-
11. Data: 2011-09-28 05:52:37
Temat: Re: Jak przekonać kogoś do zapinania kasku?
Od: Punge <r...@g...com>
Indywidualna sprawa, pewnie gdyby nie było nakazu jazdy w kasku,
jeździłby bez. Sam bym czasami tak pojeździł, gdyby nie ten
idiotyczny przepis. Opowiadania co by było gdyby chyba nie ma sensu.
On ci powie, że bez kasku więcej widzi, więcej słyszy i ogólnie
luźniej się czuje - no i nie musi go nosi ze sobą. Każdy powinien
mieć przynajmniej wybór. To samo dotyczy pasów bezpieczeństwa w
samochodzie.
Pozdrawiam, KNuR1
-
12. Data: 2011-09-28 06:48:48
Temat: Re: Jak przekonać kogoś do zapinania kasku?
Od: The_EaGle <e...@j...com>
W dniu 2011-09-28 07:52, Punge pisze:
> Indywidualna sprawa, pewnie gdyby nie było nakazu jazdy w kasku,
> jeździłby bez. Sam bym czasami tak pojeździł, gdyby nie ten
> idiotyczny przepis. Opowiadania co by było gdyby chyba nie ma sensu.
> On ci powie, że bez kasku więcej widzi, więcej słyszy i ogólnie
> luźniej się czuje - no i nie musi go nosi ze sobą. Każdy powinien
> mieć przynajmniej wybór. To samo dotyczy pasów bezpieczeństwa w
> samochodzie.
Co do kasku to oczywiście - jak ktoś nie chce jeździć to wg mnie nie
powinno go się do tego zmuszać. Jego wybór. Natomiast pasy w samochodzie
to już zależy. Jak ja zapinam pasy z przodu a nie zapniesz z tyłu to ty
możesz mnie zabić podczas wypadku - jednak to już powinno być ustalone
we wzajemnych relacjach kierowca - pasażer. Państwo nie powinno trzymać
łapy na moim bezpieczeństwie. Zresztą nie do tego państwo zostało powołane.
Pozdrawiam
Rafał