-
31. Data: 2012-12-18 21:56:22
Temat: Re: Jebany system
Od: Iksiński <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>
Użytkownik "frank drebin" <b...@v...pl> napisał w wiadomości
news:kaql0e$4vs$1@mx1.internetia.pl...
> nie rozumiesz o czym piszę, chcesz tylko pomędrkować jaki to ty jesteś
> zajebisty kierowca a reszta to idioci.
Wskaż gdzie to napisałem.
> Ja też zdałem 25 lat temu za pierwszym razem i wszyscy wtedy zdawali.
Ja nie zdawałem 25 lat temu.
> Robiłem prawko podczas technikum i na 90 chłopa tylko kilku nie zdało za
> pierwszym razem a i tak zdali za drugim.
I o czym to ma świadczyć? Że byle idiota dostawał prawo jazdy?
> Teraz jest odwrotnie i nie ma co pierdylić że gorszy materiał na kierowcę.
I oczywiście natężenie ruchu, możliwości samochodów i dostęp do nich są na
takim samym poziomie?
O materiale na kierowców też można by długo dyskutować.
> Wtedy też mieliśmy 18 godzin jazdy.
I nieszczelny system egzaminowania.
Pozdrawiam
X
-
32. Data: 2012-12-18 22:00:37
Temat: Re: Jebany system
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello PK,
Tuesday, December 18, 2012, 8:10:49 PM, you wrote:
>> Jeśli tamten stanął, to znaczy, ze ustąpił pierwszeństwa.
> Pewnie... :D
> Pierwszeństwa się nie ustępuje i nie wymusza. Pierwszeństwo się ma
> albo się go nie ma. To jest naprawdę bardzo proste.
Poczytaj definicję włączania się do ruchu. Dowiesz się, jak traci się
pierwszeństwo.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
33. Data: 2012-12-18 22:04:59
Temat: Re: Jebany system
Od: <2...@2...220459.invalid> (Tom N)
frank drebin w
<news:kaqlkc$70r$1@mx1.internetia.pl>:
> 1. zjechał z torów
> 2. zatrzymał się bo nadjeżdżało auto z prawej
> 3. Auto z prawej stanęło
> 4. junior ruszył *bo auto stanęło*
[...]
> tam jest normalna ulica a nie tylko wyjazd ze stacji. Nie wnikam czy tamto
> auto ruszało ze stacji czy tylko nadjechało.
Ale ja wnikam, bo, to, ze auto nadjeżdżało, a nie ruszyło ze stacji
benzynowej byłoby widać dużo wcześniej, już w momencie pokonywania
torowiska...
Albo junior dupa, albo ociec dupa -- masz wybór ;P
> Tego nie wiadomo.
Są kamery w samochodzie teraz, jakbyś nie wiedział -- 25 lat temu nie
było...
> Co do "pasów ruchu" to na egzaminach jest zajebisty nacisk trzymania się
> prawej strony jezdni.
I co z tego? W dalszym ciągu nie odpowiedziałeś jakie pasy chciały zająć oba
pojazdy.
> Upierdalają, że za późno zjechałeś na prawą stronę.
Upierdzielili tym razem za zbyt wczesny zjazd?
> Egzaminator nie stwierdził zajechania drogi tylko wymuszenie.
Czyli co napisał, bo nie ma takiego pojęcia "wymuszenie", już ci PK o tym
pisał, równiez o tym, że albo pierwszeństwo się ma, albo nie ma -- jakoś
dziwnie uciekasz od wyjaśnienia, kto miał pierwszeńśtwo...
--
'Tom N'
-
34. Data: 2012-12-18 22:07:44
Temat: Re: Jebany system
Od: PK <P...@n...com>
["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
On 2012-12-18, qrt <n...@...meijla> wrote:
> Tutaj nie ma prostych rozwiązań - jak nauczyć ludzi jeździć.
Ale Polacy potrafią jeździć równie dobrze jak Niemcy czy Anglicy.
Po prostu mamy dużo luźniejsze podejście do przepisów. Mówiąc inaczej:
lubimy ryzykować na drodze.
> Człowiek uczy sie dobrze jeździć (albo jezdzić źle) dopiero po tym jak
> nauczy sie w miare po ludzku prowadzić samochód - a to sie dzieje kilka
> miesięcy po egzaminie.
Nie. Człowiek z czasem uczy się jeździć płynnie i kontrolować pojazd.
Na egzaminie nie musisz jeździć bardzo płynnie, nie musisz umieć
wyprowadzać wozu z poślizgu. Musisz po prostu jechać zgodnie
z przepisami, co jest naprawdę BARDZO PROSTE.
Gdyby egzamin PJ miał sprawdzać, czy naprawdę dobrze poradzisz
sobie na jezdni, to jazda po łuku i parkowanie byłyby sprawdzane
na płycie poślizgowej. I z placu wyjeżdżałoby z 10% próbujących.
>> Parkowałeś kiedyś prostopadle?
> teraz sie tego nie uczą.
?
>> Zawracałeś z wykorzystaniem podjazdu?
> tego chyba też nie.
?
Nie wiem jakie Ty masz wyobrażenie o kursie i egzaminie na PJ, ale chyba
bardzo błędne. Parkowania i zawracania jest na kursach wręcz zbyt wiele.
> A co do jazdy po łuku to wiesz jak to wygląda? Uczą ich jak przejechać
> konkretnym modelem samochodu konkretny łuk. Nic wiecej. Prawda jest taka ze
> nauczyć sie musisz sam. I to potem.
Oczywiście. Mi instruktor powiedział wprost, że żal na kursie czasu
na takie rzeczy. Że chce mnie nauczyć bezpiecznej jazdy na tyle, na ile
zdoła, a jazdę po łuku, parkowanie równoległe itp mam robić na zasadzie
flag w okienkach itp. Raz zaparkowałem równolegle "na czuja" i mnie
opierdzielił. Oczywiście miał rację.
pozdrawiam,
PK
-
35. Data: 2012-12-18 22:14:21
Temat: Re: Jebany system
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
>> Teraz znowu oblał bo wymusił.
>> Chuja tam wymusił, zagrożenia nie było żadnego tylko zwykłe wykorzystanie
>> sytuacji.
>
> Wykorzystanie sytuacji. LOL. Uczyłeś go też, że jak nikt nie patrzy,
> to nie trzeba płacić za batonika?
Ha! a mnie uczono na PJ że wykorzystanie sytuacji jest jak najbardziej
zgodne z przepisami, ba nawet konieczne. Z tym że były 2 realne
przypadki zaistnienia takiej sytuacji. jedna to wtedy gdy jesteśmy na
podporządkowanej, ale na głównej stoi korek. drugiej nie pamiętam, ale
to było coś w sensie skoro i tak ten z pierwszeństwem nie moze jechać, a
my mamy wolne - to po co stać?
ToMasz
-
36. Data: 2012-12-18 22:22:39
Temat: Re: Jebany system
Od: PK <P...@n...com>
["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
> W anonimowej ankiecie przebadano 105 osób - głównie kierowcy i piloci rajdowi i
inne osoby związane ze sportem motorowym.
> Widać wiele zależy od tego jakich kto ma znajomych :)
Myślę, że na dużej próbie miałbym podobny wynik. Znajomi: głównie
matematycy, fizycy, kilku ekonomistów.
Jedni potrafią jeździć, a inni potrafią się uczyć. Naprawdę w życiu
trafiają się wyzwania trudniejsze niż PJ.
> Żeby przygotować się do egzaminu pojechałem sobie kilka razy wcześniej
> za egzaminem (rowerem) żeby zobaczyć co i jak wygląda.
To jest akurat świetny pomysł i wszystkim polecam. Ja po kursie
objeździłem WSZYSTKIE drogi w okolicy ośrodka i zrobiłem chyba
wszystkie możliwe manewry na trudniejszych skrzyżowaniach. Warto
też pojeździć za egzaminem, ale bez przesady (rowerzysta w lusterku
stresuje młodego kierowcę, a sam egzamin też jest dosyć męczący).
Oczywiście prawdą jest także to o pewności jazdy. Jak ktoś robi
to naprawdę sprawnie, to egzamin jest krótki, przyjemny
i okraszony żarcikami.
Jeśli młody kierowca sprawia wrażenie, że wciąż potrzebuje obok
asystenta z awaryjnym hamulcem, to będzie jeździł aż uwali. Na tym
m.in. polega praca egzaminatora. Nie można mieć do niego pretensi, że
nie daje prawka osobom, które nie są gotowe.
BTW: część egzaminatorów także źle reaguje na agresję i nerwowość
(bardzo słusznie).
Z opowieści egzaminatora wiem, że tak celowo uwalane są osoby,
które np. wyzywają kierowców w trakcie egzaminu (to się zdarza!).
Jeden egzaminowany na wyjeździe z ośrodka stwierdził, że jakiś
"młody kretyn w Lce nie umie jeździć". Podczas dość długiej jazdy
zaliczył wszystkie trudne ronda w okolicy i w końcu się nie udało,
choć szło mu całkiem nieźle. :)
pozdrawiam,
PK
-
37. Data: 2012-12-18 22:28:19
Temat: Re: Jebany system
Od: RedLite <y...@b...von.pl>
W dniu 2012-12-18 20:10, PK pisze:
> Pierwszeństwa się nie ustępuje i nie wymusza.
Rozwiń
--
RedLite
-
38. Data: 2012-12-18 22:30:16
Temat: Re: Jebany system
Od: RedLite <y...@b...von.pl>
W dniu 2012-12-18 20:07, PK pisze:
>> Kużwa, prawie 80 osób na 100 nie zdaje egzaminu.
> A mimo to Polacy jeżdżą fatalnie.
Co tylko potwierdza, jak 'system' jest zjebany.
--
RedLite
-
39. Data: 2012-12-18 22:31:21
Temat: Re: Jebany system
Od: RedLite <y...@b...von.pl>
W dniu 2012-12-18 19:50, frank drebin pisze:
> junior miał w lewo skręcić, więc powinien przepuścić samochody jadące z
> przeciwka (tam spod zakazu wjazdu). Kiedy już skręcał we właściwą
> jezdnię to akurat nadjechało auto (spod zakazu) i chciało pojechać w tę
> samą stronę. Auto stanęło to junior ruszył, w końcu są dwa pasy.
Odwołał się?
--
RedLite
-
40. Data: 2012-12-18 22:36:59
Temat: Re: Jebany system
Od: <6...@1...223659.invalid> (Tom N)
RedLite w
<news:50d0e0ab$0$1217$65785112@news.neostrada.pl>:
> W dniu 2012-12-18 19:50, frank drebin pisze:
>> junior miał w lewo skręcić, więc powinien przepuścić samochody jadące z
>> przeciwka (tam spod zakazu wjazdu). Kiedy już skręcał we właściwą
>> jezdnię to akurat nadjechało auto (spod zakazu) i chciało pojechać w tę
>> samą stronę. Auto stanęło to junior ruszył, w końcu są dwa pasy.
> Odwołał się?
Message-ID: <4fvk56bbuqz2$.dlg@int.dyndns.org.invalid>
"Albo junior dupa, albo ociec dupa -- masz wybór"
;P
CROSS: pl.pregierz,pl.misc.samochody
--
'Tom N'