Jestem wściekły.

Kupuję dla córki telefon. Wybrała sobie nowy model LG (C330) -
reklamowany wszędzie w fajnym biało-niebieskim kolorze.

Zamówiłem w internecie - bo oczywiście żaden "normalny" sklep nie miał
tego modelu. Przyszedł czarny. Opieprzyłem sprzedawcę, który tłumaczył
się, że niebieskich mu zabrakło więc dał inny. Po 10 dniach oddał pieniądze.

Zamówiłem gdzie indziej podkreślając dwukrotnie, że ma być niebieski.
Sprawdzili w hurtowni, zapewnili, że taki właśnie będzie. Przyszedł
czarny! Oddałem.

Zadzwoniłem do LG z pytaniem GDZIE KUPIĘ ten piep** telefon. Nie wiedzą.
Nie mają takich danych.

Tak, kryzys jest potrzebny. Znowu zapomnieli, że klient też jest ważny.

do góry

Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomości
news:j59j0u$16s$1@news.onet.pl...
> Jestem wściekły.
>
ciach
>
> Tak, kryzys jest potrzebny. Znowu zapomnieli, że klient też jest ważny.

tak kryzys jest potrzebny, nie bedziesz miał takich problemów..

Jarek

do góry

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/j59l24$a5j$1@news.one
t.pl
*Yaro* napisał(-a):

> tak kryzys jest potrzebny, nie bedziesz miał takich problemów..

To nie jest problem Marcina tylko sprzedawców, którzy wciskają co innego
pod płaszczykiem tego co się zamawia. I nic nikomu do tego, że to ten
sam telefon tylko w innym kolorze.

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o)
--ooO-( )-Ooo-

do góry

>> Tak, kryzys jest potrzebny. Znowu zapomnieli, że klient też jest ważny.
>
> tak kryzys jest potrzebny, nie bedziesz miał takich problemów..

Znaczy reklamuje sie A a sprzedaje B?
I toma byc wg. ciebie ok?

do góry

>>> Tak, kryzys jest potrzebny. Znowu zapomnieli, że klient też jest ważny.
>>
>> tak kryzys jest potrzebny, nie bedziesz miał takich problemów..
>
> Znaczy reklamuje sie A a sprzedaje B?
> I toma byc wg. ciebie ok?

"My kopytki nie przedajemy..." ;)

--
Pozdr
G

do góry

Dnia Tue, 20 Sep 2011 10:31:27 +0200, Marcin N napisał(a):
> Kupuję dla córki telefon. Wybrała sobie nowy model LG (C330) -
> reklamowany wszędzie w fajnym biało-niebieskim kolorze.
> [...]
> Zamówiłem gdzie indziej podkreślając dwukrotnie, że ma być niebieski.
> Sprawdzili w hurtowni, zapewnili, że taki właśnie będzie. Przyszedł
> czarny! Oddałem. [...]
> Tak, kryzys jest potrzebny. Znowu zapomnieli, że klient też jest ważny.

jak jest kryzys, to sie wyprzedaje zapasy magazynowe, a nie zamawia nowych
telefonow w 10 roznych kolorach :-)

J.

do góry

W dniu 2011-09-21 19:44, J.F. pisze:
> Dnia Tue, 20 Sep 2011 10:31:27 +0200, Marcin N napisał(a):
>> Kupuję dla córki telefon. Wybrała sobie nowy model LG (C330) -
>> reklamowany wszędzie w fajnym biało-niebieskim kolorze.
>> [...]
>> Zamówiłem gdzie indziej podkreślając dwukrotnie, że ma być niebieski.
>> Sprawdzili w hurtowni, zapewnili, że taki właśnie będzie. Przyszedł
>> czarny! Oddałem. [...]
>> Tak, kryzys jest potrzebny. Znowu zapomnieli, że klient też jest ważny.

> jak jest kryzys, to sie wyprzedaje zapasy magazynowe, a nie zamawia nowych
> telefonow w 10 roznych kolorach :-)


Nie do końca. W czasie kryzysu ludzie oszczędzają i sprzedaż spada.
Sprzedawca przypomina sobie, że klient - jego pan. I zaczyna się starać,
zachwalać, dorzucać gratisy, itd. Nawet zachcianki potrafią wtedy
spełniać, byleby sprzedać.

do góry

Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w
wiadomości news:j5dao3$l5r$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-09-21 19:44, J.F. pisze:
>> Dnia Tue, 20 Sep 2011 10:31:27 +0200, Marcin N napisał(a):
>>> Kupuję dla córki telefon. Wybrała sobie nowy model LG (C330) -
>>> reklamowany wszędzie w fajnym biało-niebieskim kolorze.
>>> [...]
>>> Zamówiłem gdzie indziej podkreślając dwukrotnie, że ma być
>>> niebieski.
>>> Sprawdzili w hurtowni, zapewnili, że taki właśnie będzie. Przyszedł
>>> czarny! Oddałem. [...]
>>> Tak, kryzys jest potrzebny. Znowu zapomnieli, że klient też jest
>>> ważny.
>
>> jak jest kryzys, to sie wyprzedaje zapasy magazynowe, a nie zamawia
>> nowych
>> telefonow w 10 roznych kolorach :-)
>
>
> Nie do końca. W czasie kryzysu ludzie oszczędzają i sprzedaż spada.
> Sprzedawca przypomina sobie, że klient - jego pan. I zaczyna się
> starać, zachwalać, dorzucać gratisy, itd. Nawet zachcianki potrafią
> wtedy spełniać, byleby sprzedać.

Dlatego wezmą farbki i mu przemalują ten telefon na niebiesko?

do góry

Dnia Wed, 21 Sep 2011 20:34:43 +0200, Marcin N napisał(a):
> W dniu 2011-09-21 19:44, J.F. pisze:
>>> Tak, kryzys jest potrzebny. Znowu zapomnieli, że klient też jest ważny.
>> jak jest kryzys, to sie wyprzedaje zapasy magazynowe, a nie zamawia nowych
>> telefonow w 10 roznych kolorach :-)
>
> Nie do końca. W czasie kryzysu ludzie oszczędzają i sprzedaż spada.
> Sprzedawca przypomina sobie, że klient - jego pan. I zaczyna się starać,
> zachwalać, dorzucać gratisy, itd. Nawet zachcianki potrafią wtedy
> spełniać, byleby sprzedać.

Klient prosi zeby mu wyslac niebieski, to mu sie mowi ze mu sie wysle
niebieski :-)

J.

do góry