-
81. Data: 2018-10-05 23:31:25
Temat: Re: I kolejny zombiak
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Fri, 5 Oct 2018 13:02:21 -0700 (PDT), w
<2...@g...c
om>, Zenek Kapelinder
<4...@g...com> napisał(-a):
> Byl wyrok ale w innym temacie. Zdajaca egzamin na pj zatrzymala sie przed
przejsciem zeby przepuscic pieszych. Nie zdala z tego powodu egzaminu. Zwrocila sie
do sadu i sad orzekl ze egzaminator mial racje. Daj teraz linka do tego wyroku o
ktorym napisales a najlepiej oddal sie na polityke gdzie twoje miejsce.
Proszę.
Są jednak uzasadnione wątpliwości czy umiesz czytać.
Sprawą dotyczącą zachowania kierowców w pobliżu przejść dla pieszych zajmował
się niedawno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy. Jak donosi
"Rzeczpospolita", dotyczyła ona egzaminu, który zakończył się wynikiem
negatywnym. Powodem było dwukrotne zatrzymanie się egzaminowanej przed
przejściem dla pieszych, na którym nie było przechodniów.
Sprawa początkowo trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (które
przyznało rację egzaminowanej), a następnie do Wojewódzkiego Sądu
Administracyjnego w Bydgoszczy. Ten - w oparciu o materiał dowodowy (zapis
wideo z egzaminu) - również przyznał rację egzaminowanej. Po dokładnej analizie
sytuacji stwierdził, że swoim zachowaniem nie naraziła pieszych na
niebezpieczeństwo i zastosowała się do zasady ograniczonego zachowania.
-
82. Data: 2018-10-05 23:33:50
Temat: Re: I kolejny zombiak
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Fri, 5 Oct 2018 13:02:21 -0700 (PDT), w
<2...@g...c
om>, Zenek Kapelinder
<4...@g...com> napisał(-a):
> Byl wyrok ale w innym temacie. Zdajaca egzamin na pj zatrzymala sie przed
przejsciem zeby przepuscic pieszych. Nie zdala z tego powodu egzaminu. Zwrocila sie
do sadu i sad orzekl ze egzaminator mial racje. Daj teraz linka do tego wyroku o
ktorym napisales a najlepiej oddal sie na polityke gdzie twoje miejsce.
Jak możemy przeczytać w ,,Rzeczpospolitej", kilka miesięcy temu kwestię
przepuszczania pieszych zbliżających się do przejścia rozstrzygał Wojewódzki
Sąd Administracyjny w Bydgoszczy.
Sprawa dotyczyła egzaminu na prawo jazdy, który zakończył się dla zdającej
wynikiem negatywnym. Z nagrania wynikało, że podczas jazdy na wprost,
egzaminowana, obserwując grupę pieszych oczekujących na możliwość przejścia
przez jezdnię, zatrzymała pojazd egzaminacyjny, umożliwiając osobom pieszym
przejście po pasach. Kilka minut później egzaminowana ponownie zatrzymała
łagodnie pojazd, gdyż zachowanie pieszej stojącej przed pasami początkowo
wskazywało na zamiar przejścia przez przejście. Następnie, gdy pojazd
egzaminacyjny zatrzymał się przed pasami, piesza zmieniła kierunek drogi. W tym
samym momencie przez przejście dla pieszych przebiegło dziecko.
Działający z upoważnienia Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Dyrektor
Departamentu Organizacyjnego w Urzędzie Marszałkowskim podjął decyzję o
unieważnieniu egzaminu.
Z jego rozstrzygnięciem nie zgodził się egzaminator. W odwołaniu podkreślił, iż
egzaminowana dwukrotnie popełniła wykroczenie, polegające na zatrzymaniu
pojazdu przed przejściem dla pieszych, łamiąc tym samym zakaz wynikający z art.
49 pkt 1 Prawa o ruchu drogowym i nawet jeśli przyjąć, iż nie spowodowało to
zagrożenia w ruchu drogowym i było przejawem kultury, to nie oznacza, że
egzaminowana nie popełniła wykroczenia.
Egzaminator zwrócił uwagę, że zatrzymywanie przed przejściem dla pieszych w
celu umożliwienia przejścia pieszym na drugą stronę jezdni obecnie nie jest
dozwolone, choć w mniemaniu większości jest to przejaw kultury. Jego zdaniem
nie ma mowy, by wykroczenie drogowe było kulturalne, nawet jeśli jest
popełniane w dobrej wierze.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze uznało jednak, iż zachowania osoby
egzaminowanej były prawidłowe i wynikały z prawidłowej oceny sytuacji na
drodze. Jak przypomniano, w myśl art. 13 ust. 1 Prawa drogowego, pieszy
przechodząc przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany zachować szczególną
ostrożność i co do zasady korzystać z przejścia dla pieszych; pieszy znajdujący
się na tym przejściu mają pierwszeństwo przed przejazdem.
Wprawdzie osoby widoczne na nagraniu nie znajdowały się na przejściu, a zatem
nie korzystały z pierwszeństwa, jednakże ich zachowanie sugerowało zamiar
wejścia na to przejście - zauważyło SKO.
W ocenie Kolegium działanie osoby egzaminowanej było przejawem kultury jazdy i
właściwej oceny sytuacji na drodze. Skoro zatem nie miało miejsca dwukrotne
nieprawidłowe wykonywanie tego samego zadania egzaminacyjnego, to marszałek
województwa miał prawo unieważnić egzamin jako przeprowadzony w sposób niezgody
z przepisami ustawy, a ujawnione nieprawidłowości miały wpływ na jego wynik.
-
83. Data: 2018-10-06 07:00:12
Temat: Re: I kolejny zombiak
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.10.2018 o 22:02, Zenek Kapelinder pisze:
> Byl wyrok ale w innym temacie. Zdajaca egzamin na pj zatrzymala sie przed
przejsciem zeby przepuscic pieszych. Nie zdala z tego powodu egzaminu. Zwrocila sie
do sadu i sad orzekl ze egzaminator mial racje.
Kurcza, a ja pamiętam dokładnie na odwrót. Dawaj linka.
Mój masz tu:
https://www.rp.pl/Prawo-drogowe/310269908-Sad-pieszy
-zbliza-sie-do-pasow-kierowca-musi-zwolnic.html
-
84. Data: 2018-10-06 07:53:19
Temat: Re: I kolejny .. Egzaminu nie było.
Od: "kolotak" <o...@s...pl>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
news:pp9fgp$deu$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 05.10.2018 o 22:02, Zenek Kapelinder pisze:
>> Byl wyrok ale w innym temacie. Zdajaca egzamin na pj zatrzymala sie przed
>> przejsciem zeby przepuscic pieszych. Nie zdala z tego powodu egzaminu.
>> Zwrocila sie do sadu i sad orzekl ze egzaminator mial racje.
>
> Kurcza, a ja pamiętam dokładnie na odwrót. Dawaj linka.
>
> Mój masz tu:
>
> https://www.rp.pl/Prawo-drogowe/310269908-Sad-pieszy
-zbliza-sie-do-pasow-kierowca-musi-zwolnic.html
Nigdzie nie jest napisane, że zdająca zdała egzamin.
Jest tylko napisane, że marszałek unieważnił egzamin
i Sąd Administracyjny podtrzymał taką decyzję.
To znaczy że zdająca ani nie zadała, ani nie oblała.
Uznano, że egzaminu nie było.
-
85. Data: 2018-10-06 08:00:56
Temat: Re: I kolejny .. Egzaminu nie było.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.10.2018 o 07:53, kolotak pisze:
>> https://www.rp.pl/Prawo-drogowe/310269908-Sad-pieszy
-zbliza-sie-do-pasow-kierowca-musi-zwolnic.html
>>
>
> Nigdzie nie jest napisane, że zdająca zdała egzamin.
> Jest tylko napisane, że marszałek unieważnił egzamin
> i Sąd Administracyjny podtrzymał taką decyzję.
> To znaczy że zdająca ani nie zadała, ani nie oblała.
> Uznano, że egzaminu nie było.
Uznano że egzaminujący popełnił błąd. Przedpisca napisał o wyroku
dokładnie odwrotnym. Szukajcie, bop wygląda na to, że zmyślacie.
Shrek
-
86. Data: 2018-10-06 09:20:21
Temat: Re: I kolejny .. Egzaminu nie było.
Od: "kolotak" <o...@s...pl>
Użytkownik "Shrek" <...@w...pl> napisał w wiadomości
news:pp9j2l$deu$6@node1.news.atman.pl...
>W dniu 06.10.2018 o 07:53, kolotak pisze:
>
>>> https://www.rp.pl/Prawo-drogowe/310269908-Sad-pieszy
-zbliza-sie-do-pasow-kierowca-musi-zwolnic.html
>>
>> Nigdzie nie jest napisane, że zdająca zdała egzamin.
>> Jest tylko napisane, że marszałek unieważnił egzamin
>> i Sąd Administracyjny podtrzymał taką decyzję.
>> To znaczy że zdająca ani nie zadała, ani nie oblała.
>> Uznano, że egzaminu nie było.
>
> Uznano że egzaminujący popełnił błąd.
>
> Shrek
W uzasadnieniu przyznano, iż z punktu widzenia literalnego brzmienia
przepisu art. 49 ust. 1 pkt 2 u.k.p., doszło do naruszenia zasady zakazu
zatrzymywania pojazdu przed przejściem dla pieszych, na którym pieszych nie
było w momencie zbliżania się pojazdu do przejścia.
Nigdzie nie pisze, że egzaminujący popełnił błąd.
Nie uznano też, że egzamin jest zdany.
-
87. Data: 2018-10-06 09:46:11
Temat: Re: I kolejny .. Egzaminu nie było.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.10.2018 o 09:20, kolotak pisze:
> W uzasadnieniu przyznano, iż z punktu widzenia literalnego brzmienia
> przepisu art. 49 ust. 1 pkt 2 u.k.p., doszło do naruszenia zasady zakazu
> zatrzymywania pojazdu przed przejściem dla pieszych, na którym pieszych nie
> było w momencie zbliżania się pojazdu do przejścia.
"Samorządowe Kolegium Odwoławcze uznało jednak, iż zachowania osoby
egzaminowanej były prawidłowe i wynikały z prawidłowej oceny sytuacji na
drodze."
> Nigdzie nie pisze, że egzaminujący popełnił błąd.
Uznano:
"Skoro zatem nie miało miejsca dwukrotne nieprawidłowe wykonanie tego
samego zadania egzaminacyjnego, to marszałek województwa miał prawo
unieważnić egzamin jako przeprowadzony w sposób niezgodny z przepisami
ustawy, a ujawnione nieprawidłowości miały wpływ na jego wynik."
> Nie uznano też, że egzamin jest zdany.
Bo i też nie ma takiej możliwości - w przypadku błędu egzaminatora
egzamin przeprowadza się ponownie - poniekąd słusznie choć nie do końca
sprawiedliwie, ale innej możliwości specjalnie nie ma - przecież celem
egazaminu jest stwierdzenie, że egzaminowany spełnia wymagania. To że
egzaminator dupa i sam nie spełnia tych wymagań nie znaczy przecież że
egzaminowany spełnia.
Shrek
-
88. Data: 2018-10-06 10:09:31
Temat: Re: I kolejny .. Egzaminu nie było.
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2018-10-06 o 09:46, Shrek pisze:
[...]
... a znaki mają pierwszeństwo przed światłami.
Długo masz zamiar kopać się z koniem? :D
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
89. Data: 2018-10-06 10:23:55
Temat: Re: I kolejny .. Egzaminu nie było.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 06.10.2018 o 10:09, Akarm pisze:
> ... a znaki mają pierwszeństwo przed światłami.
>
> Długo masz zamiar kopać się z koniem? :D
Akurat zwykłe pierdolenie jestem gotów ignorować. Natomiast jak ktoś
rzuca zmyślonymi wyrokami sądów, to należy to prostować, bo jeszcze ktoś
uwierzy.
Shrek
-
90. Data: 2018-10-06 10:48:01
Temat: [OT] Re: I kolejny .. Egzaminu nie było.
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2018-10-06 o 10:23, Shrek pisze:
>
> Akurat zwykłe pierdolenie jestem gotów ignorować. Natomiast jak ktoś
> rzuca zmyślonymi wyrokami sądów, to należy to prostować, bo jeszcze ktoś
> uwierzy.
>
Wyrok sądu podałeś kilka wpisów wcześniej. Jest jasny i zrozumiały dla
każdego człowieka, który jest choć trochę inteligentniejszy od taboretu.
Jeśli jakiś tępak nie jest w stanie zrozumieć słowa pisanego, to i tak
mu nie wytłumaczysz. Nikt go nie przekona, że czarne jest czarne a białe
jest białe. I znaki ustawione przy jezdni obowiązują na drogach
rowerowych przebiegających w pobliżu.
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego