Hello Tomasz,

Sunday, November 27, 2011, 4:56:00 PM, you wrote:

[...]

>>> Idiota! I ty się bierzesz za remont instalacji elektrycznej? Za samo to
>>> powinieneś dostać taką grzywnę, że 10 elektryków byś za nią zatrudnił.
>> Ejże, spokojniej. Elektryków-idiotów nie spotkałeś w swoim życiu?
> Już elektrycy idioci przyprowadzają mnie o skok ciśnienia. Nie-elektrycy
> idioci to już dla mnie za wiele.

Elektryk-idiota na grupie nie zapyta, jak czegoś nie wie, tylko
podpina się z ta swoja żarówką na kabelkach i łączy jak popadnie.
Elektryk idiota potrafi wpiąć taką żarówkę pomiędzy L a PE, zdziwić
się, że wywaliło różnicówkę, jako lekarstwo zewrzeć PE z N za
różnicówką (na żarówce nie wywali - za mała różnica prądów), włączyć boiler,
zdziwić się, że wybiło różnicówkę, wymienić boiler na nowy i ponownie
zdziwić się, że różnicówkę wybija (autentyk!).

Ten - zapewne młody - człowiek przyszedł tutaj i zapytał. Dla nas jest
to wiedza podstawowa, dla niego tajemna. Ale nie kombinował, nie
zwierał PE z N przypadkowo, tylko

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2011-11-26 20:19, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Sat, 26 Nov 2011 18:54:30 +0100, WK napisał(a):
>
>> 1. Musi być koniecznie ustalony układ zasilania w Twoim mieszkaniu
>> (domu) TN czy TT- jest to zagadnienie podstawowe bez którego nic dalej
>> nie zrobisz dobrze.
>
> Naprawdę widziałeś gdzieś w domu mieszkalnym TT?
Oczywiście- właśnie wczoraj miałem do czynienia z taką instalacją.
Układ TT jest jeszcze niestety dość powszechny
Pozdrawiam

do góry

Dnia 27-11-2011 o 19:47:11 WK <k...@p...onet.pl> napisał(a):

> W dniu 2011-11-26 20:19, Jacek Maciejewski pisze:
>> Dnia Sat, 26 Nov 2011 18:54:30 +0100, WK napisał(a):
>>
>>> 1. Musi być koniecznie ustalony układ zasilania w Twoim mieszkaniu
>>> (domu) TN czy TT- jest to zagadnienie podstawowe bez którego nic dalej
>>> nie zrobisz dobrze.
>>
>> Naprawdę widziałeś gdzieś w domu mieszkalnym TT?
> Oczywiście- właśnie wczoraj miałem do czynienia z taką instalacją.
> Układ TT jest jeszcze niestety dość powszechny
> Pozdrawiam
Np bloki z lat '80 to najczęsciej TT, na wsiach domy z lat 70,80 a nawet
początku 90 także, także niestety jest tego sporo.
Nie mówiąc już o wspaniałym 'wynalazku' aluminiowej instalacji, gdzie
strach
dotykać ruszającego się gniazdka żeby '0' się nie urwało.

--
Pozdr
JanuszK

do góry

Użytkownik "janusz_kk1"

Np bloki z lat '80 to najczęsciej TT, --
Pozdr
JanuszK

I co jest uziemieniem?
Zmodernizowana współczesnie plastikowa instalacja wodna?

t-1

do góry

Dnia 27-11-2011 o 22:25:59 t-1 <t...@s...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "janusz_kk1"
>
> Np bloki z lat '80 to najczęsciej TT, -- Pozdr
> JanuszK
>
> I co jest uziemieniem?
> Zmodernizowana współczesnie plastikowa instalacja wodna?
No tak, nie doczytałem chodziło o TN-C :)
uziemienia oczywiście nie ma tylko zerowanie.
Ostatnio w bloku gdzie mieszkałem to tak miałem, niektórzy przerabiają
instalację właśnie na TT i uziemienie podłączają do CO (grzejników)
potem ludzie (sąsiedzi) się dziwią że grzejniki 'kopią' w bloku ;)

