-
51. Data: 2011-03-05 20:50:57
Temat: Re: Info z UKE
Od: Andrzej <a...@p...invalid>
Sied@r wrote:
> W dniu 05.03.2011 12:35, Andrzej pisze:
>
>> A co ma zrobić klient, który ma ponad 30% strat na łączu? Reklamacja
>> przyjęta w środku tygodnia, przypuszczalny czas usunięcia awarii to
>> przyszły tydzień ale teoretycznie dostęp do sieci jest więc nie można
>> wnioskować o obniżenie abonamentu...
>
> Ja uważam, że te sprawy rozwiązuje umowa - klient operator - są tam
> odpowiednie warunki - inna sprawa, że klient rzadko ją czyta, jeśli w
> ogóle.
>
> Na naszym rynku wszystkie umowy są podobne - zatwierdzane przez
> regulatora.
>
> W każdej sieci znajdzie się kilku prawników, którzy skutecznie
> wszystkie banaluki z umowy wytrzebią.
>
> W większości przypadków dużo klientów decyduje się na zasadzie gdzie
> taniej, nawet jeśli obsługa klienta pozostawia wiele do życzenia.
>
> A później zdziwienie - o faktycznie jednak nie ma takiego poziomu
> usług.
Niestety ale przciętna umowa dla użytkownika niehurtowego nie posiada
żadnego SLA. Są tam zawarte jedynie standardowe punkty jakie nakłada
ustawa, duże straty na łączu czy też brak możliwości wysycenia łącza pod
nią nie podpadają. Konkurencja - jak już wcześniej pisałem - niestety
nie załatwia sprawy. Klient powinien mieć możliwość skutecznego
reklamowania takiej usługi.
Pozdrawiam,
Andrzej
-
52. Data: 2011-03-05 20:54:22
Temat: Re: Info z UKE
Od: Andrzej <a...@p...invalid>
Icek wrote:
> Nawet swojego czasu rozdawaliśmy ulotki informujące "sprawdź inne
> parametry usługi".
>
> Kupujesz 20/1 w TPSA (download/upload) ale nikt tego nie reklamuje jak
> 20/1 tylko TPSA pisze "kup 20Mb/s". Gówno prawda. Bo to nie jest
> 20Mb/s tylko to jest biedne 20/1 Mb/s
>
> Ludzie nie mają pojęcia. Wystarczy dodać obowiązek informowania o
> parametrach: średni czas dostępu do zasobów, prędkość gwarantowana w
> obu kierunkach, prędkość maksymalna w obu kierunkach
>
> Polacy bardzo źle podchodzą do limitów na ilość danych. 100/100 za 50
> złotych byłoby możliwe gdyby takie łącze miało 100GB limitu na ilość
> danych. Ale takie coś chyba nie przejdzie
Cóż, daj mi 5/5 z limitem 25 GB a wezmę od ręki. Nie każdy klient to
ssacz pospolity robiący backup internetu. Niestety większość operatorów
tak traktuje każdego klienta, a reklamację jak próbę wyłudzenia. Skoro
temat pojawił się w UKE to znaczy, że nie jest to wyjątek ale reguła.
Pozdrawiam,
Andrzej
-
53. Data: 2011-03-05 21:41:34
Temat: Re: Info z UKE
Od: Tomasz Śląski <t...@k...org.pl>
W dniu 2011-03-05 21:54, Andrzej pisze:
> Cóż, daj mi 5/5 z limitem 25 GB a wezmę od ręki. Nie każdy klient to
> ssacz pospolity robiący backup internetu. Niestety większość operatorów
> tak traktuje każdego klienta, a reklamację jak próbę wyłudzenia. Skoro
> temat pojawił się w UKE to znaczy, że nie jest to wyjątek ale reguła.
Problem wygenerowały GSMy. To ich reklamy zrobiły wodę z mózgu
użytkownikom, wyrządzając przy okazji szkody w całej branży. No ale cóż
- skoro w działach sprzedaży wszędzie zdaje się rządzić jogurt i pasta
do zębów...
--
Ślązak
-
54. Data: 2011-03-05 21:49:41
Temat: Re: Info z UKE
Od: crazy bejbi <t...@n...ma.wcale>
W dniu 2011-03-05 17:20, Lee pisze:
> W dniu 2011-03-05 10:52, user_zero pisze:
>> Sam zamysł aby uregulować prędkości podawane przez operatorów
>> jest jak najbardziej słuszny, ale należy też uwzględnić możliwość
>> podejmowania przez abonamentów prób wyłudzania reklamacji
>> poprzez oszukanie pomiarów (choćby poprzez wykorzystanie
>> drugiego komputera podłączonego do routera). Dlatego niezwykle
>> ważne precyzyjne określenie metodologi i częstotliwości pomiaru.
>>
>> Dodatkowo możemy spodziwać się olbrzymiego wzrostu obciążenia sieci
>> przez uruchomione nonstop testy przepustowości. Może się okazać,
>> że chcąć uregulować rynek dopuścimy do jego całkowitego sparaliżowania
>> poprzez drastyczny wzrost obciązenia sieci generowanych przez
>> użytkowników
>> mających ochotę na darmowy internet.
>>
>> Uważam, iż o wiele lepszym rozwiązaniem było by wprowadzenie mozliwości
>> reklamacji parametrów łącza jeśli prędkość zmierzona na podstawie
>> określonych
>> serwisów, w określonych odstępach czasu jest niższa niż 50% prędkości
>> maksymalnej.
>> Przy czym reklamacja opierała by się na identycznych zasadach jak
>> obecnie ma
>> to miejsce z reklamacją dotyczącą awarii internetu.
>>
>> Limit 90% jest zdecydowanie zbyt wysoki, gdyż wiele drobnych czynników
>> występujących zarówno na komputerze klienta jak i poza siecią operatora
>> może wpłynąć na zafałszowanie wyniku (wystarczy, że komputer pobiera
>> aktualizację systemu lub aktualizuje bazę wirusów.
>> Dodatkowo trzeba uwzględnić fakt, że coraz częściej abonenci mają więcej
>> niż jeden komputer podłączony do routera. Sprawdzanie prędkości łącza
>> mogło
>> by się odbywać tylko przy włączonym 1 komputerze.
>> Pozostaje pytanie : jak sprawdzić czy wszystkie założenia testu zostały
>> spełnione?
>>
>> Aby proponowane rozwiązania prawne mogły być skuteczne, muszą być realnie
>> spełnialne i nie prowadzić do paraliżu łącz operatorskich, w przeciwnym
>> przypadku
>> zamiast ulepszyć usługi internetowe, pogorszymy je na długo.
>>
>> Pozdrawiam - user_zero
>>
>>
>>
>
> Ale dlaczego nie zostawić tego rynkowi ? Wystarczy wprowadzić obowiązek
> zapisu w umowie gwarantowanej szybkości i tyle. Każdy sobie wyceni to
> odpowiednio i u jednego będzie to 10% szybkości maksymalnej, a u innego
> operatora 90%. Przy czym i ceny abonamentu będą różne. Za to klient
> wybierze sobie abonament i operatora takiego jaki mu pasuje i spełnia
> jego wymagania. Są klienci którym np. w szczycie popołudniowym wystarczy
> 1Mb z zakupionych np. 20Mb, natomiast poza szczytem w nocy i nad ranem
> cieszą się że mają szybkość podwojoną do 40Mb bo im szybko lecą
> torrenty. A nie muszą płacić kroci za łacza. A są tacy dla których
> najwazniejsza jest gwarantowana przepustowość i wtedy wybiorą sobie
> abonament z gwarancją np. 80% pasma, i też odpowiednio za to zapłacą.
>
>
> --
> pozdrawiam
> Darek
--
polecam stronę: www.nartyrowery.pl
największy sklep ze sprzętem narciarskim i snowboardowym
-
55. Data: 2011-03-05 21:53:31
Temat: Re: Info z UKE
Od: crazy bejbi <t...@n...ma.wcale>
W dniu 2011-03-05 17:20, Lee pisze:
> Ale dlaczego nie zostawić tego rynkowi ? Wystarczy wprowadzić obowiązek
> zapisu w umowie gwarantowanej szybkości i tyle. Każdy sobie wyceni to
> odpowiednio i u jednego będzie to 10% szybkości maksymalnej, a u innego
> operatora 90%. Przy czym i ceny abonamentu będą różne. Za to klient
> wybierze sobie abonament i operatora takiego jaki mu pasuje i spełnia
> jego wymagania. Są klienci którym np. w szczycie popołudniowym wystarczy
> 1Mb z zakupionych np. 20Mb, natomiast poza szczytem w nocy i nad ranem
> cieszą się że mają szybkość podwojoną do 40Mb bo im szybko lecą
> torrenty. A nie muszą płacić kroci za łacza. A są tacy dla których
> najwazniejsza jest gwarantowana przepustowość i wtedy wybiorą sobie
> abonament z gwarancją np. 80% pasma, i też odpowiednio za to zapłacą.
to jest chyba bardzo dobry pomysł. świadomi wybiorą właściwie. a
nieświadomym zamknie się usta - niech się douczą. Ale sami wybrali to
nie mogą krzyczeć. Niemniej musi być równorzędnie podane ile jest max
down, ile jest gwarantowane down i max up i gwarantowane up. można dodać
też czas, choć to już bardziej śliskie, bo ja mając dwa łącza - nie
jestem w stanie przewiedzieć którym łączem poleci ruch (bez rzeźbienia).
A czasy się mogą różnić. No i pytanie znowu jak zwykle "dokąd to mierzyć" :)
Wojtek
--
polecam stronę: www.nartyrowery.pl
największy sklep ze sprzętem narciarskim i snowboardowym
-
56. Data: 2011-03-05 22:28:26
Temat: Re: Info z UKE
Od: Andrzej <a...@p...invalid>
Tomasz Śląski wrote:
> W dniu 2011-03-05 21:54, Andrzej pisze:
>
>> Cóż, daj mi 5/5 z limitem 25 GB a wezmę od ręki. Nie każdy klient to
>> ssacz pospolity robiący backup internetu. Niestety większość
>> operatorów tak traktuje każdego klienta, a reklamację jak próbę
>> wyłudzenia. Skoro temat pojawił się w UKE to znaczy, że nie jest to
>> wyjątek ale reguła.
>
> Problem wygenerowały GSMy. To ich reklamy zrobiły wodę z mózgu
> użytkownikom, wyrządzając przy okazji szkody w całej branży. No ale
> cóż - skoro w działach sprzedaży wszędzie zdaje się rządzić jogurt i
> pasta do zębów...
No cóż, w GSM o wiele trudniej zapewnić gwarancje ze względu na
mobilność użytkownika, stąd już były próby (choć akurat nie w przypadku
dostępu do sieci) udostępniania usług w konkretnej - zarejestrowanej
wcześniej - strefie (Era domowy?), nie oznacza to jednak, że powinno się
obiecywać gruszki na wierzbie... chociaż osobiście mam bardzo pozytywne
doświadczenia z jednym z operatorów mobilnych, stabilne 5 Mb to nie
problem, oczywiście w miejscu, gdzie jest HSDPA.
Pozdrawiam,
Andrzej
-
57. Data: 2011-03-06 09:14:27
Temat: Re: Info z UKE
Od: Lee <l...@p...onet.pl>
W dniu 2011-03-05 18:03, Smok Eustachy pisze:
> Dnia Sat, 05 Mar 2011 17:20:04 +0100, Lee napisał(a):
> /.../
>> Ale dlaczego nie zostawić tego rynkowi ? Wystarczy wprowadzić obowiązek
>> zapisu w umowie gwarantowanej szybkości i tyle. Każdy sobie wyceni to
>> odpowiednio i u jednego będzie to 10% szybkości maksymalnej, a u innego
>> operatora 90%. Przy czym i ceny abonamentu będą różne. Za to klient
>> wybierze sobie abonament i operatora takiego jaki mu pasuje i spełnia
>> jego wymagania. Są klienci którym np. w szczycie popołudniowym wystarczy
>> 1Mb z zakupionych np. 20Mb, natomiast poza szczytem w nocy i nad ranem
>> cieszą się że mają szybkość podwojoną do 40Mb bo im szybko lecą
>> torrenty. A nie muszą płacić kroci za łacza. A są tacy dla których
>> najwazniejsza jest gwarantowana przepustowość i wtedy wybiorą sobie
>> abonament z gwarancją np. 80% pasma, i też odpowiednio za to zapłacą.
>
> Zakładasz, że ludzie wiedzą czego chcą.
System w którym państwo mówiło każdemu czego powinien chcieć i co
powinien robić na szczęście upadł jakieś 22 lata temu. Jak byś nie zauważył.
--
pozdrawiam
Darek
-
58. Data: 2011-03-06 09:16:52
Temat: Re: Info z UKE
Od: "dzanus" <d...@p...onet.pl>
> A czasy się mogą różnić. No i pytanie znowu jak zwykle "dokąd to mierzyć"
> :)
Tu odpowiedź jest prosta do swojego routera brzegowego bo jaki masz wpływ na
to co się dzieje za nim?
>
> Wojtek
-
59. Data: 2011-03-06 09:38:39
Temat: Re: Info z UKE
Od: Daniel Kulesza <k...@t...pl>
Oczywiście masz sieć, prowadzisz statystyki i dlatego ironizujesz ?
-
60. Data: 2011-03-06 09:40:56
Temat: Re: Info z UKE
Od: Sergiusz Rozanski <w...@m...com.pl>
Dnia 04.03.2011 HaQs <t...@p...onet.pl> napisał/a:
> Generalnie jak wszyscy operatorzy przyjmą albo bardziej ustandaryzują :) w
> umowie zapis:
> prędkość np 20mbit a przy tym gwiazdeczka :) *
> --------------------
> * a pod spodem małym drukiem prędkością gwarantowaną w myśl takiej i takiej
> ustawy jest 1/100 prędkości zakupowej :-)
>
> I taką o to metodą ustawę można w kosz i zupełnie nic nie wnosi zarówno dla
> klienta jak i dla reklam do których dołoży się tylko (*) i w/w zapis małym
> drukiem na dole reklamy.
Ustawa powinna jasno i precyzyjnie wyjaśniać gdzie kończy się kompetencja
dostawcy - aby wykluczyć lokalne problemy klienta z jego siecią czy komputerem -
czy jego wiedzy - czym różni się 1MB/s od 1Mb/s - to dla mnie oczywistość.
Co do ofert to na rynku dość duży konflikt jest spowodowany przez:
1. Dużych operatorów u których nie występuje - albo marginalnie - problem ze
szkieletem - ponieważ mają go pod dostatkiem i overbooking rozkłada się na
dziesiątki tysięcy klientów - mają za to problem z ostatnią milą z racji
ograniczonych technologii: gsm i pokrewne, dsl itd.
2. Małych dostawców którzy teoretycznie nie mają problemów z ostatnią milą
ponieważ są to głównie pokrewne ethernetu czyli kabel eth, mosty wifi,
sieci tv kablowej - mają za to ograniczone wyjście w świat.
Przy czym w obu przypadkach mogą być oferowane bardzo porównywalne usługi o
bardzo dobrych parametrach. Klienci psychologicznie patrzą na najmniej ważny
parametr usługi jakim jest maxymalna przepustowość - której się w praktyce
rzadko używa sięc oferty 100Mbit są normą - ale są w praktyce nie używane
(wykluczam tu problem technologicznego ograniczenia, bo to jawne i łatwe do
reklamacji oszustwo - np zmyślona na tą potrzebę oferta 120Mbit zakończona
gniazdkiem 100baset).
Inna sprawa to niestety wina UKE - czemu wszystkie kary nakładane na operatorów
- karały ich na rzecz skarbu państwa? Kara za niewywiązanie się z usługi na
rzecz usługobiorcy powinna trafić do usługobiorcy w formie rekompensaty:
UKE nakłada karę - poszkodowanych 100k odbiorców, kara 10M czyli po stówce
do każdego abonenta.