eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleJak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą?Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą?
  • Data: 2010-03-04 12:49:11
    Temat: Re: Jak to jest z tym rozgrzewaniem silnika na postoju przed jazdą?
    Od: de Fresz <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2010-03-04 13:27:15 +0100, "Leszek Karlik" <l...@h...pl> said:

    >>> Spoko, wyrośniesz. Jak już pojeździsz te parę sezonów, to zrozumiesz że
    >>> jaranie się pierwszymi godzinami pogody do latania jest bez znaczenia.
    >>> Ot, zwyczajna gorliwość neofity. Kip kul.
    >>
    >> Niezwykle 'leczniczo' na wspomniane 'jaranie sie' podzialaja z
    >> pewnoscia skutki zebrania soli z jezdni do lozysk i elektryki. Dodam
    >> ze toto nie wylazi tak od razu, na efekty trzeba zaczekac miesiecy.
    >
    > No, motocykle w ogóle się strasznie zużywają jak się nimi jeździ, trzeba im
    > potem wymieniać różne rzeczy i sprawdzać inne, jakby stał w salonie na
    > piedestale
    > to by można było tylko chromować i pucować. ;-)

    To jest dość prosta kalkulacja - przez godzinkę czy dwie jazdy sprzęt
    dostanie tak w dupę, jak przez parę ładnych kakaemów. A i człowiek
    spięty i odwykły, asfalt usyfiony i jeszcze bardziej dziurawy,
    puszkarze też skorzy do niepamiętania o jednośladach, opony się wolno
    rozgrzewają, a do tego jeszcze zimnem pizga. Też swego czasu sezon
    kończyłem jako jeden z ostatnich*, a zaczynałem jako jeden z
    pierwszych, ale po jakimś czasie człowiek dochodzi do wniosku, że
    jeździ to się dla przyjemności, a nie dla sportu, na przekór
    wszystkiemu.



    > A tak bardziej na serio, to w UK można kupić różne preparaty zabezpieczające
    > przed korozją, pomysł wydaje się dość sensowny.

    Wygląd motocykli z UKeja świadczy że te preparaty to albo kijowo
    działają, albo nawet tam mało komu chce się je stosować. Tak naprawdę
    to dużo by dało po takiej solnej przejaźdżce zwyczajne umycie
    motocykla, ale komu by się tak chcaiło?



    * Jak się kiedyś z Drutim spotkaliśmy w grudniu na światłach to mnię
    jakże uroczo skomplementował - "pojeb!" ;-)

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: