-
21. Data: 2010-10-29 07:39:51
Temat: Re: Klej na gorąco
Od: "Papkin" <s...@s...net>
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-E617EF46-23BE9AF
C/lidl_pl/hs.xsl/index_10085.htm
to nie ten co byl ostatnio (w poniedzilek "rzucili") ale mam z tej marki i sa
bardzo dobrze wykonane, cienka rurka jest.
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index
_13793.htm
O to ten, cena super jakosc tez ok.
-
22. Data: 2010-10-29 08:04:08
Temat: Re: Klej na gorąco
Od: "blur" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Papkin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4cca7a5e$...@n...home.net.pl...
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-E617EF46-23BE9AF
C/lidl_pl/hs.xsl/index_10085.htm
to nie ten co byl ostatnio (w poniedzilek "rzucili") ale mam z tej marki i
sa
bardzo dobrze wykonane, cienka rurka jest.
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index
_13793.htm
O to ten, cena super jakosc tez ok.
------------
co ty gadasz, ta oklejarka z lidla jest beznadziejna, wykonanie fatalne,
jednorazówka a w dodatku niebezpieczna dla zdrowia i życia, miałem to
badziewie
o mało mnie nie zabiło, gołe kable z tego wystawały, iskrzyło w podstawce,
i w rękach się rozlatywała.
Kup sobie coś firmowego
-
23. Data: 2010-10-29 08:05:10
Temat: Re: Klej na gorąco
Od: "blur" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kris_gor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4cc952af$0$22801$6...@n...neostrad
a.pl...
Witam!!!
Szukam w zasadzie klejarki z odpowiednim cienkim aplikatorem...
Otóż potrzebuję oblewać jedno złącze na płycie PCB, aby uchronić
je przed wyłamaniem.
Standardowe klejarki, jak np:
http://www.tme.eu/html/PL/pistolety-do-klejenia-glue
matic-3002-firmy-steinel/ramka_2586_PL_pelny.html
---------------------
są specjalne kleje do usztywniania elementów na PCB
-
24. Data: 2010-10-29 08:07:54
Temat: Re: Klej na gorąco
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2010-10-29 10:04, blur pisze:
>> http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/index
_13793.htm
>>
>> O to ten, cena super jakosc tez ok.
> co ty gadasz, ta oklejarka z lidla jest beznadziejna, wykonanie fatalne,
> jednorazówka a w dodatku niebezpieczna dla zdrowia i życia, miałem to
> badziewie
> o mało mnie nie zabiło, gołe kable z tego wystawały, iskrzyło w podstawce,
> i w rękach się rozlatywała.
Chyba jakiś odpad dostałeś. Mam 2szt z 2 różnych okresów promocyjnych,
kupione w zastępstwie starego boscha który się już rozpadał, i obie
ponad 2 lata działają "przemysłowo" bez problemów, bez rozpadania się,
co dziwne - nawet nie zepsuła się "podawaczka" laski, żadne kable nie
wystają, nic nie iskrzy, wykonanie na poziomie boscha zielonego.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
25. Data: 2010-10-29 08:43:51
Temat: Re: Klej na gorąco
Od: "Papkin" <s...@s...net>
> ponad 2 lata działają "przemysłowo" bez problemów, bez rozpadania się,
> co dziwne - nawet nie zepsuła się "podawaczka" laski, żadne kable nie
> wystają, nic nie iskrzy, wykonanie na poziomie boscha zielonego.
>
no wlasnie, parkside sa naprawde ok za te pieniadze, daja 3lata gwarancji -
chinczyki nie daja tyle za swoje badziewia (nie twierdze ze tego zielonego z
lidla nie robili w panstwie srodka!). Podstawke trzeba przykrecic do stolu bo
sie nie wygodnie wklada pistolet w to, zawsze mozna kabel podpiac bezposrendio
do pistoletu (to samo zlacze).
No i popieram ze cieply klej slabo trzyma sie gladkiej PCB :) Zobaczcie co
siedzi w zasilaczach np ATX, taki kremowy glut ktorego oderwac od pcb latwo sie
nie da, cieply klej odskoczy szybko jesli beda wieksze sily.
-
26. Data: 2010-10-29 09:11:21
Temat: Re: Klej na gorąco
Od: Martin Lukasik <m...@m...pl>
On 28 Paź, 11:38, Kris_gor <k...@p...onet.pl> wrote:
> Witam!!!
>
> Szukam w zasadzie klejarki z odpowiednim cienkim aplikatorem...
>
> Otóż potrzebuję oblewać jedno złącze na płycie PCB, aby uchronić
> je przed wyłamaniem.
> Standardowe klejarki, jak np:http://www.tme.eu/html/PL/pistolety-do-klejenia-g
luematic-3002-firmy-...
>
> niestety mają zbyt grubą końcówkę i ciężko nią operować przy delikatnej
> elektronice nie zalewając przy okazji niepotrzebnie wielu innych części.
>
> Tak więc szukam (i nie mogę znaleźć) klejarki, ale z cienkim,
> precyzyjnym aplikatorem.
>
> Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ;-)....
>
> Pozdrawiam
Nie chcesz klejarki.
Chcesz klej epoksydowy, albo tak zwany "thread lock". Te występują w
wersjach "normal", "strong" i "super strong".
Jak przykleisz, to już w zasadzie nie odkleisz...
Klej "na gorąco" beznadziejnie się trzyma :/
m.
-
27. Data: 2010-10-29 09:18:28
Temat: Re: Klej na gorąco
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2010-10-29 11:11, Martin Lukasik pisze:
> On 28 Paź, 11:38, Kris_gor<k...@p...onet.pl> wrote:
>> Witam!!!
>>
>> Szukam w zasadzie klejarki z odpowiednim cienkim aplikatorem...
>>
>> Otóż potrzebuję oblewać jedno złącze na płycie PCB, aby uchronić
>> je przed wyłamaniem.
>> Standardowe klejarki, jak np:http://www.tme.eu/html/PL/pistolety-do-klejenia-g
luematic-3002-firmy-...
>>
>> niestety mają zbyt grubą końcówkę i ciężko nią operować przy delikatnej
>> elektronice nie zalewając przy okazji niepotrzebnie wielu innych części.
>>
>> Tak więc szukam (i nie mogę znaleźć) klejarki, ale z cienkim,
>> precyzyjnym aplikatorem.
>>
>> Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ;-)....
>>
>> Pozdrawiam
>
> Nie chcesz klejarki.
> Chcesz klej epoksydowy, albo tak zwany "thread lock". Te występują w
> wersjach "normal", "strong" i "super strong".
> Jak przykleisz, to już w zasadzie nie odkleisz...
>
> Klej "na gorąco" beznadziejnie się trzyma :/
Bo go od razu wychładza przy kontakcie z zimną powierzchnią. Trzeba
przytrzymać odpowiednio długo końcówkę z klejem - lekko mieszając żeby
podgrzać powierzchnię. Dopiero potem wypuścić resztę kleju żeby złapać
element. JA podgrzewałem elementy lutownicą hot air zanim je kleiłem klejem.
--
Pozdrawiam
MD
-
28. Data: 2010-10-29 09:25:13
Temat: Re: Klej na gorąco
Od: BartekK <s...@N...org>
W dniu 2010-10-29 11:18, Mario pisze:
>>> Tak więc szukam (i nie mogę znaleźć) klejarki, ale z cienkim,
>>> precyzyjnym aplikatorem.
>>
>> Nie chcesz klejarki.
>> Chcesz klej epoksydowy, albo tak zwany "thread lock". Te występują w
>> wersjach "normal", "strong" i "super strong".
>> Jak przykleisz, to już w zasadzie nie odkleisz...
>>
>> Klej "na gorąco" beznadziejnie się trzyma :/
>
> Bo go od razu wychładza przy kontakcie z zimną powierzchnią. Trzeba
> przytrzymać odpowiednio długo końcówkę z klejem - lekko mieszając żeby
> podgrzać powierzchnię. Dopiero potem wypuścić resztę kleju żeby złapać
> element. JA podgrzewałem elementy lutownicą hot air zanim je kleiłem
> klejem.
>
Ja jeszcze zauważyłem prawidłowość, że ten sam klej (te same laski z tej
samej paczki) kleją 10x lepiej dobrym pistoletem, który utrzymuje
właściwą temperaturę (np ten z lidla, ma termostat jakiś prosty ale
skuteczny). Gdy pistolet jest dziadowski i przegrzewa klej do postaci
zbyt ciekłej, to w efekcie siła nośna takiego kleju tak na początku jak
i po zastygnięciu jest już beznadziejna.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
29. Data: 2010-10-29 09:25:46
Temat: Re: Klej na gorąco
Od: Martin Lukasik <m...@m...pl>
On 29 Paź, 09:43, "Papkin" <s...@s...net> wrote:
> No i popieram ze cieply klej slabo trzyma sie gladkiej PCB :) Zobaczcie co
> siedzi w zasilaczach np ATX, taki kremowy glut ktorego oderwac od pcb latwo sie
> nie da, cieply klej odskoczy szybko jesli beda wieksze sily.
Ten glut to właśnie klej epoksydowy...
m.
-
30. Data: 2010-10-29 09:30:45
Temat: Re: Klej na gor�co
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
>
> > W czym Wy mi możecie pomóc? Jak ze dwa
> > razy o coś spytałem to się okazało ze wiem więcej niż ci co mi pomagali.
>
> Aaaa, no to wyjaśnia sprawę. To przepraszam w imieniu swoim i wszystkich
> grupowiczów.
> Jesteśmy zaszczyceni obecnością Waszej Omnipotencji, i od teraz będziemy
> spijać Mądrość płynącą z postów Waszej Luminescencji.
>
> > Co tu można skopiować? chyba tylko nic. W celach rozrywkowych tu bywam.
> > Czytam sobie
> > jak można być głupim żeby nie wiedzieć a radzić.
>
> No cóż, zbyt rzadkie ( a jakże potrzebne) wypowiedzi Waszej Iluminacji
> powodują, żeśmy tu w ciemnocie i durnocie naszej zasklepieni.
> Rozumiem jednak, że Wasza Imaginacja ma ważniejsze i donioślejsze sprawy niż
> pochylanie się nad naszymi - co tu dużo mówić - głupawymi
> wypocinami.
>
> Bogu dzięki, że dał nam Waszą Doniosłość , bo mamy teraz przynajmniej wzór
> (niedościgniony), bez którego egzystencja nasza, i tak bezsensowna -
> byłaby pogrążona w mroku ciemnoty i głupoty, gdyby nam brakło Twojego
> Oświecenia.
>
>
>
>
i co się wściekasz. Nikt nie lubi jak mu powiedzieć w oczy że jest głupi. Tylko
że czasami trzeba. Żeby w narcyzm i samouwielbienie nie popadł. Pełno na niusach
tanich ekshibicjonistów. Czytam potem w cv jaki ktoś dobry jest. Ile to
problemów rozwiązał. Czekam aż ktoś w swoich osiągnięciach napisze na że niusach
doradza. A Ty wcale nie mądrzejszy od innych. Reszta skuliła ogony. A Ty przed
orkiestrę jak wiejski głupek się wyrwałeś. A jak Ty albo ktoś inny chciałby coś
jeszcze dodać to od razu niech na Berdyczów adresuje. I stamtąd oczekuje odpowiedzi.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl