-
11. Data: 2009-12-01 09:21:38
Temat: Re: Jest takie jedno miasto...
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
John Smith pisze:
> Mógłbyś.
> Przed wojną, zanim w 80% (może więcej?) zmieniło swoje oblicze.
To miasto jest ciekawym doświadczeniem na miarę świata. Było piękne
przed wojną, zniszczone praktycznie jak Hiroszima, a potem nieco na siłę
odbudowane z dużym rozmachem w mieszance stylów, następnie rozmach
osłabł, lata dziewięćdziesiąte zrobiły tam nowy koszmar, a teraz jakoś
próbuje się wdrażać Manhattan, ale tak po polsku...
Ma to jednak swój urok.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/kim jest kucharz, co reklamuje knorra życząc wesołych świąt?/
-
12. Data: 2009-12-01 09:22:31
Temat: Re: Jest takie jedno miasto...
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
artur_m pisze:
> Co ja widzę, Adam się nad morze wybrał.
> W dodatku z aparatem na kliszę, czy jak.
> http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/37/1.htm
A fuj, żadnej kliszy, nie jestem jakiś tam artysta... :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/zamiast telewizora oglądam pralkę - program ten sam, a jeszcze pierze/
-
13. Data: 2009-12-01 09:29:39
Temat: Re: Jest takie jedno miasto...
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-12-01 09:15:17 +0100, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:
> Jest takie jedno miasto na ziemi, gdzie w ciągu czterech godzin można
> zostać przepędzonych pięć razy przez różnego rodzaju cieci za zdjęcia
> robione z chodnika.
Musieli wyczuć, żeś krakus. Miejscowych nie pędzą.
;-)
> W mieście owym nie spieszą się tylko lumpy,
Komunikacja miejska za to się późni.
> a wszechobecne korki różnią się od korków w innych miastach tym, że
> każdy ich uczestnik jest przyklejony do komórki.
Korki? W DC? To Ty chyba dawno po Krakowie nie jeżdziłeś :-P A propos
komórek (przy czym zupełnie się nie zgadzam z tezą, jakoby w Stolycy
było to częściej spotykane zjawisko niż gdzie indziej) - polecam
wycieczkę do Wilna. W porównaniu z nimi, to u nas prawie nikt nie gada.
> http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/39/1.htm
> Jedno wystarczy :)
A masz jakieś ostre?
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
14. Data: 2009-12-01 09:34:18
Temat: Re: Jest takie jedno miasto...
Od: John Smith <u...@e...net>
Janko Muzykant napisał(a):
> John Smith pisze:
>> Mógłbyś.
>> Przed wojną, zanim w 80% (może więcej?) zmieniło swoje oblicze.
>
> To miasto jest ciekawym doświadczeniem na miarę świata. Było piękne
> przed wojną, zniszczone praktycznie jak Hiroszima, a potem nieco na siłę
> odbudowane z dużym rozmachem w mieszance stylów, następnie rozmach
> osłabł, lata dziewięćdziesiąte zrobiły tam nowy koszmar, a teraz jakoś
> próbuje się wdrażać Manhattan, ale tak po polsku...
> Ma to jednak swój urok.
Nie od razu Manhattan zbudowano.
A może to o inne miasto chodziło :-)
--
Mirek
-
15. Data: 2009-12-01 09:36:13
Temat: Re: Jest takie jedno miasto...
Od: John Smith <u...@e...net>
Janko Muzykant napisał(a):
> artur_m pisze:
>> Co ja widzę, Adam się nad morze wybrał.
>> W dodatku z aparatem na kliszę, czy jak.
>> http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/37/1.htm
>
> A fuj, żadnej kliszy, nie jestem jakiś tam artysta... :)
Racja!
Klisza jest cliché!
:-)
--
Mirek
-
16. Data: 2009-12-01 09:44:50
Temat: Re: Jest takie jedno miasto...
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
de Fresz pisze:
>> http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/39/1.htm
>> Jedno wystarczy :)
>
> A masz jakieś ostre?
No... na filmie. Pochwalę się jak będzie gotowy (ze 2 tygodnie pewnie).
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie jestem fotografem, nie ograniczam się/
-
17. Data: 2009-12-01 10:37:36
Temat: Re: Jest takie jedno miasto...
Od: "Kokos" <k...@k...com>
Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hf2jbb$g7d$1@news.onet.pl...
> Jest takie jedno miasto na ziemi, gdzie w ciągu czterech godzin można
> zostać przepędzonych pięć razy przez różnego rodzaju cieci za zdjęcia
> robione z chodnika. W mieście owym nie spieszą się tylko lumpy, a
> wszechobecne korki różnią się od korków w innych miastach tym, że każdy
> ich uczestnik jest przyklejony do komórki. No i mosty - przejeżdża ją je
> miliony, a przechodzi się samemu. Chyba nie mógłbym tam mieszkać :)
> http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/39/1.htm
> Jedno wystarczy :)
Ja tez bym nie mógł tu mieszkać.. dlatego szukam mieszkania pod:)
wychowani poza duzymi miastami chyba nie zrozumieją tych z wielkich miast:)
no bo jak tu zrozumieć cheć mieszkania w ciągle wyjacycm i głośnym, ciasnym
i chamskim kotle?;)
Szkoda ześ nie zrobil dokumentu o warszawie twoim okiem, czyli właśnie
lumpy, korki, ludzie w korkach piszacych smsy, malujących usta, jedzacych
hamburgera,
mostów i innych rzeczy..
rozumiem ze fota przedstawia warszawe jako mroczne miasto typu Gotham
city?;0
-
18. Data: 2009-12-01 10:40:08
Temat: Re: Jest takie jedno miasto...
Od: "Kokos" <k...@k...com>
Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hf2jbb$g7d$1@news.onet.pl...
> Jest takie jedno miasto na ziemi, gdzie w ciągu czterech godzin można
> zostać przepędzonych pięć razy przez różnego rodzaju cieci za zdjęcia
> robione z chodnika. W mieście owym nie spieszą się tylko lumpy, a
> wszechobecne korki różnią się od korków w innych miastach tym, że każdy
> ich uczestnik jest przyklejony do komórki. No i mosty - przejeżdża ją je
> miliony, a przechodzi się samemu. Chyba nie mógłbym tam mieszkać :)
> http://www.ckmedia.pl/~jankomuzykant/09/39/1.htm
> Jedno wystarczy :)
ps. niedawno w krakowie pogoniła mnie babka z bazaru gdzieś na jakimś placu
kazimierzowskim...
nie tylko w warszawie są "tacy" ludzie!
-
19. Data: 2009-12-01 10:52:59
Temat: Re: Jest takie jedno miasto...
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Kokos pisze:
> Szkoda ześ nie zrobil dokumentu o warszawie twoim okiem, czyli właśnie
> lumpy, korki, ludzie w korkach piszacych smsy, malujących usta, jedzacych
> hamburgera,
> mostów i innych rzeczy..
> rozumiem ze fota przedstawia warszawe jako mroczne miasto typu Gotham
> city?;0
No właśnie, miałem taką koncepcję na zamknięcie warszawskich ujęć czymś
takim:
http://www.etapetki.com.pl/galleries/widoki/budowle/
New_York_night.jpg
Szyna stereo ma jakieś 40cm więc na bidę dałoby się wykrzesać trochę
efektu z powiedzmy trzystu metrów od pierwszego planu. I poszedłem sobie
pełen nadziei na most, a tam... :) Oczywiście, tych kilka wieżowców
świeciło się nieco, ale z i tak marnej ilości trzy się na siebie
nałożyły, a pierwszy plan zatonął w mroku jakiejś budowy. Z drugiego
mostu (tego bez tej dużej tyczki na fasolę) widok był jeszcze
marniejszy. Koncepcja ujęcia nocnego zatem została porzucona na rzecz
rynku, gdzie wśród kolorowych budek bardzo fajnie latały jakieś stada
ptaków (pozdrowienia dla pana z kamerą, chyba ornitologa, który to
sprytnie chwytał).
Nie miałem czasu i łaziłem z bardzo zwracającą na siebie uwagę długą
tyką z dwoma aparatami (pozdrowienia dla panów filmowców z placu
zamkowego oglądających się bez końca za moją parką pięćsetek :)
Ale chyba się tam wybiorę z jakimś kompaktem, szczególnie na eksplorację
podziemnych przejść (ileż to ludzi tam pracuje) no i musowo, na Pragę.
Aż się dziwię, że temat tak rzadko się pojawia w sieci, przecież same
dworce to piękna synteza socrealizmu i późniejszych adaptacji
oficjalnych i mniej oficjalnych.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie ma już chleba, ale są czipsy/
-
20. Data: 2009-12-01 10:55:04
Temat: Re: Jest takie jedno miasto...
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Kokos pisze:
> ps. niedawno w krakowie pogoniła mnie babka z bazaru gdzieś na jakimś placu
> kazimierzowskim...
> nie tylko w warszawie są "tacy" ludzie!
No spoko, spoko - wiem ;)
Ale musiałeś strzelić ''zimno dziś na dworze'' albo coś podobnego :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie umiem malować, rzeźbić, grać, tańczyć ani pisać; chyba zostanę artystą/