eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Klej na gorąco
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 31. Data: 2010-10-29 09:53:38
    Temat: Re: Klej na gor�co
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w
    >> Czyzbys zamierzal koledze zlozyc komercyjna propozycje, a ja
    >> wlazlem miedzy wodke a zakaske ?
    >> Zaoferuj mu klejarke jaka sobie zyczy, zarobisz cztery razy :-P
    >>
    > Nie zamierzam nikomu składać propozycji.

    No to czemu sie oburzasz ?

    > Jak ktoś chce kleić ciepłym klejem
    > wyrywające się gniazdka i nie potrafi na dodatek pomyśleć co
    > zrobić żeby z
    > pistoletu leciało mniej kleju to według mnie jest do uśpienia.

    Potrafi pomyslec - pyta sie gdzie kupic odpowiedni pistolet.

    A Ty jak bys to zrobil ? tzn koncowke, zalozmy chwilowo ze cieply
    klej jest dobry.

    J.


  • 32. Data: 2010-10-29 10:43:23
    Temat: Re: Klej na gorąco
    Od: Kris_gor <k...@p...onet.pl>


    Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.


    > Nie chcesz klejarki.
    > Chcesz klej epoksydowy, albo tak zwany "thread lock". Te występują w
    > wersjach "normal", "strong" i "super strong".

    Otóż to do czego to potrzebuję należy "przyłożyć" do eksploatacji tego
    złącza. To złącze jest eksploatowane w nietypowy sposób (zamiast taśmy,
    wtykana jest płytka PCB) i dzieje się to przeważnie 1 raz w życiu tego
    urządzenia (ono nie jest wystawione na zewnątrz lecz zabudowane, więc
    nie jest narażone na uszkodzenia). Czasami jednak zachodzi konieczność
    wymiany tej płytki i tu jest niebezpieczeństwo, że jak się komuś krzywo
    naciśnie lub pod złym katem ją włoży to na tyle ugnie to złącze, że się
    może złamać. Tak więc "podparcie" takiego złącza jest w zupełności
    wystarczające.

    > Jak przykleisz, to już w zasadzie nie odkleisz...

    A jak trzeba będzie serwisowo wymienić?

    > Klej "na gorąco" beznadziejnie się trzyma :/
    To prawda ;-)


    Pozdrawiam


  • 33. Data: 2010-10-29 10:44:18
    Temat: Re: Klej na gorÄ&#65533;co
    Od: "kogutek" <k...@o...pl>

    > Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w
    > >> Czyzbys zamierzal koledze zlozyc komercyjna propozycje, a ja
    > >> wlazlem miedzy wodke a zakaske ?
    > >> Zaoferuj mu klejarke jaka sobie zyczy, zarobisz cztery razy :-P
    > >>
    > > Nie zamierzam nikomu składać propozycji.
    >
    > No to czemu sie oburzasz ?
    >
    > > Jak ktoś chce kleić ciepłym klejem
    > > wyrywające się gniazdka i nie potrafi na dodatek pomyśleć co
    > > zrobić żeby z
    > > pistoletu leciało mniej kleju to według mnie jest do uśpienia.
    >
    > Potrafi pomyslec - pyta sie gdzie kupic odpowiedni pistolet.
    >
    > A Ty jak bys to zrobil ? tzn koncowke, zalozmy chwilowo ze cieply
    > klej jest dobry.
    >
    > J.
    >
    Nic bym nie zrobił. Nie można zakładać ze coś co się nie nadaje jest dobre.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 34. Data: 2010-10-29 11:53:43
    Temat: Re: Klej na gorÄ&#65533;co
    Od: "sundayman" <s...@p...onet.pl>



    > i co się wściekasz. Nikt nie lubi jak mu powiedzieć w oczy że jest głupi.
    > Tylko
    > że czasami trzeba. Żeby w narcyzm i samouwielbienie nie popadł. Pełno na
    > niusach
    > tanich ekshibicjonistów. Czytam potem w cv jaki ktoś dobry jest. Ile to
    > problemów rozwiązał. Czekam aż ktoś w swoich osiągnięciach napisze na że
    > niusach
    > doradza. A Ty wcale nie mądrzejszy od innych. Reszta skuliła ogony. A Ty
    > przed
    > orkiestrę jak wiejski głupek się wyrwałeś. A jak Ty albo ktoś inny
    > chciałby coś
    > jeszcze dodać to od razu niech na Berdyczów adresuje. I stamtąd oczekuje
    > odpowiedzi.

    No tak, przemysł pogardy tutaj uruchomiliśmy dla kolegi. Oraz kampanię
    nienawiści.
    I tacy jesteśmy wściekli, że nam się piana toczy. A mnie zwłaszcza. Cały
    jestem spieniony.
    Pójdę sprawdzić, może to się da jakoś wytrzeć, czy coś, bo już mi ta piana
    przesłania widok.




  • 35. Data: 2010-10-29 12:34:25
    Temat: Re: Klej na gorąco
    Od: Martin Lukasik <m...@m...pl>

    On 29 Paź, 10:18, Mario <m...@p...onet.pl> wrote:

    > > Klej "na gorąco" beznadziejnie się trzyma :/
    >
    > Bo go od razu wychładza przy kontakcie z zimną powierzchnią. Trzeba
    > przytrzymać odpowiednio długo końcówkę z klejem - lekko mieszając żeby
    > podgrzać powierzchnię. Dopiero potem wypuścić resztę kleju żeby złapać
    > element. JA podgrzewałem elementy lutownicą hot air zanim je kleiłem klejem.

    Zgadza się. Podgrzanie bardzo pomaga.
    Ale po pierwsze to jest to dodatkowa zabawa, a po drugie, jeśli masz
    tam jakieś SMD w pobliżu, albo złącze z tworzywa, to nie wiem czy to
    wszystko nie popłynie jak chwilę pogrzejesz...
    Jednak jestem za klejem epoksydowym. Stawiasz kropelkę i po problemie.

    m.


  • 36. Data: 2010-10-29 12:39:41
    Temat: Re: Klej na gorÄ&#65533;co
    Od: Kris_gor <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-10-29 13:53, sundayman pisze:

    > No tak, przemysł pogardy tutaj uruchomiliśmy dla kolegi. Oraz kampanię
    > nienawiści.
    > I tacy jesteśmy wściekli, że nam się piana toczy. A mnie zwłaszcza. Cały
    > jestem spieniony.
    > Pójdę sprawdzić, może to się da jakoś wytrzeć, czy coś, bo już mi ta piana
    > przesłania widok.

    Ech kolego ;-) Trochę mam już siwych włosów na głowie i życiowa mądrość
    nakazuje mi nie wdawać się w tego typu polemiki. Bardzo często pytam
    się na różnych grupach dyskusyjnych o to i owo i sam staram się pomagać
    jeśli tylko mogę, natomiast nigdy by mi nie przyszło na myśl
    kogokolwiek obrażać publicznie, ale jak widać tak wtedy (30 lat temu) na
    studiach uczyli...

    Pozdrawiam


  • 37. Data: 2010-10-29 13:56:47
    Temat: Re: Klej na gorÄ&#65533;co
    Od: "henry1" <h...@i...pl>


    Użytkownik "Kris_gor" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:4ccac08d$0$27031$65785112@news.neostrada.pl...
    W dniu 2010-10-29 13:53, sundayman pisze:

    > No tak, przemysł pogardy tutaj uruchomiliśmy dla kolegi. Oraz kampanię
    > nienawiści.
    > I tacy jesteśmy wściekli, że nam się piana toczy. A mnie zwłaszcza. Cały
    > jestem spieniony.
    > Pójdę sprawdzić, może to się da jakoś wytrzeć, czy coś, bo już mi ta piana
    > przesłania widok.

    Ech kolego ;-) Trochę mam już siwych włosów na głowie i życiowa mądrość
    nakazuje mi nie wdawać się w tego typu polemiki. Bardzo często pytam
    się na różnych grupach dyskusyjnych o to i owo i sam staram się pomagać
    jeśli tylko mogę, natomiast nigdy by mi nie przyszło na myśl
    kogokolwiek obrażać publicznie, ale jak widać tak wtedy (30 lat temu) na
    studiach uczyli...

    Pozdrawiam


    Kultury nie uczą w szkołach. Wpojenie kultury to rola rodziców, widać nie
    przykładali się do swojej roli i
    wyrosło takie coś kipiące nienawiścią do innych.

    Pzdr


  • 38. Data: 2010-10-29 14:16:50
    Temat: Re: Klej na gorÄ&#65533;co
    Od: "kogutek" <k...@v...pl>

    >
    >
    > > i co się wściekasz. Nikt nie lubi jak mu powiedzieć w oczy że jest głupi.
    > > Tylko
    > > że czasami trzeba. Żeby w narcyzm i samouwielbienie nie popadł. Pełno na
    > > niusach
    > > tanich ekshibicjonistów. Czytam potem w cv jaki ktoś dobry jest. Ile to
    > > problemów rozwiązał. Czekam aż ktoś w swoich osiągnięciach napisze na że
    > > niusach
    > > doradza. A Ty wcale nie mądrzejszy od innych. Reszta skuliła ogony. A Ty
    > > przed
    > > orkiestrę jak wiejski głupek się wyrwałeś. A jak Ty albo ktoś inny
    > > chciałby coś
    > > jeszcze dodać to od razu niech na Berdyczów adresuje. I stamtąd oczekuje
    > > odpowiedzi.
    >
    > No tak, przemysł pogardy tutaj uruchomiliśmy dla kolegi. Oraz kampanię
    > nienawiści.
    > I tacy jesteśmy wściekli, że nam się piana toczy. A mnie zwłaszcza. Cały
    > jestem spieniony.
    > Pójdę sprawdzić, może to się da jakoś wytrzeć, czy coś, bo już mi ta piana
    > przesłania widok.
    >
    >
    >
    Do PISu się z kolegami zapisz. Będziecie w doborowym towarzystwie. W telewizji
    będziecie mogli opowiadać o krasnalach co wam do mleka szczają.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 39. Data: 2010-10-29 15:31:20
    Temat: Re: Klej na gorąco
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    W dniu 29.10.2010 10:43, Papkin pisze:
    > No i popieram ze cieply klej slabo trzyma sie gladkiej PCB :) Zobaczcie
    > co siedzi w zasilaczach np ATX, taki kremowy glut ktorego oderwac od pcb
    > latwo sie nie da, cieply klej odskoczy szybko jesli beda wieksze sily.
    To co widziałem w zasilaczach laptopowych (np. firmowych HP) wyglądało
    +- na silikon - nawet po przecięciu octem śmierdziało. W ATX i na
    niektórych kartach rozszerzeń widziałem albo twardą odmianę kleju na
    gorąco (topiło się toto dopiero od lutownicy w ~200 stopniach) albo
    jakieś żywice.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 40. Data: 2010-10-29 15:43:37
    Temat: Re: Klej na gorÄ&#65533;co
    Od: "entroper" <entroper-pocztaonetpeel>

    Użytkownik "kogutek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:173a.000004a4.4cca1cae@newsgate.onet.pl...

    > Jak ze dwa
    > razy o coś spytałem to się okazało ze wiem więcej niż ci co mi pomagali.

    Widzisz, są jeszcze ci, którzy Ci nie pomagali (może to były dla nich za
    banalne sprawy). A teraz - cóż, będziesz musiał się ukrywać, bo nikt Ci
    nie pomoże :)

    e.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: