-
171. Data: 2018-04-29 18:40:26
Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>>> Pi=3 i g=10 m/s^2 to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
>>>> Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
>>> Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę
>>> potwierdzić tej wiadomości.
>
>> Wydawalo mi sie, ze kiedys widzialem oficjalnie, w zadaniach
>> egzaminacyjnych, ale tak sprawdzam ... na maturze nie widze,
>> na gimnazjalnych ... omijaja.
>U mnie w szkole podstawowej mówiono, że przyjęto 9,81, że to zależy
>od szrokości geograficznej i wysokości nad poziomem morza, i że 10
>jest dobrym przybliżeniem w obliczeniach (kalkulatorów wtedy nie
>było).
>No i dobrze mówiono -- zaokrąglenie do 10 daje błąd poniżej 2%, wpływ
Dobrze mowiono ... ale mowiono.
A teraz jak widac przyjmuje sie 10 bez slowa wyjasnienia.
J.
-
172. Data: 2018-04-29 18:42:20
Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Luke,
Sunday, April 29, 2018, 5:22:48 PM, you wrote:
>> Czy dobrze mi intuicja podpowiada, że on z tych co piszą na klawiaturze w
>> układzie Dvorak i uczy się esperanto, bo to sensowniejszy język od tych
>> wszystkich innych? :)
> Zapomniałeś dodać, że używa jeszcze wyłącznie kalkulatorów w notacji RPN
> (albo suwaka) ;-)
Suwaka używałem zanim kalkulatory stały się powszechne. RPN się kiedyś
nauczyłem i nawet próbowałem szpanować ale po kilku żenujących
pomyłkach odpuściłem sobie. Teraz używam RealCalca na Androidzie
(swoją drogą: bardzo polecam).
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
173. Data: 2018-04-29 18:43:04
Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
Od: s...@g...com
W dniu niedziela, 29 kwietnia 2018 11:18:00 UTC-5 użytkownik Mateusz Viste napisał:
> On Sun, 29 Apr 2018 07:56:40 -0700, sczygiel wrote:
> > Chyba ma, nie badalem na tyle dokladnie aby miec potrzebe dlubania. Mi
> > wystarczy ze dziala i z tego co piszesz jest prostsze niz Twoje
> > rozwiazanie.
>
> Pytanie było czysto retoryczne, z subtelną (zbyt subtelną chyba, bo nie
> została zauważona) ironią :) Piłem do twoich poprzednich żalów o mnogość
> standardów (link xkcd).
>
> Mamy od niemal 25 lat standard określający protokół do bezpiecznego
> przesyłania pakietów IP (IPsec), do negocjacji kluczy (IKE) czy też do
> przesyłania dostępności tras (BGP). Wszystko to udokumentowane w formie
> RFC i opublikowane przez IETF. Wszelakich implementacji też nie brakuje.
> A jednak ludzie wolą kombinować z wynalazkami typu openvpn. Być może
> dlatego że łatwiejszy do wdrożenia, ale to wcale nie z racji użytych
> protokołów.
>
No wlasnie praktycznie to openvpn jest prostszy. Moze rozwiazanie IPsec jest starsze
ale w uzyciu mniej przyjazne. I jakos wychodzi ze openvpn jest czesciej wybierany
przez zwyklego admina.
<anegdotyczny dowod mode on>
znam wielokrotnie wiecej implementacji openvpn niz IPsec.
<anegdotyczny dowod mode off>
Co z tego ze IPsec ladniejszy, lepszy, bardziej standardowy skoro prosciej i rownie
skutecznie uzyc openvpn?
Pewnie to kolejny potencjalny flejm w tym watku :)
> > Generalnie najbardziej mi sie podoba w tym to ze mozna miedzy
> > nat-owanymi serwerami wykonywac polaczenia jak w LAN-ie. I calosc jest
> > przejrzysta a przy tym relatywnie bezpieczna. Plus kazdy user ma swojego
> > certyfikata/klucza. Latwo sie wtedy userami zarzadza bo mozna zablokowac
> > albo wogole wydac certyfikat tylko na miesiac...
>
> Dokładnie to samo można dokonać za pomocą IPSec z uwierzytelnieniem x509.
> Ale faktycznie - trzeba trochę bardziej pokombinować bo nikomu nie
> chciało się stworzyć do tego wizarda.
>
> Czy to postęp?
>
>
Z punktu widzenia kogos takiego jak ja? Openvpn jest lepszy. Bo mniej komponentow,
mniej nauki aby miec pozadany efekt. A rezultat rownie dobry.
Dla kogos innego moze byc lepiej co innego uzyc.
Rezultat jest dwojaki:
-z jednej strony jest wybor i mozliwosc uzycia tego co nam bardziej pasuje
-z drugiej strony jak mamy do czynienia z dwoma rozwiazaniami ktore trzeba polaczyc
to pojawiaja sie problemy i techniczne i personalne.
Taki urok. IMHO lepszy wybor i konkurencja niz monopol i stagnacja. Choc w obu
przypadkach mozna miec fajnie lub niefajnie...
W sumie to nie wiem jak wyglada kompatybilnosci stabilnosc rozwiazan vpn-owych
oferowanych przez glownych graczy (cisco, juniper, citrix itp.). W czasie kiedy
wybieralem jak zrobic to co mialem do zrobienia tutoriale openvpn byly sporo prostsze
niz te IPsecowe.
-
174. Data: 2018-04-29 18:47:00
Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
Od: s...@g...com
W dniu niedziela, 29 kwietnia 2018 11:18:00 UTC-5 użytkownik Mateusz Viste napisał:
> On Sun, 29 Apr 2018 07:56:40 -0700, sczygiel wrote:
> > Chyba ma, nie badalem na tyle dokladnie aby miec potrzebe dlubania. Mi
> > wystarczy ze dziala i z tego co piszesz jest prostsze niz Twoje
> > rozwiazanie.
>
> Pytanie było czysto retoryczne, z subtelną (zbyt subtelną chyba, bo nie
> została zauważona) ironią :) Piłem do twoich poprzednich żalów o mnogość
> standardów (link xkcd).
>
Nie zauwazylem ironii.
A co do standardow to nie mam zalu, lepiej moc wybierac i cos tam zrobic niz nie miec
wyboru i cierpiec.
A to ze czasem jest sytuacja jak z xkcd to raczej problem obiektywny, wtedy problem
jest zazwyczaj zbyt ogolny lub skomplikowany aby go rozwiazac raz a dobrze. I
powstaja takie konkurujace standardy.
-
175. Data: 2018-04-29 19:01:20
Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Sun, 29 Apr 2018 18:42:20 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Teraz używam RealCalca na Androidzie (swoją drogą:
> bardzo polecam).
Też tego używam, naprawdę świetny kalkulator. Także polecam, zresztą
nagminnie instalowałem go ludziom którzy dawali mi swoje telefony "do
sprawdzenia". Efekt: nikt już nie powierza mi swojego telefonu. Więc
warto :)
Mateusz
-
176. Data: 2018-04-29 19:46:32
Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>>>> Pi=3 i g=10 m/s^2 to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
>>>>> Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
>>>> Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę
>>>> potwierdzić tej wiadomości.
>>> Wydawalo mi sie, ze kiedys widzialem oficjalnie, w zadaniach
>>> egzaminacyjnych, ale tak sprawdzam ... na maturze nie widze,
>>> na gimnazjalnych ... omijaja.
>> U mnie w szkole podstawowej mówiono, że przyjęto 9,81, że to
>> zależy od szrokości geograficznej i wysokości nad poziomem morza,
>> i że 10 jest dobrym przybliżeniem w obliczeniach (kalkulatorów
>> wtedy nie było).
>
> Dobrze mowiono ... ale mowiono.
> A teraz jak widac przyjmuje sie 10 bez slowa wyjasnienia.
Z tego co czytam w tym wątku, nie mogę dociec, jak wygląda współczesna
rzeczywistość szkolna. Czy wmawia się, że g=10, a jeśli uczeń w zadaniu
podstawi 9,81, to dostaje pałę, bo się nie nauczył. Czy jednak wyjaśnia
się, że to zaokrąglenie, o czym zaraz uczniowie zapominają, bo liczą się
zadania, a zwłaszcza testy, wktórych stawia się ptaszki w kwadracikach.
--
Jarek
-
177. Data: 2018-04-29 20:04:05
Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>
W dniu 2018-04-29 o 13:53, Jawi pisze:
> W dniu 2018-04-26 o 12:41, Dariusz Dorochowicz pisze:
>> Pi=3 i g=10 m/s^2 to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
>> Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
> Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę potwierdzić
> tej wiadomości.
Moje są trochę starsze. Może coś się zmieniło, a może Twoje chodzą do
lepszej szkoły? A może też być tak jak u mnie - ile wynosi g i pi to
wiedziały, ale jak trzeba było zajrzeć do zadań to już było 10 i 3.
Trochę czasu zeszło zanim doszliśmy do porozumienia bo nie byłem w
stanie tego zrozumieć.
Pozdrawiam
DD
-
178. Data: 2018-04-29 20:25:03
Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
Od: s...@g...com
W dniu niedziela, 29 kwietnia 2018 12:46:34 UTC-5 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> Pan J.F. napisał:
>
> >>>>> Pi=3 i g=10 m/s^2 to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
> >>>>> Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
> >>>> Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę
> >>>> potwierdzić tej wiadomości.
> >>> Wydawalo mi sie, ze kiedys widzialem oficjalnie, w zadaniach
> >>> egzaminacyjnych, ale tak sprawdzam ... na maturze nie widze,
> >>> na gimnazjalnych ... omijaja.
> >> U mnie w szkole podstawowej mówiono, że przyjęto 9,81, że to
> >> zależy od szrokości geograficznej i wysokości nad poziomem morza,
> >> i że 10 jest dobrym przybliżeniem w obliczeniach (kalkulatorów
> >> wtedy nie było).
> >
> > Dobrze mowiono ... ale mowiono.
> > A teraz jak widac przyjmuje sie 10 bez slowa wyjasnienia.
>
> Z tego co czytam w tym wątku, nie mogę dociec, jak wygląda współczesna
> rzeczywistość szkolna. Czy wmawia się, że g=10, a jeśli uczeń w zadaniu
> podstawi 9,81, to dostaje pałę, bo się nie nauczył. Czy jednak wyjaśnia
> się, że to zaokrąglenie, o czym zaraz uczniowie zapominają, bo liczą się
> zadania, a zwłaszcza testy, wktórych stawia się ptaszki w kwadracikach.
>
>
Rzeczywistosc jest mniej drastyczna niz w naglowkach gazet i newsow.
W praktyce sporo zalezy od nauczyciela i ewentualnego artysty co zeszyt cwiczen
pisal.
I najczesciej jednak sie dzieciom mowi ze przyspieszenie jest 9.81 i sie zmienia tu i
owdzie ale szybko sie przechodzi do uogolnienia i do detali nie wraca.
Ale u nas w Polsce i tak sie dosyc duzo o tych detalach mowi.
Mam porownanie z szkola zachodnia. W podobnym wieku dzieci sie ucza
duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo mniej detali.
Czyli u nas na fizyce juz grawitacja, rownanie, liczenie orbit satelitow a u takich
kanadyjcow pogadanki o tym ze jest ziemia, slonce, ksiezyc i se lataja wokolo siebie.
A zadania zrobione tak aby cos tam policzyc ale aby za duzo tego liczenia nie bylo.
Choc niektore nie sa proste.
Np. takie z matematyki:
wpisac kolejne 9 liczb tak aby po zsumowaniu uzyskac nastepujace wyniki:
a b c =10
d e f =-1
g h j =0
= = =
-2 8 1
I kombinuj...
Zadanie w odpowiedniku 7 klasy naszej szkoly.
Z drugiej strony ponoc w szkolach prywatnych poziom jest zupelnie inny i zupelnie
inaczej ucza.
Ale konkretnego przypadku niestety nie mam do zbadania.
-
179. Data: 2018-04-29 20:27:27
Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
>>> Pi=3 i g=10 m/s^2 to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
>>> Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
>> Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę potwierdzić
>> tej wiadomości.
>
> Moje są trochę starsze. Może coś się zmieniło, a może Twoje chodzą do
> lepszej szkoły? A może też być tak jak u mnie - ile wynosi g i pi to
> wiedziały, ale jak trzeba było zajrzeć do zadań to już było 10 i 3.
> Trochę czasu zeszło zanim doszliśmy do porozumienia bo nie byłem w
> stanie tego zrozumieć.
"Trzy" nie jest współczesnym wynalazkiem, starożytni uważali podobnie.
Równięż w Biblii coś (nie pamiętam co) ma obwód trzydziestu łokci
i średnicę dziesięciu. Ale dzisiaj pi wynosi trzy-czternaście niejako
archetypicznie, każdy to wie.
"Dziesięć" jest bardzo dobrym przybliżeniem w szkolnych obliczeniach.
Poza tym warto wiedzieć, jaka jest właściwa wartość. I że nie jes to
ani 10, ani 9,81 (pan premier chce, by młode siły konstruowały sztuczne
satelity Ziemi).
--
Jarek
-
180. Data: 2018-04-29 20:51:58
Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
s...@g...com napisał:
>> Z tego co czytam w tym wątku, nie mogę dociec, jak wygląda współczesna
>> rzeczywistość szkolna. Czy wmawia się, że g=10, a jeśli uczeń w zadaniu
>> podstawi 9,81, to dostaje pałę, bo się nie nauczył. Czy jednak wyjaśnia
>> się, że to zaokrąglenie, o czym zaraz uczniowie zapominają, bo liczą się
>> zadania, a zwłaszcza testy, wktórych stawia się ptaszki w kwadracikach.
>
> Rzeczywistosc jest mniej drastyczna niz w naglowkach gazet i newsow.
> W praktyce sporo zalezy od nauczyciela i ewentualnego artysty co zeszyt
> cwiczen pisal. I najczesciej jednak sie dzieciom mowi ze przyspieszenie
> jest 9.81 i sie zmienia tu i owdzie ale szybko sie przechodzi do
> uogolnienia i do detali nie wraca.
Czyli jednak się mówi, co się mówić powinno. Ale taką mowę puszcza się
mimo uszu (co jest znakiem dzisiejszych czasów). A potem się narzeka na
wszystko (co też jest).
> Z drugiej strony ponoc w szkolach prywatnych poziom jest zupelnie inny
> i zupelnie inaczej ucza. Ale konkretnego przypadku niestety nie mam do
> zbadania.
Wszystkie moje dzieci chodziły do szkół prywatnych. Znaczy się społecznych,
ale to jeden pies. Narzekałem wtedy (lata '90 i trochę póżniej), że choć
lepiej, to mogło by być jeszcze lepiej. O to *inaczej* mi szło. Teraz, choć
szkoły o wiele droższe, to w tej samej kwestii wygląda to marnie. Takie do
mnie słuchy dochodzą.
--
Jarek