Użytkownik "Krzysiek" <b...@b...com> napisał w wiadomości
news:hn9vur$7gc$1@news.onet.pl...

> wszystko ok. ale czy taki motocykl nadaje sie na codzienne dojazdy do
> pracy w takiej odległości?

Nadaje się doskonale, jeżeli chcesz mieć wygodnie to kup wersję
z rozusznikiem bo nie wszystkie chyba mają rozrusznik.

> No i jeszcze jedno... jest żona, z którą chciałbym gdzieś na motocyklu
> wyskoczyć w weekend.

Zależy co rozumiesz przez wyskoczyć w weekend.
Jeżeli ma to być wyprawa na piknik do lasu to
nie ma problemu.
Jeżeli jednak ma to być jazda po autostradach czy drogach
expresowych to tak jak poniżej koledzy piszą, mogą
być problemy. Przyznam się szczerze że na DT nie
robiłem nigdy żadnych poważnych tras, DT to motorek
do kręcenia się po mieście i okolicy, nie nadaje
się na wycieczki motocyklowe typu wyjazd na zlot
z Gdańska do Katowic :-)
DT125 to nie jest motocykl turystyczny, to poręczny
terenowy motocykl dla w sumie jednej osoby. Dwie
osoby siedza na nim bardzo wygodnie, jednak mocy
mu wtedy z pewnością brakuje.
Jednak jakoś cieżko mi sobie wyobrazić początkującego
kierowcę który jedzie z żoną w traskę 200 km. Powiedziałbym
nawet że to się dobrze nie skończy. 200 km na motocyklu
to jak 400 km samochodem.
Traktuj DT125 jako motocykl do jazdy przez max 2 sezony.
Później zechcesz pewnie coś mocniejszego.
Może po prostu jedź gdzieś z ogloszenia i sprawdź sobie
ten motocykl, przejedź się. Wyczuj czy geometria ramy
Ci pasuje, czy nie czujesz się dziwnie na nim itd.


--

Tomy M. www.ansibl.com