Czy w domu na wsi, do którego nie ma doprowadzonego *jakiegokolwiek*
kabla mogę założyć sobie łącze typu ADSL bez kontaktowania się z TPSA
(np. chce mieć internet w firmie X i ona załatwia przyłącze itp.) czy
też w celu założenia takowego kabla muszę najpierw założyć sobie
telefon w TPSA a potem przejść do firmy X?

Pytam, bo mam dość smutne doświadczenia z Ulubionym Operatorem
(nasyłanie windykatorów za nieświadczone usługi, zlecenia z innego
numeru realizowane na moim telefonie i takie tam...) i wolałbym go nie
oglądać...

---------------

Ogólnie to sytuacja jest taka, że jeśli w okolicy nie działa operator
stacjonarny typu Dialog lub Netia i akurat ma humor, wolne kable tuż pod
twoją furtką i nudzących sie monterów to NIE ZAŁATWISZ internetu po ADSL.
Dlaczego ?
Ano dlatego, że kilka miesięcy temu dyrekcja TPSA wydała zarządzenie o
"wstrzymaniu inwestycji" wobec klientów indywidualnych.
Polega to na tym, że nawet jeśli masz ich kabel pod bramą to im nier wolno
wbić łopaty i położyć nawet pół metra przewodu jeśli zamawiajacym jest
klient indywidualny.
Wiem, że może to Ci się wydawać kuriozalne (bo takim jest w rzeczywistosci).
TPSA (na swój wniosek zresztą) jest wyznaczona do świadczenia usługi
powszechnej (czyli telefonu a na nim faksu i WDZWANIANEGO internetu). Więcej
nie musi.
Problem w tym, że nawet tego nie robi.
Najpierw wypełniała obowiązek zakładajac gdzie sie da badziewne radiodostępy
(NMT a teraz chyba jeszcze gorsze GSM a jedna ich zaleta to tka że nie da
się ich podsłuchiwać i dzwonić na koszt abonenta).
Ostatnio i radiodostępów odmawia.
Moja sąsiadka (przez parkan) wybudowaa sobie dom.
Ja mam ostatni dom we wsi i do nie biegnie ostatni odcinek przewodu
pierwszej klasy zakończony słupkiem telekomunikacyjnym.
W tym słupku jest 10 par w tym tylko jedna zajęta (moja).
Po drodze zasoby wolne też są (pracowałem w TP i znam tutejszych monterów
więc wiem co i jak w lokalnej infrastrukturze).
No i tej sąsiadce odmówiono założenia telefonu.
Czemu ? Bo trzeba by położyć kilka metrów kabla (na terenie swojej posesji
zrobiła sobie takie "półprzyłącze" do granicy działki).
No to może radiodostęp (sąsiedzi mają i działa). Nie ! Odmówili też
radiodostępu.
I zgodnie z zapisami Ustawy Prawo Telekomunikacyjne TPSA płaci (tak ! TPSA
płaci abonentowi !) co miesiąc odszkodowanie za brak telefonu.
Płaci równowartość zamówionego planu taryfowego (tyle że nie abonent to
płaci miesięcznie Tepsie a odwrotnie).
I sąsiadka dzwoni z komórki dostając co miesiąc koło 50 PLN.
W zasadzie to Tepsa finansuje jej komórkę (bo niedużo dzwoni).
Ma więc telefon za darmo i to komórkowy dzięki pewnemu zarządzeniu dyrekcji
TPSA.

Obawiam się, że w Twoim przypadku może być podobnie.
Jeden z użytkowników naszej Grupy opisywał nawet przypadek, gdy TPSA
odmówiła przyłączenia go do sieci mimo ze sam zrezygnował z telefonu kilak
lat wcześniej i linia była aż po samo gniazdo i zasoby wolne też były.
Teraz to nawet monterzy często nie jadą na wywiad techniczny jeśli zlecenie
jest na abonenta indywidualnego.
Co innego spora firma, któa chce np 10 linii i na dodatek ISDN i ine bajery.
Wtedy owszem, Wtedy brakujący metr przewodu się założy.
Ale też nie zawsze.
TV niedawno pokazywała nową powiatową komendę straży pożarnej. Nowa była
gotowa od kilku miesięcy ale dyżury były pełnione w starej bo..... TPSA
wyznaczyła podłączenie TELEFONU ALARMOWEGO 998 i 112 na.......wiosnę
przyszłego roku.
Po interwencji TV w czasie kręcenia materiału pojawili się monterzy i w 15
minut w studzience podłączyli gotowe już przyłącze.
Gdyby nie TV to zamiast 15 minut zajęło by to kilka miesięcy i to POWIATOWEJ
KOMENDZIE Straży Pożarnej i na dodatek chodziło o numery alarmowe i kilka
innych linii (TP na pewno na tym nie straci).

Tak więc nie nastawiaj się na ADSL jeśli masz nowy dom, nie było tam kabla
po poprzednim abonencie i nie spotkasz montera dającego się przekonać
(wiadomo o co chodzi).
Bo monterów też czasem trzeba przekonać gdy abonent sam wykopie sobie
przyłącze a w papiurach trzeba napisac że ono tam już było od wielu lat i
można podłączać bo chodzi o wetknięcie dwu pzewodow tu i na przełączalni
centrali.
Bo normalnie abonent sam sobie nic wykopać nie może a TP nie wykopie bo ma
zarządzenie szefostwa.
Marnie to widzę.
vari