-
71. Data: 2012-02-29 21:15:36
Temat: Re: Jak działa taka dziwna prądnica?
Od: "wacek" <roman221@ poczta.onet.pl>
Użytkownik "kogutek" napisał:
> Nie twierdzę że rowerzyści słabi tylko że ogólnie człowiek mocarzem
> nie jest. Jak jest kilka miliardów ludzi to musi się trafić jakiś mutant
> i nie ma się co do niego przyrównywać, jak tacy co uprawiają zawodowo
> sport są od niego słabsi. Piszesz o biegu po schodach. Tylko napisz jak
> będziesz dyszał po wbiegnięciu na 6 piętro.
człowieku, a ty dalej swoja gadasz jak nakręcony, pobiegł byś wreszcie na te
schody to byś wiedział w końcu ile mocy wyciągasz,
6ste piętro, czy ty jakiś dziadek jesteś? ja wbiegam spokojnie na 20ste
piętro, dopiero tam dostaję zadyszki, tak wiem że pudzian padł by po trzech
piętrach!
czały czas ci tłumaczę że 0,5kW w same pedały dla przeciętniaka to żadna
sztuka, a ty swoje o koniach i ruskich eksperymentach gdzie pajonk ogłuchł
po urwaniu ostatniej nogi!
-
72. Data: 2012-02-29 21:20:55
Temat: Re: Jak działa taka dziwna prądnica?
Od: "wacek" <roman221@ poczta.onet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał:
> Załóżmy, że pole nie jest stałe tylko zmienne.
Nie ma co zakładać, pole jest zmienne, bo stałe pole nie indukuje prądów, a
zaindukowane prądy są zmienne.
> Jaką ma częstotliwość? P.G.
raczej wątpię żeby tam czysta sinusoida była, zrób fft tego pola w oknie
czasowym i dostaniesz częstotliwości harmonicznych
-
73. Data: 2012-02-29 21:55:53
Temat: Re: Jak działa taka dziwna prądnica?
Od: "kogutek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
wacek <roman221@ poczta.onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "kogutek" napisał:
> > Nie twierdzę że rowerzyści słabi tylko że ogólnie człowiek mocarzem
> > nie jest. Jak jest kilka miliardów ludzi to musi się trafić jakiś mutant
> > i nie ma się co do niego przyrównywać, jak tacy co uprawiają zawodowo
> > sport są od niego słabsi. Piszesz o biegu po schodach. Tylko napisz jak
> > będziesz dyszał po wbiegnięciu na 6 piętro.
>
> człowieku, a ty dalej swoja gadasz jak nakręcony, pobiegł byś wreszcie na te
> schody to byś wiedział w końcu ile mocy wyciągasz,
> 6ste piętro, czy ty jakiś dziadek jesteś? ja wbiegam spokojnie na 20ste
> piętro, dopiero tam dostaję zadyszki, tak wiem że pudzian padł by po trzech
> piętrach!
>
> czały czas ci tłumaczę że 0,5kW w same pedały dla przeciętniaka to żadna
> sztuka, a ty swoje o koniach i ruskich eksperymentach gdzie pajonk ogłuchł
> po urwaniu ostatniej nogi!
>
Masz rację. Ty masz 0,5kW bo do roboty fizycznej jesteś. Ja ma 40W i do takich
jak ja mówisz panie kierowniku.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
74. Data: 2012-02-29 22:49:08
Temat: Re: Jak działa taka dziwna prądnica?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 29 Feb 2012 10:35:09 +0100, wacek napisał(a):
> ok, teraz zrozumiałem twoje myślenie, faktycznie to ma sens, ale z drugiej
> strony rozważmy ten prąd w kawałku felgi i kawałku czasu, w tym kawałku
> felgi w tej chwili czasowej powstaje zmienny prąd wirowy, produkujący
> zmienne pole, więc jeśli ten kawałek felgi jest w ruchu w stosunku do cewki
> to jak w tej cewce to zmienne pole w ruchu miało by stać sie stałe?
ale z drugiej strony - jak mialoby byc zmienne ?
magnes wzbudza w feldze jakis prad wirowy, felga ten prad "unosi",
ale jak sie zblizaja do jakies granicy to nagle brakuje podtrzymania i prad
"przeskakuje" w poblize magnesu i wszystko zaczyna sie od poczatku ?
no coz, moze i jest takie zjawisko,
> chcesz powiedzieć ze złożenie tych wszystkich pól od wszystkich kawałków
> felgi w dłuższym czasie daje nam pole stałe w stosunku do cewki?
no wlasnie - tak mi sie wydaje ze felga sie bedzie przesuwac, a prad bedzie
stal w miejscu.
No ale generatory asynchroniczne jakos dzialaja ... tam niby przypade inny,
ale z drugiej strony jakby podobny ..
J.
-
75. Data: 2012-03-01 08:34:34
Temat: Re: Jak działa taka dziwna prądnica?
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Sat, 25 Feb 2012 22:39:06 +0100, Marek Wodzinski
<m...@O...mamy.to> wrote:
Mówi ci coś wahadło Waltenhofena? Myślę że to jest dokładnie ta sama
zasada, tylko dołożono odbiornik zasilający LEDy.
--
Grzegorz Krukowski
-
76. Data: 2012-03-01 08:54:38
Temat: Re: Jak działa taka dziwna prądnica?
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "wacek" <roman221@ poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:4f4e9753$0$26705$65785112@news.neostrada.pl...
> człowieku, a ty dalej swoja gadasz jak nakręcony, pobiegł byś wreszcie na
> te schody to byś wiedział w końcu ile mocy wyciągasz,
> 6ste piętro, czy ty jakiś dziadek jesteś? ja wbiegam spokojnie na 20ste
To nnie jesteś zwykłym ludkiem.
Ja kiedyś, tak turystycznie trenowałem,
ale spokojnie bez zadyszki to wbiegałem na 4 te piętro.
... może clou Twojej wypowiedzi tkwi w "spokojnie":)
Artur(m)
-
77. Data: 2012-03-01 09:59:44
Temat: Re: Jak działa taka dziwna prądnica?
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
> Masz rację. Ty masz 0,5kW bo do roboty fizycznej jesteś. Ja ma 40W i do
> takich
> jak ja mówisz panie kierowniku.
Żeś poszedł po bandzie...
Pochwal się kiedy Cię beatyfikują.
--
Desoft
-
78. Data: 2012-03-01 11:10:21
Temat: Re: Jak działa taka dziwna prądnica?
Od: Mirek <p...@d...zind.ikem.pwr.wroc.pl>
On wto, 28 lut 2012 14:05:19 in article news:<4f4cd0fd$1@news.home.net.pl>
Piotr Gałka wrote:
>
> Użytkownik "wacek" <roman221@ poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:4f4ccfbf$0$1228$65785112@news.neostrada.pl...
>> W tym "nowym" dynamie wcale nie musi być żadnych części ruchomych,
>> wystarczy nieruchomy magnes neodymowy i cewka, magnes generuje w feldze
>> prądy wirowe, felga się porusza w stosunku do cewki i mamy zmienne pole w
>> niej i prąd.
>>
> Według mnie jednostajny ruch felgi nie spowoduje powstania zmiennego pola,
> chyba żeby felga była niejednorodna.
> P.G.
Może ma to coś związek z paradoksem Faradaya?
-
79. Data: 2012-03-01 11:13:20
Temat: Re: Jak działa taka dziwna prądnica?
Od: Mirek <p...@d...zind.ikem.pwr.wroc.pl>
On wto, 28 lut 2012 02:18:34 in article news:<jiha1a$i4k$1@inews.gazeta.pl>
kogutek wrote:
> J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>> Jesli dobrze pamietam, to ja w gorach w 10 minut wspinam sie o 100m.
>> Ale ja niewytrenowany jestem i kondycje mam juz bardzo slaba :-(
>> a i tak to jest jakies 160W, dostepne przez kilka godzin ..
>>
>> J.
> Trzeba było wprost napisać że Szerpem jesteś. Normalny człowiek z nizin nie ma
> tak wydajnych płuc jak oni. A tak po ludzku nie potrafi pobrać z powietrza
> dostatecznie dużej ilości tlenu do spalania. Przez chwilę potrafi przejść na
> oddychanie komórkowe. Konsekwencją tego są zakwasy następnego dnia. Wiesz co,
> zalewasz 160W to nawet ci co mieszkają na wysokości 5 kilometrów nie mają. Oni
> mają tyle samo co inni. Lepiej tylko sobie radzą z niską zawartością tlenu.
> Jak by mieli 4 razy więcej to tylko oni by byli medalistami na olimpiadach. A
> nie są i wygrywają ludzie normalnie żyjący nad morzem albo oceanem.
Ze starych harcerskich czasów pamiętam przelicznik czasowy na szlaku:
1km na nizinach = 100m wysokości
-
80. Data: 2012-03-01 13:02:08
Temat: Re: Jak działa taka dziwna prądnica?
Od: "wacek" <roman221@ poczta.onet.pl>
Użytkownik "Artur(m)" napisał:
> To nnie jesteś zwykłym ludkiem.
> Ja kiedyś, tak turystycznie trenowałem,
> ale spokojnie bez zadyszki to wbiegałem na 4 te piętro.
> ... może clou Twojej wypowiedzi tkwi w "spokojnie":)
echa, ja odnoszę wrażenie że ciągle rozmawiam z jakimiś dziadkami z oponkami
w okolicy brzuszka,
"spokojnie" oznacza ze bez żadnego problemu, czy zawału i tyle,
jeśli nie padasz przy biegu na 4te piętro to pobiegnij na dwa piętra i dobie
policz moc, zapewniam cię że będą to spokojnie setki watów, czy tak trudno
wykonać to proste doświadczenie?