eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingJakie typowanie jest najlepsze i dlaczego statyczne? › Re: Jakie typowanie jest najlepsze i dlaczego statyczne?
  • X-Received: by 10.49.98.42 with SMTP id ef10mr40045qeb.15.1360229671714; Thu, 07 Feb
    2013 01:34:31 -0800 (PST)
    X-Received: by 10.49.98.42 with SMTP id ef10mr40045qeb.15.1360229671714; Thu, 07 Feb
    2013 01:34:31 -0800 (PST)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news.nask.org.pl!news.unit0.net!news.glorb.com!p13no17401559qai.0!news-out.
    google.com!k2ni8440qap.0!nntp.google.com!p13no17401557qai.0!postnews.google.com
    !glegroupsg2000goo.googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.comp.programming
    Date: Thu, 7 Feb 2013 01:34:31 -0800 (PST)
    In-Reply-To: <keuksk$kut$1@somewhere.invalid>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=195.182.34.201;
    posting-account=bMuEOQoAAACUUr_ghL3RBIi5neBZ5w_S
    NNTP-Posting-Host: 195.182.34.201
    References: <f...@g...com>
    <ke4872$acv$1@mx1.internetia.pl>
    <6...@g...com>
    <ke5fh1$use$1@somewhere.invalid>
    <0...@g...com>
    <4...@g...com>
    <ke9552$6f6$1@somewhere.invalid>
    <b...@g...com>
    <kebqfs$2e8$1@somewhere.invalid>
    <7...@g...com>
    <kehdr8$piv$1@somewhere.invalid>
    <8...@g...com>
    <kem1vl$8n2$1@somewhere.invalid>
    <7...@g...com>
    <kepf8h$c3f$1@somewhere.invalid>
    <d...@g...com>
    <keuksk$kut$1@somewhere.invalid>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <8...@g...com>
    Subject: Re: Jakie typowanie jest najlepsze i dlaczego statyczne?
    From: Maciej Sobczak <s...@g...com>
    Injection-Date: Thu, 07 Feb 2013 09:34:31 +0000
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.comp.programming:201943
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu środa, 6 lutego 2013 23:18:56 UTC+1 użytkownik Andrzej Jarzabek napisał:

    > >> Co jednak, jeśli z refleksji wychodzi co innego niż z liczenia
    > >> checkboksów?
    >
    > > Z refleksji wynika lista checkboksów a z tej listy konkretne
    > > rozwiązanie problemu.
    >
    > Więc liczenie wydaje mi się zbędnym etapem, bo jeśli z refleksji i z
    > liczenia wynikają sprzeczne wnioski,

    Nie zrozumiałeś. Nie mogą wyjść sprzeczne, bo to są różne etapy jednego procesu.
    Refleksja prowadzi do określenia wymagań (checkboksów), natomiast ich liczenie odbywa
    się później, przy wyborze konkretnego narzędzia. Nie rozumiem, gdzie tu może powstać
    sprzeczność.

    > > Jeżeli masz ludzi, którzy nie chcą się rozwijać, to nie będą. Pomyśl
    > > o tym już w czasie ich zatrudniania.
    >
    > Ale też rozwijać można się w bardzo różnych kierunkach. Jako javowiec
    > możesz spokojnie rozwijać się w kierunkach, w których zalety Scali nigdy
    > nie wypłyną: TDD, refaktoryzacja, design patterns, Spring, CI, cotamjeszcze.

    Nie! Nie da się. Nie można wprowadzić Springa czycotamjeszcze, bo... <tu wstaw
    wszystkie swoje argumenty, które do tej pory napisałeś>.

    > Konflikt przejawia się np. tym, że w twojej metodzie checkboksowej
    > pracodawca wpisałby checkboska "trudniej będzie wymieniać programistów"
    > po stronie wad, natomiast programista mógłby go wpisać po stronie zalet.

    Pracodawca musi się zdecydować, jak widzi rolę swojego biznesu na rynku, np. czy chce
    być twórcą rozwiązań, czy ich integratorem, liderem, czy w ogonie, czy chce
    podejmować ryzyko inwestując i być może tracąc czy też odwrotnie, itp. Z tego wynika
    też różne ryzyko podejmowanych działań a w tym są takie rozważania jak to, czy coś
    jest trudno wymienić. Podobnie jak z samochodami - w tych lepszych też różne rzeczy
    się trudniej wymienia.

    > Dyskutujesz z moją dygresją, że może nie należy pozwolić programiście
    > wybierać technologii, bo programista może wybrać to, co go osobiście
    > interesuje (jest cool, modne), a nie to, co jest dobre dla projektu.

    A skąd wiadomo, co jest dobre dla projektu? A może akurat w firmie, która chce być
    liderem branży (albo nawet jakiejś niszy) i chce podejmować ryzyko techniczne,
    właśnie większy entuzjazm programisty jest dobry? Kto o tym ma decydować? (hint:
    znowu checkboksy, choć na innym poziomie)

    > Natomiast
    > zauważę, że w wielu instytucjach takie decyzje podejmuje się na
    > jakichśtam stanowiskach kierowniczych typu "head of development" czy CTO.

    I czy to sprawia, że nie mogą być podjęte? Nadal mogą.
    W takim np. Google'u jakiś tam head of developmen nie tylko zdecydował, że można coś
    wprowadzić, ale nawet że można w ogóle stworzyć coś nowego (np. Go). Czyli masz
    przykład na to, że da się taką decyzję podjąć.
    Z jakiegoś powodu ze słowem "lider" bardziej kojarzy mi się właśnie firma Google a
    nie np. "Systemy Do Liczenia Kaloszy w Magazynach Sp. z o.o.".

    > Cały czas jednak problem w konflikcie interesów - po refleksji dla
    > pracownika dobre może być co innego niż dla pracodawcy.

    Jak już napisałem, określenie docelowego wizerunku firmy i jej roli na rynku (lub w
    jakiejś niszy) jest decyzją strategiczną i faktycznie należy do grupy trzymającej
    władzę - ale właśnie od tej decyzji zależą losy np. oddolnych inicjatyw
    programistycznych typu używać Scalę czy nie używać. Konflikt, o którym piszesz, nie
    musi wystąpić a proces rekrutacji jest tym momentem, kiedy można się wzajemnie
    rozpoznać - oczywiście w ograniczonym zakresie, ale jednak.
    I tak, np. gdybyś chciał mnie zatrudnić, to oprócz pytania co miałbym robić
    zapytałbym też o to, jaki miałbym wpływ na kierunek techniczny.

    > > Tak. Wtedy będą robić mniej ciekawe rzeczy w mniej wartościowym
    > > projekcie. Nie widzę problemu.
    >
    > Ale rekrutujesz, bo potrzebujesz programistów do tego akurat projektu.

    Albo po to, żeby ogólnie rozwijać firmę. Nie muszę mieć na myśli żadnego konkretnego
    projektu.

    > Nie chodziło o wielkość projektu, tylko o skalę kumatości, której
    > wymagasz. To, że lepiej zatrudniać kumatych nie znaczy, że nie możesz
    > strzelić sobie w stopę stawiając poprzeczkę zbyt wysoko (bo np. nikogo
    > aż tak kumatego nie uda ci się znaleźć).

    Bez przesady. Na razie udaje nam się zatrudniać kumatych pracowników.

    Ogólnie mam wrażenie, że kręcimy się w kółko w tej dyskusji, niczego nowego już do
    niej nie dodając. Chyba mamy różne doświadczenia z projektów o różnych kulturach ich
    prowadzenia.

    --
    Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: