-
21. Data: 2012-09-29 04:30:22
Temat: Re: Jak to jest z tymi LED-ami?
Od: Filip <b...@m...pl>
W dniu 2012-09-21 21:56, t? pisze:
>> Do każdego przerywacza potrzeba rezystor, jeżeli masz żarówki.
>
> Nie do każdego. :)
>
Kłócić się nie będę bo z elektroniki to ja cienki jestem ale jeśli masz
w aucie żarówkę to przerywacz z diodą led nie zadziała tak jak powinien.
>> Pytanie
>> po co chcesz taką lipę robić. Rezystor będzie się grzał.
>
> Dlaczego lipę? Jak się uda uzyskać odpowiednie natężenie światła, to
> efekt będzie bardzo fajny. A jak nie, to wrócę do zwykłych.
>
Lipę, bo po pierwsze led Ci nic kompletnie nie da. Mało tego, wszystko
pogorszy. Po drugie, po to jest projektowany odbłyśnik, żeby był
odpowiedni pomiar współczynnika odblasku.
Ponad to, oprócz natężenia światła dokonuje się inne pomiary, tj.:
temperatury barwowej, kątowego rozkładu światłości, kątowego rozkładu
temperatury barwowej, współrzędnych chromatycznych, itd. Także nie myśl
sobie, że jak włożysz chińskiego leda to będzie super. Będzie lipa!
>> Kierunkowskaz
>> nie będzie spełniał norm. Jeśli będziesz miał kolizję, mogą być przez to
>> problemy.
>
> Normy będzie spełniał. Nie będzie miał tylko homologacji.
(Boże święty, aż dziwię się że nikt Ciebie jeszcze tu nie poprawił)
Sam sobie przeczysz. Homologacja to NORMA. Homologacja to międzynarodowa
norma określająca wymagania, które powinna spełniać dana lampa. Jeżeli
lampa sygnałowa wyprodukowana jest dla określonej żarówki, taka żarówka
winna być zamontowana do niej (wg Reg. EKG ONZ nr 6, 50). Jeśli żarówka
będzie inna (niezgodna z Reg. EKG ONZ nr 37, 99), lampa nie będzie
spełniała norm i tym sposobem traci homologację. Bo producent zapewnia
nam homologację na określony rodzaj żarówki. Bardziej łopatologicznie
się nie da.
Poczytaj nt homologacji europejskiej E20 zanim zaczniesz pisać bzdury.
> Brak
> homologacji nie ma wpływu na winę za spowodowanie wypadku.
Nie Ty jesteś od orzekania winy, lecz sąd. W sądzie (a nawet w
ubezpieczalni czy policja na miejscu zdarzenia) mogą dać współwinę
spowodowania wypadku/kolizji, tzw. przyczynienie lub całkowitą winę w
zależności od okoliczności. Policja oraz ubezpieczalnia mają szerokie
spektrum działania. Jeżeli ktoś się nie zgadza, ma drogę odwoławczą.
Potem sąd.
> Oczywiście
> jakiś cwaniak może próbować cwaniaczyć, ale i tak nic nie ugra. :)
>
Mało w życiu widziałeś. Młody chyba jesteś co?
Pozdrawiam