eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming › Jak dobrze uwarunkować metodę najmniejszych kwadratów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 41. Data: 2016-04-06 08:59:19
    Temat: Re: Jak dobrze uwarunkować metodę najmniejszych kwadratów
    Od: slawek <f...@f...com>

    On Wed, 6 Apr 2016 02:23:19 +0200, bartekltg <b...@g...com>
    wrote:
    > Patologicznym przykładem jest rozkład Cauchy'eg, (porządna,

    Niepatologicznym przykładem jest rozkład Poissona, taki mają dane w
    fizyce jądrowej.


  • 42. Data: 2016-04-06 09:09:45
    Temat: Re: Jak dobrze uwarunkować metodę najmniejszych kwadratów
    Od: slawek <f...@f...com>

    On Wed, 06 Apr 2016 00:59:32 +0100, Roman W
    <b...@g...pl> wrote:
    > Tak ale nie mówiłem o takim przypadku, tylko o takim w którym akcja
    > jest notowana w EUR i dozwolone ceny notowań są wielokrotnosciami
    > 0.05 EUR. Nic nie trzeba przeliczać na inne waluty.

    Primo, strefy czasowe. Secundo, w USA chyba nie używają EUR. Czyli
    tylko na drodze konwencji możesz porównywać notowania z Warszawy i z
    NY. A aby porównywać musisz przeliczyć kursy (ew. ktoś robi to za
    ciebie).

    Gdyby obowiązywała tylko jedna waluta... byłoby nieco inaczej. Choć i
    tak kursy to obserwabla: istnieją tylko wtedy gdy ktoś o nie pyta.

    Problem nr 1 jest nierozwiazywalny, patrz STW /OTW, nie da się
    wprowadzić uniwersalnie globalnego czasu.


  • 43. Data: 2016-04-06 13:39:27
    Temat: Re: Jak dobrze uwarunkować metodę najmniejszych kwadratów
    Od: "M.M." <m...@g...com>

    On Wednesday, April 6, 2016 at 9:09:46 AM UTC+2, slawek wrote:
    > On Wed, 06 Apr 2016 00:59:32 +0100, Roman W
    > <b...@g...pl> wrote:
    > > Tak ale nie mówiłem o takim przypadku, tylko o takim w którym akcja
    > > jest notowana w EUR i dozwolone ceny notowań są wielokrotnosciami
    > > 0.05 EUR. Nic nie trzeba przeliczać na inne waluty.
    >
    > Primo, strefy czasowe. Secundo, w USA chyba nie używają EUR. Czyli
    > tylko na drodze konwencji możesz porównywać notowania z Warszawy i z
    > NY. A aby porównywać musisz przeliczyć kursy (ew. ktoś robi to za
    > ciebie).
    >
    > Gdyby obowiązywała tylko jedna waluta... byłoby nieco inaczej. Choć i
    > tak kursy to obserwabla: istnieją tylko wtedy gdy ktoś o nie pyta.
    >
    > Problem nr 1 jest nierozwiazywalny, patrz STW /OTW, nie da się
    > wprowadzić uniwersalnie globalnego czasu.

    Pojechaliście.... a to tylko regresja.
    A regresja to tylko dopasowanie jednej funkcji do drugiej, zwykle jedna
    jest dana wzorem, a druga tabelką - zwykle, nie zawsze.

    Jakie ogólne zagadnienia są związane z regresja?

    1) Jaką funkcją dopasowujemy?
    2) Jakiej funkcji błędu używamy?
    3) Jakim algorytmem dopasowujemy?
    4) Coś pominąłem? A tak, wstępne opracowanie danych.

    Ad 1) Odpowiedź na pierwsze pytanie zależy od tego, czy znamy model? Jeśli
    nie znamy, to możemy zgadywać. Jeśli dopasowujemy cokolwiek innego niż
    współczynniki liniowe, to wymusza iteracyjne algorytmy i często mamy
    minima lokalne.

    Ad 2) Generalnie używa się szybko rosnących, wolno rosnących lub kombinowanych:
    w jednym przedziale szybko rosną, w drugim wolno.

    Ad 3) Jednoprzebiegowe, dokładne i szybkie w przypadku liniowych
    współczynników i kwadratowych funkcji błędu, albo iteracyjne i masakra
    obliczeniowa w przypadku pozostałych.

    Ad 4) Przeskalować, uśrednić, znormalizować, może odsiać przypadki
    patologiczne, etc.


    Nie wiemy do czego to jest potrzebne, ciężko więc coś konkretnego powiedzieć.
    Zresztą... jeśli byśmy wiedzieli to najczęściej i tak jest metoda prób i
    błędów.

    Pozdrawiam


  • 44. Data: 2016-04-06 21:23:17
    Temat: Re: Jak dobrze uwarunkować metodę najmniejszych kwadratów
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    On Wed, 6 Apr 2016 02:23:19 +0200, bartekltg <b...@g...com>
    wrote:
    > On 06.04.2016 01:55, Roman W wrote:
    > > On Tue, 5 Apr 2016 16:09:22 +0200, bartekltg
    <b...@g...com> wrote:
    > >> Regresja liniowa jest estymatorem największej wiarygodności dla
    > >> modelu
    > >> Y_i = a*X_i + b + e_i
    > >> gdzie e_i jest błędem o rozkłądzie normalnym.
    > >
    > > Nie musi być normalny.
    > Ale wtedy regresja liniowa (najczęściej) nie jest estytmatorem
    > najwyższej wiarygodności i ogolnie może nie być najlepszym
    > roziązaniem.
    > bartekltg

    A jak zamiast exp(-x^2) będzie jakaś inna szybko zanikajaca funkcja
    x^2?

    RW


  • 45. Data: 2016-04-06 22:24:46
    Temat: Re: Jak dobrze uwarunkować metodę najmniejszych kwadratów
    Od: peter <T...@n...nie.wiem>

    bartekltg pisze:

    >>> Y_i = a*X_i + b + e_i
    >>> gdzie e_i jest błędem o rozkłądzie normalnym.
    >>
    >> Nie musi być normalny.
    >
    > Ale wtedy regresja liniowa (najczęściej) nie jest estytmatorem
    > najwyższej wiarygodności i ogolnie może nie być najlepszym
    > roziązaniem.

    MNK jest bytem samoistnym. Zawsze poda najlepsze dopasowanie do równ.lin. Jeżeli e_i
    ma
    rozkład normalny to mówimy o regresji i można dodatkowo oszacować przedział ufności
    wyznaczonych a i b. Jeżeli e_i ma inny rozkład to niekiedy trudno albo wręcz
    niemożliwe
    jest ocena przedziału ufności.

    > Patologicznym przykładem jest rozkład Cauchy'eg, (porządna,
    > symetryczna funkcja) gdzie średnia nie jest żadnym rozsądnym
    > oszacowaniem środka rozkładu.

    Co ma piernik do wiatraka, czyli rozkład Cauchy do MNK . Nic. Tylko niemożliwe jest
    ustalenie przedziału ufności.

    > Regresja najcześćiej działa bez przesadnego zastanawiania się nad
    > teorią... ale i najcześćiej błędy są dość podobne do normalnych.

    Regresja nie _działa_ tylko stosowana jest często bez głowy bo stosowanie obliczeń
    regresji liniowej nie jest żadnym dowodem, że jest to zależność liniowa.

    --
    peter


  • 46. Data: 2016-04-07 10:05:21
    Temat: Re: Jak dobrze uwarunkować metodę najmniejszych kwadratów
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2016-04-05 23:07, slawek pisze:
    > On Tue, 05 Apr 2016 14:56:12 -0500, RW <b...@g...pl> wrote:
    >> jest wielokrotnoscia np. 0.05 EUR i jedynym bledem jest blad
    > reprezentacji
    >> zmienno przecinkowej.
    >
    > Jak zwał tak zwał: ale niepewność jakaś taka jest.
    > BTW, jeżeli kwota jest przeliczania na EUR z innej waluty, to wahania
    > kursów i różne przeliczniki dla różnych walut (i być może w różnych
    > miejscach) dają "błąd" (tj. niepewność) niekoniecznie mniejszy niż błąd
    > kwantyzacji reprezentacji liczbowej. Raz bierzesz kurs USD na EUR z
    > godziny 11:55 w USA, a raz kurs CHF na EUR z godziny 11:57 w Wenezueli.
    > Do tego możesz być tego nieświadomy... po prostu ktoś zrobił
    > przeliczenia dla ciebie i dał ci wynik w EUR na dziś.
    >
    > Jest nawet ciekawiej: uporczywe pytanie o ceny itp. może je zmieniać. ;)

    Dodatkowo ceny walut wyrażane są z większą dokładnością niż do setnej
    części...

    --
    Kaczus
    http://kaczus.ppa.pl


  • 47. Data: 2016-04-08 00:24:48
    Temat: Re: Jak dobrze uwarunkować metodę najmniejszych kwadratów
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    On Wed, 6 Apr 2016 22:24:46 +0200, peter <T...@n...nie.wiem>
    wrote:
    > MNK jest bytem samoistnym. Zawsze poda najlepsze dopasowanie do
    równ.lin. Jeżeli e_i ma
    > rozkład normalny to mówimy o regresji i można dodatkowo oszacować
    przedział ufności
    > wyznaczonych a i b. Jeżeli e_i ma inny rozkład to niekiedy trudno
    albo wręcz niemożliwe
    > jest ocena przedziału ufności.

    Zawsze najlepsze? A dlaczego nie norma L1 zamiast L2?

    RW


  • 48. Data: 2016-04-08 00:28:24
    Temat: Re: Jak dobrze uwarunkować metodę najmniejszych kwadratów
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    On Thu, 07 Apr 2016 10:05:21 +0200, Tomasz Kaczanowski
    <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> wrote:
    > W dniu 2016-04-05 23:07, slawek pisze:
    > > On Tue, 05 Apr 2016 14:56:12 -0500, RW <b...@g...pl>
    wrote:
    > >> jest wielokrotnoscia np. 0.05 EUR i jedynym bledem jest blad
    > > reprezentacji
    > >> zmienno przecinkowej.
    > >
    > > Jak zwał tak zwał: ale niepewność jakaś taka jest.
    > > BTW, jeżeli kwota jest przeliczania na EUR z innej waluty, to
    wahania
    > > kursów i różne przeliczniki dla różnych walut (i być może w
    różnych
    > > miejscach) dają "błąd" (tj. niepewność) niekoniecznie mniejszy
    niż błąd
    > > kwantyzacji reprezentacji liczbowej. Raz bierzesz kurs USD na EUR
    z
    > > godziny 11:55 w USA, a raz kurs CHF na EUR z godziny 11:57 w
    Wenezueli.
    > > Do tego możesz być tego nieświadomy... po prostu ktoś zrobił
    > > przeliczenia dla ciebie i dał ci wynik w EUR na dziś.
    > >
    > > Jest nawet ciekawiej: uporczywe pytanie o ceny itp. może je
    zmieniać. ;)


    > Dodatkowo ceny walut wyrażane są z większą dokładnością niż do
    setnej
    > części...


    Obaj nie rozumiecie, że cena akcji na giełdzie nie jest "szacowana"
    czy "przeliczania", ale jest czymś wynikającym z jednoznacznych reguł
    rozliczania książki zleceń albo aukcji zamykającej dzień notowań.
    Wiele algorytmów handlowych na giełdzie w ogóle nie używa liczb
    zmiennoprzecinkowych, bo nie musi.

    RW


  • 49. Data: 2016-04-08 00:29:31
    Temat: Re: Jak dobrze uwarunkować metodę najmniejszych kwadratów
    Od: Roman W <b...@g...pl>

    On Wed, 06 Apr 2016 09:09:45 +0200, slawek <f...@f...com> wrote:
    > Primo, strefy czasowe.

    Nieistotne.

    Secundo, w USA chyba nie używają EUR. Czyli
    > tylko na drodze konwencji możesz porównywać notowania z Warszawy i
    z
    > NY. A aby porównywać musisz przeliczyć kursy (ew. ktoś robi to za
    > ciebie).

    Nieistotne. Nie muszę przeliczać kursów.

    RW


  • 50. Data: 2016-04-08 09:07:43
    Temat: Re: Jak dobrze uwarunkować metodę najmniejszych kwadratów
    Od: slawek <f...@f...com>

    On Thu, 07 Apr 2016 23:28:24 +0100, Roman W
    <b...@g...pl> wrote:
    > Obaj nie rozumiecie, że cena akcji na giełdzie nie jest "szacowana"

    Tzn. jest tzw. Prawdziwa Rzeczywistość. I jest pewien model tejże, w
    którym ceny (akcji) są zawsze w EUR, zawsze całkowitą wielokrotnoscią
    0.05 EUR itd. itp.

    Oczywiście masz rację że taki model świetnie da się opisać bez
    wprowadzania niepewności pomiarowych itp.

    Istotne jest tylko aby pamiętać że patrzy się na Platoński cień na
    ścianie. A w zasadzie... na cień cienia. I może się okazać, że model
    był nadmiernie uproszczony. Na przykład nie obejmuje spekulacyjnego
    HFT.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: