Ponieważ precle to chłopaki zaradne i pomysłowe to się pytam...
;))))

Uszczelniacze w Hornecie 600. Jeden wyszedł a drugi się uparł i
chuj. Szarpałem wczoraj godzinę i nie chce się nawet ruszyć.
Jakiś debil kiedy mu ciekły wsadził pod kapturek przeciwpyłowy
(uwaga, trzymać się mocno!)... taraaaaaaaa:
http://eterstar.pl/pub/debil.jpg
Tak, dobrze widzicie. To jest husteczka. W obu goleniach to samo
ale druga wyszła.

Ktoś próbował wydłubać uszczelniacz śrubokrętem ale tylko
pokaleczył gumę aż do stalowej wkładki w uszczelniaczu. A
ponieważ przez nieszczelną osłonę przeciwpyłową weszła woda i
elegancko wsiąkła w husteczkę to jak się łatwo domyśleć stalowy
pierścień w uszczelniaczu zjadła ruda i spuchł tak że nie idzie
go wybić.

I tu nasówa się pytanie, jak go wyjąć? Próbowałem podważać
śrubokrętem ale goleń jest przecież aluminiowa i nie chcę jej
pokaleczyć. Palnikiem zagrzać? Tylko to alu i za bardzo nie
pogrzeje, wkręcić wkręt w uszczelniacz i spróbować ruszyć? Chyba
że są jakieś patenty na które nie wpadłem?


--

morghul

do góry

W dniu 2012-02-15 11:25, morghul pisze:
>
> pogrzeje, wkręcić wkręt w uszczelniacz i spróbować ruszyć? Chyba
> że są jakieś patenty na które nie wpadłem?

Odkrecic srube od dolu lagi i wybic kilkakrotnie wysuwajac lage ?

pozdr
newrom
--
RD07 - dożywocie.
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

do góry

On 2012-02-15 11:48:19 +0100, Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl> said:

>> pogrzeje, wkręcić wkręt w uszczelniacz i spróbować ruszyć? Chyba
>> że są jakieś patenty na które nie wpadłem?
>
> Odkrecic srube od dolu lagi i wybic kilkakrotnie wysuwajac lage ?
>
Nie w każdym zawieszeniu jest nawet śruba, u mnie w Husce całe bebechy
trzyma jeden Segger. Dół-góra, dynamicznie, jeb-jeb i wychodzi, czasem
trzeba trochę cierpliwości.
--

Pozdrawiam
de Fresz

do góry

>> Odkrecic srube od dolu lagi i wybic kilkakrotnie wysuwajac
>> lage ?
>>
> Nie w każdym zawieszeniu jest nawet śruba, u mnie w Husce całe
> bebechy trzyma jeden Segger. Dół-góra, dynamicznie, jeb-jeb i
> wychodzi, czasem trzeba trochę cierpliwości.

Nie no, Panowie proszę Was... :)
Przecież napisałem że szarpałem godzinę. Za chuja nie chce wyjść
wybijając rurą. Jeb-jeb nie działa :)

--

morghul

do góry

W dniu 2012-02-15 12:01, morghul pisze:

> Przecież napisałem że szarpałem godzinę. Za chuja nie chce wyjść
> wybijając rurą. Jeb-jeb nie działa :)

Sproboj uzyc reki, a nie chuja to wyjdzie :-D
A w tzw miedzyczasie lunij tam jakis penetrol wd, nafte czy inny syf
zeby troche spenetrowal ten bajzel.
jebjeb musi dac rade :)

pozdr
newrom
--
RD07 - dożywocie.
Cos Jesus he knows me And he knows I'm right

do góry

Użytkownik "morghul" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:jhg17h$m27$1@inews.gazeta.pl...
> Ponieważ precle to chłopaki zaradne i pomysłowe to się pytam... ;))))
>
> Uszczelniacze w Hornecie 600. Jeden wyszedł a drugi się uparł i chuj.
> Szarpałem wczoraj godzinę i nie chce się nawet ruszyć. Jakiś debil kiedy
> mu ciekły wsadził pod kapturek przeciwpyłowy (uwaga, trzymać się
> mocno!)... taraaaaaaaa:
> http://eterstar.pl/pub/debil.jpg
> Tak, dobrze widzicie. To jest husteczka. W obu goleniach to samo ale druga
> wyszła.
>
> Ktoś próbował wydłubać uszczelniacz śrubokrętem ale tylko pokaleczył gumę
> aż do stalowej wkładki w uszczelniaczu. A ponieważ przez nieszczelną
> osłonę przeciwpyłową weszła woda i elegancko wsiąkła w husteczkę to jak
> się łatwo domyśleć stalowy pierścień w uszczelniaczu zjadła ruda i spuchł
> tak że nie idzie go wybić.
>
> I tu nasówa się pytanie, jak go wyjąć? Próbowałem podważać śrubokrętem ale
> goleń jest przecież aluminiowa i nie chcę jej pokaleczyć. Palnikiem
> zagrzać? Tylko to alu i za bardzo nie pogrzeje, wkręcić wkręt w
> uszczelniacz i spróbować ruszyć? Chyba że są jakieś patenty na które nie
> wpadłem?
>
noooo... tym stilsonem próbuj, a jak niewyda to kątóweczką :)
a na poważnie:
zdejmij rurę z lagi.

kawałek płaskownika grubego na 3-4 mm, taki na wymiar aby dało się włożyć
pod kątem do rury, a po wyprostowaniu aby się zaparł o simmering. W
płaskowniku dziura na środeczku i dospawać nakrętkę. Jak już włożysz to
wkręć śrubę, chwyć ją w imadło, weź przyspieszacz kinetyczny z
naprowadzaczem trzonkowym i przez drewniany klocek zacznij pukać w rurę aż
zejdzie z simmeringu.

Z prostszych sposobów to weź kawałek klocka drewnianego, zaprzyj o to ucho
od błotnika, weź coś odpowiedniego do podważania i zapierając o klocek (a
nie brzeg rury) wydłub ten uszczelniacz, choćby po kawałku.

Jeżeli boisz się o te uszy to złap rurę w imadło a kloek postaw na imadle.
Reszta scenariusza ta sama

do góry

> zdejmij rurę z lagi.

Gdybym mógł ją wyjąc to bym nie pytał. bez rury wyjąć to żadna
filozofia. Problem z wtym że rura nie chce wyjść ani sama ani z
uszczelniaczem. A napierdalałem wczoraj nią ostro z golenią w
imadle solinym i nic.

--

morghul


Użytkownik "Jackare" <1...@t...com.pl> napisał w wiadomości
news:jhg4id$nk9$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "morghul" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:jhg17h$m27$1@inews.gazeta.pl...
>> Ponieważ precle to chłopaki zaradne i pomysłowe to się
>> pytam... ;))))
>>
>> Uszczelniacze w Hornecie 600. Jeden wyszedł a drugi się uparł
>> i chuj. Szarpałem wczoraj godzinę i nie chce się nawet ruszyć.
>> Jakiś debil kiedy mu ciekły wsadził pod kapturek przeciwpyłowy
>> (uwaga, trzymać się mocno!)... taraaaaaaaa:
>> http://eterstar.pl/pub/debil.jpg
>> Tak, dobrze widzicie. To jest husteczka. W obu goleniach to
>> samo ale druga wyszła.
>>
>> Ktoś próbował wydłubać uszczelniacz śrubokrętem ale tylko
>> pokaleczył gumę aż do stalowej wkładki w uszczelniaczu. A
>> ponieważ przez nieszczelną osłonę przeciwpyłową weszła woda i
>> elegancko wsiąkła w husteczkę to jak się łatwo domyśleć
>> stalowy pierścień w uszczelniaczu zjadła ruda i spuchł tak że
>> nie idzie go wybić.
>>
>> I tu nasówa się pytanie, jak go wyjąć? Próbowałem podważać
>> śrubokrętem ale goleń jest przecież aluminiowa i nie chcę jej
>> pokaleczyć. Palnikiem zagrzać? Tylko to alu i za bardzo nie
>> pogrzeje, wkręcić wkręt w uszczelniacz i spróbować ruszyć?
>> Chyba że są jakieś patenty na które nie wpadłem?
>>
> noooo... tym stilsonem próbuj, a jak niewyda to kątóweczką :)
> a na poważnie:
> zdejmij rurę z lagi.
>
> kawałek płaskownika grubego na 3-4 mm, taki na wymiar aby dało
> się włożyć pod kątem do rury, a po wyprostowaniu aby się zaparł
> o simmering. W płaskowniku dziura na środeczku i dospawać
> nakrętkę. Jak już włożysz to wkręć śrubę, chwyć ją w imadło,
> weź przyspieszacz kinetyczny z naprowadzaczem trzonkowym i
> przez drewniany klocek zacznij pukać w rurę aż zejdzie z
> simmeringu.
>
> Z prostszych sposobów to weź kawałek klocka drewnianego,
> zaprzyj o to ucho od błotnika, weź coś odpowiedniego do
> podważania i zapierając o klocek (a nie brzeg rury) wydłub ten
> uszczelniacz, choćby po kawałku.
>
> Jeżeli boisz się o te uszy to złap rurę w imadło a kloek postaw
> na imadle. Reszta scenariusza ta sama
>
>

do góry

> Sproboj uzyc reki, a nie chuja to wyjdzie :-D

Chuja mam mocniejszego ;). Zapaprane WD40 na noc ale wątpie czy
to coś da. Spróbuję więcej jeb-jeb ale wolałbym mieć za wczasu
jakąś alternatywę poza cięciem goleni flexem ;)

--

morghul

do góry

On Wed, 15 Feb 2012 12:45:01 +0100, morghul <m...@t...pl> wrote:

>> Sproboj uzyc reki, a nie chuja to wyjdzie :-D
>
> Chuja mam mocniejszego ;). Zapaprane WD40 na noc ale w?tpie czy
> to co? da.

To może użyj jakiegoś dedykowanego oleju penetrującego zamiast WD40?

Olej penetrujący, opalarka i dużo siły fizycznej. :-)

--
Leszek 'Leslie' Karlik

do góry

Użytkownik "morghul" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:jhg5rs$658$1@inews.gazeta.pl...
>> Sproboj uzyc reki, a nie chuja to wyjdzie :-D
>
> Chuja mam mocniejszego ;). Zapaprane WD40 na noc ale wątpie czy to coś
> da. Spróbuję więcej jeb-jeb ale wolałbym mieć za wczasu jakąś alternatywę
> poza cięciem goleni flexem ;)
ten teges ze sie głupio spytam
a ten druciany pierscien zabezpeiczajacy zes wyjał ??
huck

do góry