Sempiterna wrote:

>
> Muszę sobie przypomnieć, kto wtedy był :)

> ale jakoś nie
> mogę tego faktu podpiąć pod nasze ówczesne spotkanie... czyżbym tak
> zapietruszył, że mi się pamięć urwała? :))

Ktoś wtedy przyjechał na raptem jakieś 15 minut, z tym wybierakiem. Nie
wiem dlaczego, ale kojarzy mi się jakoby był to Michał B. z małżonką,
ale możliwe że również mylę fakty ;) Swoją drogą, znalazłem kilka zdjęć
w archiwach... to już prawie 7 lat temu było (!!!)

pozdrawiam