eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika"Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 281

  • 181. Data: 2018-04-29 20:58:37
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2018-04-29 o 20:27, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
    >
    >>>> Pi=3 i g=10 m/s^2  to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
    >>>> Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
    >>> Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę potwierdzić
    >>> tej wiadomości.
    >>
    >> Moje są trochę starsze. Może coś się zmieniło, a może Twoje chodzą do
    >> lepszej szkoły? A może też być tak jak u mnie - ile wynosi g i pi to
    >> wiedziały, ale jak trzeba było zajrzeć do zadań to już było 10 i 3.
    >> Trochę czasu zeszło zanim doszliśmy do porozumienia bo nie byłem w
    >> stanie tego zrozumieć.
    >
    > "Trzy" nie jest współczesnym wynalazkiem, starożytni uważali podobnie.
    > Równięż w Biblii coś (nie pamiętam co) ma obwód trzydziestu łokci
    > i średnicę dziesięciu. Ale dzisiaj pi wynosi trzy-czternaście niejako
    > archetypicznie, każdy to wie.

    Pewno - ja pamiętam nawet parę pierwszych cyfr pi: 3,1415926 - to z
    pamięci. Ale to było dawno i tak dla zabawy sobie zapamiętałem i chyba
    nigdy z taka dokładnością nie liczyłem inaczej niż na kalkulatorze.

    > "Dziesięć" jest bardzo dobrym przybliżeniem w szkolnych obliczeniach.
    > Poza tym warto wiedzieć, jaka jest właściwa wartość. I że nie jes to
    > ani 10, ani 9,81 (pan premier chce, by młode siły konstruowały sztuczne
    > satelity Ziemi).

    Są dwie strony. Jedna: "policzy komputer i szkoda na to wysiłku". Druga:
    czasem warto się "bliżej zapoznać" z liczbami", np że 157, 628 i 785 to
    wartości które mogą coś znaczyć. Nie zawsze mamy do czynienia z wprost
    podanymi zależnościami. Obie mają swoje uzasadnienia.
    No i najważniejsze - jeżeli jesteś obeznany z liczbami, to łatwiej
    wyłapiesz błąd w obliczeniach. Ale też trzeba pamiętać że większość
    poradzi sobie w życiu nawet gdyby uczono że pi to 21, bo nigdy poza
    szkołą tego tematu nie dotknie.

    Pozdrawiam

    DD


  • 182. Data: 2018-04-29 20:59:09
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: EdiM <e...@p...onet.pl>

    W dniu 29.04.2018 o 20:27, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
    >
    >>>> Pi=3 i g=10 m/s^2  to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
    >>>> Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
    >>> Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę potwierdzić
    >>> tej wiadomości.
    >>
    >> Moje są trochę starsze. Może coś się zmieniło, a może Twoje chodzą do
    >> lepszej szkoły? A może też być tak jak u mnie - ile wynosi g i pi to
    >> wiedziały, ale jak trzeba było zajrzeć do zadań to już było 10 i 3.
    >> Trochę czasu zeszło zanim doszliśmy do porozumienia bo nie byłem w
    >> stanie tego zrozumieć.
    >
    > "Trzy" nie jest współczesnym wynalazkiem, starożytni uważali podobnie.
    > Równięż w Biblii coś (nie pamiętam co) ma obwód trzydziestu łokci
    > i średnicę dziesięciu. Ale dzisiaj pi wynosi trzy-czternaście niejako
    > archetypicznie, każdy to wie.
    >
    > "Dziesięć" jest bardzo dobrym przybliżeniem w szkolnych obliczeniach.
    > Poza tym warto wiedzieć, jaka jest właściwa wartość. I że nie jes to
    > ani 10, ani 9,81 (pan premier chce, by młode siły konstruowały sztuczne
    > satelity Ziemi).
    >
    Poza tym, zwykle w jakichś tam zadaniach mamy do czynienia ze swobodnym
    spadkiem. Zwykle jest pomijany opór powietrza. Poza tym ciężko z tym się
    spotkać w w dokładnych pomiarach w praktyce. Szybciej się spotkasz z
    tym że po 400-500m swobodnego spadku osiągasz prędkość maksymalną
    zależna od pozycji skoczka :)
    Natomiast z obwodem koła to się spotykamy częściej i możemy to
    dokładniej określić/zmierzyć. Tym bardziej, że te prawie 5% różnicy to
    na prawdę sporo.
    --
    Pozdrawiam
    EdiM


  • 183. Data: 2018-04-29 21:06:40
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    >Z tego co czytam w tym wątku, nie mogę dociec, jak wygląda
    >współczesna
    >rzeczywistość szkolna. Czy wmawia się, że g=10, a jeśli uczeń w
    >zadaniu
    >podstawi 9,81, to dostaje pałę, bo się nie nauczył.

    a) a czemu ma podstawic, skoro go zawsze uczono 10 ?
    b) teraz modne testy :-)

    c) https://cke.gov.pl/egzamin-maturalny/
    nie jest tak zle, pytanie co bedzie, jak przyjmie 10, a w kluczu
    9.81


    https://cke.gov.pl/egzamin-maturalny/egzamin-w-nowej
    -formule/arkusze/2017-2/
    Zadanie 4.
    Kamień o masie 255 g upuszczono z okna na wysokości 19,4 m i zmierzono
    czas spadania.
    Zadanie 4.1. (0-3)
    Wykaż, że jeżeli przyjmiemy model zjawiska, w którym na kamień działa
    stała siła oporu
    powietrza o wartości 0,148 N, to obliczony w takim modelu czas
    spadania t jest zgodny
    z pomiarem, w którym otrzymano t = 2,05 ? 0,01 s.

    Wolno miec kalkulatory ?

    J.













    Czy jednak wyjaśnia
    >się, że to zaokrąglenie, o czym zaraz uczniowie zapominają, bo liczą
    >się
    >zadania, a zwłaszcza testy, wktórych stawia się ptaszki w
    >kwadracikach.

    --
    Jarek


  • 184. Data: 2018-04-29 21:11:00
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Dariusz Dorochowicz napisał:

    >> "Trzy" nie jest współczesnym wynalazkiem, starożytni uważali podobnie.
    >> Równięż w Biblii coś (nie pamiętam co) ma obwód trzydziestu łokci
    >> i średnicę dziesięciu. Ale dzisiaj pi wynosi trzy-czternaście niejako
    >> archetypicznie, każdy to wie.
    >
    > Pewno - ja pamiętam nawet parę pierwszych cyfr pi: 3,1415926 - to z
    > pamięci.

    Nie z pamięci, tylko z kalkulatora. Też to pamiętam. Ale do obliczeń
    należy brać 3,1415927, bo dalej to wygląda tak: 3.141592653589793238,
    więc z zaokrąglenia powinna być siódemka na końcu.

    >> "Dziesięć" jest bardzo dobrym przybliżeniem w szkolnych obliczeniach.
    >> Poza tym warto wiedzieć, jaka jest właściwa wartość. I że nie jes to
    >> ani 10, ani 9,81 (pan premier chce, by młode siły konstruowały sztuczne
    >> satelity Ziemi).
    >
    > Są dwie strony. Jedna: "policzy komputer i szkoda na to wysiłku". Druga:
    > czasem warto się "bliżej zapoznać" z liczbami", np że 157, 628 i 785 to
    > wartości które mogą coś znaczyć.

    Chyba nie wiem co znaczą 157, 628 i 785. Albo nie pamiętam.

    > Nie zawsze mamy do czynienia z wprost podanymi zależnościami. Obie mają
    > swoje uzasadnienia.

    Z tym że g=9,81 nie ma nic wspólnego z teorią liczb. To przypadek, że
    tak wyszło. Gdyby metr zrobiono nieco innym, to by mogło wyjść dziesięć.

    --
    Jarek


  • 185. Data: 2018-04-29 21:20:38
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    EdiM pisze:

    >> "Trzy" nie jest współczesnym wynalazkiem, starożytni uważali podobnie.
    >> Równięż w Biblii coś (nie pamiętam co) ma obwód trzydziestu łokci
    >> i średnicę dziesięciu. Ale dzisiaj pi wynosi trzy-czternaście niejako
    >> archetypicznie, każdy to wie.
    >>
    >> "Dziesięć" jest bardzo dobrym przybliżeniem w szkolnych obliczeniach.
    >> Poza tym warto wiedzieć, jaka jest właściwa wartość. I że nie jes to
    >> ani 10, ani 9,81 (pan premier chce, by młode siły konstruowały sztuczne
    >> satelity Ziemi).
    >>
    > Poza tym, zwykle w jakichś tam zadaniach mamy do czynienia ze swobodnym
    > spadkiem. Zwykle jest pomijany opór powietrza. Poza tym ciężko z tym
    > się spotkać w w dokładnych pomiarach w praktyce. Szybciej się spotkasz
    > z tym że po 400-500m swobodnego spadku osiągasz prędkość maksymalną
    > zależna od pozycji skoczka :)

    Mówi się dziatwie o takich rzeczach? Pamięta ona o tym? A jeśli nie, to
    z jakiego powodu? Może dlatego, że prządną wiedzę przyćmiewają zadania,
    w których czwórka idealnie sferycznych koni poruszjących się w próżni
    na nieważkiej i nierozciągliwej nici ciągnie wóz o masie...

    > Natomiast z obwodem koła to się spotykamy częściej i możemy to
    > dokładniej określić/zmierzyć. Tym bardziej, że te prawie 5% różnicy
    > to na prawdę sporo.

    Któryś starożytni (chyba Egipcjanie) polę koła określali bodaj jako
    8/10 pola kwadratu opisanego na tym kole. Całkiem przyzwoite pi z tego
    wychodzi. A jeśli chodzi o matematykę (współczesną), to rozwijanie pi
    do konkretnej wartości liczbowe w ogóle niczemu nie służy.

    --
    Jarek


  • 186. Data: 2018-04-29 21:22:16
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 2018-04-29 o 20:58, Dariusz Dorochowicz pisze:
    > Pewno - ja pamiętam nawet parę pierwszych cyfr pi: 3,1415926 - to z
    > pamięci. Ale to było dawno i tak dla zabawy sobie zapamiętałem i chyba
    > nigdy z taka dokładnością nie liczyłem inaczej niż na kalkulatorze.

    No to ja o jedną więcej. :-) Tylko nie wiem po co. :-)
    Acz... niedawno był dzień liczby Pi i z tej okazji w radiowej Trójce
    jakiś zdolny, który recytował rozwinięcie na szóstym miejscu już się
    pomylił.
    Nawet napisałem i wspomnieli. Uratowałem świat? :-)

    Robert


  • 187. Data: 2018-04-29 21:29:54
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Robert Wańkowski napisał:

    > Acz... niedawno był dzień liczby Pi i z tej okazji w radiowej Trójce
    > jakiś zdolny, który recytował rozwinięcie na szóstym miejscu już się
    > pomylił. Nawet napisałem i wspomnieli. Uratowałem świat? :-)

    No proszę, przestałem słuchać trujki odkąd ją dobra zmaniana przejęła.
    Nie wiedziałem, że aż tak dokumentnie wszystko spieprzyli.

    Jarek

    --
    Co by tu jeszcze spieprzyć panowie, co by tu jeszcze...


  • 188. Data: 2018-04-29 21:37:52
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2018-04-29 o 21:11, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
    >
    >>> "Trzy" nie jest współczesnym wynalazkiem, starożytni uważali podobnie.
    >>> Równięż w Biblii coś (nie pamiętam co) ma obwód trzydziestu łokci
    >>> i średnicę dziesięciu. Ale dzisiaj pi wynosi trzy-czternaście niejako
    >>> archetypicznie, każdy to wie.
    >>
    >> Pewno - ja pamiętam nawet parę pierwszych cyfr pi: 3,1415926 - to z
    >> pamięci.
    >
    > Nie z pamięci, tylko z kalkulatora. Też to pamiętam. Ale do obliczeń
    > należy brać 3,1415927, bo dalej to wygląda tak: 3.141592653589793238,
    > więc z zaokrąglenia powinna być siódemka na końcu.

    Wartość zapamiętana z kalkulatora, ale pisana z pamięci :)
    Też byłem zdziwiony jak zobaczyłem tę piątkę po 6.

    >>> "Dziesięć" jest bardzo dobrym przybliżeniem w szkolnych obliczeniach.
    >>> Poza tym warto wiedzieć, jaka jest właściwa wartość. I że nie jes to
    >>> ani 10, ani 9,81 (pan premier chce, by młode siły konstruowały sztuczne
    >>> satelity Ziemi).
    >>
    >> Są dwie strony. Jedna: "policzy komputer i szkoda na to wysiłku". Druga:
    >> czasem warto się "bliżej zapoznać" z liczbami", np że 157, 628 i 785 to
    >> wartości które mogą coś znaczyć.
    >
    > Chyba nie wiem co znaczą 157, 628 i 785. Albo nie pamiętam.

    Widać nie potrzebowałeś.
    Ale bardziej podejrzewam że się zgrywasz :)

    >> Nie zawsze mamy do czynienia z wprost podanymi zależnościami. Obie mają
    >> swoje uzasadnienia.
    >
    > Z tym że g=9,81 nie ma nic wspólnego z teorią liczb. To przypadek, że
    > tak wyszło. Gdyby metr zrobiono nieco innym, to by mogło wyjść dziesięć.

    Ale to nie chodzi o teorię liczb, tylko o wartości które możemy spotkać.
    Jeżeli widzimy pewne wartości liczbowe to możemy się spodziewać związku
    ze zjawiskami, które to związki nie zawsze są oczywiste.

    Pozdrawiam

    DD


  • 189. Data: 2018-04-29 21:51:30
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Dariusz Dorochowicz napisał:

    >> Nie z pamięci, tylko z kalkulatora. Też to pamiętam. Ale do obliczeń
    >> należy brać 3,1415927, bo dalej to wygląda tak: 3.141592653589793238,
    >> więc z zaokrąglenia powinna być siódemka na końcu.
    >
    > Wartość zapamiętana z kalkulatora, ale pisana z pamięci :)
    > Też byłem zdziwiony jak zobaczyłem tę piątkę po 6.

    Pamiętam, że mój stary kalkulator (pisałem dzisiaj o nim) po wciśnięciu
    klawisza "pi" zamyslał się na kilka sekund zanim coś wyświetlił. On za
    każdym razem to pi obliczał! Zawsze wychodziło mu to samo. I zawsze źle
    zaokrąglał.

    >> Chyba nie wiem co znaczą 157, 628 i 785. Albo nie pamiętam.
    > Widać nie potrzebowałeś.

    Najwyraźniej.

    > Ale bardziej podejrzewam że się zgrywasz :)

    Baaardzo często. Ale nie tym razem. Co to za liczby?! (włączyłem już tryb
    majowy, więc (prawie) nie myślę).

    --
    Jarek


  • 190. Data: 2018-04-29 22:00:56
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Adam <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2018-04-28 o 22:53, RoMan Mandziejewicz pisze:
    > Hello Adam,
    >
    > Saturday, April 28, 2018, 12:40:01 PM, you wrote:
    >
    >>>>>>> Mam suwmiarkę z 1/50....
    >>>>>> Ale to już IMO górna granica sensownego odczytu z noniusza.
    >>>>> Zaskakująco dobrze się odczytuje.
    >>>> Możesz gdzieś zapodać fotkę?
    >>> Wysłałem na priv
    >> Dzięki :)
    >> Tak, to jest 2/100 - ma 50 działek na noniuszu mm oraz 25 działek na
    >> calach. Czytelna.
    >
    > Na calach ma 1/1000" czyli mils.
    >
    >> Z mm to nie ma kłopotu, natomiast raczej nie odważyłbym się teraz
    >> próbować czytać jakieś 3/8" - musiałbym się dłużej zastanowić.
    >
    > Ale to chyba wynika z tego, że my nie przywykli. Calowa podziałka jest
    > jeszcze o tyle nietypowa, że jest prawie dziesiętna, co wymaga
    > przeliczenia ułamka cala na mils lub przeliczenie na 1/40". Jednak
    > podziałka na skalę 1/40" x 25 działek na noniuszu rzeczywiście daje do
    > myślenia - w Europie zrobilibyśmy 1/50" x 20 działek na noniuszu.
    >
    >

    Już trochę OT:

    Moim zdaniem bardzo dobrą miarą swego czasu był tuzin - dało się to
    podzielić na 2, na 3, na 4 i na 6.
    Więcej, to była kopa.

    Poza tym były różne, z naszego współczesnego punktu widzenia dziwne
    przeliczniki walut, niektóre też przez 60.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: