-
31. Data: 2010-09-12 11:11:39
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 12 Sep 2010 10:44:38 +0200, P_ablo wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> To teraz go spytaj jak sie nazywa to co uznal za stosowne, moze
>> wlasnie Mobil 1 :-)
>> No coz - dawno temu zima tez samochody zapalaly .. ale nie wszystkie.
>>
>Akurat jest dytrybutorem Midlanda.Chodzilo mi raczej o klase oleju.
>Syntetyki kosztuja zdecydowanie wiecej niz to co place.
>Zakladam, ze skoro ma Autodate, to ta mu podpowie co i ile nalac. Ja nie
>wnikam czy ma to byc polsyntetyk czy mineralny.
>IMO syntetyczne oleje sa raczej dla silnikow uzywanych w sportach i lanie
>ich do "cywilnych" nie ma za bardzo sensu.
Ale jak sie zrobi -25, to moze byc roznica czy olej jest 20W, 10W czy
5W :-)
J.
-
32. Data: 2010-09-12 12:31:13
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: Adam Adamaszek <c...@g...com>
On 11 Wrz, 22:03, Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:
> W dniu 2010-09-11 21:52, Grejon pisze:
>
> > syntax error pisze:
> >>> A co to znaczy twoim zdaniem lepsze? Co chcesz osiagnac?
>
> >> Mniejsze opory przy odpalaniu auta. Wierz mi, widziałem na zlocie Hondy
> >> zamrożone do -32 st. C oleje różnych producentów... Mobil 1 10W40
> >> zachowywał się jak miód, a nie jak olej... LIQUI MOLY i Valvoline były
> >> płynne jak przy temperaturze pokojowej. Nieco większą gęstość osiągnął
> >> oryginalny 10W40 Magnatec z polskiej dystrybucji (Inter Cars) i jakiś
> >> olej z zielonej buteleczki... prawdopodobnie BP. Lotos 10W40 wyglądał
> >> jak zamieniający się ciało stałe smalec. Najciekawiej jednak wyglądał
> >> olej made by Orlen. Ten to w ogóle zamarzł.
>
> > I wszystkie auta były świeżo po wymianie oleju?
>
> Ma to jakieś znaczenie? 30 lat temu też były takie mrozy i jakoś się
> jeździło na zwykłych mineralnych olejach. Ba, 13 lat temu nową Toyotę
> w Niemczech mi zalewano 15W-10 (Liqui Moly) i też przy -30 odpalała.
> Teraz panika z olejami syntetycznymi/półsyntetycznymi.
Szczytem szczytow jest ten watek:
http://www.accordklubpolska.pl/viewtopic.php?t=4962
Podejrzewam, ze - jak to w sieci - jest duzo wiecej podobnych.
pozdr
AA
-
33. Data: 2010-09-12 12:45:15
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: ALGI <a...@N...o2.pl>
Dnia Sat, 11 Sep 2010 20:15:35 +0200, P_ablo napisał(a):
> A Wy tak na powaznie?
> Ja tam nigdy nie wiem co mi w warsztacie naleja do silnika i nigdy nie
> brandzlowalem sie syntetykami czy innymi "srykami". Mechanior zapytal sie
> pierwsze 2 razy co nalac a ja mu na to, ze co uwaza za stosowne... i tez
> jakos nigdy nie mialem problemow z odpalaniem!
No to fajnie masz.
Kumpel pracował w warsztacie to olej z beczki oznaczał "zlewamy wszystko co
nam z półki sklepowej nie schodzi"... więc dostawałeś mix minarala / pół
/pełnego syntetyka... od lotosów po mobile....
Ja zawsze przywożę swój olej bo akurat pracuje w branży motoryzacyjnej więc
w bańce mam po prostu tanio...
-
34. Data: 2010-09-12 16:40:03
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 11 Sep 2010 21:51:47 +0200, Artur Maśląg wrote:
>W dniu 2010-09-11 21:47, J.F. pisze:
>(...)
>> To teraz go spytaj jak sie nazywa to co uznal za stosowne, moze
>> wlasnie Mobil 1 :-)
>
>No i?
No i moze nie ma co sie chwalic ze "nawet nie wiem co mam i zapalam"
:-)
J.
-
35. Data: 2010-09-12 17:05:25
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: "Hinek" <h...@a...pl.invalid>
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <y...@w...pl> napisał
>
> bo ludzie to czasem naprawde nie mają problemów ... no i se znajdą jakies.
> Później jeszcze będzie pytanie jaki dodatek do benzyny i który płyn do
> chodnicy wlac.. oraz czy rozcieńczac wolą desytlowaną, demineralizowaną, a
> moze tą z Jasnej Góry...
>
>
Nie ma sie co smiac. To sie nazywa "OLEJOFILIA" W porownaniu z
innymi ".....filiami" to odchylenie jest praktycznie nieszkodliwe.
Sporo ludzi w naszym kraju na to cierpi. Ciekawe, ze nie dotyka
to kobiet.
Pozdr
--
Hinek
-
36. Data: 2010-09-12 18:52:19
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: Seba <s...@g...pl>
Dnia Sun, 12 Sep 2010 12:45:15 +0200, ALGI napisał(a):
> Ja zawsze przywożę swój olej bo akurat pracuje w branży motoryzacyjnej więc
> w bańce mam po prostu tanio...
Ale nadal nie odpowiedziałeś skąd wziąłeś M1 w specyfikacji lepkościowej
10W-40.
--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
-
37. Data: 2010-09-12 22:59:11
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: ALGI <a...@N...o2.pl>
Dnia Sun, 12 Sep 2010 18:52:19 +0200, Seba napisał(a):
> Dnia Sun, 12 Sep 2010 12:45:15 +0200, ALGI napisał(a):
>
>> Ja zawsze przywożę swój olej bo akurat pracuje w branży motoryzacyjnej więc
>> w bańce mam po prostu tanio...
>
> Ale nadal nie odpowiedziałeś skąd wziąłeś M1 w specyfikacji lepkościowej
> 10W-40.
Ja zawsze leje M1 5W-50 - chodziło oczywiście o porównanie z MS 10W-40
... przejęzyczenie...
Zresztą widzę że marketing znowu zrobił kupe i teraz już nie Mobil S 10W-40
tylko Mobil Super 2000 X1 10W-40
A M1 5W-50 to teraz jakiś PeakLife a nie Formula ;).
Za 2 lata znowu zmienią nazwę ;-)
-
38. Data: 2010-09-13 08:56:21
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: Adampio <a...@o...pl>
Jeśli tylko luzy nie za duże to MSZ na dobry mróz tylko syntetyk (5W-...)
Ja w Poldim (13-ty rok mu idzie, ale tylko 100kkm i tylko trasy) mam od
nowości Lotosa 5W-40 i nigdy(!) nie bylo problemu z odpaleniem w zimie
nawet przy -30. Problemem jest wtedy olej w skrzyni bo zaraz po
odpaleniu silnik gaśnie po puszczeniu sprzęgła
-
39. Data: 2010-09-13 09:02:53
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: Adampio <a...@o...pl>
W dniu 2010-09-12 11:06, P_ablo pisze:
> Ktos robil jakies konkretne testy o ile wiecej amper bierze rozrusznik
> podczas rozruchu przy silniku zalanym syntetykiem a mineralnym ?
Konkretny przyklad (test?) to spalenie rozrusznika w oplu kadecie 1.4 na
mineralnym 20W-40 po staniu 3 dni na wściekłym mrozie w górach (aku był
przezornie ładowany w domu i wsadzony tuż przed próbą pojechania.
-
40. Data: 2010-09-13 09:08:38
Temat: Re: Jaki olej na zimę do starego autka
Od: Adampio <a...@o...pl>
W dniu 2010-09-12 10:44, P_ablo pisze:
> IMO syntetyczne oleje sa raczej dla silnikow uzywanych w sportach i lanie
> ich do "cywilnych" nie ma za bardzo sensu.
Moja całkowicie cywilna Toyota Corolla (1,4, '00) ma w instrukcji
wpisane 5W-30 :P