> Po prostu od czasów 40/400D canon robi dobry af (ale dobry tylko na
> środkowym punkcie, przynajmniej w trzycyfrowcach). Natomiast trzeba się
> tym nauczyć posługiwać, tzn. nieco mu pomagać przekadrując z lekka w
> niektórych sytuacjach (niski kontrast, ciemno).


otoz sa doswaidczenia inne .
ze af w tych tanich c funkcjonuje jednak pewniej na bocznych
sensorach a dlatego, ze ich kierunek jest znany.
warunek nalezy ustawic aparat tak aby sensor byl prostopadle do
jakiegos charakterystycznego elementu w jego obszarze - wtedy stwarza
sie sensorowi w miare optymlne warunki.
poniewaz sensor krzyzowy to dwa prostopadle sensory wiec nie ma
pewnosci , ktory zareaguje na element celu i nie wiadomo jak ustawic
aparat zeby sensor byl prostopadle do tego charakterystycznego
elementu.

Z tego powodu wyzsza trafnosc udaje sie specom uzyskac na sensorze
bocznym ustawionym prostopadle i przekadrowaniu.


Praktyka zgodna z teoria.


XXX