W dniu 2015-12-30 o 00:02, JaNus pisze:

> zawiła. Bowiem wyczaiłem, ku pewnemu swemu zaskoczeniu, że są w
> sprzedaży klawiatury do tabletów. Nie mieliśmy dotąd parcia na ten
> tablet, ale z klawiaturą?
> Laptop okazjonalnie (b. rzadko) bywał wykorzystywany faktycznie jako
> przenośny: ot, pocztę odebrać w plenerze, albo wystrugać odpowiedź. W
> tej roli sprawdzał się deczko lepiej, niż smartfon. Ale przecież nie aż
> o tyle, aby nie rozważyć używania tabletu, w przypadku połączenia go z
> owymi klawiszami.
> No i jest zagwozdka, zaś szalę przeważyć by mogło to, aby ta sama
> klawiatura mogła obsłużyć i lapka, i (planowany) tablet. Czy to możliwe?
> Przypomnę, że w laptopie padł właśnie ten element. Do tabletu może on
> być przyłączany albo przez USB, albo Bluetoothem, którego wprawdzie w
> lapku brak, ale się go w razie takiej potrzeby - dokupi.
>
> Reasumując:
> czy sprawa nie rozbije się o sterowniki? Czy klaw. dedykowana do
> łączności bezprzewodowej z tabletem - będzie również działać z PC-tem?
> Albo odwrotnie: czy jest możliwe podłączenie (i "zobaczenie"!)
> standardowej klawiatury PC-towej do tabletu? Czy któraś z tych opcji ma
> szansę zadziałać?

Co do używania klawiatury to nie podpowiem, nie próbowałem.
Natomiast ogólnie nie sądzę, aby udało się zastąpić laptop tabletem z
klawiaturą - swój sąd opieram na przykładzie żony. Miała kiedyś bardzo
powolnego netbooka, i postanowiliśmy go zmienić. Wymyśliliśmy, że kupimy
tablet z klawiaturą właśnie - padło na Asusa TF300T, czyli tablet z
dopinaną klawiaturą/stacją dokującą (w której jest dodatkowa bateria,
wejście na kartę SD oraz port USB). Komputer miał być używany głównie do
internetu, poczty elektronicznej i prostej edycji dokumentów Excel. I
niestety, nie udało się. Strony internetowe wczytują się dużo wolniej
(nie potrafię tego zrozumieć, bo na papierze wydajnościowo tablet jest
ok), nie wszystko da się na tych stronach odtworzyć (brak obsługi Flasha
i Silverlight w przeglądarkach mobilnych). Edycja dokumentów z MS Office
też jakaś "nie teges", mimo, iż korzystaliśmy z płatnego edytora (a
nawet kilku). Co gorsza, nawet programy pocztowe na Androidzie nie
spełniły naszych (głównie żony) oczekiwań...
Dopuszczam możliwość, że przegraliśmy ze swoimi przyzwyczajeniami i być
może po dłuższej adaptacji dałoby się zamienić PC na tablet - nam się
nie udało, i teraz zamiast powolnego netbooka mamy i tablet (teraz
głównie do gier), i laptopa.