eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaI znowu te slubniaki... i znowu swieze spojrzenie na kanon ;)Re: I znowu te slubniaki... i znowu swieze spojrzenie na kanon ;)
  • Data: 2010-02-25 11:39:07
    Temat: Re: I znowu te slubniaki... i znowu swieze spojrzenie na kanon ;)
    Od: "JD" <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "marek augustynski" <h...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:4c17.0000009e.4b865e18@newsgate.onet.pl...
    >> >> Myślę, że jest możliwe. Są ludzie, których sama obecność aparatu
    >> >> (nawet nie fotografowanie) peszy i tacy się uśmiechną nienaturalnie,
    >> >> a są osoby, które wręcz czaruja obiektyw. To pewnie kwestia
    >> >> wychowania,
    >> >> dystansu do samego siebie, świadomości posiadanych wad i ich
    >> >> akceptacji.
    >> >
    >> > sam używasz słowa czarować obiektyw:) czyli odbywa się coś co ma żródło
    >> > w
    >> > świadomości bycia przed aparatem. Chodzi o to, że tej świadomości nie
    >> > da
    >> > się
    >> > przeskoczyć.
    >>
    >> Może złego słowa uzyłem , nie chodziło mi o granie przed obiektywem,
    >> nie o przymilanie się żeby wyjść lepiej, ale o takie czarowanie otoczenia
    >> z aparatem włącznie.
    >
    > dla mnie to jasne od początku. Zrozumiałem to tak jak piszesz.
    >
    >
    >> > W ogóle szczery i naturalny uśmiech ma w sobie coś co nie może być
    >> > odebrane
    >> > przez otoczenie w sposób bezpośredni... w sensie, że osoba śmiejąca się
    >> > nie
    >> > śmieje się nigdy do czegoś lub do kogoś ale zawsze do samej siebie. W
    >> > momencie
    >> > naturalnego uśmiechu następuje coś w rodzaju zamroczenia osoby
    >> > śmiejącej
    >> > się.
    >> > Ona nigdzie się nie patrzy, niczemu nie przygląda, nawet jeśli ma
    >> > otwarte
    >> > oczy. A zatem nie da się świadomie spojrzeć w obiektyw i jednocześnie
    >> > uśmiechać w sposób naturalny.
    >> > Nie to, że wyssałem sobie podobną rzecz z palca ale badam ten problem
    >> > od
    >> > jakiegoś czasu. Naturalna emocja występuje kiedy człowiek ma świadomość
    >> > bycia
    >> > fotografowanym jednak nie może on wtedy patrzeć w obiektyw. Po prostu
    >> > będziesz
    >> > miał uśmiechająca się osobę sfotografowaną jakby z zewnątrz.
    >> > Bezpośredniego
    >> > kontaktu (oko w oko) nie złąpiesz z nią w życiu.
    >>
    >> Dawnymi laty, dobrzy portreciści robili to tak,
    >> że najpierw przyzwyczajali modela do aparatu, robiąc sesję na sucho,
    >> bez filmu w kamerze, (rozmowa i robienie zdjęć)
    >> dopiero jak uznali, że model jest oswojony
    >> i zaczął się zachowywać naturalnie, to wkładali film i zaczynali
    >> fotografować.
    >
    > Nie wiem czy dobzi ale współcześni robią to samo:)
    >
    >
    >> Myślę, że tą metodą da się zarejestrować naturalny uśmiech,
    >> a że to łatwe nie jest, stąd tak mało dobrych portrecistów :)
    >
    > Generalnie każdy portrecista, jeśli zastanawia się nad tym co robi, w
    > końcu
    > dochodzi dyskutowanego tutaj problemu. Myślę, że dobry portrecista musi
    > wyjść
    > ponad to.
    >

    Dlatego tych _naprawdę_ dobrych
    jest _naprawdę_ mało :)

    --
    Pozdrawiam
    JD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: