-
121. Data: 2018-01-17 17:22:24
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: p...@g...com
Na filmie widzę taksówkarza, który najzwyczajniej pogubił się, zatrzymał
(można dyskutować czy nie złamał jakiegoś przepisu w tym momencie i czy
można go ukarać) a Ty ledwo wyhamowałeś (nie zachowałeś bezpiecznej
odległości więc wezwanie policji = standardowy mandat dla Ciebie).
Mam wrażenie że przebywasz może tymczasowo w jakiejś innej rzeczywistości :-) spróbuj
może jeszcze raz: kto co i kiedy opublikował, powodzenia
-
122. Data: 2018-01-17 22:01:27
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-17 o 10:00, Budzik pisze:
> ROTFL
> Przy uderzeniu z tyłu? Same plusy...
> Zastepcze auto, naprawa z zyskiem.
> Wez sie nie osmieszaj jak nie wiesz o co chodzi.
Wybacz, ale większych głupot to jeszcze nie czytałem.
Jak nie masz pojęcia to nie pierdol takich głupot.
Jakie auto zastępcze i skąd? Kto mu je sfinansuje jak sprawa nie
zostanie rozstrzygnięta na miejscu i trafi na kilka miesięcy do sądu?
Taryfiarz i tak będzie musiał auto naprawiać na własny koszt i na własny
koszt wypożyczyć auto zastępcze.
Dopóki w sądzie nie zostanie orzeczona wina którejś ze stron to żaden
ubezpieczyciel nie wypłaci nawet złotówki z OC, ani za naprawę, ani za
auto zastępcze.
Taryfiarz mógłby w tym przypadku skorzystać z własnego AC/Assistance (tu
polecam niemiecki ADAC) o ile je ma. Ale później jest trochę zabawy, aby
koszty były regresowane na
Sprawy sądowe ciągną się miesiącami. Sam miałem nieprzyjemność jak
przyhaczył mnie TIR-owiec. Orzeczenie o winie TIR-owca zapadło dopiero
po 8 miesiącach.
Tak, tak już po 8 miesiącach mogłem iść do ubezpieczyciela i domagać się
naprawy auta lub zwrotu kosztów naprawy.
Kto zapłaci za auto zastępcze używane przez 8 miesięcy? Poza tym TU
płacą za auta zastępcze, ale tylko za okres jaki jest potrzebny do
naprawy tego auta, a nie za okres prowadzenia sprawy w sądzie. Tu są
pewne ograniczenia, które wprowadzają TU na mocy obowiązującego prawa.
Oczywiście możesz wziąć auto zastępcze na 8 miesięcy, ale TU zapłaci
tylko za 1 góra 2 tygodnie użytkowania, a za pozostały okres zapłacisz z
własnej kieszeni, więcej jak za nowe auto.
Kto mu pozwoli zamontować taksomierz oraz oznakowanie w samochodzie
zastępczym i kto za to zapłaci? Tak więc auto zastępcze będzie
całkowicie bezużyteczne do pracy.
Przy okazji jeszcze dodam, że firmy wynajmujące samochody często
zawyżają stawki, kiedy wiedzą, że ma to finansować TU. Później są
przewałki, które czasami trafiają do sądu, bo TU nie chce pokryć całego
okresu, a wypożyczalnia żąda wyrównania od klienta.
Nie wspominając już, że wzięcie samochodu zastępczego to także duże
ryzyko, bo jak dojdzie do jakiegoś wypadku z Twojej winy autem
zastępczym to może się okazać, że ten interes będzie cię kosztował o
wiele więcej niż było warte twoje auto.
Ponadto taryfiarz nie ma żadnej pewności, że wina zostanie orzeczona na
jego korzyść. Jak znajdzie się rzeczoznawca, który wskaże winę
taryfiarza to ma pozamiatane.
Weź no Ty się mądralo puknij w ten zakuty łeb i przestań fantazjować.
> O, czyzbysmy trafili kolege z taksówki?
Wystarczy, że mam sąsiadów taryfiarzy (ojciec i 2 synów) i wiem jakie
problemy stwarzają takie stłuczki. Dlatego wiem, że pisanie o
podkładaniu się taryfiarzy to są tylko i wyłącznie wyssane z palucha
dyrdymały.
Fakt, że kultura jazdy taryfiarzy pozostawia wiele do życzenia, ale to
nie z powodu prób wyłudzeń.
-
123. Data: 2018-01-17 22:18:40
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-17 o 16:15, P.B. pisze:
> Dnia Tue, 16 Jan 2018 22:13:49 +0100, Marek S napisał(a):
>
>
>> Pomijając nawet ten aspekt, to sprawa jest bardzo śliska z zupełnie
>> innego względu. Przed sekundą gadałem z żoną na temat publikacji tego
>> konkretnego filmu. Ona pracuje w cywilnym. Mieli zbliżoną sprawę
>> dotyczącą publikacji na YT jakiś czas temu. Nie będę relacjonował co i
>> jak ale Przemkowi gorąco zalecam zdjęcie tego filmu zanim taksówkarz go
>> zobaczy. Bo wtedy ewentualny mandat dla kogokolwiek to będzie jego
>> najmniejsze zmartwienie.
> Ależ weź relacjonuj. Pod co taka publikacja podlega? Dane osobowe,
> publikację wizerunku?
>
Art. 212 Kodeksu Karnego (Pomówienie) - Za pomówienie grozi grzywna,
kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do roku
Art. 216 Kodeksu Karnego (Znieważenie) - Za znieważenie grozi grzywna
lub kara ograniczenia wolności. Przestępstwo to ma również czyn
kwalifikowany, czyli taki za który grozi wyższa sankcja, w tym przypadku
grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Kara taka grozi w przypadku, gdy sprawca przestępstwo takie popełnił za
pomocą środków masowego komunikowania. Wówczas również możliwe jest
orzeczenie nawiązki.
W tym przypadku Przemek wyczerpał znamiona obydwu tych przestępstw.
Z Art. 212 mógłby się wykręcić tylko wtedy, gdyby sąd orzekł winę
taryfiarza i dowiódł, że zatrzymanie miało na celu wyłudzenie. Ale jest
to raczej nierealne.
W przypadku znieważenia nie ma najmniejszych szans się wyłgać. Jeszcze
jakby sad zbadał, że Przemek w internecie zajmuje się nagrywaniem
kierowców i ich publicznym znieważaniem to raczej bez odsiadki i
nawiązki by się nie obeszło.
Tutaj myślę, że Przemek powinien posłuchać rad Marka i przestać się
bawić w pana milicjanta.
-
124. Data: 2018-01-17 22:32:57
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-01-17 o 22:18, Uzytkownik pisze:
> W dniu 2018-01-17 o 16:15, P.B. pisze:
>> Dnia Tue, 16 Jan 2018 22:13:49 +0100, Marek S napisał(a):
>>
>>
>>> Pomijając nawet ten aspekt, to sprawa jest bardzo śliska z zupełnie
>>> innego względu. Przed sekundą gadałem z żoną na temat publikacji tego
>>> konkretnego filmu. Ona pracuje w cywilnym. Mieli zbliżoną sprawę
>>> dotyczącą publikacji na YT jakiś czas temu. Nie będę relacjonował co i
>>> jak ale Przemkowi gorąco zalecam zdjęcie tego filmu zanim taksówkarz go
>>> zobaczy. Bo wtedy ewentualny mandat dla kogokolwiek to będzie jego
>>> najmniejsze zmartwienie.
>> Ależ weź relacjonuj. Pod co taka publikacja podlega? Dane osobowe,
>> publikację wizerunku?
>>
> Art. 212 Kodeksu Karnego (Pomówienie) - Za pomówienie grozi grzywna,
> kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do roku
>
> Art. 216 Kodeksu Karnego (Znieważenie) - Za znieważenie grozi grzywna
> lub kara ograniczenia wolności. Przestępstwo to ma również czyn
> kwalifikowany, czyli taki za który grozi wyższa sankcja, w tym
> przypadku grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia
> wolności do roku. Kara taka grozi w przypadku, gdy sprawca
> przestępstwo takie popełnił za pomocą środków masowego komunikowania.
> Wówczas również możliwe jest orzeczenie nawiązki.
>
> W tym przypadku Przemek wyczerpał znamiona obydwu tych przestępstw.
>
> Z Art. 212 mógłby się wykręcić tylko wtedy, gdyby sąd orzekł winę
> taryfiarza i dowiódł, że zatrzymanie miało na celu wyłudzenie. Ale
> jest to raczej nierealne.
>
> W przypadku znieważenia nie ma najmniejszych szans się wyłgać. Jeszcze
> jakby sad zbadał, że Przemek w internecie zajmuje się nagrywaniem
> kierowców i ich publicznym znieważaniem to raczej bez odsiadki i
> nawiązki by się nie obeszło.
>
> Tutaj myślę, że Przemek powinien posłuchać rad Marka i przestać się
> bawić w pana milicjanta.
>
W obu przypadkach możliwe jest orzeczenie nawiązki na rzecz
pokrzywdzonego lub cel społeczny wskazany przez niego. Maksymalna
wysokość takiej nawiązki to dziesięciokrotne najniższe miesięczne
wynagrodzenie.
-
125. Data: 2018-01-17 23:01:12
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Wed, 17 Jan 2018 22:18:40 +0100, Uzytkownik napisał(a):
> Art. 212 Kodeksu Karnego (Pomówienie) - Za pomówienie grozi grzywna,
> kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do roku
> Art. 216 Kodeksu Karnego (Znieważenie) - Za znieważenie grozi grzywna
> lub kara ograniczenia wolności. Przestępstwo to ma również czyn
> kwalifikowany, czyli taki za który grozi wyższa sankcja, w tym przypadku
> grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
> Kara taka grozi w przypadku, gdy sprawca przestępstwo takie popełnił za
> pomocą środków masowego komunikowania. Wówczas również możliwe jest
> orzeczenie nawiązki.
>
> W tym przypadku Przemek wyczerpał znamiona obydwu tych przestępstw.
Ale co Przemek pomówił albo znieważył? Wyblurrowaną sylwetkę taryfiarza?
Nie przesadzajmy z tą Ameryką - ryj taksówkarza jest skutecznie ukryty,
numer rejestracyjny nie jest daną osobową. Trzeba by wywodzić, że z numeru
rejestracyjnego i sylwetki można łatwo ustalić dane osobowe kierowcy
taksówki. Milionowego odszkodowania dla złotówy bym się nie spodziewał.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
126. Data: 2018-01-17 23:19:13
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 17.01.2018 o 22:18, Uzytkownik pisze:
> Z Art. 212 mógłby się wykręcić tylko wtedy, gdyby sąd orzekł winę
> taryfiarza i dowiódł, że zatrzymanie miało na celu wyłudzenie. Ale jest
> to raczej nierealne.
> W przypadku znieważenia nie ma najmniejszych szans się wyłgać. Jeszcze
> jakby sad zbadał, że Przemek w internecie zajmuje się nagrywaniem
> kierowców i ich publicznym znieważaniem to raczej bez odsiadki i
> nawiązki by się nie obeszło.
>
> Tutaj myślę, że Przemek powinien posłuchać rad Marka i przestać się
> bawić w pana milicjanta.
Po pierwsze to co niby pomówił czy znieważył - tablice rejestracyjną?
Po drugie to sąd decyduje na wniosek pokrzywdzonego, nie ty. Dopóki nie
zdecyduje to Przemek jest niewinny:P
Po trzecie... idąc twoim tropem to właśnie znieważyłeś i prawdopodobnie
pomówiłeś Przemka;)
Shrek
-
127. Data: 2018-01-18 00:40:21
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 17-01-2018 o 16:15, P.B. pisze:
>
> Ależ weź relacjonuj. Pod co taka publikacja podlega? Dane osobowe,
> publikację wizerunku?
Kolega Użytkownik już Ci mniej więcej odpowiedział. Gdyby taksówkarz się
uparł to mógłby ostro pojechać. To, że twarzy nie widać może niewiele
znaczyć. Pewnie przy dobrym prawniku i pracodawca jego być coś mógł ugrać.
Sprawa, o której wspomniała dotyczyła YT i co ciekawe... przytoczono
jedynie inicjały pewnej pani, która podpadła organizatorowi jakiejś tam
imprezy sportowej. Jednakże to wystarczyło by na podstawie treści
wypowiedzi móc ją w pełni zidentyfikować. Nie chodziło jednak o fakt
identyfikacji lecz o oszczerstwa w treści zawarte.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
128. Data: 2018-01-18 00:42:42
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 17-01-2018 o 17:22, p...@g...com pisze:
>
> Mam wrażenie że przebywasz może tymczasowo w jakiejś innej rzeczywistości :-)
spróbuj może jeszcze raz: kto co i kiedy opublikował, powodzenia
>
Oby ta rzeczywistość Ciebie nie dopadła, jak wyraziłem się w innej
gałązce wątku.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
129. Data: 2018-01-18 05:00:48
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Uzytkownik a...@s...pl ...
>> ROTFL
>> Przy uderzeniu z tyłu? Same plusy...
>> Zastepcze auto, naprawa z zyskiem.
>> Wez sie nie osmieszaj jak nie wiesz o co chodzi.
>
> Wybacz, ale większych głupot to jeszcze nie czytałem.
> Jak nie masz pojęcia to nie pierdol takich głupot.
> Jakie auto zastępcze i skąd? Kto mu je sfinansuje jak sprawa nie
> zostanie rozstrzygnięta na miejscu i trafi na kilka miesięcy do
> sądu? Taryfiarz i tak będzie musiał auto naprawiać na własny koszt i
> na własny koszt wypożyczyć auto zastępcze.
> Dopóki w sądzie nie zostanie orzeczona wina którejś ze stron to
> żaden ubezpieczyciel nie wypłaci nawet złotówki z OC, ani za
> naprawę, ani za auto zastępcze.
> Taryfiarz mógłby w tym przypadku skorzystać z własnego AC/Assistance
> (tu polecam niemiecki ADAC) o ile je ma. Ale później jest trochę
> zabawy, aby koszty były regresowane na
> Sprawy sądowe ciągną się miesiącami. Sam miałem nieprzyjemność jak
> przyhaczył mnie TIR-owiec. Orzeczenie o winie TIR-owca zapadło
> dopiero po 8 miesiącach.
> Tak, tak już po 8 miesiącach mogłem iść do ubezpieczyciela i domagać
> się naprawy auta lub zwrotu kosztów naprawy.
> Kto zapłaci za auto zastępcze używane przez 8 miesięcy? Poza tym TU
> płacą za auta zastępcze, ale tylko za okres jaki jest potrzebny do
> naprawy tego auta, a nie za okres prowadzenia sprawy w sądzie. Tu są
> pewne ograniczenia, które wprowadzają TU na mocy obowiązującego
> prawa. Oczywiście możesz wziąć auto zastępcze na 8 miesięcy, ale TU
> zapłaci tylko za 1 góra 2 tygodnie użytkowania, a za pozostały okres
> zapłacisz z własnej kieszeni, więcej jak za nowe auto.
> Kto mu pozwoli zamontować taksomierz oraz oznakowanie w samochodzie
> zastępczym i kto za to zapłaci? Tak więc auto zastępcze będzie
> całkowicie bezużyteczne do pracy.
> Przy okazji jeszcze dodam, że firmy wynajmujące samochody często
> zawyżają stawki, kiedy wiedzą, że ma to finansować TU. Później są
> przewałki, które czasami trafiają do sądu, bo TU nie chce pokryć
> całego okresu, a wypożyczalnia żąda wyrównania od klienta.
> Nie wspominając już, że wzięcie samochodu zastępczego to także duże
> ryzyko, bo jak dojdzie do jakiegoś wypadku z Twojej winy autem
> zastępczym to może się okazać, że ten interes będzie cię kosztował o
> wiele więcej niż było warte twoje auto.
> Ponadto taryfiarz nie ma żadnej pewności, że wina zostanie orzeczona
> na jego korzyść. Jak znajdzie się rzeczoznawca, który wskaże winę
> taryfiarza to ma pozamiatane.
>
> Weź no Ty się mądralo puknij w ten zakuty łeb i przestań
> fantazjować.
>
>> O, czyzbysmy trafili kolege z taksówki?
>
> Wystarczy, że mam sąsiadów taryfiarzy (ojciec i 2 synów) i wiem
> jakie problemy stwarzają takie stłuczki. Dlatego wiem, że pisanie o
> podkładaniu się taryfiarzy to są tylko i wyłącznie wyssane z palucha
> dyrdymały.
> Fakt, że kultura jazdy taryfiarzy pozostawia wiele do życzenia, ale
> to nie z powodu prób wyłudzeń.
>
Powiem tylko jedno - nie masz zielonego pojecia o czym mowisz.
I dowodów jest kilka.
- takie uderzenie z tyłu w wiekszosci przypadków nie unieruchomi auta a
czest bedzie to ledwo pukniecie za ktore skasuje 2-3k i nawet nie bedzie
naprawiał
- taksówkarz nie bedzie brał auta zastepczego z firmy, ma pewnie drugie
auto a rachunek załatwi od kolegi.
- jak ktos walnie z tyłu to musiałby trafic na naprawde upartego ludka
zeby ten nie przyznał się do winy tylko poszedł z tym do sądu (zakładajac
ze nie miałby kamerki)
itp itd.
Pomijam to ze gdyby rzeczywiście uznac ze to nie było wymuszenie to to
nie byłby przykład kultury jazdy pozostawiajacej wiele do zyczenia a po
prostu przejaw totalnej głupoty.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wolność to tylko jeszcze jedno słowo dla tych,
którzy nie mają już nic do stracenia. " Janis Joplin
-
130. Data: 2018-01-18 07:19:56
Temat: Re: Kamera to inwestycja :-)
Od: p...@g...com
--W tym przypadku Przemek wyczerpał znamiona obydwu tych przestępstw.
czuje sie winny :-)
--Tutaj myślę, że Przemek powinien posłuchać rad Marka i przestać się bawić w pana
milicjanta.
a ja mysle ze popelnie jeszcze jedno przestepstwo i to grubszego kalibru uwaga podaje
link do kanalu ktory zawiera setki filmow i tysiace potencjalnych poszkodowanych :-)
https://www.youtube.com/channel/UCJ0VFYHC4J6KhC_ohzr
J0eA