Kot Prezydenta pisze:

>
> no i tu masz problem bo albo będzie cichy i nie będzie się grzał albo będzie
> miał wypasioną grafikę która produkuje w grach czy iinym większym obciążeniu
> duże ilości ciepła z którą zazwyczaj lapki sobie nie radzą. Nawet jeśli na
> starcie będzie ok to musi mieć genialny i ragularnie czyszczony układ
> wentylacji to po jakimś czasie będa te same problemy. To jest laptop i nie
> ma jak komputer stacjonarny ogromnej skrzynki i 15 wentylatorami i musi się
> grzać jak ma działac tak samo wydajnie jak PC. Z przegrzewania się słyna
> właśnie HP i te duże i te małe.
>
> I jeśli priorytetem sa gry czy CAd to kupiłby stacjonarke z dużym monitorem
> a nie katował lapka
>
>> I pytanko jeszcze:
>> Czy to prawda, że notebooki na procesorach AMD są głośniejsze?
>> Jeśli tak, to czy w moich wymaganiach co do głośności patrzeć tylko na
>> Intel? Czy różnica między Intelem a AMD pod tym względem jest znaczna? Bo
>> nie musi być on idealnie cichy, oby tylko nie huczał jak mój obecny, że
>> film muszę o kilka tonów podgłaszać jak się wiatrak rozkręci
>
> głośność i cichoćś to cechy wynikające z tego czy wiatrak kręci i wysysa
> gorące powietrze czy nie - jak jest mocno obciążony a do tego równie mocno
> obciążona jest grafika to to wentylator musi pracować non-stop - fizyki nie
> oszukasz a jesli trafisz na komputer który na początku sobie z tym poradzi
> to potem i tak bedzie głośny. Pomijam konstrukcje z wyzszej półki ale i tam
> dziś cięzko znaleźć laptopa z supe chłodzeniem poniżej 5-6 tys
>
>
No dzięki. W sumie święta racja, cudów nie ma co oczekiwać. Ale tak się
zastanawiam, bo mam jeszcze w domu notebooka e-machnies (acer?) z takim
samym prockiem jak ten mój HP (tez mniej więcej z tego samego okresu) i
ten się już tak nie grzeje i nie huczy. Wiatrak sie włącza przy większym
wysiłku ale nie zagłusza a przy normalnej pracy (internet) rzadko go
słychać.

A nowy to "niestety" musi być laptop. Ok, pomińmy kwestię ciszy i
powróćmy do reszty pytań, czyli, co wybrać, czego unikać itp. ;)