"Tomek" l75rar$hoe$...@n...news.atman.pl

> Tak, zyskasz. Przede wszystkim czas i pieniądze
> zaoszczędzone na dojeździe do serwisu.

Ale (jak Trybun napisał) sklepu już nie ma.

> Nie musisz mieć też wypełnionej karty gwarancyjnej, wystarczy jakikolwiek dowód
zakupu.

To jakieś novum -- kiedyś musiał to być zakup ,,na człowieka'', ,,nie na firmę''.

> Gdybyś zakupił w czasie krótszym niż 180 dni, to bez widocznych
> śladów świadczących o uszkodzeniu mechanicznym, zakłada się, że
> usterka występowała już w dniu zakupu. Więcej
> na http://sprzedaz.konsumencka.edu.pl/niezgodny.html

IMO strata czasu.

-=-

IMO -- jeśli kupiłeś nie na firmę, masz wygraną
moralną, ale niekoniecznie faktyczną. ;)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....