Cześć,

Chcę kupić watomierz na 230V. Jaki polecacie? Te tanie z Allegro za 40 zł
nadają się do czegoś? Takie np.

http://www.allegro.pl/item548545414.html
http://www.allegro.pl/item557432358.html

Albo taki, trochę droższy: http://www.allegro.pl/item548985763.html

Jak one w praktyce radzą sobie z cosfi, różnymi dziwnymi kształtami
pobieranego prądu itd.? Bo czysto rezystancyjny pobór to mogę sobie
amperomierzem zmierzyć, chodzi mi o rzeczywisty pobór mocy czynnej
przez różne urządzenia (komputer, telewizor itd).

--
http://www.extreme-photo.pl/

do góry

Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@n...invalid> napisał w
wiadomości news:gophi.pme.1235007707@news.chmurka.net...
> Cześć,
>
> Chcę kupić watomierz na 230V. Jaki polecacie? Te tanie z Allegro za 40 zł
> nadają się do czegoś? Takie np.

O tych z allegro to zapomnij. Zabawki z tolerancja 20%.
badziew.
Znajomy przyniósł raz do mnie dwa różnych producentów
Oba przekłamywały.


Marek

do góry

> Chcę kupić watomierz na 230V. Jaki polecacie? Te tanie z Allegro za 40 zł
> nadają się do czegoś? Takie np.

Coś ostatnio ten temat często się pojawia.
Czy nie lepiej zamiast elektronicznych watomierzy kupić tradycyjny licznik
energii elektrycznej dostępny już za 28.- pln? Cena znacznie niższa, pomiar
adekwatny do tego który wskazuje nam licznik w mieszkaniu/firmie (bo tam
najczęściej też taki jest zainstalowany) i nie ma wątpliwości czy liczy moc
czynną, czy bierną.
Jedyne co trzeba zrobić - to przykręcić przewody - wtyczkę i gniazdko.
O umiejętności liczenia obrotów licznika to chyba nie trzeba wspominać :-)

Pozdrrr... Reksio

do góry

Dnia Thu, 19 Feb 2009 09:47:53 +0100, Reksio napisał(a):


> Czy nie lepiej zamiast elektronicznych watomierzy kupić tradycyjny licznik
> energii elektrycznej dostępny już za 28.- pln? Cena znacznie niższa, pomiar
> adekwatny do tego który wskazuje nam licznik w mieszkaniu/firmie (bo tam
> najczęściej też taki jest zainstalowany) i nie ma wątpliwości czy liczy moc
> czynną, czy bierną.
> Jedyne co trzeba zrobić - to przykręcić przewody - wtyczkę i gniazdko.
> O umiejętności liczenia obrotów licznika to chyba nie trzeba wspominać :-)
>

Ja tez jak najbardziej polecam zwykly licznik. Bez problemu mozna wykonac
pomiar czasu np. dla jednego lub kilka obrotow tarczy i prawie natychmiast
sobie policzyc. Przy obciazeniu indukcyjnym jak kiedys testowalem to
rozbieznosci pomiedzy chinskim watomierzem elektronicznym, a zwyklym
licznikiem byly spore (ok 15%).


m.

do góry

Hello Adam,

Thursday, February 19, 2009, 2:41:47 AM, you wrote:

[...]

> amperomierzem zmierzyć, chodzi mi o rzeczywisty pobór mocy czynnej
> przez różne urządzenia (komputer, telewizor itd).

Rzeczywisty pobór czy chcesz zmierzyć tak, żeby było to adekwatne z
tym, co pokaże licznik energetyczny? Bo on też dokładnie nie mierzy...

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.squadack.na.allegro.pl/ :)

do góry

Użytkownik "Reksio" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gnj6f0$o2v$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Chcę kupić watomierz na 230V. Jaki polecacie? Te tanie z Allegro za 40 zł
>> nadają się do czegoś? Takie np.
>
> Coś ostatnio ten temat często się pojawia.
> Czy nie lepiej zamiast elektronicznych watomierzy kupić tradycyjny licznik
> energii elektrycznej dostępny już za 28.- pln? Cena znacznie niższa, pomiar

Mechaniczne liczniki nie są już instalowane przez mój ZE. Tylko elektroniczne.

do góry

< Mechaniczne liczniki nie są już instalowane przez mój ZE. Tylko
elektroniczne.

Nie przypuszczam żeby wskazania mechanicznych liczników odbiegały znacząco
od elektronicznych montowanych przez ZTE.....
Za to znacznie się różnią od tych elektronicznych kupionych np. w Tesco :-)
Wynika z tego niezmiennie, że najbardziej miarodajnym przyrządem pomiarowym
będzie licznik mechaniczny....

Pozdrrr...Reksio

do góry

On Thu, 19 Feb 2009 10:25:43 +0100, Madz wrote:
>Ja tez jak najbardziej polecam zwykly licznik. Bez problemu mozna wykonac
>pomiar czasu np. dla jednego lub kilka obrotow tarczy i prawie natychmiast
>sobie policzyc.

Upierdliwe troche musisz przyznac.

>Przy obciazeniu indukcyjnym jak kiedys testowalem to
>rozbieznosci pomiedzy chinskim watomierzem elektronicznym, a zwyklym
>licznikiem byly spore (ok 15%).

Dzisiaj raczej trzeba spytac jakie sa rozbieznosci przy obciazeniu
zasilaczem impulsowym.

J.

do góry

Dnia Thu, 19 Feb 2009 21:39:56 +0100, J.F. napisał(a):
>>Ja tez jak najbardziej polecam zwykly licznik. Bez problemu mozna wykonac
>>pomiar czasu np. dla jednego lub kilka obrotow tarczy i prawie natychmiast
>>sobie policzyc.
>
> Upierdliwe troche musisz przyznac.
>

Jesli mialbym dziennie tak cos mierzyc, to owszem. Lecz jesli to ma byc w
uzyciu "od swieta" - gdy sie pojawi cos nowego - to nie widze problemu.

m.

do góry

J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

>>Ja tez jak najbardziej polecam zwykly licznik. Bez problemu mozna wykonac
>>pomiar czasu np. dla jednego lub kilka obrotow tarczy i prawie natychmiast
>>sobie policzyc.
>
> Upierdliwe troche musisz przyznac.

Zawsze można w wolnym czasie trochę porzeźbić - dziurka w tarczy,
transoptor...

--
http://www.extreme-photo.pl/

do góry