W dniu 2011-05-24 09:00, Zygmunt Dariusz pisze:
> On May 24, 2:29 am, Andrzej Libiszewski
> <a...@g...usunto.pl> wrote:
>> Dnia Tue, 24 May 2011 07:35:14 +0200, Janko Muzykant napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-05-23 19:05, Andy Niwiński pisze:
>>>> Bo ty jestes dupa nie fotograf. Jakby go taki Zygmunt Dariusz
>>>> profesjonalnie sfocił, to by nie był ciemną plamą, a nawet białą...
>>
>>>> :)
>>
>>> Pstrykniętą czterdziestoma obiektywami Nikona.
>>
>> I to na raz :)
>
> Wspomagaj kolege, bedzie mu razniej.
> Razem tez gruche zwalcie, to wam ulzy.
> Chyba nie potraficie sobie wyobrazic, ze mozna miec tyle sprzetu, wiec
> to dla was dziwne.
> Wyobrazcie sobie, ze nie musialem nigdy pozbywac sie sprzetu, gdy
> chcialem kupic nastepny lub zmienic system.
> Nikon, to wlasnie byl moj najwiekszy z systemow.
> Canona uzywalem przez ostatnie lata tylko dlatego, ze nie byl
> najlepszym systemem cyfrowym.
> Nikon obecnie, moze jest lepszy, moze nie, ale wrocilem do niego
> wlasnie ze wzgledu na ilosc obiektywow, ktore posiadam.
> Do pracy zakupilem 2 nowe obiektywy, ale te ktore mama, z pewnoscia
> czasem wykorzystam.
> No i przedewszystkim duzo przyjemnosci z kupna nowego nabytku.
> Chyba kazdy wie, ze takie momenty maja dobry wplyw na pobudzenie do
> nowych dzialan.
> Zauwaz, ze wielu sie tu cieszylo byle kompaktem lub jakas lustrzanka z
> obrzezana o polowe matryca.
> Czy uwazasz, ze nie wolno im sie cieszyc z takich aparatow.
> Ja zawsze ciesze sie razem z takimi ludzmi i choc czasem bywa to
> smieszne, to ja ich rozumie.
> Graulacje dla kazdego z takich ludzi.
> Dla wielu z nich, to wydatek ponad rodzinny budzet.
> Czasem zapozyczenie sie, lub ukrywanie tego wydatku przed zona.
>
> A mnie po prostu, bez wysilku stan na to, zeby sobie zgromadzic
> kolekcje sprzetu warta okolo cwierc miliona dolcow.
> To zadne wielkie osiagniecie w warunkach amerykanskich, ale w
> warunkach polskich to wprost ciezko wyobrazalne.
> Chetnie zaczne oglaszac oddanie wielu nie potrzebnych mi rzezczy.
> Proponuje zebyscie w tym ze mna konkurowali a korzysc bedzie wieksza
> niz wasze przescigiwanie sie w staraniach aby mi dosrac.
> PRzeciez iu tak juz od dawna widac, ze wielu z was powkladalo swoje
> glowy we wlasne worki KF i tylko co jakis czas litosciwie skamlecie
> aby nie wyciagac mnie przed wasze zapyziale oczy.

Zatrudnij się jako scenarzysta "Mody na Sukces", robaczku, twoja
historia będzie jak znalazł ;)


--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."