-
51. Data: 2010-05-28 05:51:55
Temat: Re: Kiedy Powershot G12
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> napisał:
> [...]
> > W wizjerze doczepianym w sanki lampy blyskowej. I masz dylemat - albo
> > lampa, albo EVF. A jeśli potrzebujesz używać lampy - skazany jesteś na
> > kadrowanie w pozycji ' na zombie'. Niestety to bardzo kulawe
> > rozwiązanie. A mogłoby byc normalnie - wbudowany EVF (ideałem byłby
> > odchylany, ale juz nawet odżałujmy to odchylanie), wbudowana lampa i
> > stabilizacja w korpusie. I... okazuje sie, że takiego EVIL-a nikt nie
> > oferuje!
>
> Obrotowy wyświetlacz GH1 jest bardziej użyteczny od odchylanego EVF,
> [...]
To Twoja subiektywna opinia - moje zdanie jest dokładnie odwrotne. miałem
aparaty i z jednym i drugim (Konica Minolta A2, Pentax Optio MX-4, Panasonic
Lumix DMC-FZ50) i do fotografii jaką uprawiam obrotowy wizjer jest
zdecydowanie lepszy. Po pierwsze - zapewnia lepszą widoczność w ostrym
slońcu, po drugie - daje dodatkowy punkt podparcia o oczodół przy kadrowaniu
(mniej stabilny niż nieobrotowy, ale jednak wiem z własnego doświadcenia że
się przydaje).
Było też dla mnie przy krótkiej zabawie G1 problemem (ale może to kwetia
przyzwyczajenia) to, że ekranik po obróceniu jest daleko odsunięty w bok od
osi optycznej obiektywu - przy makro kadrowało mi się z tym przesunięciem
bardzo dziwnie.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
52. Data: 2010-05-28 16:52:21
Temat: Re: Kiedy Powershot G12
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
[...]
>> Obrotowy wyświetlacz GH1 jest bardziej użyteczny od odchylanego
>> EVF,
>> [...]
>
> To Twoja subiektywna opinia - moje zdanie jest dokładnie odwrotne.
> miałem aparaty i z jednym i drugim (Konica Minolta A2, Pentax Optio
> MX-4, Panasonic Lumix DMC-FZ50) i do fotografii jaką uprawiam obrotowy
> wizjer jest zdecydowanie lepszy.
Wiadomo - co komu pasuje, a w sumie jedno nie wyklucza drugiego... :))
(ale takiego to chyba jeszcze nie było i szybko nie będzie). U mnie
obrotowy dostaje wielkie plusy za pracę na każdym statywie, w każdym
położeniu, wkładanie aparatu do miejsc niedostępnych (rury, mury, okna
pojazdów), łatwość natychmiastowej zmiany perspektywy np. na żabią z
samej ziemi i to nawet na błocie, możliwość dyskretnego focenia bez
przykładania aparatu do oka, lepsza współpraca z foceniem zdalnym
przy pomocy pilota, np. ptaków.
A to tylko na pierwszy ogień, a vista!
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
53. Data: 2010-05-29 13:15:24
Temat: Re: Kiedy Powershot G12
Od: nb <n...@n...net>
at Fri 28 of May 2010 18:52, Mariusz [mr.] wrote:
>
> "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
> [...]
>>> Obrotowy wyświetlacz GH1 jest bardziej użyteczny od odchylanego
>>> EVF,
>>> [...]
>>
>> To Twoja subiektywna opinia - moje zdanie jest dokładnie odwrotne.
>> miałem aparaty i z jednym i drugim (Konica Minolta A2, Pentax Optio
>> MX-4, Panasonic Lumix DMC-FZ50) i do fotografii jaką uprawiam
>> obrotowy wizjer jest zdecydowanie lepszy.
>
> Wiadomo - co komu pasuje, a w sumie jedno nie wyklucza drugiego...
> :))
> (ale takiego to chyba jeszcze nie było i szybko nie będzie). U mnie
> obrotowy dostaje wielkie plusy za pracę na każdym statywie, w każdym
> położeniu, wkładanie aparatu do miejsc niedostępnych (rury, mury, okna
> pojazdów), łatwość natychmiastowej zmiany perspektywy np. na żabią z
> samej ziemi i to nawet na błocie, możliwość dyskretnego focenia bez
> przykładania aparatu do oka, lepsza współpraca z foceniem zdalnym
> przy pomocy pilota, np. ptaków.
Dodałbym większe możliwości stabilizacji bez statywu.
Można oprzeć o różne krawężniki, słupki, filary
barierki itp, kiedy oko przy wizjerze wymagałoby
ekwilibrystyki albo zbyt wielkiego poświęcenia.
Ja tak robię większość zdjęć. Rzadko nieruchomy
ekran byłby wystarczający.
Oparcie o czoło też sporo stabilizuje. Jeśli ktoś
nie ma astygmatyzmu i może nosić soczewki kontaktowe
(gdybym tak miał, fotografowałbym bawet bez aparatu)
to korzyści z uchylnego ekranu zrozumie za parę lat ;-)
> > A to tylko na pierwszy ogień, a vista!
>
>
> pozdrawiam
>
> Mariusz [mr.]
--
nb
-
54. Data: 2010-05-30 11:52:22
Temat: Re: Kiedy Powershot G12
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
>> To jeszcze zależy co rozumieć przez jakość obrazu w wizjerze. EVF z
>> pewnością ustępuje jeszcze pod względem opóźnienia obrazu no i wizjer
>> optyczny oddaje obraz jakim widzi go ludzkie oko. Z drugiej strony obraz
>> w wizjerze elektronicznym bliższy jest temu w jaki sposób rejestruje go
>> matryca aparatu. A co lepsze to już każdy sam musi sobie odpowiedzieć.
> Zapominasz o jeszcze jednym - rozdzielczość obrazu widzianego na matówce
> jest nadal wyższa od rozdzielczości EVF spotykanych w aparatach
> fotograficznych.
Zapominasz o jeszcze jednym ;) Majac podglad na EVF moge sobie
powiekszyc _dowolny_ fragment kadru bez ruszania aparatem.
Zrob to samo na matowce ;)
q
-
55. Data: 2010-05-30 19:35:17
Temat: Re: Kiedy Powershot G12
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> napisał:
>>> To jeszcze zależy co rozumieć przez jakość obrazu w wizjerze. EVF z
>>> pewnością ustępuje jeszcze pod względem opóźnienia obrazu no i wizjer
>>> optyczny oddaje obraz jakim widzi go ludzkie oko. Z drugiej strony obraz
>>> w wizjerze elektronicznym bliższy jest temu w jaki sposób rejestruje go
>>> matryca aparatu. A co lepsze to już każdy sam musi sobie odpowiedzieć.
>> Zapominasz o jeszcze jednym - rozdzielczość obrazu widzianego na matówce
>> jest nadal wyższa od rozdzielczości EVF spotykanych w aparatach
>> fotograficznych.
>
> Zapominasz o jeszcze jednym ;) Majac podglad na EVF moge sobie
> powiekszyc _dowolny_ fragment kadru bez ruszania aparatem.
> Zrob to samo na matowce ;)
>
A oceń całość kadru z takim powiększonym fragmentem... Przy statycznych
motywach powiększanie ma sens - ustawiasz kadr, powiększasz fragment,
ustawiasz precyzyjnie ostrość i robisz zdjęcie, przy ruchomych motywach
niestety powiększanie nie zdaje egzaminu.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
56. Data: 2010-05-31 06:06:54
Temat: Re: Kiedy Powershot G12
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
>>>> To jeszcze zależy co rozumieć przez jakość obrazu w wizjerze. EVF z
>>>> pewnością ustępuje jeszcze pod względem opóźnienia obrazu no i wizjer
>>>> optyczny oddaje obraz jakim widzi go ludzkie oko. Z drugiej strony
>>>> obraz w wizjerze elektronicznym bliższy jest temu w jaki sposób
>>>> rejestruje go matryca aparatu. A co lepsze to już każdy sam musi
>>>> sobie odpowiedzieć.
>>> Zapominasz o jeszcze jednym - rozdzielczość obrazu widzianego na matówce
>>> jest nadal wyższa od rozdzielczości EVF spotykanych w aparatach
>>> fotograficznych.
>> Zapominasz o jeszcze jednym ;) Majac podglad na EVF moge sobie
>> powiekszyc _dowolny_ fragment kadru bez ruszania aparatem.
>> Zrob to samo na matowce ;)
> A oceń całość kadru z takim powiększonym fragmentem... Przy statycznych
> motywach powiększanie ma sens - ustawiasz kadr, powiększasz fragment,
> ustawiasz precyzyjnie ostrość i robisz zdjęcie, przy ruchomych motywach
> niestety powiększanie nie zdaje egzaminu.
Co jest oczywiste :)
q