On Fri, 7 May 2021 14:08:26 +0200, Janusz wrote:
> W dniu 2021-05-07 o 11:20, J.F pisze:
>> On Fri, 7 May 2021 10:46:45 +0200, Janusz wrote:
>>> W dniu 2021-05-07 o 06:01, J.F. pisze:
>>>> Dnia Thu, 6 May 2021 21:35:30 +0200, Janusz napisał(a):
>>>>>>> i są w podświetleniach matryc,
>>>>>>> i do zapłonu potrzebują parę kilovoltów.--
>>>>>>
>>>>>> Zwykla swietlowka na zimno do zaplonu potrzebuje kilkaset.
>>>>> No wiem przecież napisałem :) dlatego zwykła na zimno nie odpali nawet
>>>>> na jednym dobrym włóknie bo nie ma obwodu zamkniętego.
>>>>
>>>> Kilkaset V to nie pare kV.
>>> Pomieszałeś :) kilkaset pisałem przy świetlówkach zwykłych, kilka kV
>>> przy z zimną katodą.
>>
>> Ale swietlowka z nierozgrzanymi elektrodami jest lampą z zimną katodą
>> :-)
> Teoretycznie :) bo nie widzisz jak się grzeją jak było przy starych
> rurach z bimetalem, tutaj moga to być milisekundy.

Przez milisekundy to nie wiem czy sie zagrzeja wystarczajaco.
Zaczynam miec chec oscyloskop uruchomic :-)

>> Czy nie - bo te żarzone elektrody jakies lepsze?
> Tak lepsze, większa trwałość.
> Zauważ jak np z laptopów świetlówki się wypalają, robią się czarne
> końce, podobnie w zwykłych tych niedorzażonych, taka przestaje się
> zapalać choćbyś nie wiem co robił.

Ale przeciez te TV i laptopy dlugo pracuja.
Wiec prawdziwa zimna katoda dobrze pracuje.

Ale bardziej mi chodzilo o to, ze moze taka nierozgrzana skretka
stanowi lepsza elektrode, niz prawdziwa zimna zimna katoda.

>>>> 600V. Tyle inwerter moze dac.
>>> Ale tam to zupełnie inaczej działa,
>>
>> Wiele bateryjnych lampek dzialalo jednak na zwyklym inwerterze bez
>> grzania wstepnego. Podobno to niedobrze ... ale to przeciez nie do
>> dlugiego swiecenia bylo.
> Skąd wiesz że nie było grzania? to tylko jeden kondesator więcej i
> odpowiednie podłączenie.

Nie bylo go. Kto madry wpadl na ten pomysl pozniej.

>>>> Ale tu mamy lampe dwukoncowkowa ... w cokole schowany zaplonnik,
>>>> czy jednak zimny start?
>>> Patrzę na to co dał autor to chyba jednak zimny start bo podłączenie
>>> dwupinowe.
>>
>> Czy jednak ten starter inwerterowi nie przeszkadza w pracy :-)
> Wątpię żeby tam był starter, inwertorowi starter w ogóle nie jest
> potrzebny bo zapłon jest na innej zasadzie.

Ale poniewaz lampa dwupinowa - powinna zawierac kondensator, tak jak
inne kompaktowe.

J.

do góry

W dniu 2021-05-07 o 14:25, J.F pisze:
> On Fri, 7 May 2021 14:08:26 +0200, Janusz wrote:
>> W dniu 2021-05-07 o 11:20, J.F pisze:
>>> On Fri, 7 May 2021 10:46:45 +0200, Janusz wrote:
>>>> W dniu 2021-05-07 o 06:01, J.F. pisze:
>>>>> Dnia Thu, 6 May 2021 21:35:30 +0200, Janusz napisał(a):
>>>>>>>> i są w podświetleniach matryc,
>>>>>>>> i do zapłonu potrzebują parę kilovoltów.--
>>>>>>>
>>>>>>> Zwykla swietlowka na zimno do zaplonu potrzebuje kilkaset.
>>>>>> No wiem przecież napisałem :) dlatego zwykła na zimno nie odpali nawet
>>>>>> na jednym dobrym włóknie bo nie ma obwodu zamkniętego.
>>>>>
>>>>> Kilkaset V to nie pare kV.
>>>> Pomieszałeś :) kilkaset pisałem przy świetlówkach zwykłych, kilka kV
>>>> przy z zimną katodą.
>>>
>>> Ale swietlowka z nierozgrzanymi elektrodami jest lampą z zimną katodą
>>> :-)
>> Teoretycznie :) bo nie widzisz jak się grzeją jak było przy starych
>> rurach z bimetalem, tutaj moga to być milisekundy.
>
> Przez milisekundy to nie wiem czy sie zagrzeja wystarczajaco.
> Zaczynam miec chec oscyloskop uruchomic :-)
No to czekam na wyniki :) jak jest kondesator pomiędzy żarnikami to na
pewno jest podgrzewanie. Krótsze, dłuższe ale jest.

>
>>> Czy nie - bo te żarzone elektrody jakies lepsze?
>> Tak lepsze, większa trwałość.
>> Zauważ jak np z laptopów świetlówki się wypalają, robią się czarne
>> końce, podobnie w zwykłych tych niedorzażonych, taka przestaje się
>> zapalać choćbyś nie wiem co robił.
>
> Ale przeciez te TV i laptopy dlugo pracuja.
> Wiec prawdziwa zimna katoda dobrze pracuje.
Jak się zagrzeje :) problem mają ze startem, popatrz jaka jest różnica w
przetwornicy świetlówki zwykłej a takiej z laptopa.

>
> Ale bardziej mi chodzilo o to, ze moze taka nierozgrzana skretka
> stanowi lepsza elektrode, niz prawdziwa zimna zimna katoda.
Tego nie wiem.


>
>>>>> 600V. Tyle inwerter moze dac.
>>>> Ale tam to zupełnie inaczej działa,
>>>
>>> Wiele bateryjnych lampek dzialalo jednak na zwyklym inwerterze bez
>>> grzania wstepnego. Podobno to niedobrze ... ale to przeciez nie do
>>> dlugiego swiecenia bylo.
>> Skąd wiesz że nie było grzania? to tylko jeden kondesator więcej i
>> odpowiednie podłączenie.
>
> Nie bylo go. Kto madry wpadl na ten pomysl pozniej.
------------------^ chyba 'ś' brakuje :)



>
>>>>> Ale tu mamy lampe dwukoncowkowa ... w cokole schowany zaplonnik,
>>>>> czy jednak zimny start?
>>>> Patrzę na to co dał autor to chyba jednak zimny start bo podłączenie
>>>> dwupinowe.
>>>
>>> Czy jednak ten starter inwerterowi nie przeszkadza w pracy :-)
>> Wątpię żeby tam był starter, inwertorowi starter w ogóle nie jest
>> potrzebny bo zapłon jest na innej zasadzie.
>
> Ale poniewaz lampa dwupinowa - powinna zawierac kondensator, tak jak
> inne kompaktowe.
O ile ma skrętki to tak, a jak nie ma to zimna katoda bo wątpię aby tam
był typowy starter czyli bimetal.



--
Janusz

do góry

W dniu 2021-05-07 o 10:44, J.F pisze:

>
>>> Osram jakies ciekawe rzeczy pisze ...
>>> www.osram.pl/ecat/PURITEC%20HNS%20UV-C-UV-C%20lamps%
20for%20purification-Promienniki%20nadfioletu-Indust
ry-O%C5%9Bwietlenie%20specjalne/pl/pl/GPS01_1028570/
>>> Te maluchy naprawde pracuja np na 35V?

Przy zasilaniu świetlówki należy mówić o prądzie.
Napięcie zapłonu czy pracy wynika z jej wykonania i stanu.

do góry

Użytkownik "t-1" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s76f2f$1rsm$...@g...aioe.org...
W dniu 2021-05-07 o 10:44, J.F pisze:
>>> Osram jakies ciekawe rzeczy pisze ...
>>> www.osram.pl/ecat/PURITEC%20HNS%20UV-C-UV-C%20lamps%
20for%20purification-Promienniki%20nadfioletu-Indust
ry-O%C5%9Bwietlenie%20specjalne/pl/pl/GPS01_1028570/
>>> Te maluchy naprawde pracuja np na 35V?

>Przy zasilaniu świetlówki należy mówić o prądzie.
>Napięcie zapłonu czy pracy wynika z jej wykonania i stanu.

No ale wlasnie mnie ciekawi, czy napiecie pracy rzeczywiscie takie
niskie.
"Samo wyszlo" czy to jakies wykonanie specjalne, gdzie niskie napięcie
pożądane ?

Swoja droga ... to jaki jest cos fi przy balascie magnetycznym?
Bo jak on musi zbic ze 200V ... to chyba kiepski.
No ale to malutka lampka, nie rozwali nam systemu :-)

J.

do góry

Dnia Mon, 10 May 2021 10:21:42 +0200, J.F. napisał(a):

> No ale wlasnie mnie ciekawi, czy napiecie pracy rzeczywiscie takie
> niskie.
> "Samo wyszlo" czy to jakies wykonanie specjalne, gdzie niskie napięcie
> pożądane ?
>
> Swoja droga ... to jaki jest cos fi przy balascie magnetycznym?
> Bo jak on musi zbic ze 200V ... to chyba kiepski.
> No ale to malutka lampka, nie rozwali nam systemu :-)

Raczej za dobry nie był, skoro zalecane było dawanie kondensatora do
poprawy cos fi.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
www.kolejnafoto.pl

--
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus

do góry

On Mon, 10 May 2021 21:31:34 +0200, Bad Worm wrote:
> Dnia Mon, 10 May 2021 10:21:42 +0200, J.F. napisał(a):
>> No ale wlasnie mnie ciekawi, czy napiecie pracy rzeczywiscie takie
>> niskie.
>> "Samo wyszlo" czy to jakies wykonanie specjalne, gdzie niskie napięcie
>> pożądane ?
>>
>> Swoja droga ... to jaki jest cos fi przy balascie magnetycznym?
>> Bo jak on musi zbic ze 200V ... to chyba kiepski.
>> No ale to malutka lampka, nie rozwali nam systemu :-)
>
> Raczej za dobry nie był, skoro zalecane było dawanie kondensatora do
> poprawy cos fi.

W trosce o krajowa energetyke - czemu nie.
Ale ten kondensator to do opraw duzej mocy, gdzie dlugie rury, a one
juz napiecie rzedu 100V - czyli balast musial tylko drugie tyle
obnizyc. No - tam tez jeszcze dodawanie wektorowe, to moze wiecej.

No i czy on nie byl po to, aby przesunac prad w jednej rurze, i
zmniejszyc efekt stroboskopowy ?

J.

do góry

W dniu 2021-05-11 o 10:18, J.F pisze:
> On Mon, 10 May 2021 21:31:34 +0200, Bad Worm wrote:
>> Dnia Mon, 10 May 2021 10:21:42 +0200, J.F. napisał(a):
>>> No ale wlasnie mnie ciekawi, czy napiecie pracy rzeczywiscie takie
>>> niskie.
>>> "Samo wyszlo" czy to jakies wykonanie specjalne, gdzie niskie napięcie
>>> pożądane ?
>>>
>>> Swoja droga ... to jaki jest cos fi przy balascie magnetycznym?
>>> Bo jak on musi zbic ze 200V ... to chyba kiepski.
>>> No ale to malutka lampka, nie rozwali nam systemu :-)
>>
>> Raczej za dobry nie był, skoro zalecane było dawanie kondensatora do
>> poprawy cos fi.
>
> W trosce o krajowa energetyke - czemu nie.
> Ale ten kondensator to do opraw duzej mocy, gdzie dlugie rury, a one
> juz napiecie rzedu 100V - czyli balast musial tylko drugie tyle
> obnizyc. No - tam tez jeszcze dodawanie wektorowe, to moze wiecej.
>
> No i czy on nie byl po to, aby przesunac prad w jednej rurze, i
> zmniejszyc efekt stroboskopowy ?
Też, dlatego były dwa ale tylko w oprawach z dwoma świetlówkami.


--
Janusz

do góry

środa, 5 maja 2021 o 11:49:15 UTC-5 ąćęłńóśźż napisał(a):
> Lampa UV nie świeci.
> Czy żarówkę UV do lampy można sprawdzić w prosty sposób?
> Żarówka 5W, przed tym jakaś elektronika bo urządzenie leci z zasilacza 24VDC.
> Żarówka "na oko" wygląda jak nowa, żadnych naleciałości, zaczernień, zadymień.
> Drugiej żarówki na próbę nie ma.

Za pomoca drugiej swietlowki. Zbic wyciagnac luminofor i zobaczyc czy sie swieci czy
nie.
Od biedy mozna sprobowac zwyklym papierem. W bliskim UV papier tez jest jasniejszy
(tak jak "oczojebne" makrery czy kamizelki ostrzegawcze) wiec sie dowiesz czy wogole
ina startuje.

Inne metody to np. Okulary fotoortochromatyczne, plastik ktory zmienia kolor pod
wplywem UV (w postaci naklejek do kupienia na allegro).

do góry

PYTANIE:
Czy do urządzenia z palnikiem UVB nominalnie 9 wat można spokojnie zastosować palnik
o nieco mniejszej mocy (5 wat/7 wat)?
Urządzenie ma czujnik działania lampy (sygnalizuje błąd lampy jakby co).
Na opakowaniu urządzenia są kwadraciki 5/7/9 wat do odhaczenia flamastrem - osobiście
nie sądzę, aby elektronikę przeprogramowywali,
raczej wkładają inny palnik (zresztą luzem w akcesoriach do założenia przez nabywcę),
ale kto wie...

do góry

On Tue, 11 May 2021 12:39:36 +0200, ąćęłńóśźż wrote:
> PYTANIE:
> Czy do urządzenia z palnikiem UVB nominalnie 9 wat można spokojnie zastosować
palnik o nieco mniejszej mocy (5 wat/7 wat)?

hm, 7 bym zaryzykowal, 5 ... niby juz 2x wiecej

> Urządzenie ma czujnik działania lampy (sygnalizuje błąd lampy jakby co).
> Na opakowaniu urządzenia są kwadraciki 5/7/9 wat do odhaczenia flamastrem -
osobiście nie sądzę, aby elektronikę przeprogramowywali,
> raczej wkładają inny palnik (zresztą luzem w akcesoriach do założenia przez
nabywcę), ale kto wie...

Ale moga tez wsadzac inna elektronike.
A opakowanie jedno, i tylko zaznaczaja ktora moc.

J.

do góry