eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleJazda po lini w korku i takie tam...Re: Jazda po lini w korku i takie tam...
  • Data: 2009-04-06 11:35:16
    Temat: Re: Jazda po lini w korku i takie tam...
    Od: "James" <n...@d...for.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "qwer rewq" wrote...
    >> > I teraz pytanie. Czy Waszym zdaniem takie działanie jest OK?
    >> Zadajesz pytania zupelnie bez sensu i sam sobie zaprzeczasz. Czy to jest
    >> OK - nie chce trollowac. To jest wlasnie trollowanie.
    >> Pomysl troche... oczywiscie, ze takie dzialanie nie jest ok.
    > Spokojnie.
    > Jezdze krotko. Mam malo doswiadczen zarowno w kontaktach z innymi
    > motocyklistami i kierowcami samochodow (z pozycji jednosladu). Za to
    > wielokrotnie czytalem o "upierdzielaniu" lusterek. Wiec sie zapytalem.
    >
    > A co z PS-em?

    Alez ja jestem spokojny ;)
    Tutaj nie trzeba dlugo jezdzic i miec duzo konktaktow z motocyklistami czy
    kierowcami innych pojazdow. Masz na pewno kontakt po prostu z ludzmi. Ci w,
    czy na pojazdach to sa wlasnie ludzie. Tacy zwykli, tacy, jakich spotyka sie
    na klatce schodowej bloku, w sklepie, na chodniku. Pomysl po prostu
    logicznie czy takie zachowanie jakie opisales jest OK. Nie trzeba praktyki,
    trzeba kultury.
    Wyjasnie, skoro nie lapiesz ;) Ci "upierdzielajacy" lusterka to po prostu
    element nie radzacy sobie z emocjami. Buraki, nazywajacy siebie
    motocyklistami. Ci, ktorzy zajezdzaja droge to ten sam typ czlowieka, tylko
    jezdzacy samochodem. W sytuacji zagrozenia reaguj defensywnie, ustap,
    odjedz, przyspiesz lub zwolnij tak aby uniknac niebezpieczenstwa. Odjedz nie
    reagujac na prowokacje, bo agresja rodzi agresje. W starciu z samochodem
    przegrasz, bo on tak latwo sie nie przewroci. Poza tym, ja wole ominac
    idiote, niz wywolac zdenerwowanie. Wsciekajac sie na samochod zajezdzajacy
    ci droge dajesz debilowi satysfakcje, oczywiscie jezeli bylo to dzialanie
    celowe z jego strony. Czasem kierowca moze niechcacy zajechac droge, bo np
    chce wyjrzec jak daleko siega korek. W rzeczywistosci i wbrew temu co
    motocyklisci uwazaja, kierowcy samochodow nie probuja nikogo zabic, nie
    robia na zlosc i nie szukaja konfliktow. Kazdy uwaza i ocenia innych wedlug
    siebie. Kazdy popelnia bledy i nie ma potrzeby od razu mscic sie za to, ze
    kierowca przez nieuwage zrobil cos glupiego. Naprawde niebezpiecznych debili
    jest bardzo malo.... ale jak sie chce, to debila mozna znalezc zawsze i w
    kazdym.

    Podsumowujac - nie, takie zachowanie nie jest OK. Celowe rozwalanie
    samochodu nawet jesli kierowca zrobil cos glupiego nie jest OK. Nalezy po
    prostu w spokoju ominac i odjechac. Jezeli z premedytacja zagraza
    bezpieczenstwu, dzwonisz na policje i zglaszasz sytuacje i numer
    rejestracyjny. Nie wymierzasz sprawiedliwosci sam - nigdy.

    Pozdrawianie noga w polsce nie jest znane i nie jest stosowane. Mimo
    nierownej nawierzchni, kazdy woli puscic kierownice i pozdrowic reka.
    Pozdrawianie noga powoduje niezdrowe skojarzenia w polsce. Ludzie to raczej
    odbieraja za pogarde i cos w rodzaju "kopie cie w d...". Pozdrawiaj reka na
    rownej drodze i przy malym ruchu. W innych sytuacjach lepiej trzymaj
    kierownice. Lepiej nie pozdrowic, niz wpasc w dziure i skonczyc w pozycji
    horyzontalnej.

    --
    pozdro
    James


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: