W dniu 14.11.2024 o 10:53, J.F pisze:
> On Wed, 13 Nov 2024 21:38:11 +0100, Pixel(R)???????????? wrote:
>> W dniu 13.11.2024 o 20:59, Shrek pisze:
>>> W dniu 13.11.2024 o 19:59, Pixel(R)???????????? pisze:
>>>
>>>>> Był znak, ze FR, trzeba było zdejmować nogę jak zobaczyłeś 50, nie jak
>>>>> minąłeś.
>>>>> 100m to bardzo przyzwoicie.
>>>>
>>>> Tak se pisz. Nie, nie przyzwoicie. Spokojnie na przejściu dla
>>>> pieszych, które tam jest miałbym 40 km/h hamując silnikiem.
>>>
>>> No ale ty masz mieć 50 po minięciu znaku a nie tam zdejmować gaz.
>>> Rzoumiem twój tok rozumowania że jakby 50 była 300 metrów przed
>>> przejściem to byś zdejmując nogę z gazu wykamował do 50... ale wtedy
>>> prawidłowo to miałbyś zdjąć jeszcze wcześniej i jechać te 300 metrów 50
>>> na godziną.
>>
>> To niech ustawią znak wcześniej (2 lata temu było 60) albo radar pod
>> innym kątem, żeby nie jebał dalekosiężnie. Zagrożenia w tym miejscu skąd
>> mam fotkę, nie ma żadnego. Tak wiem, stoi wszystko z godnie z prawem,
>> nawet jakby radar jebał fotę milimetr za znakiem...ale przecież nie o to
>> chodzi, bo chodzi o bezpieczeństwo.
>
> No ale co - mają ci ustawic znak ostrzegawczy "za 200m będzie 50" ?
>
> To nie tak działa - jak jest duża zmiana prędkosci dopuszczalnej, to
> muszą ustawic kilka ograniczen, właśnie po to, abys łagodnie zwolnił,
> a nie gwałtownie hamował.
> Stad np 110, 80, 50 na autostradzie, czy 70, 50 na przejsciu w
> szczerym polu.

No to Właśnie nie hamował gwałtownie i widzisz jak się to skończyło :-)

do góry

W dniu 15.11.2024 o 18:18, J.F pisze:
> On Thu, 14 Nov 2024 21:34:11 +0100, Janusz wrote:
>> W dniu 14.11.2024 o 19:56, Pixel(R)???????????? pisze:
>>> W dniu 14.11.2024 o 19:46, Pixel(R)???????????? pisze:
>
>>>>>> O, znalazłem tą stację i ten znak.
>>>>>> https://maps.app.goo.gl/XQjCarwDQfvmkmks5
>>>>>>
>>>>>> Dlaczego znak nie stoi na wjeździe? Tego nie wiem.
>>>>> No rzeczywiście psa pojebało...
>>>>>
>>>> Tak po prawdzie, jak spojrzysz pod innym kątem z innej strony, to ten
>>>> znak jest NA RÓWNO z wjazdem...ale jadąc autem, jest złudzenie, że
>>>> stoi w połowie wjazdu...nie mniej chujowo stoi, bo powinien stać na
>>>> wjeździe a nie kurwa gdzieś na końcu.
>>>>
>>> Tu masz inny kąt na zdjęciu
>>> https://maps.app.goo.gl/HdB7DNpA9ToDA9ec7
>>>
>>> Ta, teraz już objeżdżam ten budynek i kurwa już 2x stałem bo jakaś kurwa
>>> sobie zaparkowała, blokując przejazd i poszła po hotdoga.
>>>
>> Przecież ten znak jest tam na chuja potrzebny, wjazd szeroki dwa auta
>> się swobodnie mieszczą. To jest typowa nadgorliwość jakiegoś pojebanego
>> urzędnika.
>
> Urzędnika? Przeciez to teren Orlenu.
A t5y myślisz że firma sobie może tak casłkiem dowolnie organizować
przestrzeń ogólnodostępną? jeśli tak myślisz to się grubo mylisz.
To nie jest teren prywatny, tylko tyle powiem.


>
>> Zresztą takich przypadków jest więcej, nasze drogi są przeładowane znakami.
>
> Ale to nie droga.
Nie ma znaczenia, to jest teren ogólnie dostępny.

>
> Co do dróg - jak są naprawde przeładowane, to trudno wskazać, które
> należałoby zlikwodować.
Sam,i fachowcy od znaków o tym mówią, nawet artykuł o tym kiedyś czytałem.

> No chyba, żeby tak radykalnie - likwidujemy większość, razem z ich
> celami.
Popatrz na kanał Ruch Oporu*, facet mieszka w Anglii i w Q&A jak
odpowiada na pytania to jedzie samochodem zadupiami i
można zobaczyć jak mało znaków tam jest a drogi kręte i wąskie.

*Ogólnie kanał jest świetny, facet ps Regan ma świetny głos, poczucie
humoru i kapitalnie zmontowane filmy, opowiada on o kuriozach
elektrycznych i nie tylko jakie spotyka na wyspach, a trochę juz tam
mieszka, zdążył zrobić uprawnienia elektryczne co wcale nie jest łatwe o
czym także mówi w jednym z filmów. I nadal ma świetną polszczyznę bez
śladu akcentu.

--
Janusz

do góry

W dniu 14.11.2024 o 21:56, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 14.11.2024 o 21:40, Janusz pisze:
>
>>>> Osobna sprawa, to jakis atak mgły, i zaraz mamy karambol.
>>>> Nie umieją ludzie jeźdić, za szybko ..
>>>
>>> Jeździć umieją ale najczęściej jadą szybko, kiedy NIC nie widzą...no
>>> przecież PUSTO, bo nic nie widać. Nic się nie nauczyli, nic, że we
>>> mgle nie lata się samolotem po lesie...a taki łady przykład :) ,
>>> najlepsi piloci :)
>>>
>> Pilotów mamy dobrych o ile im nikt nie przeszkadza, wcześniej lądował
>> samolot z dziennikarzami bez żadnych przygód a mgła była taka sama.
>>
> No nie, ledwie wylądował ten pierwszy...i mgła wtedy była mniejsza (rus:
> Zuch Maładiec). Jest też teoria o wysokościomierzu...że JAK używał
ale nadal za gęsta na lądowanie na oko bez radionaprowadzania, też byli
na granicy
wypadku.

> prawilnego a w Trupolewie szukali ziemi we mgle, tyle że trochę za nisko
> szukali, w lesie. Dodatkowo Ci z JAKa, już tam kiedyś lądowali a
Tam był jar, ci z Jaku wiedzieli z tupolewa nie.

> Protasiuk nie, bo lotnisko jest WYŻEJ niż ten las. Zupełnie tak samo,
Puścić pilota na taki rejs który nie zna lotniska to trzeba mieć coś z
głową.


--
Janusz

do góry

W dniu 15.11.2024 o 16:20, Arnold Ziffel pisze:

> No dobra, widać cię, ale pytanie czy cokolwiek z tym zrobią, gdy weźmiesz
> to ich pismo i użyjesz zamiast papieru toaletowego, nie wchodząc z nimi w
> ogóle w żadną dyskusję, nie kontaktując się z nimi, itd.

Tak - ukarają za niewskazanie kierującego, co w tym przypadku jest
wyższą karą (chyba że wątkotwórca ma punkty na granicy)

> U mnie nic nie zrobili, ale to było parę lat temu -- i wątpię, żeby
> jeszcze to ruszyli, bo wykroczenia chyba przedawniają się szybko?

Rok?

>> Sprawa najpierw leci do sądu w przypadku olania...
>
> Ale wiadomo, że faktycznie leci? Czy tylko tak napisali?

Leci. Co ciekawe nawet się wyrobili...

Za to innym razem wskazałem kierującego i nic nie przyszło.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 15.11.2024 o 18:09, J.F pisze:

>>>> Jak są łosie
>>>
>>> sarny, dziki, jeże ...
>>
>> lisy, borsuki, kuny jenoty, tylko kurwa zabudowań akurat nie ma:P
>
> Zagrozenie mniejsze na dordze stanowią, a które z nich chronione ? :-)


Chyba bez znaczenia. Tak głównie nie chciałby w łosia pierdolnąć...

>> A grzybiarze, harcerze i rowerzysci stanowią zabudowania?
>
> Ale ograniczenie prędkosci w terenie zabudowanym nie jest dla
> budynków, tylko dla ludzi ...

Ale teren zabudowany to "obszar wzdłuż drogi, w którym znajduje się
zabudowa miejska, przemysłowa bądź wiejska"

Swoją drogą skoro znak jest ustawiony nizezgodne z rozporządzeniem, to
ciekawy jestem jak by się potoczyla sprawa w sądzie jakby kogoś złowili
jadącego 90. Nie wiem, choć się domyślam:(

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 16.11.2024 o 13:20, Shrek pisze:

>> Ale ograniczenie prędkosci w terenie zabudowanym nie jest dla
>> budynków, tylko dla ludzi ...
>
> Ale teren zabudowany to "obszar wzdłuż drogi, w którym znajduje się
> zabudowa miejska, przemysłowa bądź wiejska"

Niezupełnie, bo nie budynki świadczą o tym:

"Znak D-42 informuje o rozpoczęciu obszaru zabudowanego, gdzie kierujący
może spodziewać się wzmożonego ruchu pieszych czy kierujących
jednośladami. Jednocześnie znak drogowy informuje użytkowników dróg, że
na tym terenie obowiązuje prędkość do 50 km/h. W przypadku, gdy pod
znakiem ,,obszar zabudowany" jest ustawiony dodatkowy znak np. B-33,
wtedy prędkość w obszarze zabudowanym jest określona właśnie na tym
znaku. Może to być podwyższenie prędkości np. do 60km/h, jak i
zmniejszenie prędkości do 40 km/h."
>
> Swoją drogą skoro znak jest ustawiony nizezgodne z rozporządzeniem, to
> ciekawy jestem jak by się potoczyla sprawa w sądzie jakby kogoś złowili
> jadącego 90. Nie wiem, choć się domyślam:(
>


--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 16.11.2024 o 13:55, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 16.11.2024 o 13:20, Shrek pisze:
>
>>> Ale ograniczenie prędkosci w terenie zabudowanym nie jest dla
>>> budynków, tylko dla ludzi ...
>>
>> Ale teren zabudowany to "obszar wzdłuż drogi, w którym znajduje się
>> zabudowa miejska, przemysłowa bądź wiejska"
>
> Niezupełnie, bo nie budynki świadczą o tym:
>
> "Znak D-42 informuje o rozpoczęciu obszaru zabudowanego, gdzie kierujący
> może spodziewać się wzmożonego ruchu pieszych czy kierujących
> jednośladami.


Niezupełnie:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Obszar_zabudowany

Obszar zabudowany - obszar wzdłuż drogi, gdzie znajduje się _zabudowa_
miejska, wiejska lub przemysłowa, w związku z czym panować może tu
wzmożony ruch pieszych i pojazdów.

Polskie przepisy rozporządzenia ograniczają obszar zabudowany do
występującej wzdłuż drogi zabudowy o charakterze mieszkalnym i
występującym w związku z tym ruchem pieszych na drodze oraz do zabudowy
o charakterze handlowo-usługowym (hurtownie, warsztaty, duże sklepy) na
przedmieściach, ale tylko jeżeli występuje intensywny ruch pieszych w
pobliżu drogi[1].


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 15.11.2024 o 18:40, Janusz pisze:

>> Urzędnika? Przeciez to teren Orlenu.
> A t5y myślisz że firma sobie może tak casłkiem dowolnie organizować
> przestrzeń ogólnodostępną? jeśli tak myślisz to się grubo mylisz.
> To nie jest teren prywatny, tylko tyle powiem.


Muszą mieć organizację ruchu i tyle. Urzędnik ocenia zgodność z
przepisami. Może być głupia jak chcą głupiej:P


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 16.11.2024 o 15:00, Shrek pisze:

>>>> Ale ograniczenie prędkosci w terenie zabudowanym nie jest dla
>>>> budynków, tylko dla ludzi ...
>>>
>>> Ale teren zabudowany to "obszar wzdłuż drogi, w którym znajduje się
>>> zabudowa miejska, przemysłowa bądź wiejska"
>>
>> Niezupełnie, bo nie budynki świadczą o tym:
>>
>> "Znak D-42 informuje o rozpoczęciu obszaru zabudowanego, gdzie
>> kierujący może spodziewać się wzmożonego ruchu pieszych czy
>> kierujących jednośladami.
>
>
> Niezupełnie:
>
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Obszar_zabudowany
>
> Obszar zabudowany - obszar wzdłuż drogi, gdzie znajduje się _zabudowa_
> miejska, wiejska lub przemysłowa, w związku z czym panować może tu
> wzmożony ruch pieszych i pojazdów.
>
> Polskie przepisy rozporządzenia ograniczają obszar zabudowany do
> występującej wzdłuż drogi zabudowy o charakterze mieszkalnym i
> występującym w związku z tym ruchem pieszych na drodze oraz do zabudowy
> o charakterze handlowo-usługowym (hurtownie, warsztaty, duże sklepy) na
> przedmieściach, ale tylko jeżeli występuje intensywny ruch pieszych w
> pobliżu drogi[1].
>
>
Wystarczy warunek "ruch pieszych" a tam są 2 przejścia na odcinku 200m,
ścieżki rowerowe w lesie, dodatkowo progi zwalniające. Nie musi być
zabudowań :P Ciągi pieszych lecą obok drogi, bo nie ma tam chodnika :)

--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 16.11.2024 o 22:11, Pixel(R)?? pisze:

>> Obszar zabudowany - obszar wzdłuż drogi, gdzie znajduje się _zabudowa_
>> miejska, wiejska lub przemysłowa, w związku z czym panować może tu
>> wzmożony ruch pieszych i pojazdów.
>>
>> Polskie przepisy rozporządzenia ograniczają obszar zabudowany do
>> występującej wzdłuż drogi zabudowy o charakterze mieszkalnym i
>> występującym w związku z tym ruchem pieszych na drodze oraz do
>> zabudowy o charakterze handlowo-usługowym (hurtownie, warsztaty, duże
>> sklepy) na przedmieściach, ale tylko jeżeli występuje intensywny ruch
>> pieszych w pobliżu drogi[1].
>>
>>
> Wystarczy warunek "ruch pieszych"

NIe wystarczy - musi być w zwiazku z zabudową.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry