Użytkownik "Przemysław Gubernat" napisał w
W dniu 2013-02-27 09:50, J.F pisze:
>>> To proponuję jeszcze: samochód polityka ma obowiązkowo GPS'a i
>>> publikuje swoją
>>> trasę na stronie sejmu i tylko na tej podstawie może uzyskać zwrot
>>> kosztów
>>> paliwa :D
>> Jest to jakas koncepcja, ale nie wiem czy istotna. Naciagaja ilosci
>> ?
>> Pojedzie z rodzina na wakacje, ale powie ze sluzbowo.
>
>Nie wcale nie naciągają.... tylko u niektórych wychodzi że albo
>jeździ czołgiem
>co pali 100/100 albo jeździ 600-700 km dziennie.

Jest to gdzies opublikowane ?
Wszyscy czy niektorzy ?

Bo jak tak czytam ...
http://www.fakt.pl/Poslanka-Elzbieta-Witek-wydaje-na
-paliwo-3-tys-zl-miesiecznie-Koszty-podrozy-poslow,a
rtykuly,184368,1.html
trzech poslow w jednej taksowce ... wcale nie tak glupio. A zreszta
niech minister transportu sejmowi placi, skoro nie potrafi dopilnowac
pociagow :-)

A 3000 zl na paliwo ... niby duzo, ale jak sie ma do pracy 460km, to
nie ma sie co dziwic :-)


>> Ale ja was nie rozumiem, wczesniej sami postulowaliscie taki zakaz
>> wyprzedzania :-)
>Eeee.... mnie to denerwuje gdy TIR zaczyna wyprzedzać tuż przed moim
>nosem, ale
>jeżdżę do ok. 140 km/h więc bólu nie ma,

To jest tylko kwestia tego ile "tuz" wynosi. I nie trzeba jechac 150
aby zajechanie drogi bylo niebezpieczne.

Mnie tam denerwuje jak tir wyprzedza 30s. Denerwuje, co nie znaczy ze
powinni tego zabronic.
Ale czasem potrafi wyprzedzac dluzej, i to juz jest kary godne :-)

J.