chetny jej wpuścić. Raz, że nie lubię ORMOwców a dwa, że była
> wcześniej kilka aut za mną.
> Sądząc po układzie usteczek cos na mnie strasznie qr......wała.
> Jak jadę poobijanym Transitem, to jakoś kobiety delikatniej się zachowują
> ;-)
> Jacek
Może mają zakodowany respekt do dużych rzeczy:)
A.
-
12. Data: 2010-04-29 10:19:59
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
>> Witam,
>> Chciałbym potwierdzić swoje dotychczasowe odczucia w stosunku do pewnej
>> praktyki stosownej masowo przez kobiety za kierownicą :)
>> - totalnia zlewka chcących zmienić pas ruchu, włączyć się do ruchu.
>
>
> Z moich obserwacji wynika to z następujących przyczyn:
> 1. Kobieta za kierownicą jest zestresowana już samym faktem prowadzenia
> pojazdu, więc każdy dodatkowy element utrudniający tę czynność będzie
> traktowany jako zamach na nią.
Bo baba wykonując jedną czynność nie pomyśli o drugiej, nie mówiąć że te
drugą mogła by wykonać. Przykład pierwszy z brzegu, od dwóch tygodni
ustawili objazd bo na głównej drodze rozkopali most. Wszyscy miejscowi znają
skrót i z niego korzystają ale ma on jedną wadę, na pewnym odcinku trudno
zmieścić się dwoma pojazdami. Nie ma problemu większość kierowców pomyśli i
jak widzi że ktoś już jest na zwężeniu nie jedzie 'na czołówke'. Większość
ale jak już ktoś jedzie to oczywiście baba. Głupota to albo ślepota nie
wiem, pcha się taka torba jedna z drugą jak by nie mogła przystanąć i
przepuścić tego który już te 50m jedzie i widać go z daleka. Czasu i tak nie
zyska bo mijanie się na tym zwężeniu generuje większą strate niż poczekanie.
Wczoraj wjeżdzamy na parking, parking szeroki, wjazd wąski, z parkingu rusza
samochód, oczywiście pcha się na wyjazd widząc nas że już wjeżdzamy. I co,
nic my musieliśmy się usunąć na chodnik, samochód nas mija, kto siedział za
kierownicą chyba nie musze pisać.
-
13. Data: 2010-04-29 10:20:43
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: Robson <r...@...pl>
> A mnie kobiety wpuszczają. Może dlatego, że jestem taki przystojny?
>
> :))))
>
> Piotr
Nie, kobiety są empatyczne, pewnie robią to z litości ... ;)
R
-
14. Data: 2010-04-29 10:29:44
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "GB" <g...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4bd93047$0$19161$6...@n...neostrad
a.pl...
lata temu, robie prawko, jade z instruktorem, skrzyzowanie rownorzedne, mam
pierwszenstwo wiec jade, w tym samym monecie wtrynia sie kobita z lewej,
heble, ona na klakson, instruktor do niej z ryjem, ze mamy pierwszenstwo, ze
jestesmy z prawej, a ta "to ja mam pierwszenstwo, przeciez jestem kobieta"
:)
-
15. Data: 2010-04-29 10:54:50
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: "Agent" <w...@o...ue>
>
> Dokładnie. Również jestem zdania, że takie zachowanie wynika z niepewności
> za kierownicą. Po prostu wszystkie czynności związane z prowadzeniem
> pojazdu są na tyle absorbujące, że nie ma możliwości na szersze spojrzenie
> na ruch drogowy. Oczywiście nie dotyczy to wyłącznie kobiet ale
> początkujących w ogóle. Być może panie potrzebują nieco więcej czasu na
> nabranie odpowiedniej wprawy w poruszaniu się samochodem stąd może brać
> się przekonanie "że nie wpuszczają".
I to jest MZ odpowiedź na problem zadany przez GB. Często jak się zrozumie
dlaczego ktoś się zachowuje w określonej sytuacji to łatwiej nam zrozumieć
bliźniego i szerzej spojrzeć na sprawę.
-
16. Data: 2010-04-29 11:01:17
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik GB g...@o...pl ...
> Witam,
>
> Chciałbym potwierdzić swoje dotychczasowe odczucia w stosunku do
> pewnej praktyki stosownej masowo przez kobiety za kierownicą :)
>
> - totalnia zlewka chcących zmienić pas ruchu, włączyć się do ruchu.
> Mówiąc kolokwialnie "pi..... ci... nie wpuści".
>
> Moim zdaniem wynika to z naszej pierdykniętej kultury romantycznej, w
> której kobiety całowało się w rączki, przepuszczało bezwarunkowo w
> drzwiach. Co prawda sytuacja się zmieniła na tyle, że teraz w zasadzie
> to czasami faceci mogliby być przepuszczani przez kobiety i całowani
> po rączkach (życie pokazało że zaradność nie jest przywiązana do płci)
> natomiast kobiety bardzo chętnie korzystają z tego "starego przejścia"
> by uniknąć odpowiedzialności społecznej za nie fair zachowanie czyli:
>
a moim zdaniem wyika to z tego samego, z czego wynika milion pincet innych
przykładów, jak kierowcy mogliby sobie ułatwic zycie ale tego nie robia.
Po prostu - ona nie widzi, nie pomysli, nie skojarzy, nie wie, nie umie
itd.
Znacz jakis inny powód, dlaczego FACECI na autostradzie w 80% włączaja
kierunkowskaz przy zjezdzie w momecie najezdzania na linie przerywana a nie
mijajac pierwszy znak niebieski z 3 białymi pasami informujacy o zjezdzie
za 300 metrów?
-
17. Data: 2010-04-29 11:22:27
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "GB" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4bd93047$0$19161$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam,
>
> Chciałbym potwierdzić swoje dotychczasowe odczucia w stosunku do pewnej
> praktyki stosownej masowo przez kobiety za kierownicą :)
Ponadto...
Kobiety mają problem z przeproszeniem, gdy ewidentnie coś "nabroją"
Wjechała pod prąd i wymusiła. Dogoniłem, żeby spojrzeć jej w twarz.
Tępy wzrok w "przyszłość" pozwolił spojrzeć w jej ucho:).
Podobnie skręt z prawego pasa w lewo. Żadnej skruchy, chwili refleksji
no i parę innych...
Artur(m)
-
18. Data: 2010-04-29 12:24:49
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Thu, 29 Apr 2010 10:19:59 +0200, BaX napisał(a):
> Wczoraj wjeżdzamy na parking, parking szeroki, wjazd wąski, z parkingu rusza
> samochód, oczywiście pcha się na wyjazd widząc nas że już wjeżdzamy. I co,
> nic my musieliśmy się usunąć na chodnik, samochód nas mija, kto siedział za
> kierownicą chyba nie musze pisać.
To i ja dorzucę swoje trzy grosze ;)
Skrzyżowanie T, gdzie "dolna" ulica jest bardzo wąska i dwa auta się nie
zmieszczą bez pakowania się na chodnik. Z niej jest nakaz skrętu w lewo w
jednokierunkową. Jak się jedzie wąską to ten z prawej rzecz jasna ma
pierwszeństwo, ale auta się sensownie wyminą tylko jak przepuści jadącego
ze swojej lewej (bardzo ciasno).
I z dokładnością 100% można określić kto jedzie z prawej. Facet poczeka i
przepuści, baba się wpierdoli i zmusi do dzikich akrobacji.
A dzisiaj kolejna taka - jedzie po dwóch pasach naraz z niewyłączonym
lewym kierunkowskazem. Brakowało tylko nagłego skrętu w prawo.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
19. Data: 2010-04-29 12:25:49
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Thu, 29 Apr 2010 10:05:18 +0200, Uncle Pete napisał(a):
>> - totalnia zlewka chcących zmienić pas ruchu, włączyć się do ruchu.
>> Mówiąc kolokwialnie "pi..... ci... nie wpuści".
>
> A mnie kobiety wpuszczają. Może dlatego, że jestem taki przystojny?
Może czas się wybrać do blacharza i lakiernika? ;-)
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
20. Data: 2010-04-29 12:26:41
Temat: Re: Kobiety kultura
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Budzik wrote:
> Znacz jakis inny powód, dlaczego FACECI na autostradzie w 80%
> włączaja kierunkowskaz przy zjezdzie w momecie najezdzania na linie
> przerywana a nie mijajac pierwszy znak niebieski z 3 białymi pasami
> informujacy o zjezdzie za 300 metrów?
Proszę bardzo:
prawdziwy mężczyzna nigdy nie zdradza swoich zamiarów! ;-)
--
Pozdro
Massai