eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJak oblać egzamin na PJ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 152

  • 141. Data: 2010-03-13 10:36:07
    Temat: Re: Jak oblać egzamin na PJ?
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    news:hnei2c$o2c$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2010-03-11 23:28:09 +0100, Adam Płaszczyca
    > <t...@o...spamnie.org.pl> said:
    >
    >> Dnia Tue, 9 Mar 2010 01:03:08 +0100, Bydlę napisał(a):
    >>
    >>> I nie zapominaj, że nie jest to zakaz bezwględny i w zasadzie jest to
    >>> sugestia tylko.
    >>> Bo pełno wyjątków jest, zezwalających na zgodne z prawem olewanie jej
    >>> kompletnie.
    >> Podaj choc jeden.
    > Proszę uprzejmie:
    > Śmiertelnie groźne, niebezpieczne, straszliwe tak, że aż włos się jeży na
    > głowie przekroczenie linii ciągłej staje się nagle:
    > bezpieczne, niegroźne, niemające żadnego wpływu na bezpieczeństwo i w
    > ogóle dozwolone.
    > Wystarczy, że spadnie śnieg i przykryje.
    > Niesamowite?
    > Nie - ustwawodawca wie, że przekroczenie takiej linii latem w dzień to
    > śmierć, a zimą w nocy to pestka.
    > :-)
    > (bo o hierarchii nie będę pisał, gdyż sam doskonale wiesz)

    Kursantka najechała na zasypaną śniegiem linię "stopu" i oblała. :-) Durny
    ten ustawodawca, bo powinien zapisać, że zimą i w nocy przepisy nie
    obowiązują. Niestety przy B-20 nawet jak nie ma linii zatrzymania to
    zatrzymać się trzeba. B-20 zamiast A-7 nie stawia się bez powodu. A może
    zamiast rozpatrywać w kategorii śmierci czas uznać, że takie jest prawo i
    należy się do niego stosować? Linii ciągłych nie maluje się dla kaprysu.
    Czasem prawo oprócz tego że nas łupi, wyrabiając nawyki działa również
    prewencyjnie. Durne prawo, ale prawo.
    neelix


  • 142. Data: 2010-03-13 10:46:45
    Temat: Re: Jak oblać egzamin na PJ?
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    news:hnegba$imc$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2010-03-11 23:26:58 +0100, Adam Płaszczyca
    > <t...@o...spamnie.org.pl> said:
    >
    >> Zatrzymać się i stwierdzić, że przejazd blisko jest niebezpieczny, a przy
    >> zachowaniu odległości musiałby przekroczyc linię i poczekać na to, co
    >> J.E.
    >> Egzaminator powie.
    > A tak teoretycznie - ciekawe jak egzaminator zareagowałby na propozycję,
    > by wyszedł z auta i pokierował ruchem w czasie wykonywania tego
    > niebezpiecznego manewru.
    > ;-)

    A może dopuścić do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej osobie bez
    uprawnień? Osoba zdająca ma zdawać pod nadzorem. Nadzór z zewnątrz? Pedał
    hamulca na pilota? A co z kierownicą? W komórce? Nie dzisiaj. Można
    zaproponować, by zapiął pasy. ;-)
    neelix



  • 143. Data: 2010-03-13 12:38:16
    Temat: Re: Jak oblać egzamin na PJ?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 13 Mar 2010 10:46:45 +0100, neelix wrote:
    >Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    >> A tak teoretycznie - ciekawe jak egzaminator zareagowałby na propozycję,
    >> by wyszedł z auta i pokierował ruchem w czasie wykonywania tego
    >> niebezpiecznego manewru.
    >> ;-)
    >A może dopuścić do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej osobie bez
    >uprawnień? Osoba zdająca ma zdawać pod nadzorem. Nadzór z zewnątrz? Pedał
    >hamulca na pilota? A co z kierownicą?

    Stoi obok, wiec w zasadzie ma pod nadzorem.

    A pomoc innej osoby kodeks przewiduje ... wiec nie moze odmowic ?

    J.


  • 144. Data: 2010-03-13 12:40:07
    Temat: Re: Jak oblać egzamin na PJ?
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 11 Mar 2010 23:33:50 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
    >Dnia Thu, 11 Mar 2010 08:59:34 +0100, szerszen napisał(a):
    >> na pasy, a wtym momencuie laska sie odwraca ponownie i wlazi na pasy i
    >> pozamiaten, babsztyl nawet sie nie rozejzal, wlazl prosto na pasy z
    >> telefonem przy uchu, ale dyskusji z egzaminatorem oczywiscie nie bylo
    >
    >A powinna być dyskusja za pomoca pisemek.

    A kolegium egzaminatorow stwierdzi ze zachowanie przechodnia
    wskazywalo na mozliwosc takiego zachowania :-)


    J.



  • 145. Data: 2010-03-13 14:20:15
    Temat: Re: Jak oblać egzamin na PJ?
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2010-03-13 10:36:07 +0100, "neelix" <a...@w...pl> said:

    >
    > Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    > news:hnei2c$o2c$1@inews.gazeta.pl...
    >> On 2010-03-11 23:28:09 +0100, Adam Płaszczyca
    >> <t...@o...spamnie.org.pl> said:
    >>
    >>> Dnia Tue, 9 Mar 2010 01:03:08 +0100, Bydlę napisał(a):
    >>>
    >>>> I nie zapominaj, że nie jest to zakaz bezwględny i w zasadzie jest to
    >>>> sugestia tylko.
    >>>> Bo pełno wyjątków jest, zezwalających na zgodne z prawem olewanie jej
    >>>> kompletnie.
    >>> Podaj choc jeden.
    >> Proszę uprzejmie:
    >> Śmiertelnie groźne, niebezpieczne, straszliwe tak, że aż włos się jeży
    >> na głowie przekroczenie linii ciągłej staje się nagle:
    >> bezpieczne, niegroźne, niemające żadnego wpływu na bezpieczeństwo i w
    >> ogóle dozwolone.
    >> Wystarczy, że spadnie śnieg i przykryje.
    >> Niesamowite?
    >> Nie - ustwawodawca wie, że przekroczenie takiej linii latem w dzień to
    >> śmierć, a zimą w nocy to pestka.
    >> :-)
    >> (bo o hierarchii nie będę pisał, gdyż sam doskonale wiesz)
    >
    > Kursantka najechała na zasypaną śniegiem linię "stopu" i oblała. :-)

    Egzaminator wyszedł z auta i dokonywał pomiaru?


    > Durny ten ustawodawca, bo powinien zapisać, że zimą i w nocy przepisy
    > nie obowiązują.


    Nie obowiązuje coś, czego nie ma.
    A gdy masz drogę przykrytą śniegiem, to nie ma linii.

    (teraz napisz coś o tym, że kierowca ma obowiązek oczyszczania każdej
    drogi, by się upewnić)


    > Niestety przy B-20

    No tak.
    Ciągła linia to B-20?
    Bo problem polega na tym, że rozmawiamy o linii namalowanej na
    aslfacie, a nie o znaku stop.
    Możesz spróbować trzymać się tematu?


    > Linii ciągłych nie maluje się dla kaprysu.

    Kiedyś, w innej dyskucji napisałem, że gdyby ustawodawca chciał, by nie
    przekraczać takiej linii, to postawiłby zapory betonowe.
    I wiesz co? Ustawodawca robi dokładnie w taki sposób, jaki opisałem.
    Chcesz świeżego przykładu?
    Z Warszawy?
    Jest takie miejsce - Becka - Witosa.
    Długi czas były tam tylko linie namalowane, ale nie przeszkadzały
    kierowcom kompletnie.
    I ustawodwca postanowił pokazać, że mu na tym zależy, by nie
    przekraczać - postawił betonowe zapory.

    Ciekawe dlaczego?
    Czyżby wątpił w ustanowiuone przez siebie prawo?
    Czy może chciał pokazać, że tam _naprawdę_ nie wolno przekraczać tej linii?
    ;>



    --
    Bydlę


  • 146. Data: 2010-03-13 14:25:36
    Temat: Re: Jak oblać egzamin na PJ?
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2010-03-13 10:46:45 +0100, "neelix" <a...@w...pl> said:

    >
    > Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    > news:hnegba$imc$1@inews.gazeta.pl...
    >> On 2010-03-11 23:26:58 +0100, Adam Płaszczyca
    >> <t...@o...spamnie.org.pl> said:
    >>
    >>> Zatrzymać się i stwierdzić, że przejazd blisko jest niebezpieczny, a przy
    >>> zachowaniu odległości musiałby przekroczyc linię i poczekać na to, co J.E.
    >>> Egzaminator powie.
    >> A tak teoretycznie - ciekawe jak egzaminator zareagowałby na
    >> propozycję, by wyszedł z auta i pokierował ruchem w czasie wykonywania
    >> tego niebezpiecznego manewru.
    >> ;-)
    >
    > A może dopuścić do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej osobie bez
    > uprawnień?

    To problem sofistyczny.
    Ta osoba nie ma uprawnień i prowadzi pojazd.
    Z nadzorem, ale bez uprawnień.
    :-)

    > Osoba zdająca ma zdawać pod nadzorem. Nadzór z zewnątrz? Pedał hamulca
    > na pilota?

    To jest myśl. Drugie auto, zdalne sterowanie tego pierwszego, w
    pojeździe egzaminatora min. 2 osoby - kierowca i egzaminator mający
    dublowany zestaw do kierowania tym pierwszym pojazdem.
    Z ustawieniami nadrzędności poleceń.

    > Nie dzisiaj.

    Rzekłbym inaczej - to już dzisiaj możliwe, chyba że Microsoft lub
    Toyota brałyby udział w projekcie - wtedy jeszcze nie powinno być
    możliwe, a nawet winno być zakazane.
    :-)


    --
    Bydlę


  • 147. Data: 2010-03-13 16:25:16
    Temat: Re: Jak oblać egzamin na PJ?
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    news:hng3ef$1ph$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2010-03-13 10:36:07 +0100, "neelix" <a...@w...pl> said:
    >
    >>
    >> Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    >> news:hnei2c$o2c$1@inews.gazeta.pl...
    >>> On 2010-03-11 23:28:09 +0100, Adam Płaszczyca
    >>> <t...@o...spamnie.org.pl> said:
    >>>
    >>>> Dnia Tue, 9 Mar 2010 01:03:08 +0100, Bydlę napisał(a):
    >>>>
    >>>>> I nie zapominaj, że nie jest to zakaz bezwględny i w zasadzie jest to
    >>>>> sugestia tylko.
    >>>>> Bo pełno wyjątków jest, zezwalających na zgodne z prawem olewanie jej
    >>>>> kompletnie.
    >>>> Podaj choc jeden.
    >>> Proszę uprzejmie:
    >>> Śmiertelnie groźne, niebezpieczne, straszliwe tak, że aż włos się jeży
    >>> na głowie przekroczenie linii ciągłej staje się nagle:
    >>> bezpieczne, niegroźne, niemające żadnego wpływu na bezpieczeństwo i w
    >>> ogóle dozwolone.
    >>> Wystarczy, że spadnie śnieg i przykryje.
    >>> Niesamowite?
    >>> Nie - ustwawodawca wie, że przekroczenie takiej linii latem w dzień to
    >>> śmierć, a zimą w nocy to pestka.
    >>> :-)
    >>> (bo o hierarchii nie będę pisał, gdyż sam doskonale wiesz)
    >>
    >> Kursantka najechała na zasypaną śniegiem linię "stopu" i oblała. :-)
    > Egzaminator wyszedł z auta i dokonywał pomiaru?

    Myślisz, że nie widać tego bez wysiadania jeżdżąc w dane miejsce
    przynajmniej kilkadziesiąt razy w miesiącu?

    >> Durny ten ustawodawca, bo powinien zapisać, że zimą i w nocy przepisy nie
    >> obowiązują.
    > Nie obowiązuje coś, czego nie ma.
    > A gdy masz drogę przykrytą śniegiem, to nie ma linii.

    W nocy też nie ma?

    > (teraz napisz coś o tym, że kierowca ma obowiązek oczyszczania każdej
    > drogi, by się upewnić)
    >
    >
    >> Niestety przy B-20
    > No tak.
    > Ciągła linia to B-20?

    Nie wiedziałeś?

    > Bo problem polega na tym, że rozmawiamy o linii namalowanej na aslfacie, a
    > nie o znaku stop.
    > Możesz spróbować trzymać się tematu?

    A linia przy B-20 jest namalowana na poboczu, albo na słupku znaku
    drogowego.

    >> Linii ciągłych nie maluje się dla kaprysu.
    > Kiedyś, w innej dyskucji napisałem, że gdyby ustawodawca chciał, by nie
    > przekraczać takiej linii, to postawiłby zapory betonowe.

    Dla czytającego i myślącego człowieka wystarczy definicja znaku.

    > I wiesz co? Ustawodawca robi dokładnie w taki sposób, jaki opisałem.
    > Chcesz świeżego przykładu?
    > Z Warszawy?
    > Jest takie miejsce - Becka - Witosa.
    > Długi czas były tam tylko linie namalowane, ale nie przeszkadzały
    > kierowcom kompletnie.
    > I ustawodwca postanowił pokazać, że mu na tym zależy, by nie przekraczać -
    > postawił betonowe zapory.
    > Ciekawe dlaczego?
    > Czyżby wątpił w ustanowiuone przez siebie prawo?
    > Czy może chciał pokazać, że tam _naprawdę_ nie wolno przekraczać tej
    > linii?
    > ;>

    Zwątpił w kierowców i ich znajomość prawa.
    neelix


  • 148. Data: 2010-03-13 16:27:08
    Temat: Re: Jak oblać egzamin na PJ?
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:g7ump5hnb5e5kt5a5037d34u27o4qvptbm@4ax.com...
    > On Sat, 13 Mar 2010 10:46:45 +0100, neelix wrote:
    >>Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    >>> A tak teoretycznie - ciekawe jak egzaminator zareagowałby na propozycję,
    >>> by wyszedł z auta i pokierował ruchem w czasie wykonywania tego
    >>> niebezpiecznego manewru.
    >>> ;-)
    >>A może dopuścić do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej osobie bez
    >>uprawnień? Osoba zdająca ma zdawać pod nadzorem. Nadzór z zewnątrz? Pedał
    >>hamulca na pilota? A co z kierownicą?
    >
    > Stoi obok, wiec w zasadzie ma pod nadzorem.
    > A pomoc innej osoby kodeks przewiduje ... wiec nie moze odmowic ?

    Nadzorem wzrokowym? Chyba jednak kiepski ten nadzór. :-)
    neelix


  • 149. Data: 2010-03-13 16:30:33
    Temat: Re: Jak oblać egzamin na PJ?
    Od: "neelix" <a...@w...pl>


    Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    news:hng3of$2mp$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2010-03-13 10:46:45 +0100, "neelix" <a...@w...pl> said:
    >
    >>
    >> Użytkownik "Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> napisał w wiadomości
    >> news:hnegba$imc$1@inews.gazeta.pl...
    >>> On 2010-03-11 23:26:58 +0100, Adam Płaszczyca
    >>> <t...@o...spamnie.org.pl> said:
    >>>
    >>>> Zatrzymać się i stwierdzić, że przejazd blisko jest niebezpieczny, a
    >>>> przy
    >>>> zachowaniu odległości musiałby przekroczyc linię i poczekać na to, co
    >>>> J.E.
    >>>> Egzaminator powie.
    >>> A tak teoretycznie - ciekawe jak egzaminator zareagowałby na propozycję,
    >>> by wyszedł z auta i pokierował ruchem w czasie wykonywania tego
    >>> niebezpiecznego manewru.
    >>> ;-)
    >> A może dopuścić do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej osobie bez
    >> uprawnień?
    > To problem sofistyczny.
    > Ta osoba nie ma uprawnień i prowadzi pojazd.
    > Z nadzorem, ale bez uprawnień.
    > :-)

    To problem prawny.

    >> Osoba zdająca ma zdawać pod nadzorem. Nadzór z zewnątrz? Pedał hamulca na
    >> pilota?
    > To jest myśl. Drugie auto, zdalne sterowanie tego pierwszego, w pojeździe
    > egzaminatora min. 2 osoby - kierowca i egzaminator mający dublowany
    > zestaw do kierowania tym pierwszym pojazdem.
    > Z ustawieniami nadrzędności poleceń.

    To może lepiej symulator?

    >> Nie dzisiaj.
    > Rzekłbym inaczej - to już dzisiaj możliwe, chyba że Microsoft lub Toyota
    > brałyby udział w projekcie - wtedy jeszcze nie powinno być możliwe, a
    > nawet winno być zakazane.
    > :-)

    A koszty?
    neelix


  • 150. Data: 2010-03-14 01:17:18
    Temat: Re: Jak oblać egzamin na PJ?
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Sat, 13 Mar 2010 00:17:32 +0100, Bydlę napisał(a):

    >>> Bo pełno wyjątków jest, zezwalających na zgodne z prawem olewanie jej
    >>> kompletnie.
    >>
    >> Podaj choc jeden.
    >
    > Proszę uprzejmie:
    >
    > Śmiertelnie groźne, niebezpieczne, straszliwe tak, że aż włos się jeży
    > na głowie przekroczenie linii ciągłej staje się nagle:
    > bezpieczne, niegroźne, niemające żadnego wpływu na bezpieczeństwo i w
    > ogóle dozwolone.
    > Wystarczy, że spadnie śnieg i przykryje.

    Nic podobnego. Nie ma linii wówczas NA jezdni. Jest pod jezdnią.
    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: