-
71. Data: 2014-12-22 22:58:29
Temat: Re: Jutro otwarcie obwodnicy Poznania (w całości)
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2014-12-22, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
>> Jeszcze ciekawszy przyklad do Przezmierowo, 60km lub 84 .. no ale co -
>> mowisz zeby odgornie tym timanom nakazac, niech omijaja i placa ?
> Oczywiście ze ruch omijający Poznań, ruch tranzytowy powinien być wywalany
> na obwodnice.
> Po to są!
> Trzeba to tylko robić mądrze.
W PL jedynym miastem, które w tej chwili mogę sobie przypomnieć gdzie
jest zakaz tranzytu, jest Warszawa i jest to tam zrobione do bani. Przy
okazji Wawa buduje sobie obwodnicę, na której tez jest zakaz tranzytu a
faktyczną "obwodnicą" są drogi krajowe 50 i 60-tki. Mieszkańcy miast po
drodze są na pewno zachwyceni.
Natomiast nie rozumiem kompletnie dlaczego w innych miastach wprowadza
się godzinowe zakazy tonażowe zamiast zakazów tranzytu. Taki Wrocław ma
teraz tyle zakazów, że można do niego wjechać chyba przez 4 godziny w
ciągu doby. Inne miasta takie jak np. Toruń, mają jeszcze inne godziny
zakazów. Każde z tych miast ma osobne zasady wydawania pozwoleń na
wjazdy docelowe. Tak kuriozalne jak np. występowanie o pozwolenie na
kontkreną dostawę gdzie urząd ma ileśtam dni na wydanie kwitka. W 3 dni
to ze Szkocji można towar dowieźć a dzień wcześniej nawet nie wiedzieć,
że się taki fracht będzie miało.
Obecne zakazy są niespójne i kompletnie nieprzystające do realiów
transportu.
Nie można po prostu dać zakazu tranzytu przez całą dobę w przypadku gdy
miasto posiada obwodnicę oraz zakazu tranzytu godzinowego jeśli nie a
zachodzi potrzeba ograniczenia ilości aut w pewnych godzinach? Docelowe
wjazdy powinny byc mozliwe całą dobę albo chociaż cały dzień. A nie -
wszyscy razem ruszają na miasto.
W takich niemczech jest to bardziej spójne. Niektóre miasta mają po
prostu zakaz tranzytu dla tirów ew. łączony z zakazem godzinowym w
godzinach 22-6 rano w celu ograniczenia hałasu.
A co robią w PL? Po S8 z okazji mostu grota tiry mogą jeździć właśnie
pomiędzy 22 a 6 rano. Żeby za cicho nie było w nocy. A na każde inne
miasto z zakazami trzeba mieć rozpiskę godzin.
--
WildS
-
72. Data: 2014-12-22 23:02:19
Temat: Re: Jutro otwarcie obwodnicy Poznania (w całości)
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2014-12-22, Cavallino <c...@k...pl> wrote:
>> Sugerujesz, ze ktos jedzie A2 z Warszawy na Berlin i zjezdza zeby
>> przejechac przez miasto?
> We Wrześni jeśli już.
> Ale nie twierdziłem, że nagminnie jeżdżą przez Swarzędz, jeśli tak to
> zrozumiałeś.
> Za rzadko tam bywam od czasu powstania S5, żeby w ogóle się wypowiadać o tym
> kierunku.
Całkiem sporo firm omija bramkę (63zł) kulczykówki zjeżdżając we Wrześni
i wjeżdżając z powrotem przez S5. Tu to akurat ma sens bo 92 jest tam 2
pasmowa i przy odrobinie szczęścia ze zmianami świateł i jeśli nie ma
suszarek to komfort, czas jazdy i zużycie paliwa jest praktycznie takie
samo jak przy jeździe autostradą.
--
WildS
-
73. Data: 2014-12-23 01:14:45
Temat: Re: Jutro otwarcie obwodnicy Poznania (w całości)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 22 Dec 2014 22:58:29 +0100 (CET), WildS napisał(a):
> Natomiast nie rozumiem kompletnie dlaczego w innych miastach wprowadza
> się godzinowe zakazy tonażowe zamiast zakazów tranzytu. Taki Wrocław ma
> teraz tyle zakazów, że można do niego wjechać chyba przez 4 godziny w
> ciągu doby.
Wroclaw ma teraz obwodnice, wiec zakaz tranzytu by niewiele dal.
A chodzi rzekomo o odkorkowanie miasta, tzn niby jak nie bedzie tirow,
to korki sie zmniejsza.
> Nie można po prostu dać zakazu tranzytu przez całą dobę w przypadku gdy
> miasto posiada obwodnicę oraz zakazu tranzytu godzinowego jeśli nie a
> zachodzi potrzeba ograniczenia ilości aut w pewnych godzinach? Docelowe
> wjazdy powinny byc mozliwe całą dobę albo chociaż cały dzień. A nie -
> wszyscy razem ruszają na miasto.
No fakt, jak kiedys wpuscili o 19-tej, to byl niezly korek.
> W takich niemczech jest to bardziej spójne. Niektóre miasta mają po
> prostu zakaz tranzytu dla tirów ew. łączony z zakazem godzinowym w
> godzinach 22-6 rano w celu ograniczenia hałasu.
Tylko ze o 6 to ruszaja tez miejscowi. Od 10 - prosze bardzo.
We wroclawiu zakazali tez wjazdu tirow do szeroko rozumianego centrum,
to i halas mniej przeszkadza.
> A co robią w PL? Po S8 z okazji mostu grota tiry mogą jeździć właśnie
> pomiędzy 22 a 6 rano. Żeby za cicho nie było w nocy. A na każde inne
> miasto z zakazami trzeba mieć rozpiskę godzin.
A te godziny to gdzie oglaszane ?
Bo przeciez mozna miec ciezarowke w miescie, nigdy nie ogladac znakow
na rogatkach ...
J.
-
74. Data: 2014-12-24 04:57:59
Temat: Re: Jutro otwarcie obwodnicy Poznania (w całości)
Od: WildS <f...@n...pl>
On 2014-12-23, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> W takich niemczech jest to bardziej spójne. Niektóre miasta mają po
>> prostu zakaz tranzytu dla tirów ew. łączony z zakazem godzinowym w
>> godzinach 22-6 rano w celu ograniczenia hałasu.
>
> Tylko ze o 6 to ruszaja tez miejscowi. Od 10 - prosze bardzo.
Paaanie, o 10 to już jadę po rozładunku na kolejny załadunek.
>> A co robią w PL? Po S8 z okazji mostu grota tiry mogą jeździć właśnie
>> pomiędzy 22 a 6 rano. Żeby za cicho nie było w nocy. A na każde inne
>> miasto z zakazami trzeba mieć rozpiskę godzin.
> A te godziny to gdzie oglaszane ?
> Bo przeciez mozna miec ciezarowke w miescie, nigdy nie ogladac znakow
> na rogatkach ...
Ja te godziny wyszukuję w internecie ;-) Można się też na CB dopytać.
Ogólnie stawiają znaki na wjazdach do miast. Zakaz tonażowy a poniżej
tabliczka z opisem małym drukiem z godzinami. Standard Polski ;) Jedynie
przed Warszawą są duże żółte tablice dodatkowo.
Zawsze do tego w prasie czytam zdanie "zakazy umieszczono w miejscach
umożliwiających kierowcom zawrócenie". Zwykle oznacza to, że pół dnia by
musiał jechać na około nadkładając kilkadziesiąt lub więcej kilometrów.
Nikt też nie pomyślał, że trochę głupio tak zawrócić 40t i jechać w
nieznane. Wertować atlas położony na kierownicy czy jak? No ale
najprościej postawić zakaz i ch* ci w d*, radź sobie. A potem dojedź z
drugiej strony i spotkaj taki sam znak? ;)
Co do ciężarówki w mieście - wypowiadał się na ten temat kiedyś ktoś z
toruńskiej policji. Powiedzieli w skrócie, że mogą ukarać kogoś, kogo
złapią w momencie przejeżdzania koło znaku zakazu. Jak już jest w
mieście to może sobie jeździć bo przecież nie łamie znaku zakazu.
Z drugiej strony - kiedyś musiałem wyjechać z Warszawy (miałem tam
rozładunek a nie miałem identyfikatora C16). Wjechałem poza godzinami
zakazu, rozładowałem się (co trwało tyle, że rozpoczął się zakaz) i
chciałem pojechać na załadunek do Błonia. Gdybym czekał do 20stej to
zabrakłoby mi potem ok 1-2 godzin czasu pracy na dojazd do domu.
Pojechałem więc S8 do 92 (jeszcze A2 nie było) i przed skrętem na 92
stał misiak i trzymał ciężarówkę. Gdy mnie zobaczył to bardzo chciwie
się patrzył i kręcił lizakiem ale nie miał dość miejsca, żeby mnie
ściągnąć na pobocze.
Tak, że typowy burdel.
--
WildS