--
Pozdr
JanuszK

do góry

W dniu 2011-11-27 19:11, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Tomasz,
>
> Sunday, November 27, 2011, 4:56:00 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>>>> Idiota! I ty się bierzesz za remont instalacji elektrycznej? Za samo to
>>>> powinieneś dostać taką grzywnę, że 10 elektryków byś za nią zatrudnił.
>>> Ejże, spokojniej. Elektryków-idiotów nie spotkałeś w swoim życiu?
>> Już elektrycy idioci przyprowadzają mnie o skok ciśnienia. Nie-elektrycy
>> idioci to już dla mnie za wiele.
>
> Elektryk-idiota na grupie nie zapyta, jak czegoś nie wie, tylko
> podpina się z ta swoja żarówką na kabelkach i łączy jak popadnie.
> Elektryk idiota potrafi wpiąć taką żarówkę pomiędzy L a PE, zdziwić
> się, że wywaliło różnicówkę, jako lekarstwo zewrzeć PE z N za
> różnicówką (na żarówce nie wywali - za mała różnica prądów), włączyć boiler,
> zdziwić się, że wybiło różnicówkę, wymienić boiler na nowy i ponownie
> zdziwić się, że różnicówkę wybija (autentyk!).
>
> Ten - zapewne młody - człowiek przyszedł tutaj i zapytał. Dla nas jest
> to wiedza podstawowa, dla niego tajemna. Ale nie kombinował, nie
> zwierał PE z N przypadkowo, tylko
>
Zgadzam się z tobą, ale tam gdzie ryzykuje się życie ludzkie, należy
najpierw zapytać, a potem robić, bo odwrotnie można doprowadzić do
nieodwracalnej tragedii, zwłaszcza gdy eksperymentuje się z PE. Gdyby
napisał, że "głupio połączyłem fazy i poszło zwarcie międzyfazowe", to
bym się uśmiał. Ale grzebanie w PE przyprawia mnie o skok ciśnienia.

do góry

Użytkownik "Jacek Maciejewski" napisał:

> Naprawdę widziałeś gdzieś w domu mieszkalnym TT?

Być może jeszcze gdzieś się uchowały takie instalacje, ale praktycznie ja
osobiście od dawna nie widziałem. Przecież TN-C funkjonował kikadziesiąt lat i
nastąpiła naturalna eliminacja lokalnych uziomów. Dlasczego tak dawniej było nie
wiem. Może ktoś wyjaśnić?

Remek

do góry

Użytkownik "ptoki" napisał:

> Dziekuje za sugestie. Na pewno skorzystam bo prace sa juz na tyle
> zaawansowane ze warto rezultaty zweryfikowac.

Poczytaj to:

http://bezel.com.pl/index.php/instalacje-elektryczne
/ukady-sieci.html

Jednak proponuję potraktować to jako wiedzę wyłącznie teoretyczną. Poprawne
wykonanie instalacji to nie tylko połączenie różnych drutów. Powinny jeszcze
zostać wykonane pomiary skuteczności dodatkowej ochrony pporażeniowej. To
minimum.

Remek

do góry

Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:9jd5sbFht2U1@mid.uni-berlin.de...
>>>> Zwarcie PE i N nie wywala korkow.
>>>
>>> Jakich "korków"?
>>
>> Wyłączników nadmiarowych. Naprawdę nie znasz tej obiegowej nazwy, purysto
>
> Łoj marcinie. Jak już, to korki == bezpieczniki topikowe, automaty ==
> wyłączniki nadprądowe.
>
Mniej więcej w 68 nawinąłem swój pierwszy w życiu transformator (7 zwojów
pierwotnego, 1 zwój wtórnego).
Nie udało mi się zmierzyć na wtórnym spodziewanych 31V bo wywaliło korki
(takie czarne okrągłe z dużym czarnym guzikiem w środku i małym czerwonym z
boku). Jakby ktoś powiedział, że wywaliło automaty to bym nie zrozumiał ani
wtedy, ani teraz.
Sądzę, że potocznych nazw nie da się tak jednoznacznie definiować -
niektórzy wychodzą "na dwór" inni "na pole", u niektórych wywalają "korki" u
innych "automaty".
P.G.

do góry

Hello Piotr,

Monday, November 28, 2011, 10:05:19 AM, you wrote:

>>>>> Zwarcie PE i N nie wywala korkow.
>>>> Jakich "korków"?
>>> Wyłączników nadmiarowych. Naprawdę nie znasz tej obiegowej nazwy, purysto
>> Łoj marcinie. Jak już, to korki == bezpieczniki topikowe, automaty ==
>> wyłączniki nadprądowe.
> Mniej więcej w 68 nawinąłem swój pierwszy w życiu transformator (7 zwojów
> pierwotnego, 1 zwój wtórnego).
> Nie udało mi się zmierzyć na wtórnym spodziewanych 31V bo wywaliło korki
> (takie czarne okrągłe z dużym czarnym guzikiem w środku i małym czerwonym z
> boku). Jakby ktoś powiedział, że wywaliło automaty to bym nie zrozumiał ani
> wtedy, ani teraz.
> Sądzę, że potocznych nazw nie da się tak jednoznacznie definiować -
> niektórzy wychodzą "na dwór" inni "na pole", u niektórych wywalają "korki" u
> innych "automaty".

Korki to korki a automaty to automaty - nie wolno mieszać jednego z
drugim.

Swoją droga odważny byłeś alboś starszy ode mnie ;) Bo ja w tym czasie
jeszcze detektory robiłem i do Bambino jako wzmacniacza podłączałem :)

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry