-
1. Data: 2012-06-04 21:04:06
Temat: Karetka na bramkach autostrady
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/opole/sprawa-ka
retek-na-a4-gddkia-zada-zwolnien,1,5151304,region-wi
adomosc.html
W skrócie:
Kierowca karetki przez 3 minuty stał przed szlabanem wjazdowym na
autostradę, po czym wysiadł wyłamał szlaban i dopiero odjechał.
Tłumaczy że nie mial szkolenia obejmującego zachowanie w takiej sytuacji i
nie wiedział co robić.
Tak pomijając fajny pomysł że szlabany mogłyby podnosić się nawet
automatycznie przed karetką, to czy ma ktoś pomysł dlaczego kierowca
karetki zmarnował 3 minuty zamiast tak jak wszyscy nacisnąć przycisk
otwierający szlaban i zmarnować tylko 15 sekund?
Dla tych co jeszcze nie jechali taką autostradą - na wjeździe na autostradę
znajdują się automatyczne bramki, naciska się przycisk który otwiera
szlaban i wydaje bilet. Zjeżdżając z autostraty są bramki z kasami w
których szlaban podnoszą żywi ludzie.
Ja jak pierwszy raz w życiu zobaczyłem automatyczne bramki wjazdowe na
autostradę, to pewnie po silkunastu sekundach miałem już szlaban otwarty, a
tu taki zawodowy kierowca pełniący bardzo odpowiedzialną funkcję przez 3
minuty sobie z tym nie poradził?
Nawet myślę, że osoby niezbyt przebiegłe byłyby w stanie sobie z taką
zagadką poradzić dużo szybciej, w dodatku nie łamiąc szlabanu.
Może przy zatrudnianiu kierowców karetek powinny być takie profilowane
testy na inteligencję?
Takie np. pytanie:
Masz wezwanie na ul. Uliczną 123/45, podjeżdżasz pod blok przy ul. Ulicznej
123 i widzisz zamknięte drzwi do domofonu:
a) próbujsz naciskać jakieś przyciski
b) rozwalasz od razu drzwi
c) przez 3 minuty próbujesz telekinezy
d) nie wiem, nie mieliśmy szkolenia z obsługi domofonu
e) nic mnie to nie obchodzi bo domofon powinien na widok ratownika otworzyć
się automatycznie - rządam zwolnień w firmie która wyprodukowałą domofon
Odpowiedzi a i b - gratulujemy, dostałeś tą pracę, a odpowiedzi c, d i e
niestety kandydata przekreślają.
-
2. Data: 2012-06-04 21:07:23
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Mon, 4 Jun 2012 21:04:06 +0200, Tomasz Pyra wrote:
> rządam
"żądam" oczywiście :)
-
3. Data: 2012-06-04 21:45:43
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: Grejon <g...@g...com>
W dniu 2012-06-04 21:04, Tomasz Pyra pisze:
> http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/opole/sprawa-ka
retek-na-a4-gddkia-zada-zwolnien,1,5151304,region-wi
adomosc.html
>
> W skrócie:
> Kierowca karetki przez 3 minuty stał przed szlabanem wjazdowym na
> autostradę, po czym wysiadł wyłamał szlaban i dopiero odjechał.
> Tłumaczy że nie mial szkolenia obejmującego zachowanie w takiej sytuacji i
> nie wiedział co robić.
IMO za to powinien polecieć dyscyplinarnie. Nie za to, że bramki
wyłamał, tylko że 3 minuty stał i czekał nie wiadomo na co.
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...wp.pl
Green Trafic 140 dCi
Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi
-
4. Data: 2012-06-04 21:53:16
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-06-04 21:04, Tomasz Pyra pisze:
> http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/opole/sprawa-ka
retek-na-a4-gddkia-zada-zwolnien,1,5151304,region-wi
adomosc.html
>
> W skrócie:
Niedoczytanym i tendencyjnym...
> Kierowca karetki przez 3 minuty stał przed szlabanem wjazdowym na
> autostradę, po czym wysiadł wyłamał szlaban i dopiero odjechał.
> Tłumaczy że nie mial szkolenia obejmującego zachowanie w takiej sytuacji i
> nie wiedział co robić.
Pracownik nie otworzył bramki przed dwiema karetkami na sygnałach...
Tylko nie pisz, że tego nie widział...
> Tak pomijając fajny pomysł że szlabany mogłyby podnosić się nawet
> automatycznie przed karetką, to czy ma ktoś pomysł dlaczego kierowca
> karetki zmarnował 3 minuty zamiast tak jak wszyscy nacisnąć przycisk
> otwierający szlaban i zmarnować tylko 15 sekund?
Dlaczego kierowca karetki itd. ma cokolwiek naciskać, skoro nikt go o
tym nie poinformował?
No, ale masz dwa słowa o organizacji - tego nie zacytowałeś:
<cite>
Według procedur zaproponowanych wcześniej przez Kapsch służby ratownicze
miały podjeżdżać do bramek i pobierać bezpłatny bilet, by wjechać na
autostradę. W razie korków miały korzystać z tzw. pasów serwisowych.
Zdaniem służb ratowniczych pobieranie biletu opóźnia przejazd, co może
zaważyć na bezpieczeństwie np. ofiar wypadków.
W niedzielę wieczorem Kapsch za pośrednictwem opolskiego oddziału GDDKiA
dostarczyła służbom ratowniczym nadajniki viaAuto, dzięki którym można
wjeżdżać na autostradę bez konieczności pobierania biletów. Nadajniki
otwierające bramki pobrali policjanci i ratownicy medyczni, jednak ich
przyjęcia odmówili strażacy. Ich zdaniem nadajniki te nie załatwiają
problemu, ponieważ nie otwierają bramki na pasie serwisowym, którym w
razie zatoru przy wjeździe na autostradę miałyby przejeżdżać służby
ratownicze.
</cite>
Masz rację, najłatwiej winić kierowców karetek, a nie tych, którzy
są odpowiedzialni za organizację. Ciekawe ja to się stało, że
nadajniki "viaAuto" przekazano w niedzielę wieczorem, dopiero po
akcji z soboty na niedzielę?
Zadziwiający relatywizm z Twojej strony - jak SM z Kobylnicy była
zła, a kierowcy dobrzy, to teraz wszystko jest ok, urzędnicy
ok, Kapsch ok, a kierowcy karetek głupi i ograniczeni.
-
5. Data: 2012-06-04 21:54:55
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Tomasz,
Monday, June 4, 2012, 9:04:06 PM, you wrote:
> http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/opole/sprawa-ka
retek-na-a4-gddkia-zada-zwolnien,1,5151304,region-wi
adomosc.html
[............]
Ja juz nie mam siły do tego tematu. Najgorsze jest to, że pismacy
(różnych mediów!) nie przedstawili wszystkich faktów związanych z ta sprawą.
1. Wypadek zdarzył się na drodze wojewódzkiej 401, blisko węzła
Przylesie.
2. Do wypadku przyjechały karetki z pobliskiego Brzegu i zamiast
zabrac rannych do odleglego o 15km oddzialu ratunkowego w Brzegu,
pakowały się bez sensu na autostradę, żeby sobie nią pojechać do
odległego o 60 km szpitala w Opolu.
3. Bramki nie są na autostradzie! W całym województwie opolskim nie ma
ani jednej bramki na autostradzie. Są tylko bramki pomiędzy innymi
drogami a autostradą. Małe bramki, o małym ruchu, gdzie nie ma
potrzeby tworzenia specjalnego pasa dla karetek, o czym pieprzą
wszyscy komentujący na forach.
4. Kapsch chciał dać strażakom Viaboxy umozliwiające wjazd bez
naciskania guziczków - strażacy odmówili ich przyjęcia! Łącznie w woj.
opolskim zostanie przekazane służbom ratunkówym 500 Viaboxów
umożliwiajacych wjazd bez guziczków. Kapsch rzeczywiscie nie zdążył
rozdać na czas Viaboxów ale umozliwił przejazd z guziczkiem!
5. Dziennikarze nie podają informacji, że bramki wjazdowe są
automatyczne i obsługa nie może ich podnosić ręcznie. Ale wystatrczy
guzik i bilet - kilka sekund. Na bramkach zjazdowych obsługa nie może
ot tak sobie podnieść szlabanu dla przejeżdżającego bez biletu.
6. Przedstawiciele prywatnej firmy, której karetki zdemolowały
szlabany byli na szkoleniu Kapscha, gdzie omawiano procedurę przejazdu
przez bramki. Nie przekazano informacji kierowcom karetek.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
6. Data: 2012-06-04 21:58:21
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-06-04 21:45, Grejon pisze:
> W dniu 2012-06-04 21:04, Tomasz Pyra pisze:
>> http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/opole/sprawa-ka
retek-na-a4-gddkia-zada-zwolnien,1,5151304,region-wi
adomosc.html
>>
>>
>> W skrócie:
>> Kierowca karetki przez 3 minuty stał przed szlabanem wjazdowym na
>> autostradę, po czym wysiadł wyłamał szlaban i dopiero odjechał.
>> Tłumaczy że nie mial szkolenia obejmującego zachowanie w takiej
>> sytuacji i
>> nie wiedział co robić.
>
> IMO za to powinien polecieć dyscyplinarnie. Nie za to, że bramki
> wyłamał, tylko że 3 minuty stał i czekał nie wiadomo na co.
Wiesz co - w naszym "******" kraju to ja mu się nie dziwię. Jeżeli nie
było bezpośredniego zagrożenia życia to może jednak chwilę poczekać,
ponieważ cholera wie jakie mogą być konsekwencje. Pamiętasz mandaty
od SM dla kierowców karetek na sygnale, ponieważ na zdjęciu nie widać
kogutów i nie słychać sygnału dźwiękowego?
-
7. Data: 2012-06-04 22:12:34
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-06-04 21:54, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Tomasz,
>
> Monday, June 4, 2012, 9:04:06 PM, you wrote:
>
>> http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/opole/sprawa-ka
retek-na-a4-gddkia-zada-zwolnien,1,5151304,region-wi
adomosc.html
>
> [............]
>
> Ja juz nie mam siły do tego tematu. Najgorsze jest to, że pismacy
> (różnych mediów!) nie przedstawili wszystkich faktów związanych z ta sprawą.
Szkoda, że Ty te fakty fałszujesz.
> 1. Wypadek zdarzył się na drodze wojewódzkiej 401, blisko węzła
> Przylesie.
>
> 2. Do wypadku przyjechały karetki z pobliskiego Brzegu i zamiast
> zabrac rannych do odleglego o 15km oddzialu ratunkowego w Brzegu,
> pakowały się bez sensu na autostradę, żeby sobie nią pojechać do
> odległego o 60 km szpitala w Opolu.
Znaczy Ty będziesz teraz oceniał i koordynował działania służb
ratunkowych? No, no...
> 3. Bramki nie są na autostradzie! W całym województwie opolskim nie ma
> ani jednej bramki na autostradzie. Są tylko bramki pomiędzy innymi
> drogami a autostradą. Małe bramki, o małym ruchu, gdzie nie ma
> potrzeby tworzenia specjalnego pasa dla karetek, o czym pieprzą
> wszyscy komentujący na forach.
LOL - znaczy to nie są bramki na autostradzie?
> 4. Kapsch chciał dać strażakom Viaboxy umozliwiające wjazd bez
> naciskania guziczków - strażacy odmówili ich przyjęcia! Łącznie w woj.
> opolskim zostanie przekazane służbom ratunkówym 500 Viaboxów
> umożliwiajacych wjazd bez guziczków.
Drobiazg - może przypomnisz nam, czemu Straż odmówiła przyjęcia
tych nadajników? Ba, zostanie przekazane?
> Kapsch rzeczywiscie nie zdążył
> rozdać na czas Viaboxów ale umozliwił przejazd z guziczkiem!
No tak, Kapsch nie zdążył, przy okazji jeszcze parę rzeczy "umknęło".
> 5. Dziennikarze nie podają informacji, że bramki wjazdowe są
> automatyczne i obsługa nie może ich podnosić ręcznie.
Może.
> Ale wystatrczy
> guzik i bilet - kilka sekund. Na bramkach zjazdowych obsługa nie może
> ot tak sobie podnieść szlabanu dla przejeżdżającego bez biletu.
Może, ale nie od tak - karetka na sygnale to chyba właśnie "nie od tak".
> 6. Przedstawiciele prywatnej firmy, której karetki zdemolowały
> szlabany byli na szkoleniu Kapscha, gdzie omawiano procedurę przejazdu
> przez bramki. Nie przekazano informacji kierowcom karetek.
Podobnie jak viaBoxów (czy jak im tam).
-
8. Data: 2012-06-04 22:35:55
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: R2r <b...@a...pl>
W dniu 2012-06-04 21:07, Tomasz Pyra pisze:
> On Mon, 4 Jun 2012 21:04:06 +0200, Tomasz Pyra wrote:
>
>> rządam
>
> "żądam" oczywiście :)
To jeszcze popraw to: "Zjeżdżając z autostraty są bramki..." :-)
--
Pozdrawiam. Artur.
____________________________________________________
__
-
9. Data: 2012-06-04 22:51:56
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Mon, 04 Jun 2012 21:53:16 +0200, Artur Maśląg wrote:
>> Kierowca karetki przez 3 minuty stał przed szlabanem wjazdowym na
>> autostradę, po czym wysiadł wyłamał szlaban i dopiero odjechał.
>> Tłumaczy że nie mial szkolenia obejmującego zachowanie w takiej sytuacji i
>> nie wiedział co robić.
>
> Pracownik nie otworzył bramki przed dwiema karetkami na sygnałach...
> Tylko nie pisz, że tego nie widział...
Mylisz zapewne dawne bramki na A4 z pracownikami obsługującymi szlaban, z
nowym systemem gdzie na bramkach wjazdowych szlabany nie są obsługiwane
przez pracownika.
Tam gdzie karetka miała problem, podjeżdża się do w pełni automatycznej
bramki gdzie przed szlabanem, po lewej stronie, na wysokości kierowcy jest
przycisk, który automatycznie otwiera szlaban i wydaje bilet (bilet
kierowca karetki może sobie odpuścić).
Pracownik owszem gdzieś tam w okolicy jest (obsługuje kasę na bramkach
wyjazdowych po przeciwnej stronie drogi) i zapewne widząc stojącą przed
szlabanem sierotę mógłby wyjść ze swojej budki, przejść ileś tam pasów i
nacisnąć ten przycisk który kierowca ma na wyciągnięcie ręki.
Tyle że to będzie trwało pewnie sporo dłużej niż gdyby kierowca karetki
nacisnął go sam.
>> Tak pomijając fajny pomysł że szlabany mogłyby podnosić się nawet
>> automatycznie przed karetką, to czy ma ktoś pomysł dlaczego kierowca
>> karetki zmarnował 3 minuty zamiast tak jak wszyscy nacisnąć przycisk
>> otwierający szlaban i zmarnować tylko 15 sekund?
>
> Dlaczego kierowca karetki itd. ma cokolwiek naciskać, skoro nikt go o
> tym nie poinformował?
No to pytanie można postawić też w taki sposób, że dlaczgo na tak
odpowiedzialnych stanowiskach pracują ludzie którzy przegrali intelektualną
potyczkę ze szlabanem otwieranym przyciskiem.
Jakoś wszyscy kierowcy którzy stają przed tym wyzwaniem jakoś sobie radzą,
a ten przyjechał karetką i poległ bo "nikt go nie poinformował".
> Zdaniem służb ratowniczych pobieranie biletu opóźnia przejazd, co może
> zaważyć na bezpieczeństwie np. ofiar wypadków.
Owszem - ale jest to strata rzędu 15s, a jak widać niegramotny kierowca
karetki to strata 3 minut.
> a kierowcy karetek głupi i ograniczeni.
No niestety, ale jak inaczej określisz możliwości intelektualne człowieka,
kierowcy zawodowego, który dojechał do bramek autostrady i nie dał rady ich
sforsować przez 3 minuty, kiedy tysiące kierowców każdego dnia potrzebują
na to kilkunastu sekund?
Czy ktoś kto pomimo, że kieruje pojazdem uprzywilejowany potrzebuje na
przejazd kilkanaście razy więcej czasu niż każdy inny przeciętny kierowca,
powinien kierować karetką?
Bo oczywiście że fajnie by było gdyby każde drzwi i każde bramy same się
otwierały przed nadjeżdżającą karetką, no ale niestety póki co niektóre
wymagają jakiejś interakcji.
-
10. Data: 2012-06-04 23:01:29
Temat: Re: Karetka na bramkach autostrady
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
> Bo oczywiście że fajnie by było gdyby każde drzwi i każde bramy same się
> otwierały przed nadjeżdżającą karetką, no ale niestety póki co niektóre
> wymagają jakiejś interakcji.
I może z tego powodu (niedziałający system ratowniczy) państwo polskie nie
miało prawa otwierać PŁATNEJ autostrady, jako że nie spełnia ona kryteriów
takowej.