-
21. Data: 2010-10-10 12:56:25
Temat: Re: Jak to się po DC jeździ cd. :)
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "Przemek V" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:c472517b-df7e-4263-98bf-6a455fb149db@f26g2000vb
m.googlegroups.com...
On 10 Paź, 09:59, "kml" <A...@g...lp> wrote:
> 112? Pijany kierowca blokuje ruch etc.
Akurat zostawiła komórkę w domu inaczej byłby film i zgłoszenie na
policję.
--
Miejmy nadzieje, że to był jednorazowy przypadek :)
--
pozdrawiam
kml
-
22. Data: 2010-10-10 14:56:07
Temat: Re: Jak to się po DC jeździ cd. :)
Od: kamil d <k...@t...pl>
Rychu pisze:
> a jak ruszyliśmy, to próbował mi zajechać
> drogę, oczywiście bez kierunków.
Wczoraj widziałem coś podobnego kilka aut przede mną, trąbienie i
zajeżdżanie. Kilka km dalej jakieś auta rozwalone na poboczu. Ogólnie
dużo "szybkich i wściekłych", poganianie światłami na ograniczeniu,
jazda 5cm od zderzaka i takie tam. Moim zdaniem jest to nie kwesta
takich czy innych "blach" ale efekt ładnej pogody, sucho, słonko świeci
i ludziom odp*** . Jak leje to jeździ się dużo spokojniej.
--
kamil d
-
23. Data: 2010-10-10 14:56:14
Temat: Re: Jak to się po DC jeździ cd. :)
Od: Rychu <r...@a...pl>
W dniu 2010-10-09 21:40, Adam Płaszczyca pisze:
>> Ciekawe czy jeszcze nie będzie dzwonił. ;)
> Trzeba było na pały zadzwonić...
Kiedyś "musiałem" zgłosić porysowanie samochodu, bo AC
tego wymagało. 3 godziny na komisariacie... Naprawdę
szkoda mi czasu, żeby cokolwiek z nimi załatwiać. Zwłaszcza,
że i ci na HPZ (HPx) potrafią takie numery wywijać, że
nie wiadomo czy pod tymi łysymi czołami coś jest.
> Czekaj, czasem nie czerwona? Bo mi się cyferki zgadzają z moja byłą
> służbową...
Niebieska, wcześniej jeździła w Łochowie na WWE chyba 93FC
czy jakoś tak. No i teraz widać z daleka bo oklejona jest
ze wszystkich stron. Teraz już coraz bardziej mam dosyć
tych krakowskich blach, na szczęście leasing się kończy :]
--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)
-
24. Data: 2010-10-10 15:22:12
Temat: Re: Jak to się po DC jeździ cd. :)
Od: "hants" <m...@h...pl>
"notveryoldman" <n...@g...pl> wrote in message
news:4cb0dbb6$0$27025$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2010-10-09 22:35, Przemek V pisze:
>> Ja bym się chyba zaczął z nim bić...
>
> niepokoją mnie wyrażane niejednokrotnie w tym wątku sygnały o możliwości
> agresji fizycznej wobec współużytkownika drogi. Może się zastanówcie,
> zanim wyjdziecie z własnej świątyni i otworzycie drzwi świątyni innego
> wyznawcy bezprawia.
Bo to z biedy wynika. Jakby mieli normalną pracę za godne pieniądze, fajną
babę i grono znajomych - to by dupowoz traktowali jako srodek transportu, a
nie kultu. Chamstwo na drodze jest - wg mnie - problemem w Polsce, ale na
jego zwalczenie potrzeba kilku generacji, a nie znaku z suwakiem.
-
25. Data: 2010-10-10 15:51:44
Temat: Re: Jak to się po DC jeździ cd. :)
Od: Rychu <r...@a...pl>
W dniu 2010-10-10 15:22, hants pisze:
> Bo to z biedy wynika. Jakby mieli normalną pracę za godne pieniądze,
> fajną babę i grono znajomych - to by dupowoz traktowali jako srodek
> transportu, a nie kultu. Chamstwo na drodze jest - wg mnie - problemem w
> Polsce, ale na jego zwalczenie potrzeba kilku generacji, a nie znaku z
> suwakiem.
Po prostu psychiki danej osoby. Raz się trafi typ, który musi wybić
szybę w tramwaju, a raz taki co musi pokazać swoją wyższość na drodze.
--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)
-
26. Data: 2010-10-11 18:59:06
Temat: Re: Jak to się po DC jeździ cd. :)
Od: Bydlę <b...@b...com>
Rychu wrote:
> "typowego kierowcy BMW".
Typowy kierowca BMW pracuje w garniturze i pensję ma w euro.
;>
> No i słychać piękną polszczyznę "czego k wa trąbisz frajerze".
Więc zamkąłeś szybę i olałeś gościa?
> Powiedziałem mu, żeby się zamknął i zajął baran jazdą.
Typowa odzywka, którą wyniosłeś z domu?
Matka tak do ojca mawiała, czt ojciec do matki?
> Jak widać nie trzeba być z Warszawy i jeździć BMW
Nie da się jeździć koncernem BWM.
> , żeby być chamem.
To jak to było w twoim domu z tymi baranami?
;>>>
--
Bydlę
-
27. Data: 2010-10-11 22:30:58
Temat: Re: Jak to się po DC jeździ cd. :)
Od: Rychu <r...@a...pl>
W dniu 2010-10-11 18:59, Bydlę pisze:
> Więc zamkąłeś szybę i olałeś gościa?
Niestety nie...
> > Powiedziałem mu, żeby się zamknął i zajął baran jazdą.
> Typowa odzywka, którą wyniosłeś z domu?
> Matka tak do ojca mawiała, czt ojciec do matki?
> To jak to było w twoim domu z tymi baranami?
> ;>>>
...ale nie powtórzę tego błędu.
--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)
-
28. Data: 2010-10-11 22:39:24
Temat: Re: Jak to się po DC jeździ cd. :)
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Sun, 10 Oct 2010 12:56:25 +0200, kml napisał(a):
> --
>
> Miejmy nadzieje, że to był jednorazowy przypadek :)
mógłbyś proszę coś zrobić ze swoim stylem pisania, tak, żebyś dodawał do
swoich postów cokolwiek więcej niż stopkę? I żeby było widać cytat, tak jak
być powinno? Wycinać niepotrzebne wrotki itp? No rzygać się chce jak się to
czyta.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.
-
29. Data: 2010-10-12 08:37:33
Temat: Re: Jak to się po DC jeździ cd. :)
Od: "Mathew Kosecki" <f...@N...gazeta.pl>
> Ot taki smutny element nap�ywowy, który bardzo mocno wp�ywa na
temat
> "Warszawa".
Zgodzę się ,ja mając świadomość opinii o moim mieście robię wszystko żeby ten
durny stereotyp zmienić, zawsze wpuszczam ,ułatwiam ,nie zajeżdzam, nie
trąbię, nie mrugam światłami, mając na uwadze że mam rejestrację z DC i co
więcej naklejkę (nie, nie z rybką) Powstania Warszawskiego "Pamiętamy". Co
ciekawe wcale nie dojeżdżam do celu znacząco później, jestem zrelaksowany
(choć jak czasem czekam długo na lewoskręcie i obserwuję kolejne samochody z
pasa do jazdy na wprost wjeżdzające przez pasy na początek kolejki to uczucie
zrelaksowania jest mocno zmącone). Tylko tyle można zrobić i może aż tyle, bo
przyznam, że zmiana przyzwyczajeń z "wojownika drogowego" nie przyszła mi
łatwo. Zmieniając samochód na mocnieszy szybko zapomiałem jak ciężko się
wyprzedzało mając 1.2 60KM, jadąc główną nie myślałem jak ciężko się wbić z
podporządkowanej etc.. Nie wiem czy chodzi o dojrzałość za kółkiem czy ogólną
świadomość i poruszaną na grupie empatię do świata, tak czy inaczej polecam,
Warszawiakom i nie tylko.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
30. Data: 2010-10-12 09:12:27
Temat: Re: Jak to się po DC jeździ cd. :)
Od: "kml" <A...@g...lp>
Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości
news:gtyziz03f37f.dlg@lepper.institute.com...
>> Miejmy nadzieje, że to był jednorazowy przypadek :)
>
> mógłbyś proszę coś zrobić ze swoim stylem pisania, tak, żebyś dodawał do
> swoich postów cokolwiek więcej niż stopkę? I żeby było widać cytat, tak
> jak
> być powinno? Wycinać niepotrzebne wrotki itp? No rzygać się chce jak się
> to
> czyta.
To nie czytaj - zmusza cie ktoś?
--
pozdrawiam
kml