W dniu 2010-03-09 17:50, Piotr M pisze:

> Nie, nie chodzi o moją skórę. Ja w miarę swobodnie rozmawiam (no może
> nie wiszę godzinami na telefonie spoza sieci).
> Tak pomyślałem o pewnym "systemie". Ile Play wy nie wyskakiwał z
> promocjami, ciężko system złamać. Trzeba zrywu narodowego ;P
>

Operatora nie wybiera się tylko na podstawie cen połączeń. Play musi
najpierw mieć porównywalną do W3 jakość, między innymi mieć jakikolwiek
BOK. Na przykład taki internet mają tani ale przecież z tego się
korzystać nie da a i zasięg tragiczny, pakiety internetu w telefonie
tanie ale jak się niedaj boże skożysta z transmisji danych w roamingu
Plusa to drożeni niż z telefonu W3 na "Malediwach". Roaming co z tego że
tani jak nie działa. I tak można by długo wymieniać... usługi
telefoniczne to nie tylko tanie rozmowy, liczy się też jakość i usługi
inne niż głosowe, a w tej kwestii Play ma wiele do nadrobienia.
A na dokładkę inni płacą drożej za połączenia do użytkowników Play, ja
bym na przykład nie chciał zmuszać ludzi do mnie dzwoniących żeby
płacili jak za audiotele. I czasem z premedytacją zmuszam co niektórych
co przeszli do Play żeby do mnie oddzwonili ;-)