-
41. Data: 2010-07-17 02:35:22
Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Waldek Godel" <n...@o...info> wrote in message
news:u6s3rmacyohx.dlg@lepper.institute.com...
> Dnia Fri, 16 Jul 2010 18:15:44 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> To są drobiazgi w porównaniu z wentylatorem ciągnącym
>> kurz z zewnątrz godzinami w czasie jazdy...
>
> otwórz konserwę w ciepły i wilgotny dzień. Nie na godziny, na parę minut.
> Zobacz jak długi czas minie do momentu w którym zacznie pleśnieć. Później
> się doucz, chociaż popularnonaukowo jak działają drobnoustroje i ile ich
> trzeba - będzie mniejsza żenada.
Ile ich trzeba do czego? Tu nie chodzi o ilość zarodników pleśni tylko
o ilość pożywienia dla nich na żeberkach wilgocącego ciągle parownika.
Ale czemu jesteś taki napastliwy?
Czemu zarzucasz mi braki wiedzy? Na jakiej podstawie?
I o co chodzi Ci z tą otwartą konserwą? Sugerujesz że
w swoim samochodzie w czasie jazdy wpychasz mielonkę
w otwory wentylacyjne? No to nie dziwota że Ci z klimy śmierdzi :-))
-
42. Data: 2010-07-17 02:41:19
Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Waldek Godel" <n...@o...info> wrote in message
news:u6s3rmacyohx.dlg@lepper.institute.com...
> Dnia Fri, 16 Jul 2010 18:15:44 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> To są drobiazgi w porównaniu z wentylatorem ciągnącym
>> kurz z zewnątrz godzinami w czasie jazdy...
>
> otwórz konserwę w ciepły i wilgotny dzień. Nie na godziny, na parę minut.
> Zobacz jak długi czas minie do momentu w którym zacznie pleśnieć. Później
> się doucz, chociaż popularnonaukowo jak działają drobnoustroje i ile ich
> trzeba - będzie mniejsza żenada.
Ile bakterii trzeba do czego? Tu nie chodzi o ilość zarodników
pleśni tylko o ilość pożywienia dla nich na żeberkach wilgocącego
ciągle parownika.
Ale czemu jesteś taki napastliwy?
Czemu zarzucasz mi braki wiedzy? Na jakiej podstawie?
I o co chodzi Ci z tą otwartą konserwą? Sugerujesz że
w swoim samochodzie, w czasie jazdy, wpychasz mielonkę
w otwory wentylacyjne? No to nie dziwota że Ci z klimy śmierdzi :-))
Słuchaj - jak chcesz sobie odgrzybiać klimę niezależnie od tego
czy masz grzyba czy go tam nie masz, to sobie odgrzybiaj, ale
nie wmawiaj idiotyzmów ludziom że tego odgrzybiania potrzebują.
Bo nie potrzebują, nawet jak trzymaja klime na obiegu zamknietym.
No ...chyba że wtykają sobie konserwę w otwory wentylacyjne, jak Ty :-)))
-
43. Data: 2010-07-17 03:36:44
Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Od: JAM <j...@y...com>
On Jul 15, 9:08 am, "Amir" <d...@S...pl> wrote:
> Astra II 2.0l 16V
> 2000r
> Po wyłączeniu klimatyzacji robi się wewnąrz doscyć wylgotno
> z punktu teoretycznego to zrozumiałe dla mnie,
> Jednak czytam o klimach i w klimatroniku np co jakis czas sie wyłącza i
> włacza sprężarka, to wilgoci nie macie wówczas?
> Czasami to az z kratki pocieknie woda
> jak robie wedlug wyczytyanych procedy
> 5min przez zatrzymaniem klima off , następnie nawiew max
> (ale nawet jak max nie dam to i tak wilgotno)
>
> mimo czysczenia piankami spreyami ozonowaniem itp.
> czasami zasmierdzi, dlatego tez zawsze odpowiednio wczesniej klime daje na
> off, aby nie smierdziało, niestety jest mega dyskonfort wilgoci w aucie,
> wszystko zaczyna się lepić włacznie z tapicerkami.
>
> filtr pyłkowy jest nowy
>
> ps aby nie smierdziało to chyba musuiałbym parownik wymontowaći karcherem
> przepłukac
To klasyczna awaria klimatyzacji. Masz zatkane rurki odprowadzajace
wode usunieta z powietrza poczas ochladzania. Samochodowy klimatyzator
odprowadza taka wode pod samochod. W twoim ten przewod jest kompletnie
zatkany. W przewodach dolotowych klimatyzacji rosna ci sktukiem tego
grzyby ktore smierdza. Jak najszybciej musisz odetkac przewody
odwadniajace. Z grzybami bedziesz walczyl dlugo. Szczerze wspolczuje.
JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/
-
44. Data: 2010-07-17 03:38:32
Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Od: JAM <j...@y...com>
On Jul 15, 10:55 pm, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
> "Gregorius" <n...@m...adresu.com> wrote in message
>
> news:i1n1nh$atp$1@news.onet.pl...
>
> > W dniu 2010-07-15 15:08, Amir pisze:
>
> >> filtr pyłkowy jest nowy
>
> > To pozostaje jeszcze sprawdzić [...]
>
> Wilgoć z kratek nawiewowych po wyłączeniu klimy jest normalna
> i nie trzeba nic sprawdzać. Klimy się w czasie jazdy nie wyłącza.
Od kiedy wilgoc jest normalna ? Jest wrecz przeciwnie. Wilgoci ma nie
byc. Klimatyzatora uzywa sie do usuwania zmaglenia z przedniej szyby
wlasnie dlatego, ze skutecznie osusza powietrze. System, w ktorym jest
wilgoc jest po prostu uszkodzony.
JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/
-
45. Data: 2010-07-17 06:33:08
Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"JAM" <j...@y...com> wrote in message
news:66591a2e-8efa-4149-969d-1a44e779bc4d@z8g2000yqz
.googlegroups.com...
> On Jul 15, 10:55 pm, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
>> "Gregorius" <n...@m...adresu.com> wrote in message
>>
>> news:i1n1nh$atp$1@news.onet.pl...
>>
>> > W dniu 2010-07-15 15:08, Amir pisze:
>>
>> >> filtr pyłkowy jest nowy
>>
>> > To pozostaje jeszcze sprawdzić [...]
>>
>> Wilgoć z kratek nawiewowych po wyłączeniu klimy jest normalna
>> i nie trzeba nic sprawdzać. Klimy się w czasie jazdy nie wyłącza.
>
> Od kiedy wilgoc jest normalna ? Jest wrecz przeciwnie. Wilgoci ma nie
> byc. Klimatyzatora uzywa sie do usuwania zmaglenia z przedniej szyby
> wlasnie dlatego, ze skutecznie osusza powietrze. System, w ktorym jest
> wilgoc jest po prostu uszkodzony.
Nie doczytałeś - WILGOĆ pojawiająca się PO WYŁĄCZENIU KLIMY!!!
Właśnie dlatego że klima skutecznie osusza powietrze to wilgoć nie
pojawia się na ochładzanych elementach mających styczność z zimnym
powietrzem. Jak tylko wyłączysz klimę i wpuścisz do auta ciepłe, wilgotne
powietrze to wilgoć z niego skropli się na chłodnych elementach kratek.
Im więcej wilgoci w powietrzu już klimą nieosuszanym i im chłodniejszym
powietrzem wiało po kratkach nawiewowych tym silniejszy efekt.
Nie dostrzegą tego problemu osoby używające klimy w mało wilgotnej
pogodzie, gdzie tylko jest gorąco ale nie bardzo wilgotno.
-
46. Data: 2010-07-17 06:34:24
Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"JAM" <j...@y...com> wrote in message
news:d1b1b326-9921-44a7-8cea-8616334510d8@i28g2000yq
a.googlegroups.com...
>> Po wyłączeniu klimatyzacji robi się wewnąrz doscyć wylgotno
>> [...]
> To klasyczna awaria klimatyzacji. Masz zatkane rurki odprowadzajace
> wode usunieta z powietrza poczas ochladzania. Samochodowy klimatyzator
> odprowadza taka wode pod samochod. W twoim ten przewod jest kompletnie
> zatkany. W przewodach dolotowych klimatyzacji rosna ci sktukiem tego
> grzyby ktore smierdza. Jak najszybciej musisz odetkac przewody
> odwadniajace. Z grzybami bedziesz walczyl dlugo. Szczerze wspolczuje.
Ja Tobie współczuję niewiedzy na temat systemów klimatyzacji skoro
wilgoć w powietrzu PO WYŁĄCZENIU KLIMY uważasz za awarię klimy.
-
47. Data: 2010-07-17 11:24:14
Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Fri, 16 Jul 2010 19:32:46 -0500, Pszemol napisał(a):
> Waldku, zlituj się...
> Tu nie chodzi o sterylność.
> Tu chodzi o brak syfu.
>
> Gdyby nie było filtra to parownik byłby umorusany
> tak jak żeberka chłodnicy są... Miałbyś tam złapane
> w wir powietrza owady, listki, nasiona dmuchawca itp.
> Tysiące, miliony litrów świeżo-brudnego powietrza
> z zewnątrz przepompowywanego przez wiatrak i Twój
> parownik każdego dnia... To ma się nijak do tego co Ci
> do kabiny wlezie czy frytki która Ci na dywanik spadnie.
Wagarowałeś jak w podstawówce była biologia, czy już chodziłeś do
amerykańskiej?
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
-
48. Data: 2010-07-17 11:26:16
Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Fri, 16 Jul 2010 19:41:19 -0500, Pszemol napisał(a):
> Ile bakterii trzeba do czego? Tu nie chodzi o ilość zarodników
> pleśni tylko o ilość pożywienia dla nich na żeberkach wilgocącego
> ciągle parownika.
>
> Ale czemu jesteś taki napastliwy?
> Czemu zarzucasz mi braki wiedzy? Na jakiej podstawie?
>
Na podstawie tego, czego nauczono mnie w podstawówce na biologii.
> I o co chodzi Ci z tą otwartą konserwą? Sugerujesz że
> w swoim samochodzie, w czasie jazdy, wpychasz mielonkę
> w otwory wentylacyjne? No to nie dziwota że Ci z klimy śmierdzi :-))
A, przepraszam, skoro wagarowałeś z biologii, to pojęcie
sterylizacji/pasteryzacji będzie ci całkowicie obce, najmocniej
przepraszam, że zakładałem u Ciebie znajomość tak skomplikowanych pojęć.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
-
49. Data: 2010-07-17 11:35:29
Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Od: DoQ <p...@g...com>
Waldek Godel pisze:
> Wagarowałeś jak w podstawówce była biologia, czy już chodziłeś do
> amerykańskiej?
Przerabialem juz z nim ten temat, szkoda czasu.
Wychodzi na to ze u nich nawet bakterie są za głupie aby samodzielnie
sie pomnozyc.
Pozdrawiam
Pawel
-
50. Data: 2010-07-17 11:40:02
Temat: Re: Klima Manualna - wilgosc po wyłączeniu
Od: DoQ <p...@g...com>
Krzysiek Kielczewski pisze:
> To się robi regularnie, żeby pleśnią nie śmierdziało, a nie czeka na
> rozwój grzybów i pleśni. Zwłaszcza jak ktoś lubi jeździć z wyłączoną
> klimą (czyli mokrymi kanałami).
Prawdopodobnie Pszemol myje sie dopiero jak zacznie smierdziec ;-)
Pozdrawiam
Pawel