> cudzych - na razie nie mam zamiaru. Ale dziękuję za dobre chęci, choc
> nie wiem, czym sobie na to zasłużyłem...
Tym, że nie wiesz:-)
Dobry z Ciebie człowiek, z wadami jak każdy z nas.
Ja Cię cenię za wiedzę i doświadczenie.
To wszystko.
S.

do góry

Hello Sylwester,

Tuesday, January 10, 2012, 12:40:37 PM, you wrote:

[...]

> Dobry z Ciebie człowiek,

Nie pisz takich rzeczy, bo żółć z KFa się wylewa jak to czytają ;)

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

> Nie pisz takich rzeczy, bo żółć z KFa się wylewa jak to czytają ;)
>
Aaaa.. i jeszcze masz humor. Zgorzkniały, ale masz :-)
S.

do góry

W dniu 2012-01-10 00:55, RoMan Mandziejewicz pisze:

>>> Dlaczego akurat chcę to narzędzie? Bo ma dopalacze, których pożądam :)
>> ale nie ma JTAG-a. IMHO bardzo duża wada.
>
> A USBASP ma?
>
> I w czym mnie to ogranicza?

mając tylko programator to tak, jak byś uruchamiał przetwornicę
zamkniętą w pudełku (brak dostępu do zacisków układu w środku) mając
tylko miernik uniwersalny.
Mając JTAG-a to jakbyś robił to samo, ale z użyciem oscyloskopu
cyfrowego, z dostępem do wszystkich punktów w układzie z możliwością
zatrzymania, a dokładniej zamrożenia stanu przetwornicy w dowolnym
momencie mając jeszcze możliwość zdefiniowania tego, spełnienie jakich
warunków spowoduje jej "zamrożenie" i możliwość modyfikacji parametrów
układu "locie" ;-)

--
Pozdr.
Michał

do góry

Hello Michał,

Tuesday, January 10, 2012, 3:27:16 PM, you wrote:

>>>> Dlaczego akurat chcę to narzędzie? Bo ma dopalacze, których pożądam :)
>>> ale nie ma JTAG-a. IMHO bardzo duża wada.
>> A USBASP ma?
>> I w czym mnie to ogranicza?
> mając tylko programator to tak, jak byś uruchamiał przetwornicę
> zamkniętą w pudełku (brak dostępu do zacisków układu w środku) mając
> tylko miernik uniwersalny.

Ja naprawdę rozumiem, co to debugowanie w układzie - aż tak głupi nie
jestem ;)

Natomiast przestraszają ceny układów korzystających z USB. Na dokładkę
czytam, że to wcale nie takie proste wszystko i wcale posiadanie
jagigos tam jtaga nie zapewni mi szczęścia, bo muszę kupić najdroższe
ustrojstwo, żeby osiągnąć nirwanę. A to całkowicie przekreśla założenia :(

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2012-01-10 10:45, Zbych pisze:

> Zgoda, ale w końcu mamy XXI wiek i jeśli debugowanie w układzie jest
> dostępne, to czemu z niego nie skorzystać? Przydatne zwłaszcza przy
> zabawie peryferiami.

Pewnie. Korzystać. Tylko że ja też trochę programów napisałem na AVR i
JTAG-a nie używałem. W dodatku pisałem w asemblerze. Wszystko dawało się
jakoś rozwiązać. JTAG skraca rozwiązanie problemów, ale nie jest
niezastąpiony. W programowaniu na akord może i tak :P

do góry

> JTAG-a nie używałem. W dodatku pisałem w asemblerze. Wszystko dawało się
> jakoś rozwiązać.
Jakoś to za mało.
Każdy z nas tak robił.
Kiedyś nie było możliwości, a dziś są.
Jakbyś kiedyś dostał informację, że za cenę baku paliwa dostaniesz
debugger,
to poszedłbyś piechotą na uczelnię, a po drodzę byś podskakiwał jak
przedszkolaki.
S.

do góry

W dniu 2012-01-10 17:11, Sylwester Łazar pisze:

> Jakoś to za mało.
> Każdy z nas tak robił.
> Kiedyś nie było możliwości, a dziś są.

Jakoś mi starcza :) Każdy problem rozwiązywałem. Ale jak ktoś chce może
się zaopatrywać w JTAG. Sam może się kiedyś zaopatrzę jak będę odczuwał
taką potrzebę.

do góry

W dniu 2012-01-10 00:07, RoMan Mandziejewicz pisze:
(...)
>
> Ponawiam jedno pytanie i prosiłbym o odpowiedź na nie - czy WinAVR
> będzie współpracował z reklamowanym na grupie programatorem z
> dopalaczami o nazwie MultiTool?
>
> Dlaczego akurat chcę to narzędzie? Bo ma dopalacze, których pożądam :)
>
> Jeśli ktoś chce mnie przekonać do innego programatora dla AVR, to
> niech to będzie merytoryczne, proszę. Interesuje mnie zdecydowanie USB
> a nie inne porty.
>

Jeżeli pracujesz na Windowsie to ja bym radził najtańszy który
współpracuje z AVRStudio, bo w nim pewnie będziesz pisał program. Kupisz
taki co nie współpracuje z AVRStudio, a cenisz sobie wygodę, to za
chwilę wywalisz ten programator przez okno.
AVRStudio ma dobrze rozpisane fusebit-y, nie musisz mieć dodatkowego
programu (np. tego z WinAVR) do obsługi programatora itp.
Dobrze by było aby programator miał prawdziwy tzn. sprzętowy port USB, a
nie jakiś "emulowany" programowo na procesorze nieprzystosowanym do
tego. Z tego co widzę to ten "MultiTool", spełnia te założenia, oby
tylko po stronie PC-ta był do niego dobry, podpisany, i stabilny
sterownik...
Co do JTAG-a, to jest bardzo, ale to bardzo przydatny w pracy, gdy liczy
się czas, i gdzie układ/program jest skomplikowany, ew. kiedy trzeba
znaleźć błąd w procesorze :). Jeżeli jednak masz ochotę na JTAG-a to
widziałem na Allegro ISP+JTAG za <100zł, według tego co pisze sprzedawca
to USB-kiem zajmuje się tam FT232 który sobie bardzo chwalę. Te
procesory co mają "standardowego" JTAG-a, to obsłużysz JTAG-ie, a te co
mają "dziwnego" JTAG-a to możesz zaprogramować przy pomocy ISP.


Ps. Do ARM-ów są tańsze narzędzia, sam procesor jest wydajniejszy, i
praktycznie w cenie AVR-a. Chodź z tego co się orientuję to ARM ma
więcej błedów.

--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka

do góry

> Hello,
>
> Mimo wszystko jestem wdzięczny - Waldkowi za wskazanie alternatywy,
> Michałowi za chęć pomocy, Sebastianowi za linka do kursu. Reszcie za
> starania, choc wprowadzili więcej zamieszania niż to warte.
>
> Ponawiam jedno pytanie i prosiłbym o odpowiedź na nie - czy WinAVR
> będzie współpracował z reklamowanym na grupie programatorem z
> dopalaczami o nazwie MultiTool?
>
> Dlaczego akurat chcę to narzędzie? Bo ma dopalacze, których pożądam :)
>
> Jeśli ktoś chce mnie przekonać do innego programatora dla AVR, to
> niech to będzie merytoryczne, proszę. Interesuje mnie zdecydowanie USB
> a nie inne porty.
>

Witam,

Wg moich doświadczeń zdecydowanie lepiej omijać uniwersalne programatory
firm trzecich ( na pewno wiele osób się nie zgodzi ).
Przyzwyczaiłem się do tego że zaczynając z nowym procesorem kupuje dev
kit, który często ma w zestawie programator/jtag.

Jest kilka powodów ku temu :
1. Strata czasu na low level startup - bo coś tam nie tak podłączone.
2. Strata czasu bo się nie doczytało w datasheecie i coś jest inaczej.
3. Strata czasu bo zasilanie źle zrobione ( przy procesorach bardziej
wymagających )
4. Problemy bo zegary lub krytyczne sygnały źle podłączone
5. Drutowanie bo sygnały nie na tych pinach

itd...

Jak soft działa na dev kicie to powinien działać na własnym hw.

CD jutro bo ide do domu.

Adam

do góry