eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyIdzie dobre :-)Re: Idzie dobre :-)
  • Data: 2019-11-05 23:29:12
    Temat: Re: Idzie dobre :-)
    Od: kk <k...@o...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2019-10-30 08:58, Poldek wrote:
    > W dniu 2019-10-29 o 18:47, mk4 pisze:
    >> On 2019-10-29 06:50, Shrek wrote:
    >>> W dniu 29.10.2019 o 00:08, mk4 pisze:
    >>>
    >>>> Natomiast dużo łatwiej jest (zazwyczaj nieświadomie i niecelowo)
    >>>> paść ofiarą "skomplikowanej" sytuacji będąc kierującym. Paść ofiarą
    >>>> czyli nie zauważyć lub nie zareagować na czas. Ogólnie - bez
    >>>> roztrząsania dlaczego. Choć powodów jest wiele - głownie związanych
    >>>> z percepcja rzeczywistości i skupieniem. Choćby poleganie tylko na
    >>>> wzroku jako jedynym zmyśle.
    >>>
    >>> Skoro tak, to trzeba im "pomagać" infrastrukturą. Tak żeby mu było
    >>> trudniej błąd popełnić albo jego skutki ograniczyć. Więc co złego w
    >>> takim razie w tym co proponuj trzaskowski (poza tym, że w sumie nic
    >>> nowego nie proponuje, bo to już robią od dwóch lat regularnie)?
    >>
    >> Tylko jest konflikt interesów. Ktoś jedzie samochodem po to, żeby
    >> poruszać się sprawnie - a nie po to, żeby jechać 25km/h po zwężeniach
    >> i leżących policjantach.
    >>
    >>
    >
    > A dokąd, a dokąd, a dokąd tak gnasz... - ?
    >
    > Dawno temu się przekonałem, że wyższa prędkość maksymalna przekłada się
    > na wyższe spalanie, większe zużycie klocków itd.,

    No niesamowite :-)

    > ale nie przekłada się
    > bynajmniej na wcześniejszą godzinę przybycia do celu.

    A jechałeś naprawdę szybko?

    > Pięknie widać do w
    > mieście, gdy toczę się te przepisowe 50 + zwyczajowe 9, to sprawnie i
    > dynamicznie jestem wyprzedzany przez spieszących się kierowców i wszyscy
    >  się spotykamy jeśli nie przed najbliższymi światłami, to przed
    > następnymi. I śpieszący się znowu rura spod świateł, lecą przed siebie,
    > paręset metrów dalej hebel, hebel, hebel. Ja w tym czasie spokojnie się
    > dotaczam, akurat zapala się zielone, ja nawet się nie zatrzymuję, tamci
    > oczywiście w palnik i gnają z rykiem i spalinami aż do następnych
    > świateł, gdzie znów się spotykamy.

    To porównujesz jazdę nierówną z równą a nie jazdę szybką z wolną.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: