-
61. Data: 2016-08-31 22:32:48
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: wowa <w...@g...pl>
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości
> W dniu środa, 31 sierpnia 2016 02:20:46 UTC+9 użytkownik wowa napisał:
>>> Ciekawe dlaczego nie lubisz tam a raczej zapór, bo to dwie różne
>>> budowle. Z ciekawostek pamiętam opracowanie, na papierze! w którym
>>> oszacowali skutki zburzenia zapory we Włocławku. Syf zalegający na dnie
>>> spowodowałby katastrofę ekologiczną całego Bałtyku.
>
>>Nawet nie wnikając w metody zapobieżenia, to Bałtyk po takiej katastrofie w
>> jakimś tam czasie sam by się oczyścił (tak jak mimo wszystko oczyszcza się
>> dzisiaj).
>
> W sumie ... Baltyk to jakby taka wielka zapora.
> Oczyszcza sie, czy ma duza zdolnosc gromadzenia ?
>
>> Natomiast zbiornik włocławski sam nie oczyści się nigdy, zanim zapora stoi.
>> Dostaw 9 nowych, masz problem 10 razy większy.
>
> Ale jest jakis problem ?
> Niby pisza ze jest, ale przeciez woda w tym zbiorniku zatruta nie jest.
>
> Dopiero jak zapora sie przewroci, albo przyjdzie ja zburzyc, to sie problem
> zrobi :-)
> No moze troche wczesniej, bo ten osad chyba sie tam gromadzi i poziom rosnie
> ... kiedys urosnie za bardzo.
>
Nie wiem czy się oczyści, przypuszczam że zostanie rozwleczone na dużym
akwenie i optymiści powiedzą że nic nie ma. Tam chodziło o duże ilości
kadmu i innych metali. Natomiast obecnie stawiając zapory sytuacja jest
całkiem inna. Martwy przemysł a to co zostało i skupiska ludzi
posiadają oczyszczalnie. Dodatkowo można sobie wyobrazić maszynę
zasysającą osady denne, odzysk i utylizację pozostałości.
Wojtek
-
62. Data: 2016-08-31 23:22:24
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2016-08-31 o 22:32, wowa pisze:
> Dodatkowo można sobie wyobrazić maszynę zasysającą osady
> denne, odzysk i utylizację pozostałości.
Bez oczyszczania (przepłukiwania) tama na Żółtej Rzece zamuli się.
http://wiadomosci.wp.pl/gid,14745570,kat,355,title,T
ama-Xiaolangdi,galeria.html?ticaid=117a5f
WM
-
63. Data: 2016-09-01 01:59:15
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu czwartek, 1 września 2016 05:31:48 UTC+9 użytkownik wowa napisał:
> > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości
> > W dniu środa, 31 sierpnia 2016 02:20:46 UTC+9 użytkownik wowa napisał:
> >>> Ciekawe dlaczego nie lubisz tam a raczej zapór, bo to dwie różne
> >>> budowle. Z ciekawostek pamiętam opracowanie, na papierze! w którym
> >>> oszacowali skutki zburzenia zapory we Włocławku. Syf zalegający na dnie
> >>> spowodowałby katastrofę ekologiczną całego Bałtyku.
> >
> >>Nawet nie wnikając w metody zapobieżenia, to Bałtyk po takiej katastrofie w
> >> jakimś tam czasie sam by się oczyścił (tak jak mimo wszystko oczyszcza się
> >> dzisiaj).
> >
> > W sumie ... Baltyk to jakby taka wielka zapora.
> > Oczyszcza sie, czy ma duza zdolnosc gromadzenia ?
> >
> >> Natomiast zbiornik włocławski sam nie oczyści się nigdy, zanim zapora stoi.
> >> Dostaw 9 nowych, masz problem 10 razy większy.
> >
> > Ale jest jakis problem ?
> > Niby pisza ze jest, ale przeciez woda w tym zbiorniku zatruta nie jest.
> >
> > Dopiero jak zapora sie przewroci, albo przyjdzie ja zburzyc, to sie problem
> > zrobi :-)
> > No moze troche wczesniej, bo ten osad chyba sie tam gromadzi i poziom rosnie
> > ... kiedys urosnie za bardzo.
> >
> Nie wiem czy się oczyści, przypuszczam że zostanie rozwleczone na dużym
> akwenie i optymiści powiedzą że nic nie ma.
Ależ oczywiście, spójrz choćby na ten wątek: ja piszę o katastrofie ekologicznej, a
taki Dżejef wkłada cały wysiłek umysłowy w niewidzenie żadnego problemu.
> Tam chodziło o duże ilości
> kadmu i innych metali. Natomiast obecnie stawiając zapory sytuacja jest
> całkiem inna. Martwy przemysł a to co zostało i skupiska ludzi
> posiadają oczyszczalnie. Dodatkowo można sobie wyobrazić maszynę
> zasysającą osady denne, odzysk i utylizację pozostałości.
Nie chciało mi się pisać o możliwościach zapobieżenia katastrofie ekologicznej, bo są
jasne. Trzeba najpierw oczyścić, potem rozbierać, nie na odwrót. Ale to być może
trwałoby setki lat. W Polsce nigdy się nie wydarzył projekt z taką skalą czasową.
Co do metali, to one mają swoją cenę. Może ten zalew to doskonałe źródło dochodu. Już
dawno miałem pomysł żeby ludziom po śmierci wycinać wątroby i odzyskiwać z nich
pierwiastki. Przecież jesteśmy na szczycie piramidy pokarmowej, to my zbieramy tego
najwięcej. Bez tego, zakopując nieboszczyka na cmentarzu, zanieczyszczamy tylko
środowisko.
-
64. Data: 2016-09-01 21:15:04
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: wowa <w...@g...pl>
>
> Nie chciało mi się pisać o możliwościach zapobieżenia katastrofie
> ekologicznej, bo są jasne. Trzeba najpierw oczyścić, potem rozbierać, nie na
> odwrót. Ale to być może trwałoby setki lat. W Polsce nigdy się nie wydarzył
> projekt z taką skalą czasową.
Może jeszcze nie setki ale dziesiątki lat, tu
http://www.kfk.pc.pl/2016/02/W-polsce-buduje-sie-bar
dzo-dlugo-felieton-ciekawostki-polityka-interesujace
-budowanie.html
są przykłady.
>
> Co do metali, to one mają swoją cenę. Może ten zalew to doskonałe źródło
> dochodu. Już dawno miałem pomysł żeby ludziom po śmierci wycinać wątroby i
> odzyskiwać z nich pierwiastki. Przecież jesteśmy na szczycie piramidy
> pokarmowej, to my zbieramy tego najwięcej. Bez tego, zakopując nieboszczyka
> na cmentarzu, zanieczyszczamy tylko środowisko.
Trochę makabryczne, technicznie poprawne, kwestia ekonomi :)
Wojtek
-
65. Data: 2016-09-01 22:07:24
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu czwartek, 1 września 2016 01:59:17 UTC+2 użytkownik Konrad Anikiel napisał:
> Co do metali, to one mają swoją cenę. Może ten zalew to doskonałe źródło
> dochodu. Już dawno miałem pomysł żeby ludziom po śmierci wycinać wątroby
> i odzyskiwać z nich pierwiastki.
Musisz zacząć z początkiem lipca. Gazety i brukowce rzucą się na ten temat,
bo wszak sezon ogórkowy. Ludziska to przetrawią między karkówką a łykiem
browara i zapomną na drugi dzień, z czasem temat stanie się powszechnie znany
i spowszednieje, a wtedy spokojnie zaczniesz robić biznes :]
L.
-
66. Data: 2016-09-02 03:00:06
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu piątek, 2 września 2016 04:14:03 UTC+9 użytkownik wowa napisał:
> >
> > Nie chciało mi się pisać o możliwościach zapobieżenia katastrofie
> > ekologicznej, bo są jasne. Trzeba najpierw oczyścić, potem rozbierać, nie na
> > odwrót. Ale to być może trwałoby setki lat. W Polsce nigdy się nie wydarzył
> > projekt z taką skalą czasową.
>
> Może jeszcze nie setki ale dziesiątki lat, tu
> http://www.kfk.pc.pl/2016/02/W-polsce-buduje-sie-bar
dzo-dlugo-felieton-ciekawostki-polityka-interesujace
-budowanie.html
> są przykłady.
No ale to nie są przykłady wieloletnich projektów, tylko wieloletnich obsuw w
normalnych projektach. Polska nigdy nie przeprowadziła w sposób kontrolowany
projektów które wymagają dziesiątek albo setek lat, np wielkie przemiany społeczne
(feudalizm-kapitalizm). Jak coś miało miejsce, to zazwyczaj bez planowania, jako
skutek uboczny procesów historycznych na które nie mieliśmy wpływu
(komunizm-kapitalizm).
> >
> > Co do metali, to one mają swoją cenę. Może ten zalew to doskonałe źródło
> > dochodu. Już dawno miałem pomysł żeby ludziom po śmierci wycinać wątroby i
> > odzyskiwać z nich pierwiastki. Przecież jesteśmy na szczycie piramidy
> > pokarmowej, to my zbieramy tego najwięcej. Bez tego, zakopując nieboszczyka
> > na cmentarzu, zanieczyszczamy tylko środowisko.
>
> Trochę makabryczne, technicznie poprawne, kwestia ekonomi :)
Ekonomia nie jest tu kwestią: się rachuje, się patrzy na wynik. To jest proste, to
nie jest kwestia.
Etyka, to jest kwestia. Film "Bogowie" pokazuje jak takie kwestie się rozwiązują:
długo i boleśnie.
-
67. Data: 2016-09-05 16:17:28
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: robot <r...@o...pl>
W dniu 2016-08-16 o 02:47, Konrad Anikiel pisze:
> Soylent Green
Ten?
https://www.youtube.com/watch?v=e14VET1RUBg
-
68. Data: 2016-09-06 03:27:31
Temat: Re: Inżynieria w dobie globalnej katastrofy ekologicznej
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 5 września 2016 23:17:29 UTC+9 użytkownik robot napisał:
> W dniu 2016-08-16 o 02:47, Konrad Anikiel pisze:
> > Soylent Green
>
> Ten?
> https://www.youtube.com/watch?v=e14VET1RUBg
Tak.