-
311. Data: 2018-08-24 14:43:25
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk">
On 2018-08-24 13:11, Queequeg wrote:
> J.F.<j...@p...onet.pl> wrote:
>
>>> W sumie dziś to się wydaje oczywiste, wystarczy porównać opór alu i
>>> miedzi. Ale że alu tańsze...
>>
>> To nie jest takie oczywiste, bo tansze, lzejsze - wiec ma zalety.
>> Nawet, jak trzeba uzyc grubszego drutu.
>> I do dzis sie uzywa - w profesjonalnych kablach.
>
> Profesjonalne, aluminiowe kable? Jaką aluminium ma tam zaletę względem
> miedzi?
>
CENĘ!
niekiedy też miedź jest zupełnie zbędna w środku (w.cz.) tylko w
cienkiej warstwie po wierzchu :-)
W
-
312. Data: 2018-08-24 15:21:20
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Włodzimierz Wojtiuk <"WBodzimierz Wojtiuk"> wrote:
>> Profesjonalne, aluminiowe kable? Jaką aluminium ma tam zaletę względem
>> miedzi?
>
> CENĘ!
No to profesjonalne czy tanie? :)
> niekiedy też miedź jest zupełnie zbędna w środku (w.cz.) tylko w
> cienkiej warstwie po wierzchu :-)
CCA?
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
313. Data: 2018-08-24 15:24:38
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Piotr Gałka <p...@c...pl> wrote:
>> W sumie dziś to się wydaje oczywiste, wystarczy porównać opór alu i
>> miedzi. Ale że alu tańsze...
>
> To nie o opór chodzi.
Tak... już jfox wyjaśnił :)
Znalazłem też:
https://www.anixter.com/en_uk/resources/literature/w
ire-wisdom/copper-vs-aluminum-conductors.html
https://electrical-engineering-portal.com/copper-or-
aluminium
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
314. Data: 2018-08-24 15:27:19
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 24 Aug 2018 14:43:25 +0200, Włodzimierz Wojtiuk napisał(a):
> On 2018-08-24 13:11, Queequeg wrote:
>> J.F.<j...@p...onet.pl> wrote:
>>> To nie jest takie oczywiste, bo tansze, lzejsze - wiec ma zalety.
>>> Nawet, jak trzeba uzyc grubszego drutu.
>>> I do dzis sie uzywa - w profesjonalnych kablach.
>>
>> Profesjonalne, aluminiowe kable? Jaką aluminium ma tam zaletę względem
>> miedzi?
>>
> CENĘ!
I wage, np jak sie je chce wieszac na slupach.
W Airbusie sa aluminiowe.
I np wieksza powierzchnia zewnetrzna, ktora ulatwia chlodzenie i dalej
te cene zmniejsza.
Ale w gesto upchanym miescie, to moze byc wada, gdy w kanale nie ma
juz miejsca ;-)
https://dlaelektrykow.pl/71-kable-aluminiowe-yaky
Ktos sprzedaje, ktos kupuje ... i widac nie narzeka.
J.
-
315. Data: 2018-08-24 15:29:03
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> To trochę inaczej, bo bojler raz, że jest hermetycznie zamknięty i pracuje
>> pod ciśnieniem a dwa, że jest przepływowy. Woda ciepła nie tyle jest
>> spuszczana, co jest wypychana przez ciśnienie napływającej zimnej.
>
> Przeplywowe grzejniki owszem mamy, ale wymagaja duzej mocy.
>
> Wielu ludzi ma duzy zbiornik z mala grzalka, grzalka podgrzewa np 200
> litrow cala noc, a potem pod prysznic ... i ciepla woda ze zbiornika
> wyplywa, a zimna wplywa.
> Odpowiednia konstrukcja, zeby zmniejszyc mieszanie, i jakos dziala.
Właśnie te miałem na myśli, nie przepływowe grzejniki, które tak naprawdę
są o kant d... rozbić, bo temperatura zależy w nich od przepływu (nawet w
tych niby-inteligentnych, które tak naprawdę mają np. trzy grzałki i trzy
obwody, włączane przy różnych przepływach).
Bojler przecież ma wlot i wylot, a ciepła woda jest wypychana z niego
poprzez ciśnienie napływającej zimnej.
O tak np.:
https://static5.redcart.pl/templates/images/thumb/12
91/600/1200/pl/0/templates/images/products/1291/10ce
47bf9e403ae3e5bb030490e515a2.jpg
>> Tam, jak rozumiem, zbiornik był od góry otwarty, nalewało się zimnej wody,
>> grzało jakoś i ta woda grawitacyjnie spływała. Jakby to połączyć w kranie,
>> to może zimna woda poszłaby do góry, do zbiornika, odpływem ciepłej...
>
> Jest takie ryzyko, po zapchaniu wylotu. Ale wylewka baterii raczej
> szeroka.
I szeroka i niżej, więc pewnie ryzyko niewielkie... z drugiej strony czy
ciepła woda w ogóle wylatywałaby tą wylewką, jeśli ciśnienie zimnej byłoby
dużo większe?
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
316. Data: 2018-08-24 15:39:26
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: TurboPascal <t...@g...com>
> Jaką aluminium ma tam zaletę względem miedzi?
Dyskusja skręciła na ciekawy, niewątpliwie, temat o wyższości świąt, tzn. aluminium
względem miedzi lub odwrotnie...
Postanowiłem dorzucić tu swoje trzy grosze. Na problem należy też spojrzeć od strony
historycznej.
Koniec lat czterdziestych, Plan Trzyletni, a potem Sześcioletni, elektryfikacja
kraju. Pamiętam jeszcze ze szkoły,
że Węgry były hojnie wyposażone przez naturę w boksyty, czyli rudę aluminium. Miedź
była dostępna zapewne jedynie za ciężkie dewizy.
Za późnego Bieruta postawiono więc hutę aluminium w Skawinie, późny Gomułka dorzucił
hutę w Koninie.
Do produkcji potrzeba było mnóstwo prądu (elektroliza), więc tu i tu wybudowano
dodatkowo potężne elektrownie.
W Koninie kolejność pewnie była odwrotna: węgiel brunatny --> elektrownia --> huta.
I tak zapewne trwalibyśmy w kulturze aluminium, gdyby w międzyczasie nie odkryto
ogromnych złóż miedzi w okolicach
Legnicy, Lubina i Głogowa - ale to już całkiem inna historia...
Blok mieszkalny 1959 - kable Cu, 1979 - kable Al.
-
317. Data: 2018-08-24 15:56:33
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: s...@g...com
W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 16:54:51 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Thu, 23 Aug 2018 13:04:15 -0700 (PDT), s...@g...com
> napisał(a):
> > W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 14:12:44 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
> >>>> To sie nazywa Dyrektywa PSD2
> >>>> https://www.pb.pl/wszystko-o-nowej-dyrektywie-psd2-9
05467
> >>>> Ciekawie jest w rozdziale o TPP
> >>>> https://mamstartup.pl/prawo/12700/fintechy-beda-mial
y-latwiej-w-zycie-wejdzie-unijna-dyrektywa-psd-ii
> >>>>
> >>> Ale mnie sie rozchodzilo o dawanie hasla do konta temu sofortu.
> >>> Nie o cala otoczke bankowo-kontowo-rozliczeniowa...
> >>
> >> Ale otoczka jest taka, ze unijną dyrektywą banki muszą pozwolic
> >> współdzialać takim sofortom. Moze niekoniecznie dokładnie tak jak
> >> sofort, ale taka trzecia firma w twoim imieniu moze miec dostep do
> >> twojego konta.
> >>
> > No to znaczy ze to jakies tam ramy prawne bedzie mialo. Moze ktos przemyslal i
jakos sensownie takie parowanie zostanie uskutecznione.
>
> Unia przemyslala, tak, zeby Sofortowi bylo dobrze :-)
> Ale chyba przemyslala bardziej, i beda lepsze rozwiazania.
>
> > To lepsze niz dawanie hasla firmie ktora webowym skryptem tyka moje konto...
>
> To, ze webowym skryptem, to akurat zaleta, bo haslo pozostaje na twoim
> komputerze. O ile oczywiscie producent skryptu nie klamie :-)
>
Nienienie. Webowy skrypt jest u sofortu. Bo idea byla taka zeby cos sie dzialo jak ty
nic nie robisz :)
> >>>>> U nas tez bida byla ale jednak nie dziadowalismy az tak.
> >>>>> Instalacje aluminiowe dosyc szybko zostaly u nas spacyfikowane.
> >>>>> I to tez inicjalnie nalezalo udowodnic - ze Polacy jednak rozum maja
> >>>> Bo wprowadzili aluminiowe, czy ze z nich zrezygnowali ?
> >>>>
> >>> I to i to. Bo jednak najpierw podumali i dali alu bo taniej.
> >>> A jak sie okazalo ze alu niedobre to zmienili na miedz i jest lepiej.
> >>
> >> No to nie wiem za co chwalic. Za glupote, czy za wycofanie sie z niej.
> >> A moze za odwage ? :-)
> >>
> > Ale jak wprowadzano alu w polsce jako standard instalacji to juz wiedziano ze sie
nie nada? Bo mi sie cos wydaje ze nie.
>
> I chwalic, ze wprowadzamy niesprawdzony standard ?
>
Early adopters. Takie cyrki sie dzieja caly czas. I niektorzy sa z tego dumni. Taki
maglev, fajna sprawa. Ale droga. Jest sie czym chwalic? Niby tak, ale jakos masowo
tego nie uzywa sie...
> > Tak czy siak elektryke mamy zrobiona raczej dobrze i nie pobladzilismy zbytnio ze
standardami.
>
> I wszystkie stare mieszkania bez przewodu PE i roznicowki ...
>
Ale i tak lepiej niz spora czesc swiata. A to o to chodzi inicjalnie. Nie bycie
najlepszym, bycie dobrym. I calkowanie po dobroci aby pokazac ze jednak jestesmy
wsrod najlepszych (po scalkowaniu dobrze zrobionych rzeczy).
> >>>>> Pamietam jak w okolicy 2004 bylem w tejze irlandii czy holandii i one tam
bankowosci internetowej nie znali za bardzo.
> >>>>> Przelewy w irlandzkim banku potwierdzalo sie kliknieciem. A mbank od dawna
mial listy jednorazowe i takie tam...
> >>>>> U holendrow nie dalo sie kontem zarzadzac w "obcym" oddziale banku.>>
> >>>> To fakt, byli zacofani, czesto bywaja do tej pory ... ale mBank sam to
> >>>> wymyslil ?
> >>> Jak juz pisalem, naszych rodzimych rozwiazan to trudno sie doszukac. Ale jakos
nie sadze aby to umniejszalo zasludze ze u nas cos lepszego jest i korzystamy.
> >>
> >> W USA po prostu czeki dobrze funkcjonuja :-)
> >>
> > No w sumie to nie gupi patent jest. Choc nieco pracy wymaga...
>
> W porownaniu do naszego przelewu - dosc glupi.
>
Ale jego zastosowanie jest inne.
Czekiem nie placi sie w kiosku.
> Ale taka sytuacja - kupujesz uzywany samochod za wieksza kwote,
> i jak nie macie konta w jednym banku, to d*.
>
nieeee. Wypisujesz czek a wlasciciel zanosi do swojego banku. Banki sie rozlicza.
Podzwonia, poonlineuja sie. A jakby co to masz czek. Prawnik i sad sie w razie czego
nieuczciwym wystawca zajma...
> Ale przyjac czek od nieznajomego ... tez d* :-)
>
To jest powod dla ktorego za woda przyklada sie wage do tego czy ktos kogos zna i czy
ma dobra opinie. Zaskakujaco sprawnie to dziala dla pewnych spolecznosci.
Choc nie powiem aby bylo najlpesze...
> >>>> Tylko ... to przeciez nie jest polski wymysł, ale Visy czy MC.
> >>>> Visa amerykanska, a u siebie nie wprowadza, tylko za granica :-)
> >>>> Czyzby w USA nie kradli ?
> >>> Tam maja wszystko troche inaczej.
> >>>
> >>> O wlasnie, oni dopiero teraz odkrywaja ze supermarkety zabijaja male sklepiki.
> >>
> >> W USA? Przeciez maja je od dawna.
> >>
> > Ale sklepiki dzialaly. Teraz sie im sypie i biadola.
>
> Teraz ? Przeciez te Wallmarty mieli od dawna.
>
Teraz. Mieli. Ale nie ubjaly malych sklepow skutecznie.
Zreszta te walmarty opiewane jako "gigantic" to takie jak nasze galerie czy inne
teska. Rozmiar podobny, asortyment tez. No, moze poza wyborem.
Bo mam wrazenie ze jest skromniejszy. Choc nie przez internet. Na ichnich stronach
wybor jest duzy. Ale przesylka trwa...
> >>> -szybkosci i popularnosci inetrnetu
> >>
> >> Obecnie chyba wszedzie popularny.
> >> A szybkosc ... na zagranicznych urzadzeniach ta szybkosc.
> >>
> > Amerykance na zagranicznych nie maja nawet szybkosci.
>
> Tzn jak - transfer z Polski do USA wolny ?
> Z winy USA czy Polski ?
>
Nie, poprostu nie maja pokladzionych swiatlowodow w tej tak zwanej ostatniej mili.
No i gestosc zaludnienia tez daje im po dupie w kwestii zasiegu transferu
komorkowego.
W miastach jest ok, choc i tak cierpia na monopole. Np. Comcast.
To taka ich tepsa, tylko zamiast nieruchawa u nich jest zlodziejska. I to
korporacyjnie.
Dodaj do tego ze ichnie telekomy maja wspolnego wlasciciela z firmami medialnymi i
juz wiesz czemu filtruja ruch aby taki netflix nie robil konkurencji dla ich
nieporadnych prob wystawiania tresci.
Pomysl jak by sie w polsce nerw podniosl jakby taki orange wstrzykiwal reklamy w
strone na ktorej tych reklam oryginalnie nie ma. A tam takie cyrki sie dzieja...
> Ale po co z Polski, jak wiekszosc serwerow w USA ?
>
> > Czasem dsl 512kbit to szal na wsi jest.
>
> Na wsi byc moze, ale takiej naprawde dalekiej.
> Przeciez te wszystkie DSL to amerykanski wymysl, dla Polakow robili ?
>
Nie musi byc daleka. Zerknij sobie na statystyki albo na penetracje szerokopasmowego
internetu. Zdziwisz sie jak to wyglada w malych _miasteczkach_.
U nich zeby podniesc te statsy rozwazaja zeby zmniejszyc predkosc od ktorej uznaje
sie lacze za broadband.
No i zaliczaja ze jak jest zasieg komorkowy i teoretycznie jakies 3g to juz broadband
jest i statsy uznaja za spelnione. A ze stronki sie wczytuja kupiato albo limit jest
na 2-5-10GB/msc to juz w statsach nie bruzdzi.
A u mnie na wsi za 57pln mam 100/10mbit swiatlowodu (dwa razy tyle w nocy).
> > Ceny tez niemale...
>
> Znow - podziej przez zarobki.
> Okaze sie, ze znosne, nawet bardzo.
>
Raczej podziel przez to co zostaje po oplatach.
Bo co z tego ze john smith zarobi 3k$ jak oplaci dom, auto, ubezpieczenie, zarcie i
mu zostaje ten tysiac dolcow (czesto mniej jak tyle zarobi).
A za komorke placi 70$/msc. To jakos nie robi szalu, tak jak u nas komora za 70pln
przy 1000pln oszczednosci.
Ale trzeba przyznac ze u niego elektronika wtedy wychodzi taniej, w sensie u niego
500$ a u nas 1500pln.
Tak czy siak, szalu nie ma, ergo u nas jest niezle. Co bylo do udowodnienia ;)
> >>> -cen uslug komorkowych
> >> W przeliczeniu na srednie zarobki ...
> >>
> > Nadal tanio.
> > Byle abonament u amerykancow to 30dolcow,
>
> To jak u nas 30 zl, albo i mniej.
>
> > z internetem prawie drugie tyle.
> >A jak marketer dzwoni to ci z darmowych minut schodzi...
>
> A nie maja juz no-limit z internetem ?
>
Maja, ale nie za 30$
> >>> -ficzerow w postaci pomp ciepla, rekuperatorow, solarow, bojlerow.
> >> zagranicznej produkcji.
> >>
> > inni nie uzywaja nawet zagranicznych. Z drugiej strony maja energie taniej...
>
> Znow - ta zagranica nie robi przeciez tylko dla Polakow.
>
> >>> -mimo wszystko drog
> >> dumni ? Z roku na rok jest coraz lepiej, ale od razu dumni ?
> >> Niedawno bylo podsumowanie - Hiszpania ma 17 tys km autostrad.
> >> A my 1700.
> >>
> > Ale lokalne calkiem ok. Ja porownuje swiatowo a nie tylko do zamoznej europy.
>
> Hiszpania nie tak znow zamozna. I w ogole niewiele wieksza od Polski.
>
Hiszpania w skali globu taka bidna nie jest. Nie sa to niemcy ale bidy tam nie ma. A
mieli czas aby z dotacji se te autostrady pobudowac. A u nas nawet bez autostrad
spokojnie sie jedzie. Moze nie szybko ale i nie jakos katastroficznie.
No i caly czas sie poprawia...
> >>> -wyboru jedzenia w marketach
> >> Normalny. A wedliny w nich coraz gorsze.
> >>
> > Zdziwil bys sie jaki wybor maja np w kanadzie czy australii.
> > Jak pokazalem znajomemu alejke z serami i czekolada w tesco to sie pytal co to za
specjalny sklep...
>
> To co maja w tych wielkich Wallmartach ?
> A moze porownywal do swojego malego sklepiku, ktory wlasnie
> bankrutuje?
>
Nie, porownanie do walmartow. Zazwyczaj kazda klasa produktow ma kilka opcji.
Czyli maka pszenna - 5-7-10opcji.
W tym:
Producent1 - opakowanie 2,5kg maki bielonej
Producent1 - opakowanie 5kg maki bielonej
Producent1 - opakowanie 2,5kg maki nie bielonej
Producent1 - opakowanie 5kg maki nie bielonej
Producent2 - opakowanie 2,5kg maki bielonej
Producent2 - opakowanie 5kg maki bielonej
Producent2 - opakowanie 2,5kg maki nie bielonej
Producent2 - opakowanie 5kg maki nie bielonej
Do tego jakas jedna czy dwie fikusne maki.
Dalej, maka z jakiegos dziwnego afrykanskiego rodzaju.
I jakas z migdalow, i jakas z azji.
A u nas co prawda wszystko po 1kg ale producentow i klas jest parenascie plus jakies
mieszanki na chleb itp.
Proszkow do prania nie ma. Znaczy sie moze gdzies sie daje znalezc ale trudno jest.
Tylko kapsulki zelowe z plynem. Cale 3-4 rodzaje.
I tak dalej. W praktyce niczego nie brakuje ale wybor jest ograniczony.
> W UK jest nie tylko Tesco, ale tez np Sainsbury.
> Wielkosc sklepow podobna, w dodatku firma ma tez przetworstwo
> zywnosci, a produkty tej marki byly dobre i niedrogie.
>
W uk zbytnio nie badalem co maja. Co nie zmienia faktu ze u nas wybor jest dosyc
szeroki.
> >>> -cen uslug pocztowych i ich szybkosci
> >> Tak sobie to dziala.
> >> O, paczkomaty Inpostu moge pochwalic.
> >>
> > Dac ci cennik hamerykanski? Albo kanadianski?
>
> Znow kwestia zarobkow - US zdaje sie ma poczte dobra i niedroga.
> I mnostwo sklepow wysylkowych dzieki niej
>
Nie bardzo :)
Bo jak sie kupuje cos wysylkowo to raczej produkt przemyslowy. A te ceny maja podobne
i tam i u nas. I wtedy wyzsza sena przesylki z ta sama cena produktu czyni sytuacje
mniej rozowa. Ergo: u nas jest lepiej, cbdu :)
> > A inpostowe paczkomaty to wogole kosmos.
>
> Bo niepotrzebne - kurier przywozi pod drzwi i zostawia.
> I nikt nie kradnie. :-)
>
> Z tym "nikt" to oczywiscie przesada, kurierzy tez bywaja ciekawi ..
>
Tak, z tym tez jest w kratke.
I do listy trzeba by tez dodac przestepczosc. W polsce jest niska.
Poza polska nie jest az tak rozowo...
A i na koniec disclaimer:
Moje notki na temat usa/kanady/australii sa reprezentatywne dla tej nie
metropolitalnej czesci tych krajow. W miastach jest niezle, w miasteczkach juz tak
fajnie nie jest.
Co sprawia ze to co jest u nas nie wyglada zle.
-
318. Data: 2018-08-24 16:01:57
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: s...@g...com
W dniu piątek, 24 sierpnia 2018 04:48:53 UTC-5 użytkownik Queequeg napisał:
> s...@g...com wrote:
>
> > Ale jak wprowadzano alu w polsce jako standard instalacji to juz
> > wiedziano ze sie nie nada? Bo mi sie cos wydaje ze nie.
>
> W sumie dziś to się wydaje oczywiste, wystarczy porównać opór alu i
> miedzi. Ale że alu tańsze...
>
> > Np. w niektorych kanadyjskich miastach nie ma dostepu do wc bez
> > zameldowania sie u kierownika lokalu. Z przyczyn innych ale jednak.
>
> Z jakich przyczyn?
>
Zeby nie sprzatac po cpunach i nie musiec zamykac restauracji jak jakis przedawkowal
i prokurator ogledziny robi.
> > Klime mozna montowac. Ajak domek lepszy to sie okien wogole nie otwiera
> > bo instalacja ma grzanie, chlodzenie, kurz filtruje...
>
> Tylko czy wymianę powietrza ma...
>
Ma, wentylacja mechaniczna :)
-
319. Data: 2018-08-24 16:11:20
Temat: Re: Jak znale?? up?yw pr?du w ?cianie?
Od: a...@m...uni.wroc.pl
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Dnia Mon, 20 Aug 2018 15:33:06 +0000 (UTC), a...@m...uni.wroc.pl
> napisa?(a):
> > Wiesz, przepraszam ze psuje serial w odcinkach. Ale policz sobie:
> > 30 metrow kabelka o srednicy 0.2 mm daje opor ok 150 omow. Czyli
> > prawie na pewno nie ma zadnej kradziezy tylko ordynarne zwarcie.
>
> Nie 150, tylko 16.
Faktycznie, zero mi sie przesunelo.
--
Waldek Hebisch
-
320. Data: 2018-08-24 16:38:52
Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 24 Aug 2018 06:56:33 -0700 (PDT), s...@g...com
napisał(a):
> W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 16:54:51 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
>>> To lepsze niz dawanie hasla firmie ktora webowym skryptem tyka moje konto...
>> To, ze webowym skryptem, to akurat zaleta, bo haslo pozostaje na twoim
>> komputerze. O ile oczywiscie producent skryptu nie klamie :-)
> Nienienie. Webowy skrypt jest u sofortu. Bo idea byla taka zeby cos sie dzialo jak
ty nic nie robisz :)
Myslalem, ze o Kontomierzu piszesz.
Tam obiecuja, ze haslo twojego komputera nie opuszcza - lokalny skrypt
siega na strone banku, sciaga dane, a potem sie konczy i haslo znika
gdzies w RAM..
>>>>>> To fakt, byli zacofani, czesto bywaja do tej pory ... ale mBank sam to
>>>>>> wymyslil ?
>>>>> Jak juz pisalem, naszych rodzimych rozwiazan to trudno sie doszukac. Ale jakos
nie sadze aby to umniejszalo zasludze ze u nas cos lepszego jest i korzystamy.
>>>>
>>>> W USA po prostu czeki dobrze funkcjonuja :-)
>>>>
>>> No w sumie to nie gupi patent jest. Choc nieco pracy wymaga...
>>
>> W porownaniu do naszego przelewu - dosc glupi.
>>
> Ale jego zastosowanie jest inne.
> Czekiem nie placi sie w kiosku.
Mozna. Tylko potem ten czek wedruje do banku sprzedawcy, z niego do
banku wystawcy, ten robi przelew do banku sprzedawcy i juz sa
pieniadze na koncie :-)
Ale skoro tego nie widzisz, to co cie to obchodzi :-)
>> Ale taka sytuacja - kupujesz uzywany samochod za wieksza kwote,
>> i jak nie macie konta w jednym banku, to d*.
>>
> nieeee. Wypisujesz czek a wlasciciel zanosi do swojego banku.
No wlasnie. A u nas sie tak nie da, taki dobry system mamy.
>Banki sie rozlicza. Podzwonia, poonlineuja sie.
>A jakby co to masz czek. Prawnik i sad sie w razie czego nieuczciwym wystawca
zajma...
Na razie efekt bedzie taki, ze samochodu nie masz, i pieniedzy nie
masz.
Na pocieszenie - moze kiedys sprawca pojdzie siedziec :-)
>> Ale przyjac czek od nieznajomego ... tez d* :-)
> To jest powod dla ktorego za woda przyklada sie wage do tego czy ktos kogos zna i
czy ma dobra opinie. Zaskakujaco sprawnie to dziala dla pewnych spolecznosci.
> Choc nie powiem aby bylo najlpesze...
W jakims zapyzialym miasteczku moze to i dziala, w takim NY nie moga
sie wszyscy znac.
>>>>> O wlasnie, oni dopiero teraz odkrywaja ze supermarkety zabijaja male sklepiki.
>>>> W USA? Przeciez maja je od dawna.
>>> Ale sklepiki dzialaly. Teraz sie im sypie i biadola.
>> Teraz ? Przeciez te Wallmarty mieli od dawna.
>>
> Teraz. Mieli. Ale nie ubjaly malych sklepow skutecznie.
Dziwne. Co sie zmienilo ?
Teraz to im mogl Amazon ksiegarnie wybic.
> Zreszta te walmarty opiewane jako "gigantic" to takie jak nasze galerie czy inne
teska. Rozmiar podobny, asortyment tez. No, moze poza wyborem.
> Bo mam wrazenie ze jest skromniejszy. Choc nie przez internet. Na ichnich stronach
wybor jest duzy. Ale przesylka trwa...
A ponoc US Mail dziala bardzo sprawnie.
>>>>> -szybkosci i popularnosci inetrnetu
>>>>
>>>> Obecnie chyba wszedzie popularny.
>>>> A szybkosc ... na zagranicznych urzadzeniach ta szybkosc.
>>>>
>>> Amerykance na zagranicznych nie maja nawet szybkosci.
>>
>> Tzn jak - transfer z Polski do USA wolny ?
>> Z winy USA czy Polski ?
>>
> Nie, poprostu nie maja pokladzionych swiatlowodow w tej tak zwanej ostatniej mili.
Aaa, czyli ostatni kabel miales na mysli, nie łacza zagraniczne.
> No i gestosc zaludnienia tez daje im po dupie w kwestii zasiegu transferu
komorkowego.
Niewatpliwie ... ale kto by sie w prowincje zapuszczal :-)
> W miastach jest ok, choc i tak cierpia na monopole. Np. Comcast.
> To taka ich tepsa, tylko zamiast nieruchawa u nich jest zlodziejska. I to
korporacyjnie.
> Dodaj do tego ze ichnie telekomy maja wspolnego wlasciciela z firmami medialnymi i
juz wiesz czemu filtruja ruch aby taki netflix nie robil konkurencji dla ich
nieporadnych prob wystawiania tresci.
>
> Pomysl jak by sie w polsce nerw podniosl jakby taki orange wstrzykiwal reklamy w
strone na ktorej tych reklam oryginalnie nie ma. A tam takie cyrki sie dzieja...
to i u nas bedzie, i pochwalisz za nowoczesnosc ;-)
>>> Czasem dsl 512kbit to szal na wsi jest.
>> Na wsi byc moze, ale takiej naprawde dalekiej.
>> Przeciez te wszystkie DSL to amerykanski wymysl, dla Polakow robili ?
>>
> Nie musi byc daleka. Zerknij sobie na statystyki albo na penetracje
szerokopasmowego internetu. Zdziwisz sie jak to wyglada w malych _miasteczkach_.
> U nich zeby podniesc te statsy rozwazaja zeby zmniejszyc predkosc od ktorej uznaje
sie lacze za broadband.
> No i zaliczaja ze jak jest zasieg komorkowy i teoretycznie jakies 3g to juz
broadband jest i statsy uznaja za spelnione. A ze stronki sie wczytuja kupiato albo
limit jest na 2-5-10GB/msc to juz w statsach nie bruzdzi.
Musze przyznac, ze na niemieckiej wsi LTE bardzo dobrze chodzil.
> A u mnie na wsi za 57pln mam 100/10mbit swiatlowodu (dwa razy tyle w nocy).
Ciekaw jestem, czy nie jestes wyjatkiem.
W kazdej wsi mozna sobie swiatlowod zamowic ?
>>> Ceny tez niemale...
>> Znow - podziej przez zarobki.
>> Okaze sie, ze znosne, nawet bardzo.
>>
> Raczej podziel przez to co zostaje po oplatach.
> Bo co z tego ze john smith zarobi 3k$ jak oplaci dom, auto, ubezpieczenie, zarcie i
mu zostaje ten tysiac dolcow (czesto mniej jak tyle zarobi).
A ile zostanie Janowi Kowalskemu z 3k pln po oplaceniu domu, auta,
zarcia ? :-)
> A za komorke placi 70$/msc. To jakos nie robi szalu, tak jak u nas komora za 70pln
przy 1000pln oszczednosci.
O wlasnie - ale to z telefonem ten abonament ?
https://www.t-mobile.com/
4 "linie" to po 35$.
> Ale trzeba przyznac ze u niego elektronika wtedy wychodzi taniej, w sensie u niego
500$ a u nas 1500pln.
Jest maly niuans - u nas z VAT, u nich o podatku dowiesz sie przy
kasie. Ale i tak czesto jest taniej,
>>>>> -mimo wszystko drog
>>>> dumni ? Z roku na rok jest coraz lepiej, ale od razu dumni ?
>>>> Niedawno bylo podsumowanie - Hiszpania ma 17 tys km autostrad.
>>>> A my 1700.
>>> Ale lokalne calkiem ok. Ja porownuje swiatowo a nie tylko do zamoznej europy.
>> Hiszpania nie tak znow zamozna. I w ogole niewiele wieksza od Polski.
>>
> Hiszpania w skali globu taka bidna nie jest. Nie sa to niemcy ale
A byla niezbyt bogata
> bidy tam nie ma. A mieli czas aby z dotacji se te autostrady
> pobudowac.
Oni chyba sporo sami zbudowali, a potem jakos Niemcy kiepsko pilnowali
rozdzielania funduszy :-)
> A u nas nawet bez autostrad spokojnie sie jedzie. Moze
> nie szybko ale i nie jakos katastroficznie.
Taaa ... z naciskiem na spojnie.
70 na licznik i spokojnie ...
Katastroficznie ... a to zalezy od dystansu, 600km to juz troche trwa,
jak nie ma autostrady.
>>> Zdziwil bys sie jaki wybor maja np w kanadzie czy australii.
>>> Jak pokazalem znajomemu alejke z serami i czekolada w tesco to sie pytal co to za
specjalny sklep...
>>
>> To co maja w tych wielkich Wallmartach ?
>> A moze porownywal do swojego malego sklepiku, ktory wlasnie
>> bankrutuje?
>>
> Nie, porownanie do walmartow. Zazwyczaj kazda klasa produktow ma kilka opcji.
> Czyli maka pszenna - 5-7-10opcji.
> W tym:
> Producent1 - opakowanie 2,5kg maki bielonej
> Producent1 - opakowanie 5kg maki bielonej
> Producent1 - opakowanie 2,5kg maki nie bielonej
> Producent1 - opakowanie 5kg maki nie bielonej
> Producent2 - opakowanie 2,5kg maki bielonej
> Producent2 - opakowanie 5kg maki bielonej
> Producent2 - opakowanie 2,5kg maki nie bielonej
> Producent2 - opakowanie 5kg maki nie bielonej
> Do tego jakas jedna czy dwie fikusne maki.
>
> Dalej, maka z jakiegos dziwnego afrykanskiego rodzaju.
> I jakas z migdalow, i jakas z azji.
>
> A u nas co prawda wszystko po 1kg ale producentow i klas jest parenascie plus
jakies mieszanki na chleb itp.
No ale ... czy producent maki ma znaczenie ?
> Proszkow do prania nie ma. Znaczy sie moze gdzies sie daje znalezc ale trudno jest.
Tylko kapsulki zelowe z plynem. Cale 3-4 rodzaje.
Moze wiecej nie trzeba :-)
Ale widze ze jest ... w internecie.
>>> A inpostowe paczkomaty to wogole kosmos.
>>
>> Bo niepotrzebne - kurier przywozi pod drzwi i zostawia.
>> I nikt nie kradnie. :-)
>>
>> Z tym "nikt" to oczywiscie przesada, kurierzy tez bywaja ciekawi ..
>>
> Tak, z tym tez jest w kratke.
> I do listy trzeba by tez dodac przestepczosc. W polsce jest niska.
> Poza polska nie jest az tak rozowo...
Az tak niska, zeby kurier mogl zostawic pudlo pod drzwiami, to jeszcze
nie jest :-)
> A i na koniec disclaimer:
> Moje notki na temat usa/kanady/australii sa reprezentatywne dla tej nie
metropolitalnej czesci tych krajow. W miastach jest niezle, w miasteczkach juz tak
fajnie nie jest.
> Co sprawia ze to co jest u nas nie wyglada zle.
U nas na wsi tez jest inaczej.
Rodzina np do sklepu nie chodzi. Sklep przyjezdza do niej. Ale zakupy
lepiej dzien wczesniej zamowic.
J.