-
11. Data: 2009-10-23 09:15:22
Temat: Re: Jak prosto zmierzyć prąd silnika 230 V ATMegą?
Od: "TomT" <tom18pl@WywalTO_op.pl>
Użytkownik "Marek Lewandowski" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b7db05c4-a878-43d1-b5af-d279785b341e@l31g2000vb
p.googlegroups.com...
On Oct 23, 10:43 am, "TomT" <tom18pl@WywalTO_op.pl> wrote:
1. Zajrzyj tam, gdzie RoMan polecił
2. Na partaczenie, weź mały dławik na rdzeniu toroidalnym i przewlecz
przez niego 2-3 razy jedną żyłę od zasilania silnika i zobacz, co się
wyindukuje na oryginalnym uzwojeniu - może Ci wystarczyć taki
prowizoryczny przekładnik.
Dzięki wszystkim za sugestie.
Znalazłem też przekładniki Talemy w TME. Myślę, że się nadadzą. Ale zacznę
od tej prowizorki i jak znam życie to będzie najlepsze rozwiązanie.
TomT
-
12. Data: 2009-10-23 09:35:10
Temat: Re: Jak prosto zmierzyć prąd silnika 230 V ATMegą?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marek Lewandowski napisał:
> 2. Na partaczenie, weź mały dławik na rdzeniu toroidalnym i przewlecz
> przez niego 2-3 razy jedną żyłę od zasilania silnika i zobacz, co się
> wyindukuje na oryginalnym uzwojeniu - może Ci wystarczyć taki
> prowizoryczny przekładnik.
3. Jeszcze można spróbować nawinąć sobie cewkę Rogowskiego.
--
Jarek
-
13. Data: 2009-10-23 09:47:00
Temat: Re: Jak prosto zmierzyć prąd silnika 230 V ATMegą?
Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>
On Oct 23, 11:12 am, RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> wrote:
> Straszne partaczenie - toroidy dławików, to rdzenie o małej
> przenikalności - sprzężenie będzie jeszcze gorsze niż na
> przekładnikach z Ferystera. Tak gdzieś ze 200 razy.
Wiem, ale on nie chce prądu tyle mierzyć, co wykrywać. Może mu to
wystarczyć. Nie wiem, co on ma w szufladzie, ja taki toroid miałbym od
ręki a na przekładnik prawdziwy to musiałbym czekać.
Poza tym ta partanina może być sensowna - słabe sprzężenie może
wystarczyć jako zabezpieczenie przed zniszczeniem układu w przypadku
zwarcia po stronie silnika
Marek
-
14. Data: 2009-10-23 10:02:10
Temat: Re: Jak prosto zmierzyć prąd silnika 230 V ATMegą?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Jarosław,
Friday, October 23, 2009, 11:35:10 AM, you wrote:
>> 2. Na partaczenie, weź mały dławik na rdzeniu toroidalnym i przewlecz
>> przez niego 2-3 razy jedną żyłę od zasilania silnika i zobacz, co się
>> wyindukuje na oryginalnym uzwojeniu - może Ci wystarczyć taki
>> prowizoryczny przekładnik.
> 3. Jeszcze można spróbować nawinąć sobie cewkę Rogowskiego.
Jasne. Ale to wymaga dokładnie dobranego integratora z wejściem
prądowym.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)
-
15. Data: 2009-10-23 10:03:34
Temat: Re: Jak prosto zmierzyć prąd silnika 230 V ATMegą?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Marek,
Friday, October 23, 2009, 11:47:00 AM, you wrote:
>> Straszne partaczenie - toroidy dławików, to rdzenie o małej
>> przenikalności - sprzężenie będzie jeszcze gorsze niż na
>> przekładnikach z Ferystera. Tak gdzieś ze 200 razy.
> Wiem, ale on nie chce prądu tyle mierzyć, co wykrywać. Może mu to
> wystarczyć. Nie wiem, co on ma w szufladzie, ja taki toroid miałbym od
> ręki a na przekładnik prawdziwy to musiałbym czekać.
> Poza tym ta partanina może być sensowna - słabe sprzężenie może
> wystarczyć jako zabezpieczenie przed zniszczeniem układu w przypadku
> zwarcia po stronie silnika
Bez przesady - ile tam może popłynąć? 100A? I zaraz wywalą
bezpieczniki.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)