eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika"Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata... › Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
  • Data: 2018-05-09 11:06:16
    Temat: Re: "Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie OT, ale techniki tyczy, więc przyszłość świata...
    Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Am 08.05.2018 um 19:13 schrieb HF5BS:

    >>>
    >>> scalakow na szczescie robilismy na tyle malo, ze nikt nie wpadl na
    >>> taki pomysl.
    >> Były scalaki radzieckie, z rastrem 2.5mm. Dla 14-16 nóżek nie było
    >> problemu, ale przy 40 już tak.
    >
    > Hmm... 16 nóżek, to nie wiem, czy takie bez problemu, ale wierzę, że
    > dało się przygiąć i jeszcze weszło. Chyba, że chodzi o w ogóle 14-16
    > nóżek, a nie w jednym rzędzie... a to nie ma bólu, pewnie precyzja
    > otworów w płytce taka była, że na szerokości otworu się wytraciło,
    > lutnąć większą porcję jakiegoś LC60, czy innego badziewia/cymesu, złapie
    > i trzy mać będzie :) Albo podstawkę na siłę wrzepić i problem wymiany
    > kostki z głowy. Byle od naprężeń nie puściło.

    Były sobie woltomierze stacjonarne 3.5 cyfry na radzieckim odpowiedniku
    7107. Studentom często udawało się spalić scalaka, radzieckich układów
    nie udawało się zdobyć, a 7107 były do zdobycia, więc brano je, lutowano
    do podstawek 2.5mm, które jakimś cudem ktoś zdobył i tą kolumbrynę
    wkładano do podstawki w woltomierzu. Tak mi przynajmniej opowiadali
    ludzie z PWr.

    Waldek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: