eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika"Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 281

  • 171. Data: 2018-04-29 18:40:26
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan J.F. napisał:
    >>>> Pi=3 i g=10 m/s^2 to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
    >>>> Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
    >>> Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę
    >>> potwierdzić tej wiadomości.
    >
    >> Wydawalo mi sie, ze kiedys widzialem oficjalnie, w zadaniach
    >> egzaminacyjnych, ale tak sprawdzam ... na maturze nie widze,
    >> na gimnazjalnych ... omijaja.

    >U mnie w szkole podstawowej mówiono, że przyjęto 9,81, że to zależy
    >od szrokości geograficznej i wysokości nad poziomem morza, i że 10
    >jest dobrym przybliżeniem w obliczeniach (kalkulatorów wtedy nie
    >było).
    >No i dobrze mówiono -- zaokrąglenie do 10 daje błąd poniżej 2%, wpływ

    Dobrze mowiono ... ale mowiono.
    A teraz jak widac przyjmuje sie 10 bez slowa wyjasnienia.

    J.


  • 172. Data: 2018-04-29 18:42:20
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Luke,

    Sunday, April 29, 2018, 5:22:48 PM, you wrote:

    >> Czy dobrze mi intuicja podpowiada, że on z tych co piszą na klawiaturze w
    >> układzie Dvorak i uczy się esperanto, bo to sensowniejszy język od tych
    >> wszystkich innych? :)
    > Zapomniałeś dodać, że używa jeszcze wyłącznie kalkulatorów w notacji RPN
    > (albo suwaka) ;-)

    Suwaka używałem zanim kalkulatory stały się powszechne. RPN się kiedyś
    nauczyłem i nawet próbowałem szpanować ale po kilku żenujących
    pomyłkach odpuściłem sobie. Teraz używam RealCalca na Androidzie
    (swoją drogą: bardzo polecam).


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 173. Data: 2018-04-29 18:43:04
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: s...@g...com

    W dniu niedziela, 29 kwietnia 2018 11:18:00 UTC-5 użytkownik Mateusz Viste napisał:
    > On Sun, 29 Apr 2018 07:56:40 -0700, sczygiel wrote:
    > > Chyba ma, nie badalem na tyle dokladnie aby miec potrzebe dlubania. Mi
    > > wystarczy ze dziala i z tego co piszesz jest prostsze niz Twoje
    > > rozwiazanie.
    >
    > Pytanie było czysto retoryczne, z subtelną (zbyt subtelną chyba, bo nie
    > została zauważona) ironią :) Piłem do twoich poprzednich żalów o mnogość
    > standardów (link xkcd).
    >
    > Mamy od niemal 25 lat standard określający protokół do bezpiecznego
    > przesyłania pakietów IP (IPsec), do negocjacji kluczy (IKE) czy też do
    > przesyłania dostępności tras (BGP). Wszystko to udokumentowane w formie
    > RFC i opublikowane przez IETF. Wszelakich implementacji też nie brakuje.
    > A jednak ludzie wolą kombinować z wynalazkami typu openvpn. Być może
    > dlatego że łatwiejszy do wdrożenia, ale to wcale nie z racji użytych
    > protokołów.
    >

    No wlasnie praktycznie to openvpn jest prostszy. Moze rozwiazanie IPsec jest starsze
    ale w uzyciu mniej przyjazne. I jakos wychodzi ze openvpn jest czesciej wybierany
    przez zwyklego admina.

    <anegdotyczny dowod mode on>
    znam wielokrotnie wiecej implementacji openvpn niz IPsec.
    <anegdotyczny dowod mode off>

    Co z tego ze IPsec ladniejszy, lepszy, bardziej standardowy skoro prosciej i rownie
    skutecznie uzyc openvpn?

    Pewnie to kolejny potencjalny flejm w tym watku :)

    > > Generalnie najbardziej mi sie podoba w tym to ze mozna miedzy
    > > nat-owanymi serwerami wykonywac polaczenia jak w LAN-ie. I calosc jest
    > > przejrzysta a przy tym relatywnie bezpieczna. Plus kazdy user ma swojego
    > > certyfikata/klucza. Latwo sie wtedy userami zarzadza bo mozna zablokowac
    > > albo wogole wydac certyfikat tylko na miesiac...
    >
    > Dokładnie to samo można dokonać za pomocą IPSec z uwierzytelnieniem x509.
    > Ale faktycznie - trzeba trochę bardziej pokombinować bo nikomu nie
    > chciało się stworzyć do tego wizarda.
    >
    > Czy to postęp?
    >
    >

    Z punktu widzenia kogos takiego jak ja? Openvpn jest lepszy. Bo mniej komponentow,
    mniej nauki aby miec pozadany efekt. A rezultat rownie dobry.
    Dla kogos innego moze byc lepiej co innego uzyc.

    Rezultat jest dwojaki:
    -z jednej strony jest wybor i mozliwosc uzycia tego co nam bardziej pasuje
    -z drugiej strony jak mamy do czynienia z dwoma rozwiazaniami ktore trzeba polaczyc
    to pojawiaja sie problemy i techniczne i personalne.

    Taki urok. IMHO lepszy wybor i konkurencja niz monopol i stagnacja. Choc w obu
    przypadkach mozna miec fajnie lub niefajnie...

    W sumie to nie wiem jak wyglada kompatybilnosci stabilnosc rozwiazan vpn-owych
    oferowanych przez glownych graczy (cisco, juniper, citrix itp.). W czasie kiedy
    wybieralem jak zrobic to co mialem do zrobienia tutoriale openvpn byly sporo prostsze
    niz te IPsecowe.


  • 174. Data: 2018-04-29 18:47:00
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: s...@g...com

    W dniu niedziela, 29 kwietnia 2018 11:18:00 UTC-5 użytkownik Mateusz Viste napisał:
    > On Sun, 29 Apr 2018 07:56:40 -0700, sczygiel wrote:
    > > Chyba ma, nie badalem na tyle dokladnie aby miec potrzebe dlubania. Mi
    > > wystarczy ze dziala i z tego co piszesz jest prostsze niz Twoje
    > > rozwiazanie.
    >
    > Pytanie było czysto retoryczne, z subtelną (zbyt subtelną chyba, bo nie
    > została zauważona) ironią :) Piłem do twoich poprzednich żalów o mnogość
    > standardów (link xkcd).
    >

    Nie zauwazylem ironii.
    A co do standardow to nie mam zalu, lepiej moc wybierac i cos tam zrobic niz nie miec
    wyboru i cierpiec.

    A to ze czasem jest sytuacja jak z xkcd to raczej problem obiektywny, wtedy problem
    jest zazwyczaj zbyt ogolny lub skomplikowany aby go rozwiazac raz a dobrze. I
    powstaja takie konkurujace standardy.


  • 175. Data: 2018-04-29 19:01:20
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Sun, 29 Apr 2018 18:42:20 +0200, RoMan Mandziejewicz wrote:
    > Teraz używam RealCalca na Androidzie (swoją drogą:
    > bardzo polecam).

    Też tego używam, naprawdę świetny kalkulator. Także polecam, zresztą
    nagminnie instalowałem go ludziom którzy dawali mi swoje telefony "do
    sprawdzenia". Efekt: nikt już nie powierza mi swojego telefonu. Więc
    warto :)

    Mateusz


  • 176. Data: 2018-04-29 19:46:32
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>>>> Pi=3 i g=10 m/s^2 to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
    >>>>> Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
    >>>> Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę
    >>>> potwierdzić tej wiadomości.
    >>> Wydawalo mi sie, ze kiedys widzialem oficjalnie, w zadaniach
    >>> egzaminacyjnych, ale tak sprawdzam ... na maturze nie widze,
    >>> na gimnazjalnych ... omijaja.
    >> U mnie w szkole podstawowej mówiono, że przyjęto 9,81, że to
    >> zależy od szrokości geograficznej i wysokości nad poziomem morza,
    >> i że 10 jest dobrym przybliżeniem w obliczeniach (kalkulatorów
    >> wtedy nie było).
    >
    > Dobrze mowiono ... ale mowiono.
    > A teraz jak widac przyjmuje sie 10 bez slowa wyjasnienia.

    Z tego co czytam w tym wątku, nie mogę dociec, jak wygląda współczesna
    rzeczywistość szkolna. Czy wmawia się, że g=10, a jeśli uczeń w zadaniu
    podstawi 9,81, to dostaje pałę, bo się nie nauczył. Czy jednak wyjaśnia
    się, że to zaokrąglenie, o czym zaraz uczniowie zapominają, bo liczą się
    zadania, a zwłaszcza testy, wktórych stawia się ptaszki w kwadracikach.

    --
    Jarek


  • 177. Data: 2018-04-29 20:04:05
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2018-04-29 o 13:53, Jawi pisze:
    > W dniu 2018-04-26 o 12:41, Dariusz Dorochowicz pisze:
    >> Pi=3 i g=10 m/s^2  to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
    >> Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
    > Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę potwierdzić
    > tej wiadomości.

    Moje są trochę starsze. Może coś się zmieniło, a może Twoje chodzą do
    lepszej szkoły? A może też być tak jak u mnie - ile wynosi g i pi to
    wiedziały, ale jak trzeba było zajrzeć do zadań to już było 10 i 3.
    Trochę czasu zeszło zanim doszliśmy do porozumienia bo nie byłem w
    stanie tego zrozumieć.

    Pozdrawiam

    DD


  • 178. Data: 2018-04-29 20:25:03
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: s...@g...com

    W dniu niedziela, 29 kwietnia 2018 12:46:34 UTC-5 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:
    > Pan J.F. napisał:
    >
    > >>>>> Pi=3 i g=10 m/s^2 to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
    > >>>>> Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
    > >>>> Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę
    > >>>> potwierdzić tej wiadomości.
    > >>> Wydawalo mi sie, ze kiedys widzialem oficjalnie, w zadaniach
    > >>> egzaminacyjnych, ale tak sprawdzam ... na maturze nie widze,
    > >>> na gimnazjalnych ... omijaja.
    > >> U mnie w szkole podstawowej mówiono, że przyjęto 9,81, że to
    > >> zależy od szrokości geograficznej i wysokości nad poziomem morza,
    > >> i że 10 jest dobrym przybliżeniem w obliczeniach (kalkulatorów
    > >> wtedy nie było).
    > >
    > > Dobrze mowiono ... ale mowiono.
    > > A teraz jak widac przyjmuje sie 10 bez slowa wyjasnienia.
    >
    > Z tego co czytam w tym wątku, nie mogę dociec, jak wygląda współczesna
    > rzeczywistość szkolna. Czy wmawia się, że g=10, a jeśli uczeń w zadaniu
    > podstawi 9,81, to dostaje pałę, bo się nie nauczył. Czy jednak wyjaśnia
    > się, że to zaokrąglenie, o czym zaraz uczniowie zapominają, bo liczą się
    > zadania, a zwłaszcza testy, wktórych stawia się ptaszki w kwadracikach.
    >
    >
    Rzeczywistosc jest mniej drastyczna niz w naglowkach gazet i newsow.
    W praktyce sporo zalezy od nauczyciela i ewentualnego artysty co zeszyt cwiczen
    pisal.
    I najczesciej jednak sie dzieciom mowi ze przyspieszenie jest 9.81 i sie zmienia tu i
    owdzie ale szybko sie przechodzi do uogolnienia i do detali nie wraca.

    Ale u nas w Polsce i tak sie dosyc duzo o tych detalach mowi.
    Mam porownanie z szkola zachodnia. W podobnym wieku dzieci sie ucza
    duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo mniej detali.

    Czyli u nas na fizyce juz grawitacja, rownanie, liczenie orbit satelitow a u takich
    kanadyjcow pogadanki o tym ze jest ziemia, slonce, ksiezyc i se lataja wokolo siebie.
    A zadania zrobione tak aby cos tam policzyc ale aby za duzo tego liczenia nie bylo.
    Choc niektore nie sa proste.
    Np. takie z matematyki:
    wpisac kolejne 9 liczb tak aby po zsumowaniu uzyskac nastepujace wyniki:

    a b c =10
    d e f =-1
    g h j =0
    = = =
    -2 8 1

    I kombinuj...
    Zadanie w odpowiedniku 7 klasy naszej szkoly.


    Z drugiej strony ponoc w szkolach prywatnych poziom jest zupelnie inny i zupelnie
    inaczej ucza.
    Ale konkretnego przypadku niestety nie mam do zbadania.


  • 179. Data: 2018-04-29 20:27:27
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Dariusz Dorochowicz napisał:

    >>> Pi=3 i g=10 m/s^2  to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje:(
    >>> Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.
    >> Mam dzieciaki w wieku szkolnym (początek liceum) i nie mogę potwierdzić
    >> tej wiadomości.
    >
    > Moje są trochę starsze. Może coś się zmieniło, a może Twoje chodzą do
    > lepszej szkoły? A może też być tak jak u mnie - ile wynosi g i pi to
    > wiedziały, ale jak trzeba było zajrzeć do zadań to już było 10 i 3.
    > Trochę czasu zeszło zanim doszliśmy do porozumienia bo nie byłem w
    > stanie tego zrozumieć.

    "Trzy" nie jest współczesnym wynalazkiem, starożytni uważali podobnie.
    Równięż w Biblii coś (nie pamiętam co) ma obwód trzydziestu łokci
    i średnicę dziesięciu. Ale dzisiaj pi wynosi trzy-czternaście niejako
    archetypicznie, każdy to wie.

    "Dziesięć" jest bardzo dobrym przybliżeniem w szkolnych obliczeniach.
    Poza tym warto wiedzieć, jaka jest właściwa wartość. I że nie jes to
    ani 10, ani 9,81 (pan premier chce, by młode siły konstruowały sztuczne
    satelity Ziemi).

    --
    Jarek


  • 180. Data: 2018-04-29 20:51:58
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    s...@g...com napisał:

    >> Z tego co czytam w tym wątku, nie mogę dociec, jak wygląda współczesna
    >> rzeczywistość szkolna. Czy wmawia się, że g=10, a jeśli uczeń w zadaniu
    >> podstawi 9,81, to dostaje pałę, bo się nie nauczył. Czy jednak wyjaśnia
    >> się, że to zaokrąglenie, o czym zaraz uczniowie zapominają, bo liczą się
    >> zadania, a zwłaszcza testy, wktórych stawia się ptaszki w kwadracikach.
    >
    > Rzeczywistosc jest mniej drastyczna niz w naglowkach gazet i newsow.
    > W praktyce sporo zalezy od nauczyciela i ewentualnego artysty co zeszyt
    > cwiczen pisal. I najczesciej jednak sie dzieciom mowi ze przyspieszenie
    > jest 9.81 i sie zmienia tu i owdzie ale szybko sie przechodzi do
    > uogolnienia i do detali nie wraca.

    Czyli jednak się mówi, co się mówić powinno. Ale taką mowę puszcza się
    mimo uszu (co jest znakiem dzisiejszych czasów). A potem się narzeka na
    wszystko (co też jest).

    > Z drugiej strony ponoc w szkolach prywatnych poziom jest zupelnie inny
    > i zupelnie inaczej ucza. Ale konkretnego przypadku niestety nie mam do
    > zbadania.

    Wszystkie moje dzieci chodziły do szkół prywatnych. Znaczy się społecznych,
    ale to jeden pies. Narzekałem wtedy (lata '90 i trochę póżniej), że choć
    lepiej, to mogło by być jeszcze lepiej. O to *inaczej* mi szło. Teraz, choć
    szkoły o wiele droższe, to w tej samej kwestii wygląda to marnie. Takie do
    mnie słuchy dochodzą.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: