eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingJaki shell już jest w WindowsRe: Jaki shell ju? jest w Windows
  • Data: 2009-07-01 11:40:20
    Temat: Re: Jaki shell ju? jest w Windows
    Od: "slawek" <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "Patryk Włos" <p...@i...peel> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:h2fd77$dls$...@o...icpnet.pl...
    > Ale tu nie ma nic skomplikowanego. Masz obiekt do uruchamiania programów
    > zewnętrznych - używasz go dla każdego pojedynczego programu. Wyniki

    Cóż, widziałeś jak takie rzeczy robi się w bash? Widziałeś jak to jest w
    VBS? Moim, subiektywnym, zdaniem w bash jest dużo prościej.

    > Identycznie by to można zrobić w Perlu, czy czymkolwiek pod unixami.

    Oczywiście. Odkrywcze zdanie - pod Uniksem czy Linuksem jest dużo łatwiej.
    Odkrywcze. Odkrywcze. Rewelacja.

    A o czym pisałem? A tak nawiasem mówiąc - to masz Perl na MS Windows
    preinstalowany?

    > Jedynie nie ma w WSH możliwości bezpośredniego wykonywania potokowego, ale
    > taka technika i tak jest błędogenna przy bardziej skomplikowanych
    > rzeczach, więc to nie powinno być problemem.

    A czy to coś bardzo skomplikowanego jest? Jak miałbym napisać 5000 linii
    jakiegoś skryptu - to pewnie jakieś zalety VBS bym docenił. Ale przy
    skrypcie liczącym... 20 linijek... to chyba liczy się prostota?

    Twoja opinia o sprawie da się streścić - wolno golić się jedynie maszynkami
    Braun, bo jak wiadomo brzytwą można się skaleczyć. Przy okazji zapominając
    że są inne wybory - np. depilacja woskiem.

    Ogólnie jak widzę MS ma ciągle jeden i ten sam problem - nie potrafią tam
    zrozumieć (jako paradygmatu), że równolegle mogą pracować różne programy. To
    zaczęło się od preemptive multitasking (który nic nie miał wspólnego z
    multitaskingiem), to ciągle wraca. Owszem, nie wątpię że w USA informatycy
    wiedzą co to jest współbieżność. Ale w MS dalej myślą kategoriami DOS 3.3 -
    czyli jeden komputer, jeden użytkownik, jakiś (jeden!) program. Co można
    zrobić. Można najwyżej przełączyć się alt-tab na inny program. Ale na raz
    tylko jeden jest ten pierszoplanowy. To daje efekty... czasem niezamierzone.

    Pipeline to wyjątkowo prosty mechanizm. Ale w DOS był zrobiony ohydnie -
    program najpierw liczył się całkiem do końca zapisując plik tymczasowy - a
    dopiero potem ten plik tymczasowy był zapodawany dalej. Nic dziwnego że to
    nie mogło dobrze działać. Weźmy np. taki schemat: program nr 1 odbiera
    faksy, program numer 2 wyodrębnia faksy które należy wydrukować, program nr
    3 drukuje faksy. Microsoftowskie pojęcie o programowaniu doprowadzało do
    sytuacji, w której program numer 2 nigdy nie zaczynał pracy - bo program
    numer 1 nigdy jej nie kończył! Gorzej - w plik tymczasowy puchł aż do
    zatkania. Totalne zepsucie dobrego mechanizmu.

    Oczywiście, można do tego dorabiać ideologię, zatrudniać facetów (babki) od
    PR, głosić że "technika błędogędna" czy jakoś tak. Nota bene, swego czasu -
    i to przed dominacją MS - uznawano że Basic nie jest poważnym językiem,
    nawet w TV o tym było (w roku mniej-więcej 1072), że jego stosowanie
    prowadzi do poważnych błędów i że tylko Algol. Więc jak to jest - "technika
    błędogęgna" - czy język programowania dla niedzielnych programistów? Bez
    jaj - pokaż mi język programowania w którym nie da sie ex def robić
    błędów... :)

    slawek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: