Witam! WTF? Rollgaz ciężko się odkręca i pozostaje w pozycji "FULL", tzn
trzeba go z powrotem kręcić, żeby zmniejszyć gaz. Czy to zapieczona
linka, czy jakaś sprężyna? Pytam, bo nie wiem czy samemu się za to
zabierać - w niedzielę jadę w trasę a nie wiem, czy jutro złapię
mechaników. Moto: SV650 2004, zaczęło się to dziać "nagle".

do góry

W dniu 2011-09-23 21:14, Daniel Kowalski pisze:
> Witam! WTF? Rollgaz ciężko się odkręca i pozostaje w pozycji "FULL", tzn
> trzeba go z powrotem kręcić, żeby zmniejszyć gaz. Czy to zapieczona
> linka, czy jakaś sprężyna? Pytam, bo nie wiem czy samemu się za to
> zabierać - w niedzielę jadę w trasę a nie wiem, czy jutro złapię
> mechaników. Moto: SV650 2004, zaczęło się to dziać "nagle".

Pewnie konczy sie linka gazu

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

do góry

W dniu 2011-09-23 21:14, Daniel Kowalski pisze:
> Witam! WTF? Rollgaz ciężko się odkręca i pozostaje w pozycji "FULL", tzn
> trzeba go z powrotem kręcić, żeby zmniejszyć gaz. Czy to zapieczona
> linka, czy jakaś sprężyna? Pytam, bo nie wiem czy samemu się za to
> zabierać - w niedzielę jadę w trasę a nie wiem, czy jutro złapię
> mechaników. Moto: SV650 2004, zaczęło się to dziać "nagle".

Już tak miałem,pękło kilka drucików w lince i blokują.Sprawa prosta
jak masz nową linkę.

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

do góry

W dniu 2011-09-24 08:35, Monster pisze:
> W dniu 2011-09-23 21:14, Daniel Kowalski pisze:
>> Witam! WTF? Rollgaz ciężko się odkręca i pozostaje w pozycji "FULL", tzn
>> trzeba go z powrotem kręcić, żeby zmniejszyć gaz. Czy to zapieczona
>> linka, czy jakaś sprężyna? Pytam, bo nie wiem czy samemu się za to
>> zabierać - w niedzielę jadę w trasę a nie wiem, czy jutro złapię
>> mechaników. Moto: SV650 2004, zaczęło się to dziać "nagle".
>
> Już tak miałem,pękło kilka drucików w lince i blokują.Sprawa prosta jak
> masz nową linkę.
>

Dzięki! Udało się, chłopaki z TOXIC zrobili od ręki, linka wymagała
czyszczenia i smarowania. Jutro można ruszać w trasę ;-)

do góry

Użytkownik "Daniel Kowalski" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4E7DD375.5060006@gazeta.pl...
> Dzięki! Udało się, chłopaki z TOXIC zrobili od ręki, linka wymagała
> czyszczenia i smarowania. Jutro można ruszać w trasę ;-)

Musisz być wyjątkową fujarą zyciową. Pewnie gwóźdź wbijasz odwrotną stroną.
Co ja gadam, młotkiem byś się zabił, zanim byś w gwoździa trafił... Kupuj
zawsze nowe maszyny i pełny pakiet assitance, inaczej zginiesz.

--
Grzybol

do góry

W dniu 2011-09-24 17:28, Grzybol pisze:
> Użytkownik "Daniel Kowalski" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:4E7DD375.5060006@gazeta.pl...
>> Dzięki! Udało się, chłopaki z TOXIC zrobili od ręki, linka wymagała
>> czyszczenia i smarowania. Jutro można ruszać w trasę ;-)
>
> Musisz być wyjątkową fujarą zyciową. Pewnie gwóźdź wbijasz odwrotną
> stroną. Co ja gadam, młotkiem byś się zabił, zanim byś w gwoździa
> trafił... Kupuj zawsze nowe maszyny i pełny pakiet assitance, inaczej
> zginiesz.
>

No takie wlasnie motocyklisty nam tera rosno...


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

do góry

Użytkownik "Grzybol" nasza megastar:


>> Dzięki! Udało się, chłopaki z TOXIC zrobili od ręki, linka wymagała
>> czyszczenia i smarowania. Jutro można ruszać w trasę ;-)


> Musisz być wyjątkową fujarą zyciową.


No tak, Tobie Grzybolu - którego żywot jest zapewne pasmem nieustających
sukcesów - trudno sobie wyobrazić, że kogoś po prostu stać podjechać do
fachowca z byle pierdołą. Ty wolisz ujebać się po łokcie, byle nie wydać
ciężko zarobionego grosiwa...
Kiedyś ktoś powiedział, że po to pracuje, by stać go było zamówić malarza,
ogrodnika, a nie samemu kombinować...

Pozdrawiam Johnny

do góry

Użytkownik "Johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:4e7e1367$0$3491$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Grzybol" nasza megastar:
>>> Dzięki! Udało się, chłopaki z TOXIC zrobili od ręki, linka wymagała
>>> czyszczenia i smarowania. Jutro można ruszać w trasę ;-)
>> Musisz być wyjątkową fujarą zyciową.
> No tak, Tobie Grzybolu - którego żywot jest zapewne pasmem nieustających
> sukcesów - trudno sobie wyobrazić, że kogoś po prostu stać podjechać do
> fachowca z byle pierdołą. Ty wolisz ujebać się po łokcie, byle nie wydać
> ciężko zarobionego grosiwa...
> Kiedyś ktoś powiedział, że po to pracuje, by stać go było zamówić
> malarza, ogrodnika, a nie samemu kombinować...
> Pozdrawiam Johnny

Nic kurwa Matole jebany nie zrozumiałeś. Jak zwykle... Pozdrów mamę.

--
Grzybol

do góry

W dniu 2011-09-24 19:29, Johnny pisze:

> No tak, Tobie Grzybolu - którego żywot jest zapewne pasmem nieustających
> sukcesów - trudno sobie wyobrazić, że kogoś po prostu stać podjechać do
> fachowca z byle pierdołą. Ty wolisz ujebać się po łokcie, byle nie wydać
> ciężko zarobionego grosiwa...
> Kiedyś ktoś powiedział, że po to pracuje, by stać go było zamówić
> malarza, ogrodnika, a nie samemu kombinować...


Wiesz... Pewne rzeczy po prostu wypada umiec, zwlaszcza gdy ma sie takie
hobby. Pizdy stoja w srodku lasu i probuja dodzwonic sie do assistance.
Normalni naprawiaja pierdole w 15 minut i jada dalej.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X

do góry

W dniu 2011-09-24 17:28, Grzybol pisze:
> Użytkownik "Daniel Kowalski" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:4E7DD375.5060006@gazeta.pl...
>> Dzięki! Udało się, chłopaki z TOXIC zrobili od ręki, linka wymagała
>> czyszczenia i smarowania. Jutro można ruszać w trasę ;-)
>
> Musisz być wyjątkową fujarą zyciową. Pewnie gwóźdź wbijasz odwrotną
> stroną. Co ja gadam, młotkiem byś się zabił, zanim byś w gwoździa
> trafił... Kupuj zawsze nowe maszyny i pełny pakiet assitance, inaczej
> zginiesz.
>

Jest takie powiedzenie: "Małe pieski szczekają, a karawan jedzie dalej"
Cieszę się, że czerpiesz przyjemność z aktywnego uczestnictwa w grupach
dyskusyjnych, w końcu oprócz pomocy liczy się również "fun". Pozdrawiam KOWI

do góry